Skocznia w Bischofshofen im. Paula Ausserleitnera czeka na skoczków...

  • 2004-01-06 08:24
Bischofshofen - maleńka miejscowość w Alpach, która liczy około 13 000 mieszkańców. Od dawna słynęła z tego, że było tu centrum sportów zimowych. Klub narciarski w Bischofshofen powstał w kwietniu 1904 roku, a jego pierwszym prezesem został Rudolf Brunmayr.

Sama skocznia powstała w 1947roku. Początkowo była zwana Hochkönigschanze. W 1949 roku na tym obiekcie Niemiec Rudi Gehring uzyskał równo 100 metrów, ustanawiając na wiele lat jego rekord.

W roku 1952, w święto Trzech Króli, w Bischofshofen miał tu miejsce tragiczny wypadek. Na treningu jeden z austriackich skoczków - Paul Ausserleitner - źle wylądował i odniósł bardzo ciężkie obrażenia, które okazały sie śmiertelne. Po tym zdarzeniu zebrały sie władze klubu sportowego i uchwalono, że skocznia bedzie nosić imię Paula Ausserleitnera.

Od tego czasu obiekt wielokrotnie modernizowano. W 1953 wybudowano drewnianą wieżą sędziowską, w 1963 nowoczesną, betonowa konstrukcję najazdu. Rok 1972 - to nowa, stalowobetonowa wieża dla jurorów.

Skocznia w Bischofshofen zawsze miała rozbieg naturalny. W 1982 roku zmieniono jego pochyłość do 37 stopni i skrócono najazd o 5 metrów. Po kilku latach zmodernizowano ponownie tę część skoczni w ten sposób, że rozbieg, dotychczas naturalny, umieszczono na drewniano-stalowej konstrukcji i obniżono pochyłość do 27 stopni.

W 1991 nastapiły kolejne zmiany. Skocznia zaczęła wówczas spełniałać już wszystkie wymogi FIS. Punkt K ustawiono na granicy 120 metrów.

Rok 1999 roku w Bischofshofen to kolejny rok nowych inwestycji. Miejscowość była współorganizatorem mistrzostw świata w narciarstwie klasycznym (gospodarz Ramsau). Wtedy wprowadzono następne unowocześnienia na obiekcie, zbudowano m.in. stalowe konstrukcje dla kamer i centrum prasowe.

Latem zeszłego roku skocznia im. Paula-Ausserleitnera poddana została znowu gruntownej modernizacji. Kosztem 3,5 miliona euro zmieniono profil skoczni, zamontowano ceramiczne tory, a zeskok pokryto igelitem, co umożliwia skakanie na niej przez cały rok. Skocznia Paula-Ausserleitnera w Bischofshofen stała się całorocznym centrum skoków narciarskich.

Dotychczasowym rekordzistą obiektu jest Sven Hannawald z wynikiem 139 metrów, ustanowionym w styczniu 2002 roku. Eksperci oceniają, że po przebudowie, w Bischofshofen będzie można uzyskiwać skoki długości około 150 metrów.

Długość rozbiegu skoczni "Paul-Ausserleitner" wynosi 125 m, a wysokość progu - 4,5 m. Kąt nachylenia rozbiegu to 11 stopni, a przy wyjściu z progu zawodnicy osiągają przeciętnie prędkość 94 km/godz. Odległość jury wynosi 139 m. Stadion wokół skoczni może pomieścić 30 tysięcy widzów.

TCS odbywa się tu od 1952. Dla kogo będzie to skocznia szczęśliwa w 52 Turnieju - dowiemy się już niebawem.

Jaala, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10566) komentarze: (4)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Kolejna skocznia, krórej rekordziata jest Hanni!!! Oby nikt jak najdłużej nie pobił tego rekordu

  • anonim
    Ale lipa...

    nie ma dzisiaj rozgrywek KO:((((.To juz jest pewne.I ponoć pogoda ma byc gorsza więc mozliwe,że zostanie rozegrana tylko 1 seria...A wiecie,co to może oznaczać...?:(

  • Styrian weteran
    pogoda

    @kasia : aktualnie jest niebieskie niebo , zero wiatru i mroz :-))) dwie godzinki autkiem od Bischof ;-))))) pozdrawiam

  • anonim

    synku [ ... ] ;) pozdro dla wszystkich

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl