Lanisek: Chciałbym, aby podczas kontroli nikt nie był uprzywilejowany za nazwisko

  • 2022-09-29 14:03

Siódmy zawodnik klasyfikacji generalnej Pucharu Świata z ubiegłego sezonu oraz wciąż aktualny brązowy medalista mistrzostw świata na skoczni normalnej Anze Lanisek zdaje się być w swoich przygotowaniach na dobrej drodze do zimy. W niedzielę stanął na podium LGP w Hinzenbach, a dwa dni później wywalczył tytuł mistrza Słowenii. 

- Szczerze mówiąc, nie spodziewałem się, że moje nogi będą sobie radzić tak dobrze już w Hinzenbach. Ale szybko przyzwyczaiłem się do skoczni i od samego początku czułem się na niej dobrze. Generalnie jest w porządku, chociaż czasami mogłoby być lepiej. Powoli idę do przodu, krok po kroku. Trudno mi mówić o jakichkolwiek oczekiwaniach co do wyników w Klingenthal, chcę tylko powtórzyć tam skoki, które oddałem w ostatnim okresie - wyjaśniał słoweński skoczek w rozmowie z portalem Slovenskenovice.si.

Nowy kontroler sprzętu Christian Kathol podczas konkursu w Hinzenbach nie miał litości dla wielkich i głośnych nazwisk w świecie skoków, takich jak: Kamil Stoch i Ryoyu Kobayashi. Obaj wybitni zawodnicy zostali ukarani dyskwalifikacją. Do pracy Austriaka odniósł się Lanisek: - W Hinzenbach kontrola była bardzo ścisła, Ryoyu Kobayashi został zdyskwalifikowany w kwalifikacjach, a Kamil Stoch w drugiej serii. Chciałbym właśnie, aby kontrola była sprawiedliwa i równa dla wszystkich, aby niektórzy nie cieszyli się pewnymi przywilejami ze względu na nazwisko czy ładne oczy.

Sloweniec przyznał, że nie ma problemu z faktem, że inauguracja Pucharu Świata zostanie rozegrana na igelicie, dostrzega plusy takiego rozwiązania: - Pod względem bezpieczeństwa na pewno będzie lepiej, bo sztuczny śnieg, który produkowano w Wiśle w listopadzie nie należał do najlepszych. Z tego powodu ciężko było przygotować zeskok o dobrej jakości. Widzieliśmy na nim kilka brzydkich upadków, choćby Piotra Żyły. Ze względu na rozplanowanie formy na pewno będzie inaczej, ale za to odpowiadają trenerzy.

Podczas finałowych zawodów Letniego Grand Prix w Klingenthal Słowenię oprócz Laniska reprezentować będą: Peter Prevc, Domen Prevc, Lovro Kos, Timi Zajc i Rok Masle. W konkursie pań wystartują: Ursa Bogataj, Nika Prevc, Ema Klinec, Maja Vtic, Katra Komar oraz Taja Bodlaj. 


Adrian Dworakowski, źródło: Slovenske Novice
oglądalność: (7563) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Mówimy o Cene? Nie rozumiem Twojego rozbawienia.

  • Lataj profesor
    @Arturion

    Na TCS teraz? Hahaha, najpierw powinien do tego czasu zachować zdrowie. Potem możemy pogadać o dokończeniu przez niego TCS, czego nie zrobił w zeszłym sezonie z tzw. "powodów osobistych".

  • Lataj profesor
    @Kolos

    Akurat Japonia nie jest uprzywilejowana. I jeszcze Cię zaskoczę - Słowenia też często była dyskwalifikowana. Niemcy natomiast w PŚ mieli zaledwie 2 DSQ, czyli ich kontrole były ustawione.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Oczywiście, bo ślepota sędziów na punkcie niemieckich kombinezonów rozmiar namiot to przypadek...

    Wbrew twoim wyobrażeniom FIS to nie jest oaza krystalicznej uczciwości i sprawiedliwości.

  • Arturion profesor
    @Lataj

    Może Cene wyślą do USA? Albo od razu szykują na TCS? :-)
    Formę dobrą bezwzględnie ma.

  • Lataj profesor

    Ciekawe, że nigdzie dalej nie jedzie Cene. Przecież na mistrzostwach mógł wystartować.

    A co do Laniska, zgadzam się w 100% co do uprzywilejowania. W szczególności Geigerowi zeszłej zimy było tak dobrze.

  • Arturion profesor
    @Pavel

    Laniskowi mogło chodzić o skoczków o niemieckich nazwiskach... Tylko wyraził się oględnie w kontekście dyskw Joju i Kamila.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Heh, wszyscy są uprzywilejowani według ciebie prócz biednej Polski i Rumunii ;)

  • Kolos profesor

    Czyli Lanisek chce być częściej dyskwalifikowany? Akurat Słowenia to jedna z uprzywilejowanych nacji w skokach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl