MŚJ w Libercu: Jaka Hvala nokautuje, Murańka ze srebrem!

  • 2013-01-24 20:48

Jaka Hvala nie pozostawił rywalom złudzeń w dzisiejszym konkursie Mistrzostw Świata Juniorów w Libercu (HS 100). Słoweniec poszybował aż na 103 i 102m i z niemal 20-punktową przewagą zapewnił sobie złoty medal. Na drugim stopniu podium stanął Klemens Murańka (101 i 96m), a trzecie miejsce wywalczył Stefan Kraft (99 i 95,5m).

O sporym pechu może mówić Bartłomiej Kłusek, któremu do podium zabrakło zaledwie pół punktu. Nasz reprezentant skakał dziś dalej od Krafta (99 i 96,5m), jednak niższe noty za styl sprawiły, ze musiał uznać wyższość Austriaka.

W czołowej "10" znalazł się również Aleksander Zniszczoł. Zawodnik klubu KS Wisła Ustronianka lądował dwukrotnie na 95,5m, co dało mu 9. pozycję.

Do finału nie zdołał awansować Grzegorz Miętus, który uzyskał tylko 86,5m i zajął ostatecznie 39. miejsce.

Klemensowi Murańce serdecznie gratulujemy sukcesu, a skoki całej naszej ekipy zwiastują spore emocje w konkursie drużynowym, który odbędzie się już w sobotę.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (46786) komentarze: (466)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Kubiszon98 stały bywalec

    Murańka chyba odbudował się po słabiutkich skokach w Wiśle i Zakopanym.Kłusek miło zaskoczył,ostatnio też nie błyszczał.Zniszczoł skacze w miare równo i regularnie,ale bez błysku.Jeden z nich powinien wystartować na mamucie w Harrachovie.

  • pepeleusz profesor

    ,, R.Lamy Chappuis, który według moich typowań nie miał szans nawet na miejsce w 30.
    brak tego zawodnika w 20 byłby natoniast duża niespodzianką in minus. On wygrywał już Alpen Cupy, ostatnio znowu odzyskał formę (5 i 6 m na ostatnich AC.

    największe zaskoczenia in plus(do-oczekiwania sprzed treningów):1.De witt 2.Ojala 3.Soucek 4Nishikata. 5.Rhoads 6.Park 7.Wallace 8.Bojarincew 9.Tudor (bo słaby ostatnio u siebie na FC) 10.Klusek 11.Stursa 12Szilagyi 13.Sato 14.Lamy-Chappuis 15.Sogard 16.Nomme 17.Muranka 18.V d Aalst 19.Friedrich 20.Hvala

    in minus: 1.Benedik 2G.Mietus 3..Watanabe 4.Semenic 5.Tande 6C.Prevc. 7.Forfang 8.Wellinger 9. Aschenwald10.Maksimoczkin 11.Heim 12.Dreher 13.J.maatta 14. Pitea 15.Friberg 16.Klimczuk 17Werediuk18.Zniszczol 19.Simow 20.Sakala 21.Geiger 22.Kraft 23.Cecon 24.Ylipulli

  • anonim
    Podsumowanie

    Podsumowując. Z moich przedzawodowych typowań Wellingera zmienił na podium Murańka. Po za tym co do Hvali i Krafta się nie pomyliłem. Z negatywnych zaskoczeń to dopiero 40 miejsce Heima. Także po cichu liczyłem na to, że Pitea powalczy o pierwszą dwudziestkę. Zawiódł mnie także Norweg Forfang. Co do pozytywnych zaskoczeń znakomite 10 miejsce zajął Lamy Chappuis, który według moich typowań nie miał szans nawet na miejsce w 30. Oczywiście należy wyróżnić Kłuska (gdyby stanął na podium to dopiero byłaby sensacja) oraz Estończyka Nomme, który zdołał awansować do drugiej serii. Trzeba także zwrócić uwagę na postać Fina Ojala - byc może to on podniesie fińskie skoki z kryzysu? Na sporą uwagę zasługuja także Holendrzy, nie mogę doczekać się momentu, w którym Holender znowu zacznie regularnie skakać w PŚ.

  • anonim

    Dobry trener potrafi przygotować dobrych (a za takich uważam naszych juniorów a przynajmniej z dużym potencjałem) zawodników na sezon zimowy i takie MŚJ "łykają" w locie" na śniadanie. Przykładem jest chociażby Hvala i na pewno nikt tam nie mówi, że MŚJ są priorytetem a przynajmniej nie dla Niego.

  • anonim

    No i co teraz powiedzą Ci wszyscy fachowcy co sobie siedzą w cieplutkich domkach, klikają myszką i bredzą jaki to słaby trener ten Mateja, żeby go zamienić na Austriaka...jacy to nasi juniorzy w tym roku nie przygotowani....no co powiecie...

  • asd weteran

    Wielkie brawa Klimek, szczegolnie po tak rozchwianym okresie przygotowawczym. Nie ma co w tym sezonie liczyc u niego na ustabilizowana forme, ale takie wyniki pokazuja, ze to zdolny skoczek. Powodzenia w druzynowce :)

  • leon początkujący

    Artykuł ze zdjęciami z dzisiaj:
    http://berkutschi.com/pl/front/news/show/2614-jaka-hva la-z-tytulem-mistrza-swiata-juniorow

  • Mike bywalec

    Dobra jest sukces Muranki ale co z tego..?
    On ma udowadniac w pucharze swiata jaki jest dobry a nie tutaj , teraz do konca sezonu bedziemy słuchac Tajnera ze nie wazny puchar swata bo on jest wicemistrzem swiata , a punkty zacznie zdobywac za 2-3 lata

  • dejw profesor
    sakala

    Tylko że wg mnie, Miętus wcale nie jest w słabszej formie ;) Widzę że generalnie rozchodzi się o niego i jeśli już junior miał dostać szansę to jego kosztem ;)
    Uważam że od początku sezonu, już wyjąwszy fakt że ma tego pecha do warunków, prezentuje równy poziom tak na koniec trzeciej "10" (z zadatkami na przełom 2 i 3, o ile zawieje). I Klimek i Olek byli, moim zdaniem w podobnej dyspozycji. A oni w walce o limity by się nie liczyli ;)
    My na taki luksus jak Niemcy, pozwolić sobie nie możemy. Mamy w tej chwili 5 zawodników w "55" WRL, i jest możliwość, mała bo mała, ale jednak, że z tej "55" wypadnie Kłusek. Także jak tylko jest okazja żeby to nadrobić, to trzeba z niej korzystać.

    Jakby tak teraz trochę pomarzyć: Miętus po Vikersund wskakuje do '55", Ziobro zdobywa.. a ze 180 pkt w Neustad i wskakuje do czołowej "3" periodu CoC i mamy na kolejny period limit 7. Wszyscy zainteresowani dostaną wtedy szanse :)

  • sakala weteran
    @dejw

    Limity to osobna sprawa, ale przyjmując ten sposób myślenia to rację ma @Kuba. ;) Przekładając to na poniższą dyskusję: lepiej być akurat w słabszej formie, ale z szansą na 55 WRL, o ile podwieje.
    I znów - nikt z wyjątkiem nas nie przywiązuje takiej wagi do limitów. Niemcy na T4S mieli limit 6, gdzie zawodnicy z czołowej ,,20'' klasyfikacji po dwóch pierwszych konkursach musieli sobie odpocząć. ;)

  • dejw profesor
    sakala

    Co do tych austriackich konkursów TCS to tu się zgodzę, Murańka powinien "doskakać" ten limit. Może wpływ na jego odesłanie miał jednak słaby występ w Ga-Pa, gdzie wyraźnie odstawał i gdyby nie DSQ i tak nie wszedłby do konkursu.
    Bilans konkursów w Polsce jest dla Krzyśka nie korzystny, to prawda, ale i tak było wiadome, że juniorzy do Sapporo nie polecą.
    No i jeszcze jeden fakt o którym napisałem w innym temacie: Miętus za każdym razem walczył o limity, w każdym periodzie był bliski "55" WRL, więc jego miejsce w kadrze jest też decyzją taktyczną. Jeżeli w Vikersund do tej "55" się nie załapie, to wtedy Klimek albo Olek powinni go zastąpić na zawody w Harrachovie- tutaj już nie widziałbym przeciwwskazań ;)

  • anonim

    "Na konkurs ubrałem dobry kombinezon i w konkursie zupełnie inaczej wyglądały te skoki niż na treningach - przyznał Murańka. "

    ... ile jeszcze nasi zawodnicy stracą punktów przez to że nie mają odpowiedniego sprzętu.

  • sakala weteran
    @dejw

    1) Murańka- K.Miętus - jeszcze przed Austrią na T4S dorobek punktowy Miętusa był mniejszy, ale to ten pierwszy został odesłany do domu (i to przy niewykorzystaniu limitu)
    2)Zniszczoł- Miętus - konkursy w Polsce 8 pkt.:2 pkt....
    Więc to Twoje tłumaczenie troszkę nieobiektywne mi się wydaje.
    Nie wiem, może i Miętus w swojej najwyższej formie był w stanie zająć miejsce w ,,15'' PŚ przy szczęściu do warunków, ale to samo można powiedzieć o Zniszczole, a Murańka to mógłby nawet być w ,,10'' może, skoro Kraft potrafił stanąć na podium w Bischofshofen.

  • dejw profesor
    sakala

    Klimek swoje szanse dostał. Skakał w Engelbergu, skakał w niemieckiej części TSC. Z jakim skutkiem, 4 konkursy- 6 punktów, wynik nie powala na kolana. Zawody w Wiśle i Zakopanem- tam ewidentnie był bez formy (do tego wielki pech podczas zawodów w Wiśle).
    Zniszczoł- na swojej ulubionej skoczni w Zakopcu, gdzie rok temu był 9 i 14, zajął miejsce w trzeciej dziesiątce. Wynik nie powala na kolana.
    Kłusek- skakał na początku sezonu, bez punktów.

    Tak więc trochę Ci juniorzy sobie poskakali. Można mieć obiekcje w zasadzie tylko do 2 konkursów austriackich w TSC (odesłanie Klimka na CoC) i może do Sochi, gdzie startowało tylko 4 naszych ( wtedy Klimek wywalczył limit poprzez CoC w Kazachstanie, jak się później okazało, nie był wykorzystany). W pozostałych konkursach skakali po prostu najlepsi.

    Czy gdyby Klimek i Olek skakali od początku sezonu to nabiliby z 30,40 pkt... Nie możesz tego wiedzieć ;) Ja osobiście wątpię. Wydaje mi się że mogli skakać na poziomie Miętusa (bezpośrednia konfrontacja była w Engelbergu i tam Krzysiek spisał się dużo lepiej niż Klimek).
    A co do Miętusa- będę uparcie twierdził, że jego dorobek punktowy byłby o wiele większy gdyby nie fatum które nad nim zawisło... Zwłaszcza w Polsce i Sapporo. W TSC w zasadzie też szczęścia do warunków w konkursie nie miał.

  • sakala weteran
    @dejw

    Murańka i Zniszczoł gdyby skakali regularnie w PŚ od początku sezonu w miejsce np. K.Miętusa pewnie z te 30-40 pkt. już by nabili. Forma potrafi ulecieć w przeciągu tygodnia, do tego dochodzi np. szczęście do warunków, które rozkłada się statystycznie na ilość startów. Równie dobrze niektórzy kadrowicze A mogliby przegrywać z naszymi juniorami startując równolegle w COC.

  • fan profesor

    Jednak nie dokonca wasza teza o kiszeniu sie sprawdza.Bo Zniszczol 2 starty raptem i punkty zdobyl w Zakopcu a w loterii wislanej tez by zdobyl pewnie przy rownych warunkach.Wiec mozna powiedziec ze na temat Zniszczola nie macie racji, bo on wychodzi na to ze przez Mateje kiszony byl.

  • sakala weteran
    @pawelf1

    Dotyczyć to może jednego startu, ale nie któregoś z rzędu, gdzie należymy do grona ścisłych faworytów. Ponadto, biorąc pod uwagę wyłącznie potencjał to nawet jeden średnio udany skok nie powinien nas eliminować z walki o złoto (wyłączając bulę np. w stylu Szilagiego).
    W kwestii ,kiszenia'' to już nic nie rozumiem... Czyli Murańka i Zniszczoł są tak słabi, że należy ich ,,kisić'', a jak już zostaną ,,pokiszeni'' to trener Mateja udowodni jakim to jest dobrym trenerem robiąc z tych ,,kiszonych'' beztalenci medalistów MŚ juniorów. ;)

  • dejw profesor
    pawelf1

    O właśnie. I z tym się w 100% zgadzam. Sporo pojawia się tutaj komentarzy odnośnie "potencjału zawodnika". A ten to jaki ma potencjał, a ten to ma gorszy, a jeszcze tamten nie ma w ogóle..
    Dobrze mówisz, potencjał nie skacze.

    I tak samo z tym "kiszeniem". Juniorzy nie jechali na PŚ tylko i wyłącznie dlatego że MŚJ były ich głównym celem, ale z powodu że prezentowali gorszy poziom od obecnych kadrowiczów.. Takie jest moje zdanie.

  • pawelf1 profesor
    Określenie .....

    że , '"""srebny medal zamiast złotego będzie PORAŻKĄ """"" w odniesieniu do jakiegokolwiek sportu traktuje jako bredzenie 1000% idioty . A twierdzenie to w odniesieniu do takiej konkurencji jak skoki , gdzie jeden podmuch niszczy marzenia albo wynosi z niebytu na szczyt, jako kompletne oderwanie od rzeczywistości ......... A te bajki o potencjale ..no cóż baju baju baj...Jakby potencjał zdobywał medale .... Co do kiszenia . Może w zeszłym roku ... Kisić można dobrych zawodników w dobrej formie w sytuacji gdy wysyła się na PŚ dużo słabszych a nie zawodników z pogranicza 3 i 4 dziesiątki a propo Murańka 6 startów w PŚ , Kłusek 5 a Kraft 4 ........ Kraft 95 pkt , Klimek 6 a Bartek 0.........

  • znizin początkujący
    trochę marudzenia...

    "- Na konkurs ubrałem dobry kombinezon i w konkursie zupełnie inaczej wyglądały te skoki niż na treningach - przyznał Murańka" Nie chcę mieszać ale czy na treningach reprezentanci Polski skaczą w złych kombinezonach..? Ile kosztuje dobry kombinezon ? Jest dużo droższy od złego ?
    Poza tym wielkie i zasłużone brawa dla Klimka i naszej całej ekipy !

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl