Olimpijczycy poskaczą w Falun? Rośnie poparcie dla szwedzkiej kandydatury
- 2023-04-23 13:34
Skocznia w Falun
fot. Tadeusz Mieczyński
Siedmiu na dziesięciu mieszkańców Szwecji popiera ideę zorganizowania przez ten kraj igrzysk olimpijskich w 2030 roku - wynika z sondażu przeprowadzonego przez Szwedzki Komitet Olimpijski. Poparcie to jest jednak uwarunkowane jednym zasadniczym czynnikiem - na potrzeby imprezy nie powstanie ani jeden nowy obiekt.
Skocznia w FalunTamtejszy komitet olimpijski nie rozpatruje jednak innej opcji, niż ta, która pozwoli na wykorzystanie wyłącznie istniejących już aren sportowych. I tak, konkurencje narciarstwa klasycznego miałyby zostać rozegrane w Falun, które trzy lata wcześniej zorganizuje mistrzostwa świata. Kompleks skoczni Lugnet zawody najwyższej rangi po raz ostatni gościł w 2015 roku w ramach światowego czempionatu, od tego czasu rozegrano tam jeszcze dwukrotnie zawody FIS Cup.
Östersund byłoby miejscem rozegrania zawodów biathlonowych, Åre konkurencji alpejskich i narciarstwa dowolnego. W samym mieście-gospodarzu, Sztokholmie, odbyłyby się: ceremonia otwarcia i zamknięcia imprezy, a także konkurencje lodowe, takie jak: hokej, curling, łyżwiarstwo figurowe i short track.
Pozostają jeszcze do rozstrzygnięcia kwestie rozegrania konkurencji łyżwiarstwa szybkiego oraz bobslejowych i saneczkarskich. W tym temacie rozmowy toczą się z odpowiednio z norweskimi Hamar i Lillehammer oraz łotewską Siguldą. Ta z kolei w przypadku użyczenia swojego toru chciałaby zostać pełnoprawnym współorganizatorem igrzysk i ściągnąć do siebie przy okazji short track i część turnieju hokejowego.
- Są w Europie jeszcze inne możliwości, które też badamy - informuje Hans von Uthmann, nowo wybrany przewodniczący Szwedzkiego Komitetu Olimpijskiego - Do 1 lipca musimy podjąć decyzję, czy wchodzimy w kolejną fazę toczącego się procesu, czy też kończymy cały projekt - dodaje.
Nie czekając na rozwój sprawy, wobec braku zainteresowanych przeprowadzeniem imprezy, MKOl podjął również dialog ze Szwajcarią, o czym pisaliśmy <<<TUTAJ>>>. Przypomnijmy, że Sztokholm przegrał batalię o igrzyska w 2026 roku z włoską kandydaturą Mediolanu i Cortiny d'Ampezzo.
-
Arturion profesor
@Radek95
W wymienionych przez Ciebie krajach nie musieli budować wszystkiego od zera - sami chcieli.
No i Soczi, nie Sochi. -
-
ms_ doświadczony
@Radek95
No o ile w Szwecji może jeszcze ta kandydatura może się udać, chociaż nie jestem o tym przekonany, to w przypadku Szwajcarii pewnie społeczeństwo w referendum powiedziało by "nie" igrzyskom, już nie raz chcieli organizować igrzyska, a później się z tego wycofywali. Sapporo też początkowo wydawało się niezagrożoną kandydaturą, bo poparcie dla igrzysk było duże, a teraz po tej aferze poparcie dla igrzysk mocno spadło.
-
ms_ doświadczony
@placek08
No w przypadku Szwecji może i rzeczywiście uda się zorganizować, chociaż różnie to bywa jak przychodzi co do czego, ale lepsze Igrzyska w Szwecji niż znowu gdzieś w Azji. Jeżeli chodzi o Szwajcarię to jednak pewnie sprawa skończyła by się na referendum, pamiętam jak jakiś czas temu nie chcieli przeznaczyć pieniędzy na remont skoczni w Einsiedeln, to jak na taką rzecz im było szkoda pieniędzy to organizację Igrzysk w większości pewnie też by uznali za wywalenie pieniędzy w błoto.
-
Pawel93 początkujący
W przyszłości organizacja ZIO przez 2-3 miasta (kraje) wydaje się nieunikniona. I tak się dziwię, że do letnich igrzysk udało się znaleźć organizatorów, aż do 2032 roku przy tak ogromnej ilości potrzebnych obiektów. Jeśli chodzi o czysto "skokowe" sprawy, to chętnie zobaczyłbym olimpiadę na obiekcie znanym (legendarnym)/ takim, który jest użytkowany w PŚ. Właściwie ostatnie regularnie użytkowane skocznie olimpijskie, to Lillehammer i trochę Hakuba - wszystkie pozostałe leżą odłogiem z racji braku zainteresowania skokami w tych krajach. Zobaczyć konkursy olimpijskie powiedzmy np. w takim Garmisch - Partenkirchen, to byłoby coś pięknego :D. Sam też jestem przeciwnikiem marnotrawstwa pieniędzy - powinno korzystać się głównie z gotowych obiektów.
-
Radek95 stały bywalec
@ms_
Zwróć uwagę na fakt, że Sochi i tam w Chinach wszystko było budowane praktycznie od podstaw. Nie tylko stricte obiekty sportowe. Szwecja ma wszystko gotowe, podobnie Szwajcaria. Różnica ogromna
-
EddieKoteł weteran
No, God, please no!
-
placek08 doświadczony
@ms_
Skoro:
1) Szwedzi ubiegali się o ZIO 2026,
2) Szwedzi w 70% popierają organizację ZIO pod pewnymi warunkami,
to dlaczego temat ma upaść po referendum? -
ms_ doświadczony
@Karpp
Myślę, że ani Szwecja, a tym bardziej Szwajcaria nie zorganizuje igrzysk w 2030 roku. W Szwajcarii gdyby temat organizacji igrzysk stał się bardziej konkretny zaraz by było referendum i po igrzyskach, w Szwecji pewnie byłoby podobnie. W dzisiejszych czasach koszt organizacji Igrzysk jest tak ogromny, że poza krajami typu Chiny czy Rosja, "normalne" kraje nie chcą się za to zabierać, a przez trudną sytuację ekonomiczną w Europie i dużą inflację obywatele tym bardziej byliby przeciwko organizacji igrzysk. Dobrze, że chociaż najbliższe igrzyska będą we Włoszech, a nie znowu w Chinach, Rosji czy innej Korei.
-
-
Oczy Aignera profesor
Rzymianie chcieli chleba i igrzysk, a Szwedzi chcą klopsików szwedzkich i igrzysk.
Kandydatura całkiem konkretna i przemyślana. Pomysł, który zapewne już niedługo będzie normalnością. -
janbombek doświadczony
Prędzej czy później dojdzie do takiej sytuacji, że nie znajdzie się chętny do organizacji igrzysk, i co wtedy.
-
Karpp profesor
Ta szwedzka kandydatura byłaby najbardziej korzystna i rozsądna. Choć z drugiej strony to, że Łotysze chcą zostać współorganizatorami pewnie ostatecznie utopi plany organizacji.
Szwajcaria? Osobiście zobaczyłbym takie igrzyska. Świetne miejsce. Mają właściwie całą infrastrukturę. Może dadzą się przekonać.
Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu
Zaloguj się