PŚ w Trondheim: Prevc wygrywa, Stękała szósty, Kasai wyrównuje rekord skoczni

  • 2016-02-10 18:49

Peter Prevc ponownie najlepszy! Lider Pucharu Świata odniósł 15. pucharowe zwycięstwo, zaś dziewiąte w sezonie, wygrywając środowy konkurs Pucharu Świata w Trondheim (HS140). W finałowej serii rekord skoczni - 143 m - wyrównał Japończyk Noriaki Kasai. Pucharowe punkty zdobyło trzech Polaków. Najlepszy z nich, Andrzej Stękała zajął szóste miejsce.

Peter PrevcPeter Prevc
fot. Tadeusz Mieczyński

Na półmetku zawodów na skoczni Granasen prowadził Peter Prevc. Lider Pucharu Świata poszybował na 135 metr i został liderem z przewagą 6 punktów nad drugim Norwegiem Danielem Andre Tande (137 m). Trzecie miejsce zajmował Austriak Stefan Kraft (135 m), który tracił do Słoweńca 9,5 punktu. Na kolejnych pozycjach zostali sklasyfikowani Jurij Tepes (130 m), Taku Takeuchi (130,5 m), Joachim Hauer (133 m) i Daiki Ito (125,5 m).

Na ósmej pozycji po pierwszej serii znajdował się Andrzej Stękała. Reprezentant Polski oddał skok na odległość 131 m i wyprzedzał o 0,7 punktu swojego kolegę z kadry, Dawida Kubackiego (131,5 m). Czołową dziesiątkę zamykał Noriaki Kasai (127 m).

Do finałowej serii awansował również Kamil Stoch, który po skoku na odległość 127 m zajmował 27. pozycję. Swój udział w zawodach zakończyli już po pierwszej rundzie pozostali Biało-Czerwoni - trzydziesty ósmy Stefan Hula (119,5 m), trzydziesty dziewiąty Bartłomiej Kłusek (118,5 m) oraz czterdziesty pierwszy Maciej Kot (119,5 m).

Pierwszą serię konkursową rozpoczęto z 13. belki, zaś po jedenastu skokach wydłużono rozbieg do 15. platformy startowej.

W finale Peter Prevc wylądował na 132 metrze i odniósł piętnaste w karierze, zaś dziewiąte w sezonie zwycięstwo w zawodach Pucharu Świata, z przewagą 12,3 punktu nad drugim Stefanem Kraftem (131,5 m). Bohaterem drugiej serii był jednak Noriaki Kasai. Dziesiąty na półmetku 43-letni reprezentant Japonii pofrunął na odległość 143 m, wyrównując rekord skoczni Granasen i wskakując na najniższy stopień podium zawodów. Tuż za czołową trójką zawody zakończyli Michael Hayboeck (134 m) i Daiki Ito (131 m).

Środowa rywalizacja w Trondheim zakończyła się najlepszym wynikiem w karierze dla Andrzeja Stękały. Debiutujący w tym sezonie w Pucharze Świata, reprezentant Polski w finale uzyskał rezultat 127,5 m i awansował na szóste miejsce. Kolejne miejsce zajęli Norwegowie - Daniel Andre Tande (117,5 m) i Kenneth Gangnes (137 m) - oraz Niemcy - Andreas Wank (136,5 m) i Severin Freund (130 m).

Miejsca w czołowej dziesiątce zawodów nie utrzymał Dawid Kubacki, który ostatecznie po skoku na 127 m zajął trzynastą lokatę, najlepsze w trwającym sezonie. Kamil Stoch w finale uzyskał rezultat 119,5 m i spadł na 28. pozycję.

Druga seria konkursowa została rozpoczęta z 15. belki startowej. Przed skokami ostatniej dziesiątki zawodników obniżono rozbieg do 14. platformy, zaś po rekordowym locie Noriakiego Kasai - na 13. belkę.

Peter Prevc ponownie umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej Pucharu Świata. Zwycięzca z Trondheim ma w swoim dorobku 1324 punkty i prowadzi z przewagą 443 "oczek" nad Severinem Freundem (881 pkt.). Trzecie miejsce zajmuje Kenneth Gangnes (770 pkt.) Spośród Polaków najwyżej sklasyfikowany jest dwudziesty Kamil Stoch (175 pkt.).

W Pucharze Narodów na czele znajdują się reprezentacje Norwegii (3940 pkt.), Niemiec (3460 pkt.) i Słowenii (3356 pkt.). Polska z wynikiem 1356 punktów jest szósta.

Kolejne zawody Pucharu Świata odbędą się w dniach 12-14 lutego w norweskim Vikersund. Będzie to jednocześnie inauguracja PŚ w lotach narciarskich.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Świata >>
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Narodów >>
Zobacz aktualny ranking WRL >>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (40568) komentarze: (373)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Stinger profesor
    @Ponurzyca

    W zasadzie nie ale ten wczorajszy konkurs mnie (że tak powiem) "uświadomił" w 100%.

  • anonim
    Co z punktami za wiatr?!

    -Dawidowi Kubackiemu źle policzono punkty. On skakał w dokładnie takich samych warunkach jak Andrzej Stękała, tymczasem jemu zapisano za wiatr minus 1, a Andrzejowi dodano 4,1 pkt. Gdyby zapisy były sprawiedliwe, to mielibyśmy dwóch zawodników w pierwszej "dziesiątce" - mówi nam Maciej Maciusiak, trener pięciu z sześciu skoczków, którzy reprezentowali Polskę w Trondheim.


    http://www.sport.pl/skoki/1,65074,19610170,ps-w-skokach-maciusiak-gdyby-dobrze-policzono-punkty-w-dziesiatce.html#BoxSportImg

  • HKS profesor

    @dejw
    No niektóre wyniki jak np. Takeuchiego wpisuje z bólem serca, bo wiadomo że to nie ma nic wspólnego z "królowaniem na treningach" no ale matematyka to matematyka;) Pewnie po sezonie osobno podsumuje w miarę normalne konkursy, a osobno Lillehammer, Niżny Tagił i raczej do tego grona zaliczam Trondheim. Ale mimo wszystko u Czechów to nie taki przypadek - mieli już 11 razy taki wyskok poniżej -15, a Polacy mimo dużo większego limitu i krajówki 9 razy;) Matematyka matematyką a pewne tendencję jednak coś pokazują nawet jeśli część to przypadek, jak to w skokach.

    Kończąc temat Japonii to juniorzy mają ciekawą datę wylotu - 7 marca, więc może wpadną na PK w Vikersund bo nie bardzo rozumiem co by mieli robić - skoro nie można przed to można po;) Ale z drugiej strony by to podali więc nie mam pojęcia.

    Fettner ma ogólnie niezłą passe - sześć nieudanych startów i miejsce w "10" - ciekawy bilans. Z kolei Siegel od początku wydaje się jednak antylotny w porównaniu do Markusa - może to kibicowskie złudzenie ale nie widzę go teraz na mamucie. A walka o limity w takim długim periodzie kiedy trzeba doskakać sezon byłaby co najmniej komiczna. Każdy w formie powinien szybko lecieć do PŚ i tutaj akurat Polska nadaje całkiem dobry ton jeśli chodzi o Żyłę;)

  • dejw profesor
    @sakala

    Tym bardziej warto docenić ich sukcesy na imprezach mistrzowskich i drużynówkach ;)
    Ale pewnie źródeł owych problemów można także szukać (tu również podzielam zdanie HKSa) i w ich mentalności i kulturze. Czasami trudno ich po prostu zrozumieć ;)

  • dejw profesor
    @HKS

    Jak dla mnie to wygląda tak, że w indywidualnych się po prostu spala. I to jeszcze bardziej spektakularnie niż ostatnio Żyła, czy Eisenbichler.

    No fakt, teraz dopiero pomyślałem o tej próbnej. To rzeczywiście by trochę komplikowało sprawę.
    A tak jeszcze odnośnie Twoich zestawień - one dają duże pole do popisu. Możnaby też np wyliczyć z nich średnią, jacy zawodnicy korzystają najbardziej na loteryjności zawodów. Przykład Matury z dziś: -29 (!!!!!) jest nader wymowny ;)

    Co do zmian: Eisnebichler w miejsce Siegela aż się prosi ;) Siegel niestety znów nie zapunktował, ma za pasem MŚJ, a forma nomen omen kadrowicza Schustera wygląda na to że wzrasta. Tylko ten problem ze stabilizacją.
    U AUTów gorzej, bo Kofler niby zapunktował (zwłaszcza ten pierwszy skok, przy niby mocarnym wietrze w plecy - w co nie bardzo chce mi się wierzyć), za to Fettner po raz czwarty w ostatnich pięciu startach jest poza "30" (niedaleko, ale jednak), no a Aschenwald w formie, również się prosi o podmianę. O limity z PK też mają kim walczyć, więc nie jest tam aż tak potrzebny.

  • HKS profesor

    @Ponurzyca
    Ale tak wcale często nie jest jak się ogląda skoki. Dziś już tak było w kombinacji i też tylko najlepsi się przebili a pozostali na dwa uda - albo się uda albo się nie uda a punkty nie raz wskazywały że mieli świetne warunki. Kompletnie inne wyniki w porównaniu do wtorku - tak samo u specjalistów.

    W skokach też było widać u każdego jakiegoś problemy nad bulą dopóki Prevc nie skoczył.

    @sakala
    Ale zasadniczy problem to nie geograficzny a "kulturowo-systemowo" bo co stoi na przeszkodzie, żeby po MŚJ wysłać R.Kobayashi (albo najlepszego z MŚJ) do seniorów a K.Ito do domu? Nic. Już nie mówmy, że to jest jakiś wielki wydatek. U nich są pewne schematy działania, wybierania i się ich trzymają. Ich prawo, ale na pewno szkoda że trochę rywalizacja cierpi, bo zawsze fajnie widzieć Japonię w czołówce;)

  • Ponurzyca weteran

    ,, najlepsi partolili po całości, a system punktowy wcale nie pokazywał że było tragicznie."
    Stinger dopiero teraz do tego doszedłeś? :)

  • sakala weteran

    @dejw

    To był od zawsze problem Japończyków - są za daleko geograficznie , dlatego ich wyniki w PŚ i szczególnie w COC zawsze były niedoszacowane.
    Gdyby pół PŚ przenieść do Azji i Ameryki to tacy Sakuyama i Shimizu kończyliby może sezony w czołowej ,,15'' PŚ. ;) Ale to tylko gdybanie...

  • HKS profesor

    @dejw
    W Zakopcu skakał tragicznie (najsłabszy w tym składzie JPN), w Klingenthal i Oslo faktycznie spisał się dzielnie, więc poczekajmy do Lahti, ale w Oslo mnie Kento zaskoczył w drugim skoku - byłem pewien że skoczy na poziomie Koflera, ale jednak dał radę. Trochę to dziwne że w ind. nie potrafi... No ale system japoński jest taki a nie inny więc Sakuyama chyba jest tym betonowym czwartym tym bardziej po treningach;) Więc w Lahti kolejny sprawdzian, a w ten weekend coś będą skakać w Sapporo więc może Junshiro się zaprezentuje.

    Z próbną jest ten problem, że nie można jej przyłożyć do treningów bo zostaje mniej zawodników i trzeba by np zdecydować, że liczy się tylko TOP 30 miejsc w próbnej, bo jak awansuje jakiś "leszcz" to z góry ma skok treningowy w TOP 50. To już by powodowało komplikacje.

    Kubacki się przekwalifikował na kwalifikacje i mi zepsuł całe zestawienie:P

    A co do zmian to też jestem sceptyczny - tzn. wydaje mi się, że skoro konkurs jest już w piątek to wszyscy przelecą tym samym składem. Eisenbichler, Aschenwald mogliby się pokazać ale czy tak będzie? Na razie to Polska rządzi z dynamicznością rotacji;)

  • dejw profesor
    @HKS

    Zastanawiam się, ile by zmieniło dodanie jeszcze wyników jednej treningowej serii próbnej. Pewnie nie za wiele, ale zawsze troszkę większa próba do porównań ;)

    Dzięki za wyniki Polaków - Kubacki jak zwykle skacze tylko w treningach, jak mówią tu większość po jego udanych próbach w treningach ;) A tymczasem okazuje się że w tym roku wygląda to inaczej.

    Geiger za to we wszystkich zawodach, w których dotąd startował poprawiał się względem treningów. To robi wrażenie, nawet jeśliby było to tylko 6 startów. Ciekawe jak to się zmieni po lotach, bo akurat co do niego to większych wątpliwości nie ma, że wystąpi w Vikersund. Pewnie Eisenbichler wpakuje się na miejsce Siegela.

  • dejw profesor
    @sakala

    Indywidualnie zawala, a w drużynie akurat nie - to akurat była zwykle japońska siła. Solidny zespół w drużynówkach ;)
    Na który to, jak zresztą pisał już @HKS trzeba patrzyć trochę inaczej. U nich nie było i nie ma za bardzo możliwości, aby spokojnie rotować składem, numerami 3(4)-6(7), jak europejczycy. A patrząc na wyniki zawodów lokalnych zmienia się to u nich dynamicznie.
    Kto wie, jakby wyglądały drużynówki choćby w tym sezonie, gdyby Japończycy wystawiali na nie rzeczywiście swoje TOP4. No i jeszcze te MŚwL - z Ito, Takeuchi, Tochimoto, czy może nawet R.Kobayashim - wybraliby sobie spokojnie najlepszą czwórkę, sądzę że mogliby zakręcić się w okolicach podium.

  • slowenska_mafia1 stały bywalec
    :-)

    Obecnie Peter Prevc zrównał się z zwycięstwami z najlepszym jak do tej pory skoczkiem słoweńskim Primożem Peterką i wcale się nie zdziwię jak go przeskoczy. Chłopak się złotymi zgłoskami zapisuje na kanwie historii skoków narciarskich i nie tylko Słoweńskich. Brawo Mistrzu - czapki z głów.

    raz już to było umieszczone ja umieszczam to jeszcze raz. Prevc wygrywa bardzo przekonywującą i wręcz "uroczo" :-)

    https://www.youtube.com/watch?v=X21mJh6j9i4

    A dla naszych brawo Stękała - Kamil TY i tak Mistrzu wrócisz

  • Baciar stały bywalec
    -

    Brawo Stękała i Kubacki !

  • sakala weteran

    @HKS, @dejw

    Sakuyama z tym zawalaniem konkursów to jest wręcz jakiś ,,niejapoński''. Zamiast czytać Saikaku to pewnie gra po nocach na PS ;)

  • HKS profesor

    @dejw
    Polaków Ci wrzucę screena: http://i66.tinypic.com/2iae935.png - masz po kolei średnie treny, średnie miejsca w zawodach i różnicę.

    Nie ma tu nic szokującego, Kubacki tylko to zaciemnia bo największe pier**** ma w kwalifikacjach;) A u mnie to jest jakby pierwsza seria ale w której można tylko odpaść.

    Średnia zawodów w zasadzie odzwierciedla naszą generalkę czyli zagęszczenie w drugiej połowie trzeciej i na początku czwartej dziesiątki.

  • HKS profesor

    @dejw
    Geiger się jeszcze może "statystycznie ustabilizować" bo ma mało startów ale też średnią ma kosmiczna i mu szybko nie spadnie.

    A Sakuyama to jest taki ewenement że aż trudno to pojąć. Rok temu to było +9, ale +17 to jest katastrofa. On w zawodach spada do poziomu Ito i Tochimoto. Ta drużynówka na poziomie powiedzmy 30 miejsca w PŚ i drugi skok kiedy wiedział że od jego skoku zależy podium to jakiś cud.

    W ten "weekend" podium okupują:
    1. Matura -29
    2. Geiger -26,5
    3. Stękała -20

  • sakala weteran

    Świetny występ Stękały. Postępy jakie poczynił ten zawodnik są zadziwiające. Jest chociaż jeden powód do zadowolenia w koszmarnym dla nas sezonie.
    Szkoda błędów w selekcji z początku zimy bo jego dorobek punktowy w PŚ mógłby być o wiele wyższy. Dobrze chociaż, że nie nakazano mu walczyć o limity przed T4S jak chcieli niektórzy forumowicze i pozwolono wystartować w Engelbergu. To z pewnością lepsze miejsce na to żeby zapoznawać się z rywalizacją na najwyższym poziomie niż Turniej.
    Od Kubackiego więcej nie wymagam. Wracanie ciągle do porównań z wynikami kwalifikacji i treningów nie ma moim zdaniem w jego przypadku sensu. Skoki to taki sport gdzie udział czynników psychicznych jest wyjątkowo znaczący na tle innych dyscyplin. Cała dotychczasowa kariera Kubackiego wskazuje, że lepiej skacze bez obciążenia (lato, zimowe serie niekonkursowe).
    Przesadnie wychwalać jednak nie zamierzam. Mateja i Skupień byli bardziej utalentowani i lepsze też mieli wyniki. Do czego to doszło, że 13. miejsce w pojedynczym konkursie PŚ polskiego skoczka powoduje takie emocje?
    Wg punktów do PN nasi ,,reprezentanci'' (by Szczęsny) zajęli dzisiaj 6.miejsce. Czyli w tegosezonowej normie.

  • dejw profesor
    @HKS

    Przy okazji, liczyłeś może te zestawiania odnośnie samych Polaków indywidualnie?

  • dejw profesor
    @HKS

    I pojawia się pytanie - jak to w ogóle możliwe? Średnia w zawodach o 17 miejsc niższa niż z treningów..
    Jak dla mnie, to problem (poważny problem) związany ze sferą mentalną.

    Za to z drugiej strony Geiger wyrasta na mistrza, jeśli chodzi o podejście do samych zawodów.

  • anonim

    Nie ma nawet kim tego limitu zapełnić, Kot i Kłusek skaczą słabo a Stoch bez formy a na loty powinni jechać Stękała,Kubacki i Hula.

    Teraz widać jak nisko upadły polskie skoki. Jeszcze kilka miesięcy temu jakby ktoś powiedział, ze tacy zawodnicy jak Hula, Kubacki czy nieznany wtedy Stękała będą najlepszymi zawodnikami.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl