Piotr Żyła: "Wygrać wszystko!"

Piotr Żyła okazał się najlepszym Polakiem podczas dzisiejszej serii kwalifikacyjnej w Wiśle. Rekordzista Polski w długości lotu narciarskiego uzyskał 126 metrów, co dało mu 3. pozycję.

Piotr Żyła

- Fajne skoki, forma jest równa. Najważniejsze, że również z tych gorszych skoków da się odlecieć. Z tego się trzeba cieszyć - stwierdził tuż po kwalifikacjach Piotr Żyła.

- Okres przygotowawczy przebiegł normalnie, na spokojnie. Zaczęło się dobrze, od początku lata fajnie szło, a później z biegiem czasu budowało się tę formę. Dziś warunki wydawały się równe, czasem podwiało pod narty, ale raczej spokojnie, nie było wiatru jak widać po niskich przelicznikach. Raczej w porządku - powiedział 27-latek.

- Dobrze, że możemy przetestować ten system latem, a nie zimą. Wiadomo, że nie będzie on obowiązywał przez cały Puchar Świata, ale ogólnie ciekawie. Znowu coś innego, coś nowego, z pewnością będzie nieco inaczej. Jeżeli dobrze się skacze to miło oddać trzy skoki. Dużą rolę odgrywają też warunki. Przy dwóch seriach można trafić źle, trzy razy też można, ale jest zdecydowanie mniejsze prawdopodobieństwo - dodał z uśmiechem.

Po raz kolejny letni sezon inaugurowany jest w Wiśle. Czy zawody przed własną publicznością działają na mieszkańca Wisły stresująco, a być może motywująco? - W zasadzie jedno i drugie. Jest nieco większy dreszczyk emocji, adrenaliny, ale z kolei jest chęć do tego, aby skakać jak najlepiej - oznajmił Polak.

- Wygrać wszystko! A na poważnie to cele takie jak zwykle. Chcę dobrze i równo skakać, aby skoki były stabilne i dawały przyjemność - zakończył podopieczny Łukasza Kruczka.

Korespondencja z Wisły, Dominik Formela.