Skoki narciarskie drugą najpopularniejszą dyscypliną w Polsce

  • 2014-11-30 19:12

Skoki narciarskie od wielu lat plasują się na drugiej pozycji (tuż za piłką nożną) wśród najpopularniejszych dyscyplin sportowych w Polsce. Popularność tej dyscypliny w naszym kraju znacząco wzrosła w ciągu ostatniego olimpijskiego sezonu, w dużej mierze za sprawą sukcesów polskich skoczków - wynika z badania Sponsoring Monitor przeprowadzonego przez ARC Rynek i Opinia.

Jeszcze kilka lat temu w pierwszej dziesiątce najbardziej znanych sportowców w naszym kraju można było znaleźć tylko jednego reprezentanta skoków narciarskich - Adama Małysza. Jednak ostatnie udane sezony okraszone medalami Mistrzostw Świata w Val di Fiemme i Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi sprawiły, iż w gronie najpopularniejszych sportowców znalazło się więcej przedstawicieli tej dyscypliny, m.in. Kamil Stoch i Piotr Żyła. Znajomość wspomagana dwukrotnego mistrza olimpijskiego w kwietniu br. wyniosła 76 procent, co dało mu drugie - po Adamie Małyszu - miejsce wśród najbardziej znanych sportowców.

W minionym sezonie najczęściej oglądaną imprezą w ramach tej dyscypliny był indywidualny konkurs olimpijski na dużej skoczni, który obejrzało 43,6% osób zainteresowanych sportem, konkurs Pucharu Świata w Zakopanem - 41,2% widzów, konkurs PŚ w Wiśle - 41,2% widzów oraz indywidualny konkurs olimpijski na normalnym obiekcie - 40,4% widzów.

Markami, które w ubiegłym sezonie były najmocniej kojarzone ze sponsoringiem skoków narciarskich, były 4F, Red Bull oraz Lotos.

- Skoki narciarskie od wielu lat gromadzą przed telewizorami sporą rzeszę kibiców. Dyscyplina ta swoją popularność z początku zawdzięczała sukcesom Adama Małysza. Jednak z naszych badań wynika, że nawet zakończenie przez Adama Małysza kariery skoczka narciarskiego nie zaszkodziło tej dyscyplinie, gdyż polscy kibice zdążyli pokochać ten sport. Tym bardziej, że niemal od razu pojawił się nie tylko Kamil Stoch ze swoimi sukcesami, ale również inni młodzi skoczkowie tworzący drużynę, którą stać na największe sukcesy - stwierdza Adam Czarnecki z ARC Rynek i Opinia.

- Skoki narciarskie podobnie jak siatkówka mają na sobie polski, swoisty znak wysokiej jakości. I co najważniejsze - zarówno sportowej jak i kibicowskiej. Wieloletniego króla skoków Adama Małysza zastąpił nie tylko nowy olimpijski Car skoków narciarskich - Kamil Stoch ale przede wszystkim barwna i utalentowana grupa skoczków. Również Piotr Żyła generuje niezwykle szerokie zainteresowanie i wartość medialną. Dzisiejsza popularność skoków narciarskich to synergia trzech elementów: sukcesów sportowych, barwności postaci i liczby zawodników - dodaje Grzegorz Kita, prezes Sport Management Polska.

Sponsoring Monitor to największe i najdłużej prowadzone (od 15 lat) cykliczne badanie dotyczące sportu i kultury, realizowane przez ARC Rynek i Opinia. Badanie związane z sezonem 2013/2014 zostało przeprowadzone metodą bezpośrednich wywiadów kwestionariuszowych wspomaganych komputerowo (CAPI) na reprezentatywnej próbie 1815 mieszkańców Polski w wieku 15-65 lat. Próba tego badania miała charakter losowo-udziałowy i była reprezentatywna pod względem typu miejscowości zamieszkania respondentów, alokacji terytorialnej w postaci województwa, płci, wieku oraz wykształcenia.

Zainteresowanie skokami narciarskimi w pierwszych kwartałach lat 2010-2014


Adam Bucholz, źródło: ARC Rynek i Opinia
oglądalność: (14562) komentarze: (66)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Witam

    Już niedługo taka passa potrwa. Bo jak nie bedzie wyników nie będzie także oglądalności. Jestem wielkim fanem skoków narciarskich chciałbym zeby Polscy skoczkowie skakali dobrze czy jak mówią nasi wielcy znawcy od skoków skacza bardzo dobrze i są potegą w świecie skoków. Niestety jest inaczej do potęgi brakuje bardzo, bardzo dużo a ten sezon pokazuje że niestety nie mamy nawet drużyny na poziomie dostatecznym.
    Nie chcę się tutaj bardzo wymądrzać ale niepokoi mnie forma naszych skoczków, którzy widać ze chcą dobrze skakać bo ambicji im nie brakuje ale umiejętności niestety już tak. Mam nadzieję że potrenują na spokojnie i po prostu zaczną skokać nie na światowym poziomie ale przynajmniej na poziomie dobrym

  • anonim
    Skoki narciarskie mogą być kiedyś na drugim miejscu w Europie

    po piłce nożnej

  • Peter90 stały bywalec

    głupoty:Wbrew pozorom piłka nożna jest najprostszą dyscypliną sportu czy tego chcesz czy nie,ale pamiętaj,ze piłkarze to tez nie robot.To jest zespół,którzy walczą tam nie potrzeba gwiazd jak Lewandowski wystarczy zwykła drużyna i już pozamiatane.A skoki narciarskie też są kontuzje i to bywają takie głupie jak ta Kamila Stocha.Tak czy siak w piłkę nożną grają wszyscy Żydzi,Murzyni,Biali,Żółci nawet Marsjanie :D każda rasa.A skoki uprawia tylko część Europejczyków i Azjii więc sam widzisz :D

  • anonim
    loveskoki

    co to za bzdura skoii numer 1 pilka nożna co marne pilkarzyki co zarabiają krocie a przegrywają lewandoski i spolka bierzcie przykład ze skoczkow a nie udawajcie ze macie kontuzje jak dzieci z przedszkola ploszempani nószka mie boli ycchhyyy polacy kochają skoki

  • Mike93 stały bywalec
    Ciekawe jest

    Ze jest taki sport jak krykiet który w Polsce jest zupełnie anonimowy, w większości świata również ale grają w niego w Indiach, Pakistanie, Wlk Brytanii i tobjuz daje ponad 1,7mld ludzi na świecie :)

  • anonim
    EmiI

    No właśnie - rozwój dyscypliny wiąże się z ogromnymi kosztami. Spójrzmy na to jednak od innej strony. Kto wie, ile medali zdobyłoby USA na tle innych, gdyby nie stawiała na sporty akademickie - pływanie, lekką itp. Nikt, tak jak oni, nie stawiają na te dyscypliny. Stąd też dominują, bo nikt inny nie stawia tak mocno na te dyscypliny. Chiny mają swoje narodowe sporty - choćby tenis stołowy czy skoki do wody - dominują tam niepodzielnie. Ale Europa nie łoży w to tyle kasy, co oni. I tak w kółko. Sporty zimowe są ograniczone, bo większość świata tak na prawdę nie zna śniegu. Europa, północna Ameryka Płn. i płn. Azja. To sprawia, że nie są tak globalne, jak sporty drużynowe. Piłka nożna to najbardziej prymitywna (w pozytywnym tego słowa znaczeniu) dyscyplina drużynowa - najłatwiejsza i najbardziej dostępna. Grać można wszędzie. To sprawia, że jest najpopularniejsza na świecie (choć tak na prawdę jej faktyczna popularność ogranicza się do Europy i Ameryki Płd. oraz częściowo do Afryki). Skoki narciarskie to sporty elitarny - bo nie jest dostępny dla każdego. Określenie "niszowy" ma znaczenie pozytywne. Sporty drużynowe, zwłaszcza piłka nożna oraz lekka i pływanie, są dostępne dla mas. I to robi różnicę. Pzdr

  • Mike93 stały bywalec
    Emil

    Otóż to, o to mi właśnie chodziło

  • EmiI profesor

    W skokach narciarskich mi się wydaje że są jeszcze ogromne rezerwy jeśli chodzi o szczytowe możliwości zawodników. Skoki nie dość że są sportem mocno ograniczonym geograficznie, to jeszcze na niewielu terenach gdzie można je uprawiać są uprawiane. Są dość drogim sportem, utrzymanie obiektów kosztuje, a nie generują dużych zysków a najczęściej straty co też sprawia ze liczba uprawiających jest niewielka. Wystarczy dodać że dwóch z trzech polskich zawodników co stawali na podium klasyfikacji PŚ pochodzi z jednej wsi. Gdyby w USA pojawił się bardzo bogaty sponsor, co przeprowadzi szkolenie na olbrzymią skalę i podobnie chiński rząd, co sprawi że teoretycznie liczba trenujących tam by była wielokrotnie większa niż w innych krajach razem wziętych i jeszcze do tego optymalne warunki dla każdego, mogło by dać dominację i znacznie podnieść poziom dyscypliny.

  • Mike93 stały bywalec
    Oczywiście sa najlepsi rowniez w:

    Boksie, lekkoatletyce, pływaniu czy golfie

  • Mike93 stały bywalec
    Kolos

    Mylisz pewne pojecia, zaraz Ci wytłumaczę.

    Mówisz ze w piłce czy siatce można posprowadzać najlepszych i sukces gotowy... W skokach tez by tak bylo tylko ze jest to sport indywidualny...w piłce czy siatce liczy sie druzyna i to ona jest najwazniejsza. Jezeli skoki polegaly by na rywalizacji klubów jak podczas MP to równie łatwo a nawet łatwiej niż w siatce i piłce byloby można osiągną sukces gdyż zapewne jakiś Niemiec posprowadzal by sobie najlepszych skoczków

    Jezeli chcesz w jakiś sposób porównywać skoki a pilke czy siatkę to można to porównać do reprezentacji gdzie nie można nikogo kupować i równie ciężko o sukces

    I tutaj dobrym przykładem są Amerykanie gdzie Soccer jest na 5-6,miejscu jesli chodzi o popularnosc a reprezentacja była w top 16 najlepszych drużyn na świecie...
    Amerykanie maja ogromny potencjał i mogą być najlepsi w czym tylko chca a chca w koszykówce, futbolu amerykańskim i basebollu

  • Mike93 stały bywalec
    IchBinDa

    Chodziło mi raczej o mocarstwo sportowe, mówisz zapewne o Niemcach ale oni srednio angażują sie w skoki

  • Kolos profesor
    Mike93

    no jednak pieniądze same nie skaczą, akruat wytrenowanie skoczka na poziom światowy to długotrwały i kosztowny proces a gwarancji sukcesu nie ma. to nie jest tka jak w piłce nożnej czy siatkówce że wystarczy naskupywać najlepszych graczy do klubu i już z dnia na dzień można robić wielkie wyniki (a i z tym bywa rożnie).

    Nie sadzę że Amerykanie nawet mając miliardy że byliby potęgą w skokach. Byliby na wysokim poziomie ale nie bylby nie do pokonania.

  • asd weteran

    moja lista to:
    1. pilka nozna / skoki narciarskie (nie potrafie stwierdzic ktora wyzej, obie uwielbiam i rozpatruje na odrebnych biegunach)
    3. boks (lubie poogladac, sledze mniej wiecej co sie dzieje z wazniejszych wydarzen, ale juz bez takiego zaangazowania jak wyzej)
    ...dalej sa juz tylko dyscypliny, ktore jak akurat leca w tv to obejrze z mniejsza/wieksza przyjemnoscia, ale na co dzien nie sledze w ogole.

  • IchBinDa weteran
    Mike93

    Czwarta gospodarka świata nie kwalifikuje się do mocarstw?

  • Mike93 stały bywalec
    Stinger

    Zle zrozumiałeś , chciałem podkreślić ze skoki są na tyle niszowe ze wystarczy aby jakies mocarstwo zainteresowało by sie tym troche na poważnie a byliby najlepsi

    Czytaj między wierszami

  • ann81 weteran
    michnar

    Jeśli się nie mylę, to owo badanie przeprowadzano w ten sposób, że pokazywano uczestnikom zdjęcia różnych sportowców, a oni mieli powiedzieć czy rozpoznają tego konkretnego oraz podać jego imię i nazwisko. I te 76% to odsetek osób, które na podstawie zdjęcia Kamila prawidłowo odpowiedziały, jak się nazywa. Według mnie nie jest to całkiem możliwy wynik.

  • michnar stały bywalec
    Wątpliwość

    "Znajomość wspomagana dwukrotnego mistrza olimpijskiego w kwietniu br. wyniosła 76 procent". Jak rozumiem tylko 76% Polaków wiedziało kto to jest Kamil Stoch? Czyli, że 24% czyli prawie co 4 Polak nie wiedział? Niemożliwe chyba...

  • Stinger profesor
    Kolos

    No niby tak ale to w dalszym ciągu jest gdybanie. Tak na prawdę nie wiemy co by było gdyby Amerykanie osiągali jak mieli by do tego warunki czy Chińczycy jak byliby bardziej cierpliwi. Nie lubię po prostu takiego gadania że ktoś by zdominował jakąś dyscyplinę sportu tylko dlatego że jest jednym z najpotężniejszych państw na świecie i dlatego że są w wielu innych dyscyplinach sporu najlepsi jak chociażby w koszykówce.

  • anonim
    lol

    Obowiazkiem Polaka jest kibicowanie Polakom ?No bez jaj. Kazdy kibicuje komu ma ochote a raczej kogo ceni ze sportowców

  • Znafca bywalec
    Kolos

    Z tymi 99% to żeś ostro popłynął, kadrę ogląda średnio 7-8mln ludzi, LM ok 3mln , to jest ok 40%, + ligi przede wszystkim zagraniczne, tylko różnica jest taka,ze meczy jest mnóstwo a konkurs skoków 1-2, dlatego ciężko to porównywać. No i piłka nożna króluje w internecie na streamach.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl