Aleksander Zniszczoł: "Poprawić buta i walczyć dalej"

  • 2015-01-27 12:22

Aleksander Zniszczoł z zawodów Pucharu Świata w Japonii powrócił zadowolony, chociaż z niedosytem za sprawą niedzielnej dyskwalifikacji.

Aleksander ZniszczołAleksander Zniszczoł
fot. Tadeusz Mieczyński

- Ogólnie jestem zadowolony z wyjazdu, a szczególnie z drugiego dnia, bo skoki miałem naprawdę bardzo dobre. Wszystko zagrało, zbytnio nie przeszkodziłem i poleciało. Bardzo sie cieszyłem po pierwszym skoku, bo był daleki i dobry - mówi Aleksander Zniszczoł.

- Zostałem zabrany do kontroli sprzętu i było wszystko w porządku. Sprawdzana była waga i kombinezon. Drugi skok również był dobry i udało mi się utrzymać miejsce w czołowej 10. Za tym idzie kolejna kontrola - byłem już pewny, że wszystko jest ok. a tu okazało się, że buty są za duże o 6mm. Próbowałem coś rozmawiać, ale nic to nie dało. Skaczę w nich już trzeci sezon, więc miały prawo się rozbić. Jeżeli dobrze pamiętam to miałem taką kontrolę w tych samych butach poprzedniej zimy i było ok. Sam teę trochę nie pomyślałem, bo mogłem poprosić o zmierzenie stopy, a później buta, bo taki pomiar miałem ostatnio 3 lata temu. Oczywiście nie wiem czy by mi Sepp pozwolił zrobić taki pomiar, ale mogłem spróbować, tylko przypomniałem sobie o tym siedząc już w autobusie do hotelu - opowiada nasz reprezentant.

- Taka dyskwalifikacja jest denerwująca, bo sam do końca nie wiem w czym może pomoc za duży but, ale jednak przepis to przepis. Udowodniłem sobie, że potrafię i z tego jestem zadowolony. Trzeba o tym zapomnieć, chociaż nie jest to takie łatwe, poprawić buta i walczyć dalej. Nowe buty dostaliśmy trochę za późno - jakoś po Lillehammer, teraz nie ma czasu na zmianę. Próbowałem w nich skoczyć, ale mi nie pasowały i je odstawiłem po dwóch skokach - tłumaczy skoczek polskiej kadry B.

- Jeśli chodzi o długie podróże i zmianę czasu to mam już jakieś doświadczenie, którego wciąż nabieram i próbuje wykorzystywać. Osobiście mocno czułem zmianę czasu jakoś przez dzień, a później już się przyzwyczaiłem, ale tak jest to trochę męczące. Człowiek budzi się o trzeciej nad ranem i nie wie co ze sobą ma zrobić - zakończył Zniszczoł.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (9588) komentarze: (69)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    skład na falum

    1.Kamil Stoch
    2.Piotr Żyła
    3.Aleksander Zniszczoł
    4.Klemens Murańka
    5.Maciej Kot/Jan Ziobro

    Skład na Mś w skakaniu na bulę
    1.Dawid Kubacki
    2.Krzystof Miętus
    3.Krzysztof Biegun/Andrzej Zapotoczny

  • jakledw12 weteran
    -

    Jak czytam te komentarze to się zaczynam tracić wiarę w ludzkość.... Wytłumaczcie mi jedno: Dlaczego sądzicie, że Kot i Kubacki to pupile trenera?

    O Maćku nie ma co dyskutować. Gdyby był pupilkiem to by pojechał na ten TCS, poza tym jego bronią 2 razy lepsze wyniki od np. Ziobry.... Ciekawe czy tak samo pisali o Kamilu, gdy ten do 24 roku życia nie stał nigdy na podium...

    Natomiast "Mustaf" i "Świstok" byli rok temu w tak zbliżonej formie, że Kruczek mógł się pomylić. Zaraz, ale przecież Mustaf nie wystąpił w drużynie! Czyli to wina Kruczka i Kubackiego, że nie zdobyliśmy medalu!

    Na MŚ na bank pojadą:

    1. Stoch
    2. Żyła
    3. Zniszczoł

    Tu nie ma wątpliwości.

    Oprócz nich POWINNI jechać:

    4. Kot
    5. Murańka
    6. Ziobro/Kubacki

    Na MŚ pojadą:

    1. Stoch
    2. Żyła
    3. Zniszczoł
    4. Kot
    5. Murańka
    6. Ziobro/Kubacki

    Drużyna będzie wyglądała tak:

    1. Żyła
    2. Zniszczoł
    3. Kot
    4. Stoch

  • dervish profesor
    bardzostarysceptyk

    Dobrze , że zauważyłeś nielogiczność swojego postępowania. Kreujesz się na jakiegoś sędziwego wszechwiedzącego mędrca, z fusów wyciągasz wnioski o wieku innych i na dodatek z Twoich wypowiedzi wynika, iż uważasz, podeszły wiek za atut i gwarancję słuszności. Masz racje nie ma sensu dyskutować z kimś, kto ma taki system wartości jak Ty. Pewnie musiałbym się przed Tobą wylegitymować żebyś uznał mnie za kogoś równorzędnego.
    Niestety mam bardzo duże wątpliwości czy istotnie jesteś aż tak doświadczonym wiekowo człowiekiem, za jakiego chciałbyś aby cię uważano. Żeby było jasne, dla mnie Twój wiek to sprawa nieistotna. Wazne jest co i w jaki sposób piszesz a nie to ile masz lat.
    Argument wieku który poruszyłeś jest tak niepoważny, że właściwie mówi wiele o Tobie.
    Możesz się ze mną nie zgadzać, ale żeby zaraz wyzywać rozmówcę od programów komputerowych i maszyn? To teksty właściwe dla osobników w wieku szkolnym.
    Jeżeli jesteś takiej starej daty jak sam o sobie mówisz, to ja czytając twoją wypowiedź szczerze w to wątpię. To Ty zacząłeś rozmowę ze mną a nie na odwrót, więc powinieneś zadbać o jakość i kulturę tej rozmowy. A jeżeli masz aż tak niskie mniemanie o mnie to raczej nie chodziło ci o wymianę argumentów tylko o wymianę inwektyw. Ja się na to nie piszę.

    Czytam Twoje wypowiedzi i ostatnio z zadowoleniem zauważyłem, że jakby mniej w nich sceptycyzmu za to więcej dystansu.
    Niestety ton w jakim usiłowałeś rozpocząć rozmowę ze mną był na tyle rozczarowujący, że ciesze się że ta rozmowa tak szybko dobiegła końca.

    To ty traktujesz siebie jak nieomylną maszynę. Wielokrotnie pisałem, że trener tak jak każdy człowiek ma prawo do błędów i popełnia je. Teraz też to napisałem. Sprzeciwiłem się, jedynie pomówieniom o to jakoby on te błędy popełniał świadomie.
    Nie wiem czy jest coś takiego jak "świadomy błąd". Tu raczej wypadałoby ożyć określenia "dywersja". Mam wrażenie, że bez cienia dowodu usiłujesz wmówić, że Kruczek świadomie dokonuje aktów dywersji działając na szkodę swoja i swojego pracodawcy. A może tylko w to wierzysz? Tylko idiota albo ktoś kto działa w interesie konkurencji świadomie popełniałby błędy mogące umniejszyć wyniki pracy z której jest rozaliczany.
    Jak by nie było, to że się z takim postawieniem sprawy nie zgadzam (fakty broną Kruczka) nie znaczy, że uważam go za osobę nieomylną. Takich osób nie ma.

  • anonim

    Zapraszam użytkowników Dervish, Stinger, bardzostarysceptyk, SzeregowyKuprich, Dejw do pochwalenia się ile macie lat.

    Ja zacznę - 20 i 4 miesiące.

  • pepeleusz profesor

    Wank to akurat był cudownym dzieckiem skoków jednym z 30 najwiekszych talentów w historii tej konkurencji i trochę większym talentem niż M.Kot. Ale Kot też byl wielkim talentem (bywał dominatorem swojego rocznika na świecie, debiutował w PŚ wieku 15 lat i to mimo stosunkowo krótkiego stażu, w tym wieku wygrał FC), a Stensrud akurat żadnym talentem nie był, jako junior nie łapał siw w piątce juniorów NOR.

  • fan profesor

    Maciej Kot z pewnością talent posiada, ale nie taki wielki jak sądzą jego tatuś i fani.To taki poziom Henninga Stensruda czy Andreasa Wanka, patrząc na występy w PŚ.Wkurza mnie jego filozofowanie, więcej gada niż skacze.Sukcesy juniorskie posiada, ale wkurzyła mnie reakcja ludzi gdy Kot i Rutkowski przegrali z Wankiem na MŚ juniorów.Dostało się Niemcowi solidnie że to fuksiarz, że nic nie osiągnie, gdzie mu do Kota,Łukasza Rutkowskiego i innych wielkich talentów z Polski.Jak widać się mylili.Bo to dwaj porównywalnej klasy skoczkowie.A Ł.Rutkowski okazał'się jeszcze słabszy od Niemca.

  • pepeleusz profesor

    Przed Soczi przy uzasadnieniach tej skandalicznej decyzji też oprócz bzdur z doświadczeniem (jeśli miało by coś sie liczyć to odporność psychiczna a niedoświadczenie, tyle że 15 latek może być mocniejszy psychicznie niż doświadczony 40 latek, a Kubacki pod względem odporności psychicznej jest akurat fatalny) to pojawiała się w tle też brednia o funkcjonowaniu (atmosferze) w grupie. I mieli tam ,,atmosfere''(zresztą z udziałem Kota którego funkcjonowania w grupie wtedy nikt nie podważał) tyle, że nie mają emerytur (poza Stochem).

  • M_B profesor

    Jurek tak się składa że umiem i jak piszesz ogólnie o szczycie możliwości nie podkreślając że chodzi o obecny sezon nie oczekuj, że ktoś będzie myślał w tym wypadku jak ty.

    Co do psucia atmosfery w grupie:

    W poprzednich sezonach Kot psuł jakoś wyraźnie atmosferę w grupie gdy był w kadrze? Raczej w to wątpię.

    Ma specyficzny charakter jest zapatrzony w siebie, ale raczej nie ma pretensji do kolegów za to że skaczą lepiej od niego.

  • anonim
    @M_B

    Mówię o szczycie możliwości w tym sezonie.Czy ty czytasz ze zrozumieniem? Ma wybrać Kubackiego, ze względu na to żeby nie psuć atmosfery w grupie.

  • M_B profesor
    @???

    A tak a propos porównania:

    Powiedzmy, że do MŚ Kot prawie dogoni Kubackiego w punktach w PŚ.Stocha, Żyłę, Zniszczoła, Murańkę, Ziobrę uznajmy za pewniaków.Wtedy Kruczek ma do wyboru 2 zawodników, którzy na przestrzeni sezonu prezentują podobny poziom, natomiast jeden z nich czyli Kot ostatnio ma zwyżkującą dyspozycję.Dlaczego więc Kruczek wybierając zawodników, których szczyt możliwości jest podobny ma wybrać Kota?

    Jak nic widać że mówisz o podobnym szczycie możliwości Kota i Kubackiego co jest bzdurą.

  • M_B profesor
    @???

    Ale ja czy ja tutaj mieszam w wypowiedź Lepistoe?

    Ja podaję suche fakty, które nie mają związku ani z Lepistoe ani ze Stochem w tym wypadku.

    I z nich nie wychodzi, że mają podobne możliwości.

    Kamil też raczej uderza po części do ich aktualnej formy, bo Kot już na IO był indywidualnie w TOP 10, a na MŚ indywidualnie 11 na normalnej skoczni w Predazzo.

    Nie mi rokować czy Kota stać na podium konkursów PŚ czy nie.



  • anonim
    M_B

    Ja nie porównywałem Kubackiego i Kota.Mówiłem, że wg Kamila Stocha (chyba, że dla ciebie większym autorytetem jest starszy Pan z Finlandii) szczytem możliwości Kota jest pierwsza "15".Ta wypowiedź musiała zaboleć forumowych fanów Kota.To było sprowadzenie na ziemię.

  • M_B profesor
    @???

    Szczyt możliwości Kota i Kubackiego taki sam....

    Spójrz na ilość punktów w klasyfikacji generalnej w poprzednich 2 sezonach Pucharu Świata i ilość miejsc w dziesiątkach w tych sezonach.

    Podaje poprzednie 2, bo w nich w sumie Kubacki tylko punktował w Pucharze Świata poza obecnym.

    Dla porównania szczytu możliwości jest to w sumie bardzo dobry punkt odniesienia.

    I tutaj nie uderzam do wyboru na MŚ Macieja, bo na ten moment w obecnej formie Macieja dalej bym lekko wskazywał Kubackiego, chyba że teraz Maciej będzie dużo częściej skakał lepiej od Kubakciego, to wtedy optyka się zmieni.

  • anonim
    @Emil

    Powiedzmy, że do MŚ Kot prawie dogoni Kubackiego w punktach w PŚ.Stocha, Żyłę, Zniszczoła, Murańkę, Ziobrę uznajmy za pewniaków.Wtedy Kruczek ma do wyboru 2 zawodników, którzy na przestrzeni sezonu prezentują podobny poziom, natomiast jeden z nich czyli Kot ostatnio ma zwyżkującą dyspozycję.Dlaczego więc Kruczek wybierając zawodników, których szczyt możliwości jest podobny ma wybrać Kota? Bo ostatnio w ciułaniu był lepszy? Nonsens.Lepiej wybrać Kubackiego, którego poziom na obecną chwilę jest minimalnie gorszy, ale nie będzie chodził wiecznie naburmuszony i niezadowolony i irytował wszystkich dookoła.Znamienna była ostatnia wypowiedź Stocha o Kocie:"Piotrka stać na "10", Maćka na "15"".To jest profesjonalne podsumowanie potencjału Kota.Stoch chce się spokojnie przygotować do konkurs MŚ, a nie słyszeć brzęczącego wokół ucha Kota i jego urojeń o podium.

  • anonim
    Do marek

    W skaldzie Austrii - zapomniałeś o Koflerze.

  • anonim
    Składy na PŚ w Willingen

    Austria
    Stefan Kraft
    Michael Hayboeck
    Gregor Schlierenzauer
    Manuel Fettner
    Manuel Poppinger

    Norwegia
    Anders Fannemel
    Anders Jacobsen
    Rune Velta
    Daniel Andre Tande
    Kenneth Gangnes
    Tom Hilde
    Ole Marius Ingvaldsen

    Finlandia
    Jarkko Maeaettae
    Janne Ahonen
    Harris Olli
    Olli Muotka





  • Peter90 stały bywalec

    Powiem na 3 miejsce w drużynie nie ma szans.Chyba,ze nagle by wskoczyli jak drużyna szczypiornistów czyli zawsze razem.To jest plus do sukcesów,że im zależy.Na pewno mamy w drużynie dwóch zawodników, którzy skoczą,ale to tylko dwóch Zniszczoł jest 3 ale wciąż niepewny.4 miejsce jest najbardziej realne.Pamietajmy,ze tam to 3 miejsce było nam dane po znajomości bo jakby nie zareagował to by była lipa także nie mamy szans na 3 miejsce nawet jest optymistą,ale patrzmy realnie liczę,ze bęzie 4 miejsce :) żeby chociaż wygrali z Czechami,z Japonią,Szwajcarią,z Finlandią(poki nie są w formie) Norwegowie,Niemcy,Austria,Słowenia to jest 4 która będzie walczyć o medal :)

  • Alice01 początkujący
    Mógł w japonkach skakać

    w Sapporo :)

  • bardzostarysceptyk profesor
    dervish

    O widzisz, kolejny przykład nielogicznego postępowania, w tym przypadku mojego. Bo przecież nie od dziś wiem, że nie ma co tobą dyskutować.
    Bo nie ma co rozmawiać z programem komputerowym, którym prawdopodobnie jesteś, pod nazwą "Zawsze słuszne i poprawne opinie i odpowiedzi na wszystkie wątpliwości"

    I dlatego ludzi traktujesz jak maszyny. A ani Kruczek, ani ja ani nikt inny na tym forum, poza tobą, maszyną nie jest. A ja jako człowiek wyobrażam sobie w tej chwili co najmniej trzy powody, że Kruczek kierując się sympatiami i antypatiami, mógłby zmniejszyć nasze szanse na medal drużynowy, oczywiście hipotetycznie. Nawiasem mówiąc, w tej chwili szans na medal nie ma, czyli jest to hipoteza dwupiętrowa.

  • EmiI profesor
    @bardzostarysceptyk

    I jeszcze był jeden wywiad, dla innej strony, zrobiony mniej więcej w tym samym czasie. W którym Kruczek mówił jak to atmosfera ma olbrzymi wpływ na wyniki, i że każdy skoczek w grupie wpływa na każdego.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl