PŚ w Willingen: 15. triumf w karierze Kamila Stocha!

  • 2015-01-30 19:52

Kamil Stoch kontynuuje zwycięską passę w Willingen! Po dwóch triumfach w ubiegłym sezonie, dziś Polak także nie pozostawił żadnych złudzeń swoim rywalom. Jest to jubileuszowe, 15. indywidualne zwycięstwo w karierze 27-latka!

Kamil StochKamil Stoch
fot. Tadeusz Mieczyński

Piątkowe zawody na obiekcie HS 145 były pokazem siły naszego rodaka. W pierwszej serii Polak o 2,5 metra przeskoczył linię oznaczającą rozmiar skoczni, a lot na odległość 142,5 metra w rundzie finałowej przypieczętował pewny triumf z przewagą 14,3 pkt nad Peterem Prevcem. Słoweniec lądował dziś na 139. i 144. metrze. Na najniższym stopniu podium stanął Severin Freund. Najlepszy z reprezentantów gospodarzy w pierwszym skoku uzyskał 135,5 metra, natomiast w drugiej zakończył lot 10,5 metra dalej. Był to najdłuższy skok drugiej serii. Jego strata do Kamila Stocha wyniosła 14,8 pkt.

Najlepszy rezultat w sezonie zanotował Rune Velta. 25-letni Norweg w inauguracyjnej serii dzisiejszego konkursu, w bardzo sprzyjających warunkach poszybował na odległość 147,5 metra. Dawało mu to wówczas drugie miejsce ze stratą ponad 9 pkt do Stocha. W finale Velta nie potrafił powtórzyć takiego wyniku, w efekcie czego wylądował 10 metrów bliżej. Do miejsca na podium zabrakło mu 4,6 pkt. Po raz kolejny zwyżkującą formę potwierdził Jurij Tepes. Zwycięzca popołudniowych kwalifikacji skoczył 139 i 140 metrów.

Po sprzętowej wpadce w Sapporo, bardzo dobrą dyspozycję udowodnił Aleksander Zniszczoł. 20-latek w pierwszej serii przy mało sprzyjającym wietrze wylądował na 126. metrze, ale w drugiej poszybował już na 143. metr. Siódma nota rundy finałowej pozwoliła awansować mu na 15. miejsce. To najlepszy konkurs sezonu w wykonaniu zawodnika z Wisły.

Swoją szansę na najlepszy wynik tej zimy zaprzepaścił Piotr Żyła. Lot na 136. metr na półmetku dawał mistrzowi Polski 8. miejsce, jednak zaledwie 122,5 metra w drugiej próbie przesunęło podopiecznego Łukasza Kruczka do trzeciej dziesiątki. 28-latek zakończył rywalizację na 23. lokacie.

Jeden punkt do klasyfikacji generalnej Pucharu Świata zdobył Klemens Murańka. Jego rezultaty to 127,5 metra oraz 129 metrów.

Jan Ziobro uzyskał 128,5 metra, co dało mu 32. miejsce. Tuż przed nim sklasyfikowany został powracający do Pucharu Świata, niespełna 38-letni Janne Ahonen.

Po nieco gorszym występie Stefana Kraft (7. miejsce), przewaga Austriaka nad Peterem Prevcem stopniała do zaledwie 39 punktów. Kamil Stoch wyprzedził dziś Jerneja Damjana, dzięki czemu awansował już na 11. miejsce w klasyfikacji generalnej całego cyklu. Do skoczka zamykającego czołową "10", a więc do Richarda Freitaga, aktualny mistrz świata traci 48 punktów.

W sobotę na Mühlenkopfschanze odbędzie się konkurs drużynowy. Seria próbna rozpocznie się o godzinie 15:00, natomiast na 16:00 zaplanowano start pierwszej serii ocenianej.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>

FOTORELACJA


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (42990) komentarze: (298)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    dervish

    Ale nic nie napiszesz o Murańce.

    On jest potwierdzeniem tej teorii.

    Skoczek który kładł się na narty, skacze teraz pasywniej niż Kubacki.

    Włączysz w końcu te stare jego skoki na YouTube czy nie ? Czy naprawdę wedle Ciebie trzeba być trenerem czy Tajnerem by się wypowiedzieć na ten temat ? Czy własne oczy nie wystarczą ? To powiedz co Ty tam widzisz własnymi oczami jak skacze Murańka. Dlaczego nie możesz sam ocenić ? Co w tym przeszkadza ? Czyli co, widzę Murańkę lecącego w pion pasywnie ale mam udać jak Ty, że się nie znam, nie oceniam, ufam Kruczkowi i Tajnerowi. Wbrew temu co widzą moje oczy ?

  • anonim
    moja statystyka

    Z moich podliczeń wynika że Kamil Stoch w 9 konkursach zdobył więcej punktów niż reszta polaków razem przez wszystkie konkursy jakie się odbyły, śmiech na sali

    Kamil Stoch 450
    reszta polaków 406

  • wiola4697 profesor

    Ta mogliby mu operacje zrobić wcześniej, to sezon by należał do niego po raz kolejny ,3 Na pewno sporo konkursów by wygrał ,albo był na 2-3 miejscu. Ale teraz pnie się z kązdym konkursem coraz wyżej. A strata rywali do Kamila to po prostu nokaut w czystej postaci.

  • anonim
    Żal

    Żal mnie ogarnął, że kostki Stocha nie mogli zoperować od razu jak zaistniała kontuzja lub jej podejrzenie tylko stosowano leczenie zapobiegawcze. Jak widzę teraz Stocha wygrywającego z taką przewagą nad tak wyrównaną czołówką to robi mi się smutno bo jestem prawie w 100 procentach pewny, że ten sezon by należał do Stocha. Ba, nawet żeby w konkursach, w których nie brał udziału zajmował miejsca 10-20, sporadycznie wskakując do 10 i ze 2 razy do 5 (a nie oszukujmy się, na pewno było go na takie minimum stać) to teraz miałby nie 600 ale np. 200-300 punktów straty i ciągle by był w grze o kulę. Wiadomo że gdyby nie kontuzja to jego dyspozycja mogła by być w tym momencie inna, ale jakoś nie chcę mi się wierzyć, że byłby w dużo gorszej formie niż teraz jest. W końcu to człowiek, który od dwóch lat trafia z formą idealnie w imprezę docelową sezonu. Szkoda, że Stoch w tym sezonie nie miał równych szans przed startem w TCS. Ale za rok to chyba właśnie TCS będzie najważniejszym trofeum sezonu, poza KK oczywiście i wierzę, że Stoch dorzuci do kompletu i tę statuetkę. No, trochę sobie ponarzekałem to teraz mogę skupić się na przyszłości. A narazie zapowiada się świetnie :). Dochodzę do wniosku, że Stoch to człowiek nie do zdarcia, po kontuzji wykluczającej go z 1/3 sezonu on wydaje się być przynajmniej tak mocny jak przed rokiem. Można gdybać co by było gdyby ale jeśli Stoch dalej utrzyma tendencję wzrostową w swojej karierze i ciągle będzie coraz lepszy to w następnym sezonie może nie mieć sobie równych. Byle tylko nie sprawdziła się teza o +/-2 letnim okresie dominacyjnej formy.

  • yyy profesor
    dervish

    Tylko że u Kota z tym czepianiem jest tak, ze On może skakać w okolicach 20 miejsca w konkursie, a i tak będzie marudził.

  • dervish profesor

    jeżeli chodzi o ocenę treningowych skoków Maćka i decyzji niewystawiania go do drużyny to na fejsie można znaleźć taka wypowiedź skoczka:

    wypowiedź z dnia wczorajszego
    "Ja dziś oddałem 4 skoki jako przedskoczek. Z funkcji wywiązałem się chyba dobrze, tory zostały prawidłowo przetarte, nikt nie narzekał. Co do jakości tych prób. Tutaj już jest do czego się przyczepić."

  • EmiI profesor
    @dervish

    Jaka jest prawda nigdy się nie dowiemy. Czy rację ma Kot, który jednak z powodu żali może oczerniać innych, czy rację mają Kruczek i Tajner którzy też mają dużo powodów by kłamać przed dziennikarzami i siebie wybielać. Oprócz Kota w bardzo podobnym tonie do niego wypowiadał się jego trener klubowy Kazimierz Długopolski. O oczywistych błędach w technice u wszystkich zawodników, z wyjątkiem Stocha.

  • yyy profesor
    gwiazdor

    Jak Kuba Wolny nie jest na razie wpuszczany na skocznie duże, trenuje na tych średnich. On jest pół roku bez skakania, o czym my mówimy?

    Na razie Wolny błysną tylko w LGP, a taki sam błysk mieli kiedyś Kubacki, Kot. A na PŚ, to się nie przełożyło. Na razie to żyjemy złudzeniami o Jakubie.

  • gwiazdor bywalec

    Mamy bardzo świetnie skaczącego Kamila,Żyłe nieobliczalnego,Olka który małymi kroczkami wchodzi w wiek seniora na dzień dzisiejszy skacze na poziomie 14-18 skoczka P.Ś i brak czwartego do brydża.Kto Kot,Murańka,Ziobro,Kubacki...a może Wolny,szkoda że w Zakopcu nie pozwolono mu skakać.Szkoda Maćka bo w formie z przed roku a w miejsce Dawida wstawiamy Olka i można było by powalczyć o medal M.Ś

  • Aaabbbb profesor

    Nieżyjący już aktor i reżyser Kazimierz Dejmek (dla niewiedzących: ten od wystawienia pamiętnych "Dziadów" za czasów Gomułki) był uprzejmy kiedyś powiedzieć "d.up.a jest do s.ra.nia, aktor jest do grania".
    Proszę wybaczyć wulgaryzmy, ale cytatów nie przekręcam. A tenże odnoszę do Macieja Kota i jego prób prania brudów w gazetach. Dopóki jest trener, dopóty skoczek ma wypełniać jego zalecenia. Jeśli tego nie robi, mamy do czynienia z anarchią, a jeśli nie rozumie poleceń to powinien rozmawiać o tym z trenerem lub w gronie rodzinnym, a nie dziennikarskim.
    Jeżeli MŚ skończą się medalem indywidualnym i miejscem 1-4 drużynowo to znaczy, że Kruczek potrafi jak nikt inny przygotować drużynę na imprezę docelową.
    Kamil jest gwiazdą i też jestem zdania, że gdyby nie kontuzją dominowałby ten sezon.
    Mamy perełkę, na którą trzeba chuchać i dmuchać i kilku zawodników, nad którymi trzeba dużo pracować.
    Z Żyłą rzeczywiście jest problem, chłopak jest mocno niereformowalny i chyba czas, żeby po tym sezonie ktoś tupnął nogą i nakazał zmiany.

  • anonim
    Ziobro czy Murańka?

    Ziobro 99,0 pkt (x2=198 pkt)
    Murańka 198,5 pkt
    Murańka lepszy o 0,5 pkt ale w II serii skakał bezpośrednio po Zniszczole i nie wykorzystał warunków.
    Ziobro chyba by skoczył lepiej.
    Właściwie to obaj skaczą w granicach 28-32 miejsca, trochę tak jak Kubacki.
    Ja bym zaryzykował i wystawił Kota. Może treningi mu pomogły.

  • dervish profesor
    rotfl

    z tym, ze to jest jednostronna ocena sytuacji w wykonaniu zawodnika, który w jednym z wywiadów powiedział, ze nie potrafi się dogadać z trenerem. Mówił to w znaczeniu, ze nie bardzo rozumie co mówi do niego trener, tak jakby posługiwali się innymi pojęciami.
    Kruczek jeżeli coś w ogóle zmienia w technice skoczków to raczej idzie w tym kierunku żeby mieli technikę podobna do techniki Kamila. Kamil dokładnie wypełnia polecenia trenera, słucha wskazówek i szybko koryguje ewentualne błędy które czasami się pojawiają. Piotrek też jakos nie skacze w górę.

    Czy nie warto zadać sobie pytania dlaczego właśnie u Kota obserwujemy, aż tak wielki, dużo większy niż u innych regres?
    Dlaczego Piotrek nie został popsuty? Klimek jest w podobnej dyspozycji jaką miał w okresie po IO, wiec też nie bardzo pasuje do teorii o uczeniu go skakania w górę.
    Nie wiem jak było z tym uczeniem skakania wzwyż i Ty też tego nie wiesz. Być może, próbowano u poszczególnych skoczków poprawić technikę. Ale czy masz pewność, że u wszystkich zmieniano ten sam element?
    Na przykład od dawna wiadomo, ze u Dawida należałoby zaordynować zmiany w odwrotnym kierunku niż te o których opowiada Maciek. Sam trener kilka razy mówił o tym. I co? Pewnie próbowano, ale jakoś zmian stylu skakania w wykonaniu Dawida nie widać. Może zawodnik jest odporny na sugestie a może po prostu nie potrafi wcielić ich w życie?

    Gdyby słowa Kota brać za jedyna prawdę, to trzeba by wyciągnąć z nich wniosek, ze Kruczek nie ma pojęcia jak powinna wyglądać poprawna technika. A jeżeli tak jest, to jak wytłumaczyć fakt, że potrafił dobrze ustawić technikę Kamila i wie jak szybko i skutecznie korygować pojawiające się od czasu do czasu błędy. Kamil słucha co mówi trener, ufa mu i precyzyjnie wdraża jego zalecenia.

    Swoją teorię opierasz na jednej wypowiedzi jednego bardzo rozżalonego skoczka. Teraz dopasowujesz tę wypowiedź do faktów, usilnie doszukując się potwierdzenia tego o czym mówił Maciek. A ja nie mam pewności, czy Maciek wyraził swoja diagnozę dostatecznie precyzyjnie i czy jego słowa są dobrze interpretowane. Dobrze byłoby usłyszeć druga stronę. Niestety, reporterzy jakoś nie proszą Kruczka o ustosunkowanie się do wypowiedzi Kota. Nie widziałem aby ktoś zapytał trenera czy istotnie uczył skoczków skoku wzwyż.
    Domyślam się, że nie zadają takiego pytania, bo teza zawarta w nim jest zbyt absurdalna by się o nią pytać kogoś, kto od dwóch lat daje dowody, że zna się na swojej pracy jak mało kto.

  • Miecznik140 bywalec
    @Stinger

    A co by było gdyby Kuba Wolny był w takiej formie w jakiej był na koniec LGP (na pewno w takiej nie jest ale załóżmy)i nagle okazało by się że on leci do Falun zamiast Murańki (a i tak zamiast niego poleci Kubacki jak zwykle)iii straciłem wątek....

  • anonim
    dervish

    Kot coś powiedział i pasuje to świetnie do obrazu jaki widzimy.

    Czy tak dzisiaj leciał Murańka:

    https://www.youtube.com/watch?v=A_wSa0oWI-A

    Nie, leciał tak jak to opisał Kot, pasywność w locie, wytracanie prędkości.


    Te cytaty w niczym nie przeczą temu co mówił Kot o tym co trenowali przed sezonem. W trakcie sezonu próbuje zmienić styl skakania co powoduje masę błędów i o tych błędach mówi w tych cytatach. A styl skakania został zmieniony w OKRESIE PRZYGOTOWAWCZYM ! Więc jest bardzo konsekwentny, trzeba jednak słuchać go ze zrozumieniem.

    Przetłumaczę to najprościej jak się da dla tych co fascynują się starym Kotem w studio.

    Zawodnik nasz po pierwszej serii zajmuje pozycje w 3-ciej dziesiątce.
    Stary Kot w studio: "Nasi skoczyli swoje skoki".

    Jego syn w drugiej serii chce być wyżej, próbuje, spada jeszcze niżej.

    Stary Kot w studio: "Maciek próbuje robić coś więcej niż obecnie może i to dlatego".

    Wnioski: Ojciec jest zadowolony z miejsc w trzeciej dziesiątce, Maciek nie.

    Wnioski niektórych kibiców: Kot ma się zadowalać tym miejscem, skakać pasywnie i powtarzalnie - tak jak dziś Murańka to robi.

    Jeszcze raz powtarzam, jedno drugiemu nigdzie nie zaprzecza. Kruczek popsuł technikę i teraz Ziobro, Kot, Murańka punktują w 3-ciej dziesiątce. Kot chce to zmienić by być wyżej, kombinuje po swojemu by wrócić do tego co sezon temu = w większości przypadków nic z tego nie wychodzi i jest jeszcze gorzej niż skakanie pionowe jak dziś u Murańki. Kot kombinuje, a stary Kot krytykuje w studio. Tu się nic nie wyklucza. Maciek nie chce być ciułaczem pkt. i wie, że z pasywnym stylem lotu nigdy nie wskoczy do TOP10.

  • Stinger profesor
    Jan Janowski

    Szczerze mówiąc to ja po cichu (teraz już głośno) liczę na właśnie taki skład na konkurs drużynowy w Falun.

    Kamil Stoch wiadomo, lider i kandydat do medali w konkursach indywidualnie.
    Piotrek Żyła mimo nie równej formy numer dwa w naszej kadrze.
    Aleksander Zniszczoł skacze coraz lepiej.
    Klemens Murańka może nie zachwyca ale gorszy od reszty nie jest. Mam nadzieję że jeszcze się poprawi.

    Marzy mi się taki skład na MŚ i medal drużynowo. Oczywiście nie ważne kto wystartuje będę kibicował żeby był ten medal jednak taką drużynę bym chciał też z jednego podstawowego powodu. Stoch i Żyła to liderzy kadry więc sprawa oczywista ale Murańka i Zniszczoł to te talenty, medaliści MŚJ. Chciałbym by wreszcie odpalili a taki medal na pewno by im pomógł. Jest jeszcze jeden powód ale nie będę pisał jaki przynajmniej na razi.

  • kobitka początkujący
    Skład najlepszy z możliwych.

    3 miejsce całkiem realne. Ale jak to w drużynówce - jak wszyscy skoczą "swoje" i to dwa razy + szczęście do wiatru przydałoby się i jakieś błędy u innych. Trzymam kciuki, kibicuję i wierzę w naszych.

  • JanJanowski bywalec

    Klimek i Olek byli już raz razem w składzie na konkurs drużynowy. W 2012 roku w Lahti, Polska zajęła wtedy 3 miejsce, tracąc tylko 14,1 punktu do Austrii.

    Generalnie dużo wskazuje, że taki może być skład Polski na MŚ w Falun.
    I mnie osobiście on się podoba. Mam jakieś dziwne przeczucie, że Klimek będzie ze skoku na skok coraz lepiej skakał.

    Oczywiście nie odmawiam innym zawodnikom prawa do startu w drużynie. Ale nie da się ukryć, że na razie Kot czy Ziobro do drużyny się nie łapią. O Kubackim nawet nie wspominam.

  • kobitka początkujący
    @yyy

    "Zarówno w PŚ jak i na MŚ, to Ziobro mi się wydawał lepszy od Kota w zeszłym sezonie. A przede wszystkim dawał więcej w drużynie."
    - sezon 2013/2014
    Maciek
    - 17 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ
    - 12 miejsce w turnieju 4 skoczni
    - 7 i 12 miejsce na IO
    - 10 miejsce MŚ w lotach
    Janek
    - 25 miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ (w tym dwa razy na pudle)
    - 22 miejsce w turnieju 4 skoczni
    - 13 i 15 miejsce na IO
    - 27 miejsce MŚ w lotach
    Jak widać wiele rzeczy może nam się wydawać ale wystarczy sięgnąć do pamięci a jak pamięć zawodzi to do tabelek i wszystko jasne. To, ze więcej dawał drużynie, to też tylko "wydawanie się" - zapewniam Cię.

    "Po za tym Kot się tak sucha Kruczka jak i Żyła. Gdyby Oni wszyscy, byli tak pokornie jak Stoch, a nie zarozumiali, to skakali by podobnie jak on." - Kot bardzo chce osiągnąć to co Stoch, to naturalne. Po udanym swoim zeszłym sezonie i rewelacyjnych sukcesach Kamila nie miał powodu nie wierzyć i nie słuchać Trenera. Wszak jest inteligentny. A że próby poprawy nie udały się? No cóż. Tak właściwie to kiedy mają "eksperymentować" jak nie po sezonie olimpijskim i najbardziej udanym jednocześnie.Kredyt zaufania jest. Wyniki są. Nagrody są. To trochę eksperymentów nie zawadzi. Przecież mogło się udać. Na pewno w to wierzyli.

    "Gdyby Oni wszyscy, byli tak pokornie jak Stoch, a nie zarozumiali, to skakali by podobnie jak on." - Kamil obrażony,ze zmiennymi humorami, płaczliwy, wahania nastrojów, nie chce nic mówić - pamiętamy to? Wielkie sukcesy dodają pewności siebie i teraz zrównoważony, pewny siebie, spokojny, dbający o opinię itp. itd. Wierzę, że Maciek i Klemens też to osiągną (nie czytaj że zdobędą złote medale IO).

  • dervish profesor
    -

    Kot cos powiedział i zaraz traktować słowa rozgoryczonego zawodnika jak biblię? Kruczek uczył ich skakac wzwyż? Dobre :). Kruczek nie ma pojecia o technice, umiał nauczyc Kamila a innych psuje?. Sam Kot nie jest konsekwentny w zeznaniach. Wystarczy poczytać jego wypowiedzi na fejsie.





    15 stycznia

    "Przepraszam i dziękuję. Chyba tak najkrócej można skomentować dziesiejszy konkurs. Po dobrych kwalifikacjach znowu popełniłem stary błąd, który nieraz w tym sezonie dawał się we znaki... Można było skoczyć z rezerwą, zachowawczo, ale po co? Miało być jak w kwalifikacjach. Niestety przekroczyłem ten limit. Jutro jest nowy dzień i nie składam broni"



    24 stycznia

    Niestety nie wykorzystałem możliwości walki w sprawiedliwym konkursie. Każdy kolejny skok był lepszy, ale ostatni znowu zepsułem. Chęć walki jest silniejsza, nie potrafię skakać na pół gwizdka. Potrzeba bycia lepszym, w tej chwili nie pozwala być dobrym. Ostatnio dużo na tym tracę. Ale w końcu wyjdę na swoje!
     Do jutra trzeba pozbierać psychikę do kupy, przemyśleć parę rzeczy i zregenerować siły"

    Motto: "Potrzeba bycia lepszym, w tej chwili nie pozwala być dobrym."
    Czy to przypadkiem nie jest główna przyczyna, tak wielkiego regresu jaki obserwujemy u tego ambitnego zawodnika?
    Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21254) / 2015-01-30 23:10:57

  • anonim

    Liczę na to, że Kruczek jutro w trzeciej grupie wystawi Żyłę. Musi to być zawodnik co potrafi skoczyć na poziomie TOP10. Najlepiej zacząć Olkiem. O czwartej nie wspominam heh. W drugiej Klimek, bądź Jaś. Jednak w dobrych warunkach Jaś lepiej sobie poradzi. Takie jest moje zdanie.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl