Aleksander Zniszczoł: "Wiatr na buli mnie wyhamował"

  • 2015-03-21 14:07

Aleksander Zniszczoł był zdecydowanie najsłabszym ogniwem polskiej ekipy w sobotnim konkursie drużynowym. Zaledwie 149,5 metra niemal zamknęło nam drogę do podium. Był to ostatni międzynarodowy start 21-latka w tym sezonie.

Co było przyczyną tego słabego skoku? - Ciężko powiedzieć, bo skok technicznie był w porządku. Na progu nie było błędu. Było identycznie jak w serii próbnej. Bardzo mocny wiatr na buli mnie wyhamował, a dalej była pustka, przez co nie było z czego odlecieć. Narty przyszły i odeszły, następnie leciało się bez prędkości. Starałem się uzyskać jak najwięcej metrów, ale niestety nie udało się daleko skoczyć. Jestem zły na siebie, bo chciałem poprawić rekord życiowy i cieszyć się skakaniem, a taki skok z pewnością nie cieszy.

Dla Aleksandra Zniszczoła tegoroczny sezon na arenie międzynarodowej już się zakończył. Jak sam zawodnik oceni swoje występy podczas kończącej się zimy? - Oceniam je bardzo pozytywnie. Widzę plusy, ale także minusy. Są rzeczy, nad którymi trzeba jeszcze popracować oraz bardziej się na nich skupić. Widzą, że mam u siebie duże rezerwy. Można z tego wyciągnąć dużo więcej.

Korespondencja z Planicy, Marcin Hetnał.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7894) komentarze: (47)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    ,,Zaledwie 149,5 metra niemal zamknęło nam drogę do podium."??? Czyżby nasi wczoraj byli jednak na podium, bo ja słyszałam, że na 4 miejscu!?

  • EmiI profesor
    @dervish

    Ależ ja nie mam ochoty o tym dyskutować tylko stwierdzam że jest mała szansa że start Dawida zamiast Olka by cokolwiek zmienił. Już nie mówiąc o kimkolwiek innym co został w domu.

  • dervish profesor
    EmiI

    A ja uważam, że dyskusja na temat tego co by było gdyby zamiast Zniszczoła skakał Kubacki jest tak samo bezsensowna jak spory odnośnie tego co by było gdyby na IO zamiast Dawida pojechał Klimek.

    W jednym i w drugim przypadku trener dokonał uzasadnionej selekcji. Łatwo komentować post factum, że selekcja była błędna albo trafna. Przed zawodami jakoś trudno było stawiać jakiekolwiek zarzuty, że w konkursie drużynowym Olek zastąpi Dawida. Dla mnie jest jasne, że ich forma jest dosyć porównywalna. Jeden i drugi potrafi zepsuć skok. Na tę chwilę żeby coś osiągnąć w stawce PŚ obydwaj muszą oddać swoje super skoki i jeszcze mieć szczęście do warunków.
    Jeden z tych elementów nie zagra i meldują się poza top 30 lub na pograniczu.

    Irytuje mnie ciągle powtarzanie przez p.Szaranowicza i innych mądrali, że nie mamy drużyny. Czego oni chcą? Trzy kolejne konkursy drużynowe to: wywalczony w pięknym stylu brąz na MŚ, później arcyciekawy konkurs w Lahti gdzie w równie dobrym stylu zajęliśmy 4 miejsce i teraz ponownie 4 miejsce osiągnięte w nieco gorszym stylu bo to my goniliśmy rywali a nie oni nas. W dwóch ostatnich konkursach złoiliśmy skórę Niemcom. Co w takim razie mają powiedzieć o swojej drużynie Niemcy? Jeżeli my nie mamy czwartego to oni maja tylko pierwszego czyli Freunda.

  • anonim
    @sakala

    być może system szkolenia, zbytnie stawianie na MŚJ i kiszenie zawodników w PK i FIS Cupach, może mentalność ciężko powiedzieć :) nasi po przejściu z PK skaczą zazwyczaj słabo w PŚ a AUT, SLO, NOR, potrafią zajmować wysokie miejsca

  • sakala weteran

    @adi35

    Gdyby nawet uznać twoje wyjaśnienie za wystarczające, to należałoby jeszcze zapytać dlaczego tylko nasi późno dojrzewają? ;)

  • kibic_skokow_narciarskich stały bywalec

    I co z tego że sam Małysz mówił że Kubacki ma mocne odbicie? Małysz to człowiek a nie nadczłowiek ma prawo się mylić.Kubacki nie ma mocnego odbicia tylko kieruje je do góry, odbicie ma niezłe ale nie jakieś strasznie mocne.
    A co mógł zrobić Zniszczoł puszczony na stracenie? Tylko wylądować.Jury po raz kolejny pokazało swoją nieudolność zostawiając ten rozbieg.Powinien ten rozbieg pójść do góry a oni zostawili puszczając na stracenie zawodników.. dopiero łaskawie podnieśli po skoku Zniszczoła..

  • anonim
    @sakala

    nasi skoczkowie później dojrzewają :) Stoch żeby osiągnąć swój poziom musiał dojrzeć tymbardziej Żyła, mam nadzieje że w przyszłym sezonie wróci do formy Kot, Biegun, ze lepiej bedzie skakal Ziobro a Wolny sie wyleczy, wtedy bylaby mocna kadra: Stoch, Zyla, Muranka, Zniszczol, Kot, Wolny, Biegun, Ziobro, Kubacki out z niego raczej nic nie bedzie

  • sakala weteran

    @EmiI, @dejw

    Panowie, spokojnie - Xionc_M to tylko nowy nick apologety Kubckiego, którego prowokacje przewijają się na forum przez cały ten (i nie tylko) sezon. ;)

    Dzisiaj Zniszczoł nie był w stanie skoczyć w tych warunkach dalej i była to w sumie dobra próba.
    Natomiast mnie cały czas zastanawia to jego zgaśnięcie po bardzo udanej środkowej części sezonu. Można powiedzieć, że Murańka wskoczył od Falun na poziom, z którego Zniszczoł spadł. Ma któryś z Was jakąś przekonującą koncepcję odnośnie tego stanu rzeczy? To był w ogóle jakiś przedziwny sezon, bo falowanie formy naszych odbywało się w bardzo krótkich 2-3 tygodniowych okresach i dotyczy to w zasadzie wszystkich naszych reprezentantów w PŚ z wyjątkiem Kubackiego.

  • anonim
    @Xionc_M

    ogladales konkurs? bzdury totalne piszesz i jeszcze o Kubckim, masakra, Kubacki z kilku belek wyżej w podobnych wrunkach miał problem dolecieć do 190m zobacz Hayboecka czy Gangnesa jakie mieli warunki - huragan pod nartys nie polecili jakoś strasznie daleko, żeby przy wietrze jaki miał Olek skoczyć dobrze to belka musiałaby być ustawiona na min. 7-8, w treningach skakali z belki 9 i wyżej przy podobnym wietrze

  • jakledw12 weteran

    @ich bin da

    Kubacki w tych warunkach "ustrzeliłby" jakieś 135. Zniszczoł pofrunął 15 metrów dalej, bo próbował jeszcze położyć się na narty, Kubacki od razu by klapnął.

  • IchBinDa weteran

    Kubacki jako "pewny zawodnik na niepewne warunki". Na mamucie. Ile razy jeszcze Dawid musi sobie nie poradzić, żeby mity upadły?

  • anonim
    kubacki

    ludzie sezon się skończył i trenerzy powinni go przeanalizować i po tym będzie widać że kubacki żadnych postępów nie robił przeciwnie murańka czy zniszczoł oni tak nawet ziobro przed mś jakoś skaakał pora wrezcie temu zawodnikowi podziękoać i na pk wysłąć gdzie jego miejsce na pś to jedynie w wiśle izakopane gdzie mamy duża lisę jako gospodarz kubacki to dno i nie ma szans aby coś osiągną taka prawda pora zakończyć te biadolenie i odpocząc WRÓCIMY DO GRY W LISTOPADZIE

  • anonim
    @dejw

    Z niczego się ta wysoka parabola lotu Dawida nie bierze. Ma mocne wybicie i mówił o tym nawet sam Małysz.

    Nie mówię o stylu Matei z jego najgorszego wydania, Olek rozkłada te narty w pozycję "M" bardzo podobnie jak Robert. Zobacz sobie Kulm 2006.

  • dejw profesor
    @Xionc_M

    Bzdura, bzdura, bzdura.
    "Kopyto" Kubackiego? Jakie kopyto? Ten zawodnik nie ma żadnego mocnego odbicia. To MIT powtarzany przez nieudolnych komentatorów, a potem przez kibiców. To nie jest mocne odbicie, tylko odbicie kierowane zdecydowanie za wysoko.
    Jaki styl Matei? Rozpaczliwe machanie rękoma na lewo i prawo, byle tylko szczęśliwie wylądować. Na pewno oglądaliśmy ten sam konkurs?
    To nie żadne frajerstwo. Olek został UWALONY przez abstrakcyjnie niską belkę, abstrakcyjnie niską prędkość. Przy takich warunkach nawet najlepsi lotnicy mieliby problem by dolecieć choćby do punktu K, a Olek do tych lotników się nie zalicza.

  • anonim
    @EmiI

    Nie wmówisz mi, że z takim stylem jaki ma Dawid nie uleciałby okolic 180m. Nie potrafi wykorzystać wiatru pod narty to trudno, ale dzisiaj byłby dużo pewniejszą opcją.

  • EmiI profesor

    nie wiele gorszy*

  • EmiI profesor
    @Xionc_M

    Kubacki 180 wczoraj przekroczył z 10 belki, mając nie wiele lepszy wiatr niż Olek. Obawiam że każdy nasz, poza naszą czwórką, kto by do Planicy nie pojechał, w takich warunkach, z tej belki, by zrobił V-kę i wylądował max na 140 metrze, i to przy dobrym jak na ich obecną formę skoku.

  • anonim
    @Xionc_M

    Kubackim z tym "kopytem" warunkami i belkom skoczyłby ze 130m Koudelka ma kopyto i uleciał 159m mimo sporo mocniejszego wiatru

  • anonim

    Wielka bura dla Aleksandra. Wzorowanie się na stylu Matei - nie tędy droga. No ale naszego zawsze trzeba usprawiedliwić wiatrem, belką, tu nie dojechało, tutaj wyhamowało - tak wygląda klasyczne frajerstwo (przepraszam, ale trzeba mocnych słów).

    Przy tak niepewnych warunkach to grzech, że Kruczek nie powołał Kubackiego - z jego kopytem na progu nawet przy słabszym wietrze byłoby te 180m. Jasno widać, że mimo sporej ilości startów w obecnym sezonie, Zniszczołowi brakuje bardzo dużo doświadczenia.

  • anonim
    Zniszczoł

    zgadzam się z kolegą niżej, jury przesadziło z obniżeniem belki do 4 lub powinno poczekać aż bedzie miał wiatr pod narty 1,5-2m co robi ogromną różnice, z belki 4 lepsi lotnicy z większym wiatrem skoczyli niewiele dalej a Koudelka miał nawet gorszą note od Ola mimo że wiatr miał dużo mocniejszy 0.68/1.67 z takim wiatrem o P Prevc czy Tepes mieli by problem osiągnięciem pkt K nie mowie że skoczyliby 149,5m ale myśle że ok 180m a ciężko Ola porównywać z nimi

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl