MP w Zakopanem: Małysz Mistrzem Polski na Wielkiej Krokwi

  • 2010-12-26 14:20

Adam Małysz znokautował rywali w niedzielnym konkurssie o Mistrzostwo Polski w Zakopanem (HS 134). "Orzeł z Wisły" w obu seriach poszybował zdecydowanie najdalej - na 132 i 130m. Na drugim stopniu podium stanął Kamil Stoch (123,5 i 126m), a brązowy medal wywalczył Stefan Hula (124 i 115,5m).

Tuż za podium uplasował się Dawid Kubacki, który w pierwszej próbie osiągnął tylko 110,5m, jednak w drugiej serii doleciał az do 126m, udowadniając, że jak najbardziej zasługuje na powołanie na Turniej Czterech Skoczni.

Zupełnie zepsuł swój pierwszy skok Marcin Bachleda, który spadł na 110m po problemach w powietrzu. W finale "Diabełek" jednak znacznie się poprawił, uzyskując aż 125,5m i ostatecznie był piąty.

Czołową szóstkę konkursu zamknął Łukasz Rutkowski, który oddał skoki na 111,5 i 115,5m, sygnalizując, że jego forma powoli rośnie.

Zupełnie zawiódł Krzysztof Miętus, którego skoki na 113,5 i 111,5m były dalekie od tego, czego oczekuje od zawodnika kadry A i etatowego reprezentanta Polski w Pucharze Świata.

Małysz po raz kolejny udowodnił, że nadal nie ma sobie równych na krajowym podwórku, a nasi młodsi reprezentanci mają jeszcze sporo do nauki, aby dorównać Mistrzowi z Wisły.

Wynik Adama Małysza tym bardziej zasługuje na podziw, gdyż nasz najlepszy zawodnik od Engelbergu nie oddał ani jednego skoku, trenował jedynie na sali gimnastycznej.

Pełne wyniki w formacie PDF >>

Wyniki czołówki MP w Zakopanem, 26.12.2010, HS 134:

1. Adam Małysz - 132 i 130m (272,6 pkt.)
3. Kamil Stoch - 123,5 i 126m (246,6 pkt.)
3. Stefan Hula - 124 i 115,5m (227,1 pkt.)
4. Dawid Kubacki - 110,5 i 126m (218,1 pkt.)
5. Marcin Bachleda - 110 i 125m (214,9 pkt.)
6. Łukasz Rutkowski - 111,5 i 115,5m (199,1 pkt.)
7. Krzysztof Miętus - 113,5 i 111,5m (196,0 pkt.)

Kamil Stoch i Adam MałyszKamil Stoch i Adam Małysz
fot. Anna Szczepankiewicz

Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (26593) komentarze: (302)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Bongiorno doświadczony

    Ja jestem ciekawy, kiedy nasi skoczkowie spoza kadr ew. z kadry Celeja zaczną trenować z normalnych rozbiegów? Od dobrych kilku się słyszy, że mniej znani koledzy naszych skoczków nie umieją sobie poradzić z niskimi rozbiegami, bo są za słabi? A jaki jest sens, żeby skakali po 130 metrów z najwyższych rozbiegów? Czy takie treningi nauczą ich odpowiedniej techniki i siły wybicia? Śmiem wątpić. Tacy Austriacy już w wieku juniorskim mają powera w nogach i jakoś nikt nie uważa, że są na to za młodzi. Schlierenzauer, Morgenstern, Fettner np. już w wieku 15-16 pokazywali jaką moc mają w nogach. U nas skoczkowie w wieku 15-16 to nadal dzieci a zawodnicy w wieku 23-25 to nadal młodzi i perspektywiczni sportowcy. Zresztą w innych sportach jest u nas podobnie, np. w piłce nożnej, gdzie zawodnicy w wieku 18-23 lata są często za młodzi do kadry... Jakaś paranoja i robienie sobie chorych barier wg mnie...

  • JPW2 weteran

    Gratulacje dla Adama :)
    Liczyłem jednak na lepsze skoki Kamila i na większą walkę z Adamem.
    Drugim skokiem rozczarował trochę mnie Stefan Hula za to pozytywnie zaskoczył Dawid Kubacki (w drugim skoku). A jeśli chodzi o Marcina to szkoda pierwszego skoku.....
    Oczywiście nie chce mi się czytać komentarzy poniżej bo już je znam (nie muszę czytać wiem jakich kibiców mamy).

  • Emil profesor

    @WIESIEK. A sprawdzałeś jaka belka była ostatnio w PŚ że mówisz że wysoko. To oznajmiam Ci że ostatnio w PŚ skakali z belki o nr 8,5 i 7 (czyli z tej co wczoraj) ale prędkości na progu były wtedy wyższe o ponad 1km/h względem wczorajszych zawodów (u Adama i Kamila) chyba z powodu przygotowania rozbiegu czyli defacto wczorajszy konkurs był taki jak rozgrywany w PŚ z belki nr 5 (raz się zdarzyło w PŚ że puścili skoczków z tej belki i mimo wiatru pod narty tylko czołówka przekroczyła 125 metrów)

  • ZKuba36 profesor
    Moim zdaniem.

    Bardzo dobre MP, obrazujące przydatność skoczków do występów w PŚ i PK. Wszystko to za sprawą właściwie ustawionej belki. Bez niespodzianek.
    Pesymista powie, że wszyscy są w słabej formie i tylko 2. skoczków będzie kwalifikować się do 30. w PŚ. No cóż, może tak się zdarzyć ale będzie to wypadek przy pracy.
    Moim zdaniem Małysz będzie na podium, Stoch w okolicach 10, Hula 20 a Bachleda i Kubacki mogą nam sprawieć miłe i niemiłe niespodzianki.
    Co najmniej w jednym konkursie może zdarzyć się, że w 20 będzie 5 Polaków. To mi wystarczy.
    Niestety ani Rutkowski ani Miętus nie są w formie upoważniającej do występów w zawodach PŚ.
    Trener Kruczek będzie miał dylemat. Zamierza wymienić po drugim konkursie 2. najsłabszych Polaków. Na kogo? Czy na 2 najlepszych Polaków z PK?
    Stosunkowo wysokim miejscem Zamoraja nie martwię się bo przecież na MP zabrakło Polaków startujących w PK i dlatego taka "dziura".

  • anonim
    Zabawny ???

    Co chcesz od Murańki on ma dopiero 16 lat poczekaj jeszcze troche 2-3 lata i potem pogadamy nie badz beszczelny sam sobie poskacz z pewnoscia tez przeskoczysz skocznie !

  • anonim

    A gdzie ten następca Adama - Murańka. Czyżby skoczył tak daleko, że nie ujęli go w klasyfikacji, bo opuścił teren zawodów ?

  • Talar weteran

    Ja przed TCS o Adama sie nie boje..On zawsze daje rady;) Swoja uwagę bardziej będę skupiał na wynikach Kamila Stocha , Marcina Bachledy , Stefana Huli i Dawida Kubackiego.. Od Kamila oczekuje w każdym konkursie pierwszej10 , od Marcina i Stefana dobrych punktów a od Dawida pierwszych oczek i ze skoku na skok żeby było lepiej

  • anonim

    Małysz wygrał ze Stochem o 26pkt a w Engelbergu w 2gim konkursie ze Stochem wygral o 27.2pkt a w 3cim o 13pkt

  • Lotnik93 bywalec
    Podsumowanie pierwszej dzieiątki tych mistrzostw

    1. Adam Małysz - Mistrzostwa Polski to nie jest dobry wyznacznik jego formy, można tylko powiedzieć, że jest najlepszy z Polaków
    2. Kamil Stoch- Na pewno nie jest aż tak mocny, żeby walczyć o podium Turnieju Czterech Skoczni, ale na pogranicze pierwszej i drugiej go stać
    3. Stefan Hula - Gdyby nie ten drugi skok, to napisałbym to samo co o Stochu, ale chyba nie będzie w stanie oddać ośmiu dobrych skoków
    4.Dawid Kubacki - Widać powolny progres formy
    5. Marcin Bachleda - Cztery dobre skoki jednego dnia, to dla niego za dużo, ale wygląda na to, że jest w niezłej formie.
    6. Łukasz Rutkowski - Jak na to co pokazywał w Turcji, przyzwoity wynik
    7. Krzysztof Miętus - Skacze mniej więcej jak skakał
    8. Andrzej Zapotoczny - Zajął miejsce, które powinien zająć
    9. Tomas Zmoray - Nie powinien być aż tak wysoko
    10. Ilmir Khazetdinov - Jak wyżej

  • strong1 weteran
    -

    Jeszcze do kojot83
    Co to zmieni, że żaden Polak nie zbliży się osiągnięciami do Małysza?
    To wiadome, po co się powtarzać? Każdy zawodnik ma własną karierę i własne ambicje-i do niczego zapewne nie dojdzie, jak będzie się zadowalał tym co osiągnął.

  • Lotnik93 bywalec

    Najbardziej mnie martwi, że po pierwszej serii nikomu nieznany Rosjanin był przed trzema zawodnikami jadącymi na Turniej Czterech Skoczni.

  • strong1 weteran
    kojot83

    Jak będziesz gadał, że czegoś nie zrobisz to tego nie zrobisz. "Wszyscy myślą, że czegoś nie da się zrobić, dopóki nie znajdzie się pewien szaleniec i tego nie zrobi".
    To co Ty piszesz-byćmoże niecelowo, to łatwe usprawiedliwianie w większości sztabu i rozmywanie odpowiedzialności Łatwo powiedzieć, że się nie da i dać se spokój.
    W ogóle się z tym nie zgadzam.
    Tymczasem Stoch skoczył dziś poniżej poziomu z Engelbergu(13m straty) porównując go z Małyszem, a ten przyznał się do błedu w drugim dzisiejszym skoku. Podczas gdy od Kamila-wróć od Kruczka- oczekuję utrzymania lub podwyższenia tamtego poziomu ze Szwajcarii i miejsca w TCS w pierwszej "10", bo jak ktoś jest w stanie nawiązywać walkę z czołowymi zawodnikami w lecie to jest też w zimie, pokazują to przykłady z przeszłości.
    Jak ktoś wyrównuje rekord Schlierenzauera z podobnej belki to ma papiery na skakanie i koniec pieśni.(a już inną sprawą jest kwestia, jak ten potencjał zostanie wykorzystany) Po drugie jesli raz udało się Polakom dobrze skoczyć w tym konkursie to w innym skoku nie mają prawa tracić do nikogo 20m w jednym skoku, nawet do Małysza w najwyższej jego formie Amen. No, bo przecież rozdźwięk między próbami zawodników począwszy od Huli, na Bavchledzie skończywszy to 1-2 klas.(choć co optymistyczne Kubacki oddał najlepszy skok tej zimy) Zwłaszcza, że w LGP pokazywali już stabilizację formy.
    Nie mam zamiaru porównywać Polaków do Rosjan, trzeba równać do lepszych od siebie.

  • anonim
    @ czarnylis

    To jest dobry pomysł, żeby komentowali ludzie tego sportu, oni się na tym znają.
    Kiedyś Polsat robił podobnie i w 2005 roku parę wyścigów F1 komentował nie kto inny jak Kubica, oczywiście wtedy kiedy nie miał swojego WSR, pamiętam że między innymi komentował Gp Europy.

  • czarnylis profesor
    Gratulacje dla Adama, Kamila i Stefana oraz Rafała Kota

    Na początku transmisji z ulgą przyjąłem wiadomość iż grupa zawodników pojechała jednak na PK. Nie licząc małych wyjątków (Adam, Kamil), poziom na PK jest wyższy niż na MP, a to właśnie rywalizacja z silniejszymi ma większy sens. Po drugie i ważniejsze w Engelbergu jest szansa na wywalczenie siódmego miejsca na 4 period i na Zakopane. Co prawda zadanie będzie trudne, ale nie niemożliwe.
    I niech mi ktoś wyjaśni dlaczego o składzie na PK i wyjeździe nigdzie nie było ani słowa?! Kochani na PŚ świat się nie kończy.
    Następną, jakże przyjemną informacją jaka wymknęła się z ust Rafała Kota, była ta o rotacji na drugą część turnieju. Bardzo dobrze. Trzeba zmienić skład i dawać szansę także tym występującym w drugiej lidze. Jeszcze za wcześnie wymieniać nazwiska ale taki ruch jest jak najbardziej wskazany bo nastąpiła jakaś negatywna stagnacja, która niczemu dobremu nie służy.
    Same MP odbyły się, przeszły do historii i tyle. Na bezrybiu i rak ryba, więc z braku innych zawodów przyjemnie było zobaczyć Wielką Krokiew i skaczących zawodników, lecz niestety poziom jaki był, każdy widział. Bardzo nisko ustawiona belka (słusznie) sprawiła, że 90% skoków po prostu trzeba było odhaczkować. Przynajmniej mamy niezakłamany obraz polskich skoków. Co prawda, ósemka z "kontynentala" podniosłaby nieco poziom ale niestety szału nie ma. Może się ktoś na drugi raz zastanowi nim wyzwie reprezentantów od wycieczkowiczów, darmozjadów i nieudaczników. Lepszych po prostu nie mamy.
    Gratulacje dla medalistów i Rafała Kota. Zawstydza zawodowych komentatorów. Może czas pomyśleć by TV wypróbowała na antenie ludzi ze środowiska skokowego np. byłych skoczków, bo przynajmniej wiedzą co mówią, a oceny błędów technicznych skoku w wykonaniu panów Szczęsnego, Szaranowicza i Chruścickiego to komedia jedyna w swoim rodzaju.

  • kojot83 doświadczony

    strong1-to jeszcze inaczej-dlaczego każdy denerwuje się,że nasi skoczyli słabo dziś w MP-a może ta różnica metrów między Adamem,a resztą to jest ta różnica klas która będzie zawsze widoczna jak Małysz tylko będzie w gazie.To jest ten punkt odnośnikowy-Adam w formie i reszta w swojej formie-ale Adam w swojej dyspozycji,jest po prostu nie do przeskoczenia,albo doścignięcia przez nich-bez obrazy dla nikogo.Dla tego męczy mnie ciągłe porównywanie ich do Małysza-pewnych spraw się po prostu nie przeskoczy-albo jesteś wybitnym albo tylko dobrym-i nikt mi nigdy nie wmówi,że ktoś zbliży się osiągnięciami do Adama-to po prostu nie realne na ten czas i tyle w temacie.Takie moje zdanie.

  • anonim

    ja to widzę tak że mamy 4 dobrych Małysz Stoch Hula Bachleda. jedni bardziej dobrze drudzy mniej. dzisiaj przy tylnich wiatrach była 7 belka. Więc to jest poziom PŚ i skoki około 125 to już całkiem nieźle

  • tomek_92 doświadczony

    Myślę, że te wyniki dobrze odzwierciedlają sytuację w kadrze (a przynajmniej pierwsza trójka): Małysz zdecydowanie numer 1, Stoch zdecydowanie nr 2 i Hula wyraźnie 3. Cieszy mnie coraz lepsza dyspozycja Kubackiego. Oddał on dzisiaj dobry skok w 2 serii i chyba po raz pierwszy w tym sezonie cieszył się po swoim skoku. Bachledę stać na dobre skoki, tylko gorzej jest z regularnością, jeśli wychodzi mu 1 skok to punktuje, jeśli nie to nie ma już szans na oddanie drugiego skoku.
    W obecnej formie Adam z powodzeniem może walczyć z najlepszymi co pokazał już w Engelbergu, Kamila stać na miejsca w 10. a Hulę 15-25.

  • strong1 weteran
    kpjot83

    Przede wszystkim to ja uważam, że mylisz pojęcia i zabranienie zawodnikowi, który może i szczęśliwie, ale był już "4" na MŚ mierzenia wysoko jest absolutnie bez sensu i całkowicie nieuprawnione. To jest beznadziejne sprowadzanie zawodnika na pozycję "lepszego Bachledy", aby cieszył się z miejsc w drugiej dziesiątce. Podczas gdy stać go na występy o klasę lepsze. Nie wiem tylko czy Kruczka stać, ale to insza inszość. Tyle. A ci, których wymieniłeś to nie byli 40 razy na podium PŚ, a jakoś ich pamiętasz...

  • kojot83 doświadczony

    strong1-ok-może inaczej chodziło mi o to,że bez sensu jest ciągłe porównywanie Kamilal do Adama-to nie jest ta liga i nigdy nie będzie-w mojej głowie siedzą tacy skoczkowie jak Bystoel,Sakala,Cecon,Miyahira i wielu innych o których możemy powiedzieć że byli to solidni zawodnicy należący do czołówki-ale czy powiesz,że byli to zawodnicy na wygrywanie-fakt zdarzały im się pojedyńcze przypadki -ale mówiąc o topowych skoczach czy wymieniłbyś ich w swoim spisie-bo ja np.nie.Poza tym zacznijmy kibicować naszym-a nie non toper porównywać ich do Adama-to bez sensu-bo to nie te charaktery,nie te talenty i nie te typy-takiego zawodnika już po prostu nie będzie i tyle w temacie.

  • bunny weteran

    Adam pokazał po raz kolejny miejsce w szeregu pozostałym. Forma jest wysoka, ale to jeszcze bez tego błysku i obawiam się o zwycięstwo w TCS. Kamil skakał równo, ale mocno odstawał, liczyłem że jednak powalczy z Małyszem. Poza składem na TCS, reszta skakała słabo. Szkoda mi zwłaszcza Olka Zniszczoła oraz Krzyśka Leji, bo daleko dzisiaj byli, a wydaje mi się, że mogą w przyszłości stanowić o sile światowych skoków. Fakt, że bardzo młodzi są, ale i tak strata spora. Irytuje mnie także sytuacja, że nie było całej czołówki polskiej. Tracą na wartości takie mistrzostwa, lepiej ustawić w innym terminie te zawody, może przed świętami?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl