Maciej Maciusiak:"Walczymy o start na Mistrzostwach Świata"

  • 2014-11-18 21:54

Bezpośrednie zaplecze pierwszej reprezentacji, czyli kadra B prowadzona przez Macieja Maciusiaka, wzmocniła ekipę Łukasza Kruczka dwoma zawodnikami, którzy razem z pierwszą drużyną wybiorą się na inaugurację sezonu Pucharu Świata do Klingenthal. Szkoleniowiec kadry B zapowiada, że jego podopieczni także w dalszej części sezonu skupiać się będą nie tylko na dobrych występach w Pucharze Kontynentalnym, ale walczyć będą o udział w zawodach najwyższej rangi.

- Przygotowania do zimy w pełni zrealizowaliśmy. Trenowaliśmy bardzo mocno, trening był cięższy w porównaniu do zeszłego sezonu. Problemu z przejściem na tory lodowe nie mieliśmy. Podczas ostatnich trzech zgrupowań skakaliśmy razem z kadrą A, więc mieliśmy cały czas porównanie. Na podstawie tych treningów został wybrany skład na inauguracyjne zawody, ale cała grupa skacze bardzo równo i na pewno będzie jeszcze rotacja przed kolejnymi startami - zapowiada Maciej Maciusiak.

W Klingenthal razem z zawodnikami prowadzonym przez Łukasza Kruczka wystartują Bartłomiej Kłusek i Stefan Hula, którzy pokazali się z najlepszej strony podczas ostatnich zgrupowań:

- W naszej kadrze bardzo dobrze od samego początku prezentował się Stefan Hula - zarówno w Oberstdorfie jak i w Hinzenbach. W przypadku Bartka Kłuska zdarzają się słabsze treningi, ale jak już wychodzą mu skoki, to stoją one na bardzo wysokim poziomie. Do bardzo dobrych skoków wraca Krzysiek Biegun, brakuje mu tylko powtarzalności. Niektóre jego skoki są jednak nawet lepsze niż te z zeszłej zimy. Jeszcze trochę i będzie on skakał na bardzo wysokim poziomie. Równo i fajnie skakał też Olek Zniszczoł. U Krzyśka Miętusa zdarzają się pojedyncze dobre skoki, ale to za wcześnie na starty w zawodach - relacjonuje trener kadry B dodając, że Hula i Kłusek, którzy wystartują w Niemczech nie mają postawionych celów związanych z uzyskaniem konkretnych lokat - Nie mamy założeń wynikowych dla Stefana i Bartka przed startem w Klingenthal. Chcemy, aby skakali swoje, to samo co prezentują na treningach, nic mocniej, nic więcej. Gdyby tak skakali w zawodach, to by w zupełności wystarczyło.

Ambicje Maciusiaka i jego podopiecznych sięgają znacznie wyżej niż walka o kwoty startowe w PŚ poprzez dobre występy w "Kontynentalach". Młody polski szkoleniowiec widzi swoich zawodników nawet podczas Mistrzostw Świata, które w najbliższym sezonie odbędą się w szwedzkim Falun:

- Nie będziemy stawiać tylko na Puchary Kontynentalne, walczymy o start na Mistrzostwach Świata. Zamierzamy wykorzystać każdą szansę, aby wystartować w Pucharze Świata i dobrze się tam zaprezentować. Chyba po raz pierwszy stworzono taką kadrę B, że jest to najlepsza szóstka spoza kadry A. Wiadomo, że będziemy odpowiadać za Puchar Kontynentalny, ale chcemy, aby startowali najlepsi w Pucharze Świata i mamy uzgodnione z Łukaszem, że tak będzie, niezależnie od przynależności kadrowej. Puchar Kontynentalny jest ważny z punktu widzenia kwot startowych oraz dodatkowych miejsc w Pucharze Świata. Ważne, aby była rotacja, bo to bardzo ważne. Wiadomo, że nie wszyscy zawodnicy są w stanie wytrzymać cały sezon - uważa Maciusiak.

- Jeszcze dwa-trzy lata temu, gdybyśmy mieli wybrać siedmiu skoczków na Puchar Świata to nie byłoby z czego. Teraz jest przynajmniej dziesięciu chłopaków, których stać na starty w PŚ, chociaż wiadomo, że nikt nie zagwarantuje od razu super wyników. Jest jednak wymienność i każdy wie, że ktoś może wskoczyć na jego miejsce - cieszy się trener kadry B.

Bardzo ostrożnie w sezon wchodził będzie Jakub Wolny, który nadal odczuwa skutki kontuzji doznanej podczas ostatnich zawodów Letniej Grand Prix:

- Kubie opuchlizna już całkowicie zeszła. Zaczął już wykonywać lekkie ćwiczenia siłowe, odbicia. Wszystko jest jednak jeszcze świeże, nie chcemy nic przyśpieszać, pozostajemy w kontakcie z doktorem Winiarskim. Na pewno Kuba pojedzie na kolejne zgrupowanie na śniegu razem z kadrą. Może nie będzie jeszcze skakać, ale na pewno przynajmniej pozjeżdża. Po cichu liczę, że będzie mógł wystartować w jednych z pierwszych zawodów Pucharu Kontynentalnego - zakończył Maciej Maciusiak.


Tadeusz Mieczyński&Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5246) komentarze: (11)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Troszke dziwne wypowiedzi meggy. Piszesz. Ze nie oglądałas wcześniej uważnie skoków a komentujesz jakbys niewiadomo jaką znawczyni była bo jak ktoś kto nie oglądał uważnie skoków może powiedziec że nie wierzy w hule lub w ogole kogokolwiek nie znając go... Bo tak w komentarzach piszą?
    Jeśli hula nie dostanie wiatru z tyłu jakiegoś mocnego to może byc ok, szczególnie jeśli poprawił technikę wybicia i prowadzenia nart w powietrzu bo nie można się łudzić, że znacząco poprawił siłę wybicia w tym wieku. No zobaczymy. Klusek jeśli tylko wytrzyma psychicznie spokojnie zakwalifikuje się do 2 serii bo potrafi oddawać skoki na wysokim poziomie.

  • domo stały bywalec

    Panie Maciusiak.To jest chwila prawdy dla pana jako trenera Masz Pan teraz cały sezon by odbudować forme Bieguna i wyzwolić wreście talent Zniszczoła oraz odbudować Wolnego
    Wolny to będzie wielka niewiadoma, myśle że miesięczna kontuzja nie powinna mu zniszczyć całego sezonu. Cel - obrona tytułu MŚJ.

  • IchBinDa weteran
    bardzostarysceptyk

    "To była naprawdę bardzo ważna impreza gdy startowali zawodnicy do 18 lat. Po przesunięciu wieku zatraciła na ważności. Bo najlepsi 20 latkowie ja olewają."

    No, w Predazzo to startowali wszyscy najmocniejsi 20-latkowie, w tym dwóch olimpijczyków. 19-latek Wellinger był jedyną znaczniejszą postacią, która te MŚJ olała. W Libercu z ważniejszych zabrakło bodaj tylko Zografskiego - który medal już miał, rok wcześniej - Zografskiego i Prevca - obaj już medal mieli (pewnie jeszcze kogoś pominąłem, za co z góry przepraszam).

  • bardzostarysceptyk profesor
    Doors

    Co wy z tymi MŚJ.
    To była naprawdę bardzo ważna impreza gdy startowali zawodnicy do 18 lat. Po przesunięciu wieku zatraciła na ważności. Bo najlepsi 20 latkowie ja olewają. Oni już skaczą w PŚ, patrz Wellinger.
    Czyli życzenie by Wolny obronił MŚJ jest dwuznaczne. Bo świadczyło by to, że jest za słaby by regularnie startować w PŚ. A chyba o tym myślimy mówiąc o Jakubie, że ma walczyć z najlepszymi.

  • dervish profesor

    Meggy92 Z tymi nominacjami to jest właśnie tak jak mówisz.
    Na tę chwilę trenerzy mogą opierać się wyłącznie na tym co widzą na treningach. W późniejszym okresie będą mieli do dyspozycji także dane z konkursów. Póki co, trudno się spodziewać, że zakomunikują skoczkom iż skład na Klingenthal zostanie wybrany na podstawie wewnętrznych eliminacji na obozie w Oberstdorfie i że nominacje dostana najlepsi ale pod warunkiem, że nie będzie wśród nich zawodnika X lub Y. Przy takim podejściu musieliby po prostu niektórym zawodnikom nakazać zakończenie kariery albo wykluczyć z kadry, żeby nie mieli szans na wygranie rywalizacji.

    @Doors
    Kontuzja Wolnego nie była trywialna. To nie było stłuczenie tylko kontuzja kolana (wiązadeł), bardzo ważnej dla skoczka części ciała. Leczenie wymagało zabiegu chirurgicznego. Najmniejszym problemem jest tu miesięczna przerwa w treningach. Wydaje się, że większym problemem będzie wyrównanie fizycznych możliwości obydwóch kolan ( mam na myśli siłę, dynamikę i psychiczną pewność zawodnika, jego podświadomość może potrzebować czasu na odbudowę zaufania do dopiero wyleczonego kolana). Niejednakowe "czucie" kolan może rozstroić wypracowaną technikę. Być może Kuba będzie musiał od nowa dochodzić do automatyzmu, który zdołał osiągnąć przed kontuzją. Obawiam się, że szybki powrót do formy (przed końcem roku) należałoby potraktować w kategoriach cudu. Trzeba mieć nadzieję, że zdąży na MŚJ ale nie zdziwię się jeżeli będzie wracał dłużej. Wszak kontuzja uniemożliwiła mu przepracowanie najważniejszej części przygotowań, a powrót do treningów też będzie przebiegał bardzo ostrożnie bo nie można ryzykować odnowienia kontuzji i od razu zacząć trenować na 100 %.

  • Meggy92 stały bywalec
    Krzysiek Biegun

    @Doors Rzeczywiście, jeśli Krzysiek da radę powrócić do formy choćby na trzecią dziesiątkę Pucharu Świata, będzie się z czego cieszyć. Trudno ocenić, na ile więcej go stać, ja po cichu liczę na TOP20 (choć pewnie nie od razu). Ciekawe, że Stefan skacze lepiej od Bieguna, mimo że wychodzą mu podobno świetne skoki. O ile o Stefanie była mowa wielokrotnie, mam nadzieję, że Krzysiek zasłuży swoimi skokami treningowymi, żeby wygryźć go z kadry jeżdżące na zawody - i choć ja też w Hulę nie wierzę, to najwyraźniej zasługuje sobie, żeby być branym pod uwagę jako jeden z siedmiu pierwszych zawodników w kadrze - byłoby dobrze, gdyby nominacja np. Bieguna zamiast Huli nie budziła wątpliwości, bo choć treningi są niemiarodajne, to trudno krzywdzić zawodników, którzy w testach wypadają lepiej (bo innego sensu powoływania Huli nie widzę).

    Kłusek to rzeczywiście niewiadoma, nie oglądałam wcześniej skoków zbyt dokładnie i trudno mi ocenić, co to w ogóle za zawodnik. Jeśli zaznaczy swoją obecność choćby w I punktowanej serii, to chyba będzie sukces.

  • Doors stały bywalec
    Kadra B

    Panie Maciusiak. Masz Pan teraz cały sezon by odbudować Biegun.

    Wolny to będzie niewiadoma, ale miesięczna kontuzja nie powinna mu zniszczyć całego sezonu. Cel - obrona tytułu MŚJ.

    Zniszczoł - pora wyzwolić jego talent.

    Zarówno kadra A, jak i kadra B liczą łącznie 12 zawodników. Nie jest możliwe mieć wszystkich w formie na punktowanie w PŚ, ale potencjał zawodniczy mamy taki, że po prostu wręcz musimy utrzymywać maksymalny limit zawodników (a co teraz nie jest takie oczywiste) i dążyć do rozwoju poszczególnych zawodników.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl