Andrzej Stękała: "Zabrakło mi obycia z zawodami wyższej rangi"

  • 2015-03-27 11:28

To był przełomowy sezon dla Andrzeja Stękały, zawodnika kadry juniorów. Podopieczny Robert Matei, wygrał minionej zimy cykl FIS Cup, po raz pierwszy stanął na podium zawodów Pucharu Kontynentalnego, a sezon okrasił srebrnym medalem mistrzostw Polski. Jak sam przyznaje w rozmowie z naszym portalem sukcesy, które stały się jego udziałem, zawdzięcza wzorowej pracy sztabu szkoleniowego.

- Skoki zacząłem uprawiać na poważnie w drugiej klasie podstawówki. Początki były trudne. Skoki sprawiały mi dużo frajdy, ale wyglądały wtedy okropnie. Z czasem jednak coraz lepiej zacząłem sobie radzić z nartami skokowymi i jakoś tak zostało do dziś - opowiada Stękała o swoich początkach na skoczni.

Miniona zima jest punktem zwrotnym w karierze młodego zawodnika, ale Andrzej już wcześniej potrafił dobrze się zaprezentować na krajowej arenie. - Do początku minionego sezonu miałem swoje małe sukcesy. Zaliczam do nich zwycięstwo w klasyfikacji generalnej Lotos Cup i czwarte miejsce podczas ubiegłorocznej Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży w Wiśle.

Skąd tak znaczny progres u Stękały na przestrzeni ostatnich miesięcy?
-
Wszystko zawdzięczam mojemu sztabowi szkoleniowemu, który włożył w całą naszą drużynę wszystko, co się dało. Mam tu na myśli Roberta Mateję, Piotra Fijasa, fizjoterapeutę Michała Górnego i serwismena Marcina Bachledę. Chciałbym im bardzo podziękować za ten sezon. Taki sztab to gotowa recepta na sukces.

Lekki niedosyt pozostał Andrzejowi po mistrzostwach świata juniorów rozegranych w Ałmaatach. 18 miejsce indywidualnie było poniżej oczekiwań i możliwości naszego skoczka.

-
MŚJ w moim wykonaniu wypadły słabo, bo psychicznie nie byłem przygotowany do takiej imprezy. Zabrakło mi obycia z zawodami wyższej rangi, dzięki którym nauczyłbym się podchodzić do takich zawodów na luzie, no a niestety brakło tego luzu. Muszę się przyznać, że byłem strasznie spięty i po prostu nie da się skoczyć dobrze, jeśli myśli się o cyferce, jaka się wyświetli, a nie o tym jak się trzeba odbić na progu.

Jakie plany i cele ma nasz zdolny junior na najbliższy czas?
- Póki co muszę skończyć szkołę SMS Zakopane i porządnie odpocząć. Mam wyznaczone cele, które chce osiągnąć, ale na razie nie będę o nich mówił.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6509) komentarze: (42)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    zloty_medalista

    No właśnie o to chodzi.
    Póki co nie wymagam jeszcze zwycięstw od Murańki ale punktowanie cały sezon i tak co najmniej około 400 pkt już wymagam.
    Taki talent powinien wskoczyć wreszcie poziom wyżej.

  • zloty_medalista weteran
    @Stinger

    ale Żyła punktuje w prawie każdym konkursie (w ostatnim sezonie nie zdobył punktów jedynie w czterech). Też sądzę, że Murańkę na takie wyniki jak najbardziej stać, ale niewykluczone, że przy okazji może się zdarzyć mu jakiś podium, kilka miejsc w dziesiątce (myślę, że realne jest oczekiwanie takiej dyspozycji jaką miał Żyła w sezonie 2012/13).

  • butczan1 weteran

    Stekala moze w tym roku odpalic jak biegun 2 lata temu i wolny rok temu. Poprzez betonowanie skladu stekala malo dostawal szans ale na ogol je swietnie wykorzystywal.
    Na przysly sezon przydala by sie kadra c, bo tak by wychodzilo pominięcie jakiegos zawodnika albo wiecej nawet bo ruda i stekala kończą wiek juniorski a byrt i biela zasługują na powrót do kadr.

    Ps: najlepszy dowód na brak oskakania obecnych juniorów to porownanie. Oni w wieku 19 lat byli niemal wszedzie debiutantami a w ich wieku muranka, zniszczol, kot nie mowiac o prevcu i schlilenauerze byli w porownianiu z nimi weteranami

  • Aaabbbb profesor

    Zakładka "liga typerów" baaardzo by się przydała na tym portalu :).

    To był rok ocierania się chłopaka o "większe skakanie", liczę, że w następnym sezonie dostanie więcej szans.

  • Stinger profesor

    Bez przesady z tym zwyciężaniem TCSu przez Murańkę.
    Też mu kibicuję i chciałbym żeby osiągał już takie sukcesy ale będę zadowolony jeśli Klimek zrobi postęp.
    Na ten moment jeszcze nie oczekuję zwycięstw i się na nie nie nastawiam ale liczę że Klimek zrobi spore postępy i w każdym konkursie będzie punktował.
    Takie wyniki ala Piotr Żyła byłyby już bardzo dobre.

    Co do Prevca to ja nie spodziewam się jakiejś zapaści formy.
    Spodziewam się że może być trochę słabiej ponieważ Słoweniec już długo utrzymuje się na szczycie ale dalej będzie walczył o największe trofea tzn MŚwL, TCS i PŚ.
    Prevc póki co nie jest typem zwycięzcy ale należy do skoczków którzy cały sezon trzymają bardzo dobrą i wysoką formę. Jeśli rywale nie przycisną (mam na myśli głównie Kamila) to Słoweniec może to wykorzystać.

  • DamjanFras doświadczony
    @jakledw12

    Na taki sukces bym się nie nastawiał, ale oczywiście byłoby to coś pięknego.
    Jednak myślę, takie przeczucie mam wewnętrzne, że przyszły sezon to będzie sezon przebudzenia Klimka, gdzie właśnie pare razy, może dwa, może więcej stanie na podium, będzie często w " 10 " i będzie ogólna pociecha z Klemensa, ale sędziowie okradną Klimka z kilku zwycięstw/podiów..

  • jakledw12 weteran

    Co, jak co, ale wg ciebie Klimek stanie w najbliższym sezonie kilka razy na podium, oprócz tego będzie często w dziesiątce/piętnastce, więc moje przewidywania są wg ciebie realne :)

  • jakledw12 weteran

    @Fras

    Wg mnie w nast. sezonie Murańka wygra TCS. Ale będzie jednym z nielicznych zawodników, którzy wygrywając ten turniej, nie wygrali ani jednego pojedynczego konkursu.

    Będzie:

    - drugi w Oberstdorfie
    - trzeci w Ga-Pa
    - siódmy w Innsbrucku
    - ósmy w Bischofshofen

    Wygra trochę przypadkowo, bo podczas konkursu w Innsbrucku (jak zawsze) będzie wiać, dzięki czemu najgroźniejsi rywale stracą do Polaka sporo punktów. W Bischofshofen Polak skoczy co prawda dopiero na 8 miejsce, ale zachowa trochę przewagi i zgarnie nowy samochód, pieniądze oraz sławę.

  • Taft stały bywalec
    jakledw12

    Chyba żartujesz. Jeżeli Słoweńcowi nie przytrafi się jakaś poważniejsza kontuzja, to będzie przynajmniej w top5. Ponadto za rok nie będziemy mieli poważniejszej imprezy w rozkładzie ( nie licząc MŚ w lotach) tak, więc pewna część potraktuje ten rok troszkę ulgowo,przygotowawczo. Słoweniec w dodatku cały czas odczuwa głód sukcesów. Pod względem motywacji przebija resztę zawodników. Mimo tego i tak będę zdziwiony, jeżeli w świecie skoków narciarskich dojdzie do rewolucji. Czwórka ( Stoch, Freund,Prevc i Kraft) powinna raczej podtrzymać swoją dominację.

  • DamjanFras doświadczony
    -

    W Następnym sezonie wystrzeli Murańka, już pokaże co potrafi, może nie zdominuje światowych skoczni, ale trafią mu się pojedyncze podia i dobre występy i będzie rżnięty na notach i będziemy się mocno denerwować na tym portalu na sędziów.

  • jakledw12 weteran

    Może spadek nie w sensie opuszczenia czołowej "10" PŚ, ale o takich wynikach jak w tym sezonie będzie mógł raczej pomarzyć. KK znów może być nie dla niego.

  • jakledw12 weteran

    Na przykład wg mnie następny sezon to będzie dość spory spadek w klasyfikacji Prevca. Za długo jak na swój wiek utrzymuje się w naprawdę ścisłej czołówce. Nast. sezon będzie dużo słabszy.

  • jakledw12 weteran
    Pono

    Sporo było takich, którzy wygrywali wszystko ledwo po ukończeniu matury, wydawało się, że pójdą za ciosem, bo przecież są jeszcze młodzi, a tu buch. Ledwo 2 dziesiątka PŚ.

    Akurat Schlierenzauer skacze regularnie w PŚ od 16 roku życia, więc mocno prawdopodobne jest, że w 2018 roku, po Igrzyskach, w wieku 28 lat zakończy karierę. Szczególnie, że sam o tym głośno mówi.

    Czasu ma niewiele. Zostały mu jeszcze z 3/4 sezony i nie wiadomo, czy uda mu się zaliczyć jeszcze z 6 wygranych, by dobić do 60-tki.

  • DamjanFras doświadczony
    @jakledw12

    Stoch nie ma TCS, a Morgenstern ma, Stoch nie ma medalu MŚwL, a Morgenstern ma.
    Stoch jest podówjnym Mistrzem Olimpijskim, a Morgenstern pojedynczym.
    Morgenstern ma 2 KK, Stoch jedną.
    Trochę z tym porównaniem przesadziłeś, Stochowi do Morgensterna jeszcze trochę brakuje.

  • anonim
    do jakledew12

    Jest taka różnica, że lata uciekają. Taki Schlierenzauer wciąż może wygrywać, ma jeszcze czas na wygranie kolejnych pięćdziesięciu pucharów. Ile czasu mają skoczkowie odpalający przed lub po trzydziestce? Chyba tyle co Matura, na kilka zwycięstw w zawodach Pucharu Świata i to wszystko. jak mantrę powtarza się jak trudno przychodzą wyniki po przekroczeniu ćwierćwiecza, ale niektórzy dalej swoje. Sadzą, że Jacobsen może konkurować z Hayobeckiem.

  • jakledw12 weteran
    Pono

    Co to za różnica wygrać 2 razy IO/MŚ/PŚ w wieku 19 czy 29 lat? Triumf to triumf.

    Nasi później się rozwijają, ale ostatecznie taki np. Stoch (który pierwszy raz wygrał w wieku "przedemerytalnym") ma tyle samo osiągnięć co Morgenstern.

  • Niemily stały bywalec
    @Sokół i Pono

    To jest szkoła austraiacka by w wieku 22 lat wyeksploatować zawodnika gdzie jest Nagiller, Liegl, młody Innauer i wielu innych.
    Szkoła norweska jest już inna i tam 26 lat to dopiero początek sukcesów, Pettersen, Bardal, Ljoeklesoey.

  • anonim
    do jakledew12

    Zanim coś napiszesz spójrz na kariery Morgansterna, Goldbergera, Krafta, Hayobecka albo na Schlierenzauera, czyli tych naprawdę wybitnych. Nie na dziadków, którym w wieku 26 lat raz udało się zdobyć triumf w generalce Pucharu Świata. Po przekroczeniu lat 25 to już w tym sporcie równia pochyła, a nieliczne rodzynki w postaci Kasaiego, Bardala czy Ammana nie zmienią raczej obrazu sytuacji.

  • JankessPL doświadczony
    @Sokół

    7 miejsce w PK, to nie jest sukces dla 13 latka? Murańka od kilku sezonów jest zawodnikiem za mocnym na PK, ale w PŚ przytrafiają mu się dłuższe serię niepunktowania, poza tym tylko 2 miejsca w TOP10 takiego talentu to dość słaby wynik. Może Kruczek nie potrafi wykrzesać z niego pełni możliwości? Może przyszły sezon okaże się przełomowy? Może potrzeba innego trenera?

  • jakledw12 weteran
    -

    @SiP



    Jak dla ciebie wiek przedemerytalny to 24-27 lat to pozdrawiam.Komentarz zmoderowany (Moderator nr:21254) / 2015-03-27 14:37:59

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl