Janne Ahonen powraca!

  • 2009-03-08 23:30
Sensacyjna wiadomość zelektryzowała dziś wieczorem świat skoków narciarskich. Jeden z najbardziej utytułowanych skoczków wszech czasów - Janne Ahonen - poinformował, że wraca do czynnego uprawiania skoków!

Ahonen postanowił zakończyć karierę sportową po sezonie 2007/2008, w którym m.in. zajął trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i wygrał prestiżowy Turniej Czterech Skoczni.

W lipcu minionego roku najlepsi skoczkowie świata przyjechali na zaproszenie utytułowanego Fina, aby wziąć udział w uroczystym, pożegnalnym konkursie w Lahti, zorganizowanym z okazji zakończenia kariery Janne Ahonena.

Wszystko wskazuje jednak na to, że już w przyszłym sezonie niespełna 32-letniego fińskiego skoczka zobaczymy ponownie w Pucharze Świata, natomiast jego głównym celem jest dobry występ na Igrzyskach Olimpijskich w Vancouver.


Tuija Hankkila, źródło: Informacja własna
oglądalność: (18043) komentarze: (172)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    czy warto wracać?

    cieszę się ze wraca i mimo że jestem jednym z jego fanów i mam ogromny szacunek do tego zawodnika, nie sądzę żeby mógł odegrać jakąś większą rolę w następnym sezonie. Rok przerwy na pewno będzie miał wpływ na osiągane rezultaty, nie mówiąc już o wieku. Ma 32 lata, a to jak na skoczka już poważny wiek. Tylko Weisflogowi i Kasai udało się jeszcze w tym wieku wygrać konkurs, ale Małysz już niewiele może zdziałać. Z całego serca mu życzę żeby utarł nosa szwabom (no dobra, - austriakom, ale dla mnie to szwaby, bo mówią po niemiecku), a już tym bardziej bolszewikom (należy się chamom ze 1939 rok i za napaść na Gruzję, ruscy won do Azji!). Wymorzoną sytuacją byłoby gdyby to Ahonen i Małysz podzielili się medalami, ale to jest bardzo mało prawdopodobne. Wiek robi swoje i będą wygrywać ci co mają najnowszy sprzęt (Austriacy)

  • Maewju stały bywalec

    Jak dla Mnie baaaaaardzo dobra wiadomość.
    Brakowało mi Go w tym sezonie,ostatnio nawet o tym pisałam.
    A! I do niektórych :
    Janek na pewno nie wraca dla kasy ani też nie przytył czy coś.
    Zresztą sam powiedział w wywiadzie,że "nadal ma tors jak Robin Hood".
    Skoro ma się skupić tylko na najważniejszych imprezach (co zresztą Adam też powinien zrobić),to beda jaja jak wygra po raz 6-ty TCS. ;)

  • Dominiko początkujący
    nieznany (*253.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Myślę, że się mylisz jeśli chodzi o to, że Ahonen wraca dla kasy, bo on juz z samych skokow i reklam jest ustawiony na kilkanaście lat mimo, że zakończył juz karierę, a po za tym o ile mi wiadomo to on ma jakąś firmę, którą z resztą reklamuje bądź reklamował Matti Hautamaeki.
    A o tym, że nie ma szans na uzyskiwanie dobrych miejsc też nie jestem przekonany, wystarczy spojrzeć tylko np. na Takanobu Okabe by przekonać się, że starszy zawodnik też jest w stanie skakać na przyzwoitym poziomie.

  • anonim

    Może się jednak doczekamy momentu, w którym spotkają sięw końcu najwyższe formy Małysza i Ahonena.

    A co do jego powrotu, to kiedy kamera go pokazała na dole skoczni w Lahti i zobaczyłem jego wzrok, to czułem, że nie czuje się najlepiej jako obserwator.
    Ma świadomość, że może w przyszłości żałować, że nie zrobił wszystkiego co mógł, co by było gdyby startował dalej. Po co zostawiać takie pytania bez odpowiedzi.
    Wie, że skakać można w życiu do określonego wieku. Powyżej 40-tki już może sobie robić co chce, polować, myć gary, jeździć w rajdach.
    Póki jeszcze może skakać i to na wysokim poziomie i kocha to, to po co z tego rezygnować?
    Poza tym jego obecność podnosi rangę skoków, bo to legenda.

  • anonim
    mała uwaga;)

    Nie chciałabym, aby mój post był źle odebrany, gdyż bardzo lubię czytać wszystkie zamieszczane tutaj komentarze:) Sama natomiast wypowiadam się rzadko, bo tak jakoś wyszło;P Za żadnego eksperta się nie uważam, sama często popełniam błędy, ale jeden razi mnie bardzo. Moi drodzy, pisze się : 'Austriacy' nie "Austryjacy"!. Parę osób zwracało już tutaj na to uwagę, ale większość wciąż pozostaje przy błędnej formie. Zresztą jeśli nie jesteście pewni, to sami popatrzcie: wg mnie lepiej wygląda forma "Austriacy" tak wzrokowo:)) Jeszcze raz: nie chciałabym żeby ktoś poczuł się urażony, sama popełniam błędy, ale ten razi mnie dość znacznie:P. Pozdrawiam i czekam z niecierpliwością na kolejne, ciekawe komentarze:))

  • anonim

    Ale numer !

    Ciekawe co teraz napiszą ci wszyscy piewcy, ze Janne odszedł z klasą:)
    Pewnie szczęki pogubili z wrażenia :)

    Można zakończyć z klasą ale i powrócić, pytanie tylko czy z klasą czy bez :)
    Janne w swym dorobku jeszcze nie ma medalu olimpijskiego, ma tylko w druzynie ale indywidualnie ani jednego i w tym nasz Adam go bije, bo nasz Mistrz na dwa.

    A tak nawiasem mówiąc, ja się cieszę z jego powrotu, nigdy nie byłam pogodzona z tym faktem, żę postanowił odejść.
    Nie ma to jak starsza generacja w skokach, będzie na pewno ciekawiej a Adam wiekowo nie będzie osamotniony i pewnie jeszcze bardziej zmotywowany do działania !

  • anonim
    Ahonen wraca!!!!

    Spodziewałem się tego powiem szczerze.. ktoś taki jak Jane Ahonen nie przepuści ostatniej okazji do zdobycia olimpijskiego medalu...który jest najcenniejszą nagrodą...
    Być może zapowiada się kapitalny scenariusz ... Jane na pewno będzie ciężko pracował... i przygotuje się do sezonu.
    Adam też nie ma już co odpuszczać zapewne będzie chciał postawić wszystko na jedną kartę, on pragnie tam złota w Vancouver, Ahonen z pewnością też...
    Chciał bym zobaczyć walke dwóch skoczków którzy niewątpliwie zasługują na miano najlepszych w Historii skoków...dwóch starych Lisów którym byc może znów uda się pogrążyć konkurentów.. głównie tych sporo młodszych...
    Jeżeli któryś z nich wróci do formy sprzed lat...będzie cudownie... oczywiście osobiście liczę na Adama :D

  • anonim
    Janne chce pokrzyzowac

    Plany Małysza i to no wraca aby zdobyc złoto w Vancouver. Nie ukrywam ,ze jest to wielce prawdopodobne.
    BRAWO Janne wracac- bedzie ciekawa walka starych lisow z mlodymi wilczkami.
    Ciekwe ,ktory zdązy z formą :)

    autor: Anika gg: 5476210, 09 marca 2009, 11:47

    nie trudno sie z Toba nie zgodzić

    autor: ironista (*056.chello.pl), 09 marca 2009, 10:37


    To nie ROCO,S, wysylal Malysza na emeryture a Miklas-ROCO przytoczył jedynie jego slowa nie zajmujac stanowiska w tej sprawie
    Ironia Ci sie nie udała. Ironizuj dalej tylko zgodnie z prawda :P

  • anonim

    no i kolejna niekonsekwencja w decyzjach. myślałam, że mojego faworyta to ominie, ale jak widać zbyt duże to oczekiwanie ;)

    niemniej jednak cieszę się z jego powrotu. wydaje mi się, że decyzja janne o zakończeniu kariery była podyktowana raczej rodziną a nie jego własnymi odczuciami. emocje podczas pożegnalnej konferencji prasowej czy wizyty na skoczniach podczas prawie każdych zawodów odbywających się w finlandii tylko udowadniają, że skoki są dla janne bardzo ważne.

    mam nadzieję, że jego kolejny sezon będzie co najmniej tak dobry jak ten ostatni.

  • anonim

    Chciałbym zobaczyć Adama z takim gestem jak Janne na tym zdjęciu. Czy to mozliwe?. Myślę, że tak. Jednak Adam i Lepistoe muszą zmienić podejście do treningów. Adam już na belce rozgląda się, z której strony wieje, czy będzie miał szczęście czy pecha, co powiedzieć dziennikarzom i kibicom?. Za dużo myślenia a wtedy trudno o automatyzm. Szkoda, że forma ustabilizowała się na niskim poziomie. Na przekór piszacym tu o przypadku dobrych wyników naszych skoczków w niektórych zawodach u Adama jest powtarzalność już od dwóch lat a szkoda. Gdyby zaufanie do trenera wygrywało to Małysz pewnie miałby ok. 50 wygranych. Jednak zaufanie nie wygrywa a jest tylko pomocne. Dobrze, że Orzeł z Wisły trenuje poza kadrą. Po początkowym zawirowaniu i kopniaku dla Kruczka i całego sztabu szkoleniowego sytuacja będzie zdrowsza i ogólnie przyniesie korzyści. Komu? Wszystkim.

  • Anika profesor

    Naprawdę nie rozumiem obiekcji niektórych "kibiców".
    Ja się cieszę z powrotu Aho. Cieszę się z powrotu Schmitta i Okabe do formy. A że Adasiowi jest teraz trudniej? No cóż, przez tyle lat, z małymi przerwami był na szczycie, że teraz ma prawo do przerwy. Nawet gdyby na IO mu "nie wyszło" też nie będę miała do niego pretensji. Trochę żal i serce boli, że mu się nie udaje do pełnej formy wrócić, ale przeboleję to. Dopóki chce skakać ma do tego pełne prawo.

    "Przez długi czas skoki były zdominowane przez młodzież. Jednakże obecnie ta sytuacja wygląda zupełnie inaczej. Jedynie Gregor Schlierenzauer, który wciąż jest nastolatkiem, rywalizuje na najwyższym poziomie z doświadczonymi rutyniarzami lub też pokazuje im o co w skokach narciarskich chodzi.
    Nowi mistrzowie świata Andreas Küttel i Wolfgang Loitzl mają 29 lat i należą już do starszych zawodników. Jednak dopiero teraz świętują pierwsze mistrzostwa w konkursach indywidualnych. Schmitt w wieku 31 zdobył srebrny medal, a najstarsi zawodnicy w mistrzostw, Takanobu Okabe (38) i Noriaki Kasai (36), poprowadzili drużynę do brązowego medalu."
    Więcej na ten temat:

    www.berkutschi.com/front/news/show/359-
    dowiadczenie-nad-beztrosk

  • krwisty weteran

    Ahonen jest skoczkiem który bardzo dobrze potrafi się przygotować do wielkich imprez.Jeżeli tylko podpatrywał przez ten rok wszystkie nowinki to może być mocny i może bardzo nowocześnie trenować do sezonu.Zatem moja rada dla Lepistoe -podpatrz trenerze po sąsiedzku co robić będzie Aho ,popytaj rodaków z branży , szpieguj trochę i wprowadź to co najlepsze w treningu Adama.;-0

  • Anika profesor

    Ze strony Berkutschi.com:

    Nie chcę brać udziału w każdym konkursie Pucharu Świata. Skoncentruję się na Turnieju Czterech Skoczni, igrzyskach olimpijskich i mistrzostwach świata w lotach. Rodzina i przyjaciele powiedzieli: "rób to, co naprawdę chcesz", powiedział Ahonen w fińskiej telewizji MTV3.

    www.berkutschi.com/front/news/show/376
    -janne-ahonen-planuje-powrt

  • anonim
    Powrót

    Zgodnie z moimi ubiegłorocznymi przewidywaniami:
    Marzec 2009- Ahonen informuje, że wraca do skakania.
    W przyszłym sezonie nie zamierza jednak startować we wszystkich zawodach PŚ, ma zamiar skoncentrować się na TCS, IO oraz MŚ w Lotach.
    Przez rok Janne poczuł głód skakania, który dodatkowo podsyciły postawa Okabe, Kasai, dobre wyniki Schmitta, zwycięstwa 29-latków na MŚ, determinacja Jandy i Adama, do tego nie zawsze wysoka dyspozycja jego fińskich kolegów.
    Po IO nastąpi wielka fala odejść skoczków z karuzeli PŚ.
    Należy się spodziewać, że pożegnają się z zawodami:
    Kuettel, Schmitt, Neumayer, Uhrmann, Loitzl, Janda, Ljoekelsoey, Wasiljew, Peterka, Kranjec.
    Możliwe są odejścia Romoerena, Hautamaekiego.
    W przypadku Japończyków: Kasai, Okabe oraz zapowiadającego swój powrót Funakiego trudno jest cokolwiek przewidywać.
    Wg mojego 'protokołu dyplomatycznego' po IO nie jest przewidywana abdykacja Króla Holmekollen, który zaszczyci swoją osobą podium w 2011r. w Oslo.

    Cieszy mnie powrót Ahonena do skakania, wszak nie ma on w swoim dorobku jeszcze żadnego indywidualnego medalu olimpijskiego. Musi się jednak liczyć z tym, że medale złote są już zarezerwowane dla Adama. :)

  • Marco Polo weteran
    poczekajmy do oficjalnego komunikatu w tej sprawie

    Nie chce mi sie w to wierzyć. Jeśli jednak faktycznie Aho wraca do gry to nie po to by nosic innym narty na skocznię.
    Ten rok przerwy na pewno efektywnie wykorzystał. We wszystkich aspektach. A powrót miał pewnie od razu w planach.
    Myslę, że skoro się zdecydował na powrót to w Vancouver stanie na podium.
    No i przypomnę, że do rekordu Nykaenena brakuje mu tylko 10 zwycięstw.
    Wbrew mało twórczym uwagom@indora takie zagranie (powtarzam: jesli było z góry planowane) swiadczy o wielkości fińskiego mistrza. Należy żałować, że nasz mistrz nie wpadł na podobny pomysł. Nie tylko uniknąłby złośliwych uwag portalowych prostaków ale, co znacznie istotniejsze, rozpoczynałby olimpijski sezon w znacznie lepszej formie psychicznej.
    Nie muszę chyba dodawać, ze będzie to ten ze skoczków, któremu będę kibicował w przyszłym sezonie najbardziej. Oczywiście zaraz po Polakach.

  • Ania doświadczony

    @Indor - Nie hipokryzja, nie przesadzaj. Jeśli znasz się na sporcie, to łatwo byłoby Ci wymienić sportowców, którzy wracali, bo zatesknili za sportem i nikt nie nazywał tego hipokryzją. Wiesz, kto to Todd Lodwick? Też zrobił "pożegnalną szopkę", a teraz w Libercu zdobył dwa złota. Tak, na pewno żegnajac się już to planował.
    A tak w ogóle to po co wklejasz na dwóch serwisach identyczne komentarze?

  • trans bywalec

    Tak jak kilku przedmowcow przede mna pomyslalem ze to prima aprilis ale jednak do 1 kwietnia jeszcze troche czasu. To jest spora niespodzianka.Wielki Ahonen ma chrapkę na złoto olimpijskie? Historia innych sportowców (Jordan) pokazuje ze różnie bywało z tymi powrotami. Ja zawsze kibicowałem Finowi i niech on zacznie walczyć ze szlirencałerami i innymi morgesternami. Niech podzieli sie medalami w Kanadzie z Małyszem;)

  • Ania doświadczony

    @Indor - "Kasa się skończyła i przyleciał jak pies do miski."
    Wybacz, ale chyba coś sobie źle wyliczyłeś - na co on niby przepuścił pieniądze (całkiem sporo pieniędzy, w końcu trochę się nawygrywał) - na urządzanie pokoju dziecinnego? Pomijam już fakt, że ma całkiem nieźle prosperującą firmę, która już od kilku lat przynosi mu stałe dochody.
    Nawet jeśli go nie lubisz (co dosyć mocno rzuca się w oczy), to staraj się chociaż trzymać jakichś rzeczowych argumentów.

  • svale bywalec

    To jest najlepsza wiadomość od czasów... Dla mnie (fanki Norwegów) odkąd dowiedziałam się, że Roar dalej będzie skakał ;) A na serio - od jakichś 2 tygodni :D Jeśli to prawda, to jestem szczęśliwa, że jednak Janne wrócił.

    Kiedy wczoraj pokazali go podczas drużynówki, pomyślałam: "Dlaczego już go nie ma?". A jednak... Teraz Finowie chyba będą najgroźniejsi dla Austriaków :D I dobrze. Norwegowie, mam nadzieję, że się pozbierają po tym straconym sezonie (no chyba tylko 2 medale w Libercu, srebro i brąz, bez wygranej w drużynówce i indywidualnie w PŚ to chyba stracony sezon, jak na nich) i będzie pięknie, czyli tak jak rok temu, gdy wygrywali wszystkie drużynówki. Prócz tej na MŚ w Lotach :P Pomarzyć można, że to kres rządów Austrii ;)

    Jedno jest pewne - nawet jeśli to plotka, to będę radosna choć przez jakiś czas ;)

    A tak w ogóle - mina rakastan sinua, Janne. Oczywiście, za Twoje osiągnięcia i jako sportowca (tak jak kibice Adama Małysza), żeby nie było, bo Cię nie znam. ;)

  • anonim
    NIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    Nie wchodzi sie dwa razy do tej samej rzeki..
    Jeszcze się Mrukowaty utopi..
    Sznur, cykutę, tabletki, nóż cokolwiek., bo nie wytrzymam..

    Mam nadzieję, że nie odzyska formy.
    Ciekawe co zrobią Ci wszyscy, którzy tu pisali, jaki to z Mrukowatego Mistrz, bo wiedział, kiedy ze sceny zejsc..

    Pokazał po raz kolejny, że nie ma jaj ani honoru i nie potrafi dotrzymac raz danego słowa.
    Kasa się skończyła i przyleciał jak pies do miski.

    Na szczęście Mrukowaty wymięka na Olimpiadach, więc się nie cieszcie.
    Może jedynie czyścic narty cesarzowi Gregorowi.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl