Szymon Zapotoczny rozstaje się ze skokami

  • 2023-04-18 12:00

Niespełna 20-letni Szymon Zapotoczny poinformował, że zima 2022/23 była ostatnią, przy okazji której mogliśmy go obserwować na skoczniach narciarskich. Zawodnik z Zębu w minionym sezonie był członkiem młodzieżowej kadry narodowej.

Szymon ZapotocznySzymon Zapotoczny
fot. Tadeusz Mieczyński

Członek Klubu Sportowego Eve-nement Zakopane poinformował o swojej decyzji we wtorek za pośrednictwem mediów społecznościowych.

- Coś się kończy, a coś zaczyna... Koniec kariery, przygody w skokach. Dziękuje każdemu z osobna za kibicowanie i wspieranie mnie na tej drodze. Piękne wspomnienia zostaną ze mną na zawsze, ale czas wejść na inną drogę życia - pisze 19-latek.

Szymon Zapotoczny od dwóch lat był członkiem młodzieżowej kadry narodowej, a ubiegła zima była dla niego ostatnią w roli juniora. 19-latek, który trenował pod okiem trenera Daniela Kwiatkowskiego, nie znalazł miejsca w zespole na tegoroczne mistrzostwa świata juniorów, natomiast dostał szansę startu na uniwersjadzie w Stanach Zjednoczonych. W Lake Placid był dziesiąty w stawce dwudziestu dwóch skoczków.

Zębianin zadebiutował w cyklu FIS Cup w 2019 roku, zajmując miejsca w siódmej dziesiątce na Wielkiej Krokwi w Zakopanem. Do czołowej "30" trzecioligowych zmagań po raz pierwszy wskoczył w grudniu 2020 roku, kiedy w szwajcarskim Kanderstegu został sklasyfikowany na 28. lokacie. W lipcu 2021 roku po raz pierwszy sprawdził się w Pucharze Kontynentalnym, w sezonie letnim w Kuopio. W styczniu ubiegłego roku - zdobywając punkt na Schattenbergschanze w Oberstdorfie - wywalczył prawo startu w Pucharze Świata, z czego nigdy nie było mu dane skorzystać. W marcu 2022 roku zadebiutował na mistrzostwach świata juniorów w narciarstwie klasycznym, ale na Średniej Krokwi w Zakopanem nie dostał się do rundy finałowej.

W grudniu 2020 roku - podczas loteryjnych mistrzostw Polski w Wiśle-Malince - pokonał mistrzów świata. Zapotoczny w jednoseryjnym formacie uzyskał 112,5 metra, co dało mu 14. pozycję - bezpośrednio przed Kamilem Stochem i Piotrem Żyłą.

- Byłem dumny z siebie, ale jednoseryjny konkurs nie był sprawiedliwy ze względu na wiatr - mówił nam w 2021 roku, wspominając krajowy czempionat na obiekcie im. Adama Małysza.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11387) komentarze: (48)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Kolos

    Zapotoczny ZAWSZE słabszy od Lei, i pewnie dalej by był - to nie jest żadna wyrwa.

  • Oczy Aignera profesor
    @Czapajew

    Jakoś Masahiko Harada mógł łączyć pracę w klubie Megmilk i w reprezentacji Japonii. O efektach nie wspominam.

  • Lataj profesor
    @CRIMSON

    Jak pisali artykuł o Sakali, to według Ciebie dopuścili się nadużycia, tak?

  • Kolos profesor
    @Pavel

    W sumie czy wyleciał z centralnego szkolenia to tak naprawdę do końca nie wiemy bo kadr na nowy sezon jeszcze nie znamy. I się już nie dowiemy czy by był Zapotoczny w kadrach gdyby nie zrezygnował.

    Przykład Norwegów czy Austriaków jest jednak nie adekwatny patrząc ilu tam jest skoczków w centralnym szkoleniu. A i tam "randomów" ciągnących kariery do lat statszych niż 20 nie brakuje.

    Po za tym w Polskich warunkach właśnie Zapotoczny żadnym 'randomem" nie był. Jednak był tę półkę wyżej.

  • Raptor202 profesor
    @CRIMSON

    To tak jakbym ja stwierdził, że nie zasługujesz na miano użytkownika, bo piszesz bzdury. Tak, to była kariera.

  • CRIMSON bywalec

    Kariera to chyba spore nadużycie. Przygoda tak - ale kariera?

  • Czapajew początkujący
    Kolejny talent zmarnowany przez klub Stocha

    Powinienni się tym zainteresować dziennikarze. Oraz tym dlaczego Sobczyk który był tam wice prezesem był w kadrze szkoleniowej reprezentacji.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Nie przesadzaj u nas i tak ciągną te "kariery" w nieskończoność, Norwegowie potrafią kończyć skakanie w miarę regularnie punktując. Tu masz dosłownego randoma, który ciułał 60 pkt FisCupu, wyleciał z centralnego systemu szkolenia, nie wiem po co miał to ciągnąć z psie pieniądze, niewspółmierne do włożonego wysiłku. Widocznie to ambitny chłopak i ma większe aspiracje niż PK, a później kariera trenera za najniższą.

  • Monzanator doświadczony

    Skoro nie było regularnego punktowania w PK to nic dziwnego, że został usunięty z centralnego szkolenia (patrząc również na wiek). Nie każdy jest drugim Murańką, który "zawsze miał czas" na szlifowanie swojej "formy". Zapotoczny skończył wiek juniora, a perspektywy na sukcesy choćby w II lidze praktycznie zerowe. Pora szukać normalnej roboty i tyle. Jego miejsce zajmą zawodnicy z młodszych roczników.

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Źyć że skoków a profesjonalnie uprawiać skoki trochę dłużej niż tylko w wieku juniorskim to dwie różne sprawy.

    Pułap 150 pkt PŚ (szczególnie na sezon) to jest zaporowy wynik dla większości polskich kadrowiczów, zresztą że wzglëdu na limity i tak góra 6 skoczków na sezon może taki pułap zrobić.

    A jednak masowej dezercji z kadr u nas nie ma.

    Naprawdę nie jest zdrowe, że w miarę sensowny zawodnik który ledwo co skończył wiek juniorski, i do końca minionego sezonu był w kadrach kończy karierę.

    To pokazuje, że nasze skoki żle funkcjonują, po prostu.

  • INOFUN99 profesor
    @Kolos

    "Zdecydowanie słabsi juniorzy robili kariery jako seniorzy."
    Ciekawe, o jakich "zdecydowanie słabszych juniorach" tu mowa?

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Takie same perspektywy jak Krzak z Jojkami. Zapewne wyleciałby z centralnego systemu szkolenia, a tu już trzeba mieć jakieś umiejętności, aby z tego się wyrwać. Niestety jak chcesz żyć z skoków musisz skakać na poziomie minimum 150pkt PŚ, a na to szans nie miał żadnych.

  • Paweł39 weteran

    Okaże się za 5 lat zostanie juz tylko 40 letni Stoch ktory w wywiadzie powie ze chce sie dalej rozwijac, Żyła udajacy nastolatka i Kocur ze swoim skrętem w locie ;]
    A ci młodsi juz beda ekspertami w studiu albo pokoncza po jednym nieudanym sezonie ;]

  • Kolos profesor
    @Pavel

    Polemizowałbym o braku perspektyw w przypadku Szymona Zapotocznego. Do Austrii nam daleko żeby aż tak lekką ręką rezygnować z 19-latka (bo 20 jeszcze nie skończył) ocierającego się o kadry. Z pewnym potencjałem, nie będącym aż takim buloklepem, który jeszcze do końca minionego sezonu miał aktywne prawo startu w PŚ.

    Owszem prawdopobieństwo większego wybuchu formy Zapotocznego zbyt duże nie było. Tym niemniej pewna strata to jest. Zdecydowanie słabsi juniorzy robili kariery jako seniorzy.

  • Lataj profesor
    @Oczy Aignera

    W jego przypadku ta decyzja nie byłaby tak zaskakująca jak Zapotocznego. Dla mnie to będzie hit, jak nadal będzie się tułał bez wyników poza kadrowymi czy regionalnymi grupami szkoleniowymi.

  • Lataj profesor
    @Robert Johansson252

    Jeśli chodzi o Sakalę, to zakończył karierę, a Zapotoczny po prostu się rozstał z nartami. Różnica w tym, że się boją boskiego Adama, a nie muszą się obawiać prezesów zagranicznych związków, bo i tak nie rozumieją naszego języka. Czekam, aż Małysz się odniesie do słowa "kariera" w instagramowym poście.

  • Lataj profesor

    Szkoda jak każdego młodzieżowca, który kończy karierę, ale zdaje się, że już młodszy Jojko lepiej rokował od niego. Zdawało mi się, że Zapotocznego nie należy jeszcze skreślać po ostatnim konkursie FC, ale i tak niewiele punktów zdobył, choć to i tak lepiej od Gruszki. Co ciekawe, Mati jeszcze nie deklarował odwieszenia nart na kołek mimo wieku i tym większego braku perspektyw. Niemniej decyzja Szymka zaskakująca, patrząc na to, że jeszcze paru seniorów, od kilku lat niemających sukcesów, ani śmie o rozstaniu z nartami (najlepszym przykładem Kot, który chce się męczyć do Mediolanu). Zakończenie przygody otworzy podopiecznemu KS Eve-nement Zakopane drzwi do bardziej udanej przyszłości. Może przestać się ograniczać po odejściu od zawodowego sportu i popić na mieście albo popalić pod gmachem uczelni w gronie dobrych kolegów i też może być dla niego fajnie. Ale jeszcze fajniej, jak wyniesie coś, co mu da wysokie dochody i gwarancję stałej kabony.

  • Pavel profesor
    @Kolos

    Czy ja wiem czy szkoda. Perspektyw nie miał żadnych, lepiej, że postawił na rozwój w innych dziedzinach zamiast łudzić się do 27 roku życia, a później robić karierę jako trener w jakimś zapyziałym klubiku.

  • Kolos profesor
    @Skokownik

    Owszem, szczęśliwe mamy teraz niezłą generację juniorów i to dlatego Zapotoczny suę nie przebił.

    Natomiast aż tak słaby nie był, a miniony sezon nawet by można uznać w pewnym sensie za przełomowy dla niego patrząc na wyniki FC. Po ludzku szkoda, sportowo także.

  • Skokownik weteran
    @Kolos

    Polemizowałbym, czy skoczek, który w ostatnim sezonie w karierze był na poziomie trzeciej/drugiej dziesiątki FC jest jakąś dużą wyrwą dla krajowego systemu, kiedy na horyzoncie są utalentowani, młodsi i osiągający lepsze rezultaty Habdas(ten sam rocznik co Zapotoczny, ale Szymek jest z maja, a Janek z grudnia), Szozda i Tomasiak. Natomiast Zapotoczny faktycznie jest pierwszym produktem KS-u Eve-nement Zakopane i szkoda, że nie dał przykładu kolegom, że da się stąd wyjść na salony.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl