Skocznia w Wiśle musi przejść remont! "Zestarzała się"

  • 2023-04-15 17:27

W pierwszej połowie sierpnia nasz kraj będzie gospodarzem weekendu zawodów zaliczanego do klasyfikacji generalnej Letniego Grand Prix 2023. Na polskim igelicie mają pojawić się skoczkowie, a także skoczkinie. Która miejscowość będzie organizatorem imprezy? To pytanie pozostaje bez odpowiedzi.

Jan Winkiel, Andrzej Wąsowicz i Adam MałyszJan Winkiel, Andrzej Wąsowicz i Adam Małysz
fot. Tadeusz Mieczyński

Nieprzerwanie od 2010 roku gospodarzem zawodów z cyklu Letniego Grand Prix jest Wisła, w kontekście której coraz głośniej mówi się o koniecznych pracach budowlanych.

- Od kilku lat czynimy starania, żeby wyremontować naszą skocznię. Została oddana do użytku w 2008 roku i naprawdę się zestarzała, trzeba zrobić pewne rzeczy. Po pierwsze wyciąg, który niedomaga, a po drugie zeskok, czyli wymiana igelitu i poszycia drewnianego. Wraz z prezesem Adamem Małyszem rozmawialiśmy już z najważniejszymi ludźmi z ministerstwa i jest szansa, by przystąpić do modernizacji. Potrzebujemy tego obiektu. O jakich kwotach mowa? Na pewno dużych... Tylko postawienie nowego wyciągu to kwota w okolicach 15 mln złotych - mówi nam Andrzej Wąsowicz, szef komitetu organizacyjnego wiślańskich zawodów.

Działacz podkreśla, iż skocznia nie wymaga remontu, by być użytkowana w trakcie 2023/24.

- Skocznia jest już gotowa do użytku, uspokajam kibiców. Po sezonie zimowym ściągnęliśmy siatki z zeskoku i zamontowaliśmy zraszanie. Można udostępnić nasz obiekt, gdyby ktoś z naszej reprezentacji chciał już z niego skorzystać - zapewnia Wąsowicz.

W najbliższym okresie w Wiśle mają odbyć się dwa istotne wydarzenia z udziałem światowej czołówki.

- Nie sądzę, by było zagrożenie dla tegorocznej edycji Grand Prix (4-6 sierpnia - przyp. red.), natomiast Polski Turniej 2024 w ramach Pucharu Świata jest już zaklepany i tutaj nasuwa się pytanie. Czy nie lepiej, by rozpocząć remont wczesną wiosną 2024 roku? Nie chciałbym tracić tych imprez. Faktem jednak jest, że rozmawialiśmy w gronie kierownictwa PZN o planie B w postaci przeniesienia Letniego Grand Prix do Zakopanego, gdyby w Wiśle miała ruszyć inwestycja. Bardzo lubię Szczyrk, ale nie ma tam właściwej infrastruktury. Kiedyś było tam Grand Prix, ale o wiele trudniej się je tam organizuje - kończy Wąsowicz.

Przeczytaj także: Proponowane kalendarze LGP i PŚ na sezon 2023/2024


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10630) komentarze: (19)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    Super... Ale na początek to Malinkę trzeba by zmniejszyć do "małej dużej", albo i normalnej. Inną dużą zbudować gdzie indziej.
    No i można by spróbować z "Turem" w Bogatyni, Albo gdzieś zbudować trzecia dużą. Najlepiej Zagórz i coś nowego - Żywiec?
    A w Sudetach małe i średnie na razie, Ale to i tak straszna kasa, nawet bez "Tura". :-)
    Ale na razie - zmniejszyć Malinkę.

  • Mucha125 profesor
    @.....sieanieskoczy

    Nie prawda. Nie potrzeba dużych molochów. Trzeba w Polsce by w jednym miejscu było dużo skoczni przykład Planica. Stąd powinni w Wiśle dobudować mniejsze obiekty od normalnej zaczynając. A jakby się znalazł spory sponsor to można mamuta nawet wybudować

  • Najman96 początkujący
    @Adrian AZ

    Całkowita zgoda. Tak jak napisałeś. W Wiśle jest możliwość nieznacznego powiększenia ale nie ma ona sensu. Słusznie kolega eLman wspomniał o problemach z niestabilnym podłożem. Tam nie ma co grzebać. Wymienić igelit i odeskowanie. A w przyszłości przedłużać homologację ile się da bez ingerencji w konstrukcję tak jak w Lahti.

  • Adrian AZ profesor
    @eLman

    Tak jak pisałem należałoby o kilkadziesiąt cm cofnąć zeskok - wtedy przeciwstok zaczynałby się wcześniej, co częściowo rekompensowałoby jego podkopanie. A nawet bez podkopywania przeciwstoku już samo cofnięcie zeskoku pozwoliłoby na złagodzenie wypłaszczenia, co umożliwiłoby więcej skoków ponad HS - parametry byłyby te same, ale jednak optycznie skocznia wydawałaby się większa.
    Oczywiście przeciwstok dość mocno ogranicza możliwości powiększenia skoczni. W wyżej przedstawiony sposób można powiększyć skocznię o 3-4 metry, ale żeby uzyskać coś ponad HS140, to trzeba by zburzyć wieżę najazdową, cofnąć i podwyższyć bulę i samą wieże najazdową wybudować nieco dalej. Ale to najwcześniej za kilkanaście lat. Skocznia w Zakopanem na zdecydowanie większy potencjał na rozbudowę ze względu na brak Przeciwstoku i naturalny rozbieg.

  • Adrian AZ profesor
    @janbombek

    Bez przesady, skocznie nie jest w złym stanie, w PŚ są starsze skocznie. Tu konieczna jest wymiana elementów zużywających się takich jak igelit, a nie gruntowna przebudowa.

  • Adrian AZ profesor
    @.....sieanieskoczy

    „ Każdy liczący się kraj ma przynajmniej kilka obiektów na których można rozgrywać regularnie zawody najwyższej rangi” Austriacy mają tylko 3 duże skocznie, 2 znane z TCS + dużo mniejsza skocznia w Stams, która się do PŚ nie nadaje, poza tym jest mamut w Bad Mitterndorf.
    Wspomniani Słoweńcy mają tylko jedną dużą skocznię i jedną do lotów. Japończycy mają 2 duże skocznie, do tego 1 normalną, która ostatnio gości PŚ kobiet.
    Tylko Niemcy i Norwegowie mają mnóstwo dużych skoczni, pozostałe kraje mają po 2-3 skocznie nadające się do PŚ.

  • .....sieanieskoczy doświadczony

    Śmiech na sali te skocznie w Polsce!

    👉 Wyremontowano Wielką Krokiew i jest to w zasadzie jedyna skocznia z prawdziwego zdarzenia w naszym kraju.

    👉 Kompleks Średniej Krokwi o którym tak często mówiło się w kontekście potencjalnych MŚ bez trybun... a przepraszam, "dorzucono" na te super igrzyska w ostatniej chwili POKAŹNE 2000 miejsc!
    Malinka to bubel jakiego nie było w kalendarzu PŚ chyba nigdy.

    Skocznia tego typu to mogłaby powstać w połowie lat 90tych, ona była już przestarzała i nieprzyszłościowa w momencie jej inauguracji!

    👉 Skalite to nie skocznia do PŚ, za wyjątkiem okazjonalnych wrzutek i to wrzutek "na siłę". Ciasno, podobne problemy jak w wypadku ŚK, czy Malinki - ciasnota, do tego jednak HS104.

    Jesteśmy ewenementem w światku skokowym. Każdy liczący się kraj ma przynajmniej kilka obiektów na których można rozgrywać regularnie zawody najwyższej rangi. Sądzę, że nawet Słoweńcy ze swoją jedyną Planicą i zapleczem w Kranju jak na taki mały kraj wyglądają lepiej od nas pod tym względem.

  • eLman stały bywalec
    @Adrian AZ

    Nie jest to możliwe. Po pierwsze tam nie da rady się wkopać. To właśnie gwałtowne przejście z zeskoku do przeciwstoku powoduje trudności w lądowaniu i uczucie wgniatania przy odjeździe. W tej chwili przeciwstok zaczyna się równo z linią bezpieczeństwa. Podkopanie wybiegu spowodowałoby wręcz katapultowanie zawodników na prawie pionową ścianę. Dodatkowo, tendencja (podparta fizyką) jest taka, aby skocznie wypłaszać. Podkopanie tego obiektu to coś odwrotnego. Progu też nie ma gdzie cofnąć, ponieważ jest krótki. Można urwać góra 20 cm w stosunku do najnowocześniejszych obiektów. Niby można spróbować podwyższyć i cofnąć przed dosypanie czegoś lub nadbudowanie na buli. Ale i to jest nie możliwe ze względu na niestabilny grunt, który osunął się już w trakcie budowy. Nie wytrzyma dodatkowych obciążeń.
    Tak skocznia od początku to bubel powstały na fali sukcesu, byle jak, bez dobrego projektu, przepłacona i finalnie koncertowo spartolona i szpetna.
    Wystarczyło puścić DW 942 w tunelu pod wybiegiem i dzięki temu byłoby dużo więcej miejsca by zaprojektować coś porządnego.

  • janbombek doświadczony

    Rzeczywiście trochę to przypomina "pudrowanie trupa". Skocznia w Wiśle do gruntownej przebudowy.

  • Adrian AZ profesor
    @Najman96

    Można nieco pogłębić nieckę skoczni o 1-2m, zeskok cofnąć o kilkanaście - kilkadziesiąt cm i w ten sposób otrzymujemy powiększoną skocznię. Zawodnicy dadzą radę wyhamować na przeciwstoku.

  • Najman96 początkujący
    @Adrian AZ

    Ciężko jest powiększyć skocznię z przeciwstokiem. Wystarczyło by zmienić parametry HS i punktu K bez przebudowy. HS 130 i k 116 dla tej skoczni to optimum.

  • Maks113 doświadczony
    @Adrian AZ

    Ta skocznia bez żadnej zmiany profilu powinna mieć parametry jak w Lake Placid, bo lądowanie we Wiśle za 130m jest czasami ciężkie z telemarkiem

  • jma profesor

    Tylko niemieckie i austriackie skocznie nie starzeją się. Tam nawet nie trzeba oświetlenia czy jakichś mrożonych torów.

  • EkspertO stały bywalec

    Skocznia taka sobie. Niby HS 134, ale każde lądowanie poza 130m wygląda jak walka o życie.

  • Adrian AZ profesor

    Skoro już chcą zrywać cały igelit, to może by zdecydowano się na jakąś lekką zmianę profilu. Obecnie ta skocznia jest taka nijaka, mało skoków powyżej 130m, a skoki za HS to już naprawdę rzadkość. Można by nieco podkopać zeskok i powiększyć skocznię o te 3-4 metry i zrobić np. K123 HS138. Byłoby coś niestandardowego i jednocześnie ciekawszego, niż to co jest obecnie.
    Zastanawia mnie, czy rzeczywiście wyciąg jest aż tak zużyty, że wymaga wymiany na nowy? Jest z 2008 roku, czyli ma 15 lat, w polskich ośrodkach narciarskich jest wiele starszych wyciągów i działają dobrze.

  • Kaczka Dziwaczka Kwak Kwak weteran

    To co Panie Kamilu? Wysadzamy? Najpierw Wisła Bubelka potem Oslo Bubelkollen. Ja jestem na tak.

  • Paweł39 weteran

    Ledwo 3 sprawne skocznie ma "potęga skokowa" z Polski.. wygląda to komicznie i zabawnie.

  • kibicsportu profesor

    Mam nadzieję, że wyremontują skocznie i skocznia dalej będzie w PŚ i LGP. Szkoda by było, aby tej skoczni nie było w PŚ.

  • KamO doświadczony

    Ona była totalnym dziadostwem już w dniu otwarcia

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl