Koivuranata chce zostać pilotem

  • 2015-10-03 12:57

Anssi Koivuranta zawiesił sportową karierę w maju tego roku. Fin nie określił dokładnie na jak długo żegna się ze skocznią, jednak wszystko wskazuje na to, że będą to co najmniej dwa lata.

Koivuranta to jedyny w historii zawodnik, który zwyciężał w Pucharze Świata, zarówno w kombinacji norweskiej jak i w skokach narciarskich. Największe sukcesy osiągał w pierwszej z dyscyplin, w której jest brązowym medalistą olimpijskim, dwukrotnym medalistą mistrzostw świata oraz zdobywcą PŚ.

Powodem rezygnacji z tego sportu były problemy zdrowotne, które uniemożliwiały mu treningi wytrzymałościowe. Od sezonu 2010/11 zaczął reprezentować swój kraj w skokach narciarskich, a trzy lata później doczekał się pierwszego zwycięstwa w PŚ.

Po kilku sezonach, w maju tego roku postanowił zawiesić narty na kołku. Decyzję tłumaczył brakiem motywacji i chęci podjęcia treningów przed kolejnym sezonem.

Teraz ma już nowe plany. - To już nie tajemnica. Od zawsze chciałem zostać pilotem. W listopadzie rozpocznę szkolenie pilockie w Helsinkach - powiedział 27-latek w wywiadzie dla seiska.fi.

Jak sam przyznaje, ta decyzja może oznaczać kilkuletnią przerwę od skakania, ale nie wyklucza też, że wróci do tego sportu po trwającym dwa lata kursie. - Jestem wystarczająco młody, mam jeszcze czas na ewentualny powrót na skocznię. Janne Ahonen zrobił to w wieku 35 lat – przypomina 27-latek.

W gronie skoczków, którzy posiadają licencję pilota są byli zawodnicy Thomas Morgenstern i Martin Koch, oraz kontynuujący karierę Simon Amman.


Katarzyna Skoczek, źródło: fis-ski.com
oglądalność: (3218) komentarze: (5)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor

    Moim zdaniem dłuższa przerwa niż rok-dwa nie ma sensu a i to może okazać się za dużo dlatego uważam że jeśli Fin wróci to będzie już tylko takim "pachołkiem". Nie chcę go obrażać i ucieszy mnie jeśli Koivuranta znowu kiedyś wejdzie na rozbieg ale nie wierzę by np. za 2 lata mógł w równym konkursie powalczyć nawet o TOP 10, punkty jeszcze jakieś zdobyć może tym bardziej jeśli fartnie mu się z warunkami ale o dobre miejsce szans miał nie będzie.

    Dobry przykład z Ahonenem, wielki mistrz, a po tylu powrotach dalej sobie nie radzi nawet z regularnym punktowaniem w PŚ.

  • anonim

    Alborn też ma licencję pilota na Cesenę 185

  • anonim

    Czyli powrót najwcześniej w sezonie 2018/2019.

  • anonim

    Oby nie stał się po ewentualnym powrocie jak Alborn,kiedy wrócił przez 3 sezony w PŚ uzbierał raptem...6 punktów.

  • bardzostarysceptyk profesor
    To jest właściwie koniec kariery.

    Ale zostawia sobie furtkę, bo nie chce robić cyrków z kończeniem kariery i powrotem do skoków, tak jak Ahonen.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl