Ville Larinto rozważa koniec kariery

  • 2015-04-14 11:31

Kryzysu w fińskich skokach narciarskich ciąg dalszy. Po kolejnym nieudanym sezonie tej reprezentacji, pod znakiem zapytania stanęła kariera brązowego medalisty Mistrzostw Świata Juniorów z 2009 roku - Ville Larinto. 25-latek nie chce na ten moment rozmawiać o swojej przyszłości w sporcie.

Ville LarintoVille Larinto
fot. Jessica Schick

Miniony sezon dla zawodnika z Lahti był ogromnym rozczarowaniem i serią niepowodzeń. Jak sam stwierdza, ostatnie miesiące były bardzo przygnębiające oraz straszne dla jego osoby. Po sezonie 2014/2015, podopieczny Janiego Klingi nie chce rozmawiać o skokach narciarskich oraz planach związanych z tym sportem. Przyznaje, że ma jednak bardzo interesującą alternatywę. Aktualnie ubiega się o miejsce na Politechnice w Lahti. Miałby tam studiować na kierunku biznesu i handlu. W czerwcu przejdzie wstępne egzaminy.

Reprezentant klubu Lahden Hiihtoseura przed kilkoma laty był uważany za jeden z największych talentów w fińskich skokach. W wieku 17 lat zadebiutował w Pucharze Świata, a już kilka tygodni później w Oberstdorfie zdobył swoje pierwsze punkty tego cyklu. W sezonie 2008/2009 trzykrotnie stawał na podium zawodów najwyższej rangi (Trondheim, Pragelato, Whistler), a w ostateczności zajął 14. miejsce w klasyfikacji generalnej PŚ.

Przed sezonem 2009/2010 podczas upadku w Lahti złamał łopatkę oraz doznał wstrząśnienia mózgu. Do dobrej formy powrócił dopiero w sezonie 2010/2011, który ostatecznie okazał się jeszcze bardziej pechowy. Jedyne zwycięstwo odniósł 1 grudnia 2010 roku na obiekcie Puijo w Kuopio, a cztery dni później był jeszcze drugi w Lillehammer.

Miesiąc później podczas noworocznej rywalizacji w Garmisch-Partenkirchen, Fin zerwał więzadła krzyżowe w kolanie, czego efekty odczuwa do dnia dzisiejszego. Od tamtego momentu Larinto zmagał się z kilkoma mniejszymi urazami kolan, a do poziomu z opisywanych konkursów nie zbliżył się już nigdy. W zakończonym niedawno sezonie zdobył zaledwie 35 punktów, co i tak było jego najlepszym rezultatem od feralnej zimy 2010/2011.


Dominik Formela, źródło: iltasanomat.fi
oglądalność: (9083) komentarze: (16)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Kolejny cios dla Finów? Larinto może nie błyszczał ale w nim nadzieja na lepsze jutro.
    Szkoda by było gdyby zakończył karierę.
    Kontuzja zniszczyła mu karierę, pamiętam te jego pojedynki z Schlierenzaurem na próbie przed olimpijskiej w 2009 roku... Zapowiadał się świetnie a kończy fatalnie.

  • anonim
    BEWHFBREHGBEHBUJRGTVJ

    A co za sens jest kontynuować karierę, jeżeli kontuzje go nie opuszczają? Sport wyczynowy to wyrzeczenia - po co robić sobie te wyrzeczenia, skoro nic z tego nie ma, bo kontuzje trapią? Trzeba być w pełni zdrowym. Sport wyczynowy to także koszta - a na jakie stypendium może liczyć Larinto, skoro nie ma przez problemy ze zdrowiem wyników? To nie jest takie proste, jak ci się wydaje. Wyczynowy sportowiec to nie amator. Przemyśl to, co napisałeś... i zastanów się, czy to, co napisałeś, też nie było przypadkiem bez sensu? ;)

  • anonim
    ?

    Trzeba zadać sobie pytanie co jest ważniejsze: punkty pucharu świata czy zostać kaleką za lat kilka czy kilkanaście? Ja go doskonale rozumiem. Musi chłopak zadbać o swoją przyszłość... Gdzie te czasy braci Hałtameki, Jussilainena, Kantee, Ahonena w szczycie formy? Szkoda mi finów. Takie życie raz na wozie...

  • filip12345 stały bywalec

    Mimo słąbych poprzednich sezonów to podczas konkursu w Kuopio w zeszłym roku był 3. po pierwszej serii a w tym sezonie wygrał kwalifikacje w Titisee-Neudstadt. Szkoda, że jego kariera się tak potoczyła. Najbardziej pamiętam jego skok z podpórką na 149m w Whistler w próbie przedolimpijskiej:
    https://www.youtube.com/watch?v=ZM0F-2KO05U

  • jakledw12 weteran

    Szkoda Larinto, ale nie jest takim pierwszym zmarnowanym talentem. Choć trzeba przyznać, że świeżość w postaci Fina w czołówce by się przydała bardziej niż 6 Austriak na TOP10.

    PS. Ciekawe, jak tam się żyje w Suomi. Kraj na pewno bardzo interesujący.

  • M_B profesor

    Kontuzje go zniszczyły niestety........

    Nie zdziwi mnie koniec jego kariery, choć oczywiście miło by było jakby jej nie skończył i wrócił na poziom z najlepszych czasów, ale to jest mocno wątpliwe.

  • Major_Kuprich profesor
    Larinto to aktualnie numer 4 w kadrze Finlandii

    Koivuranta, Asikainen, Larinto, Ahonen -> taka powinna być hierarchia w ich skokach, taka zresztą była w dobrym sezonie 2013/2014 - a już szczególnie w końcówce od PŚ w Falun -> przez świetne występy w Lahti, Kuopio i niezłe Trondheim oraz Oslo.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl