"Eddie zwany Orłem" nie trafi na ekrany polskich kin

  • 2016-04-18 17:59

Jak informuje portal Naekranie.pl długo wyczekiwany film "Eddie zwany Orłem" będący opowieścią w sposób luźny opartą o biografię brytyjskiego skoczka narciarskiego, Michaela Eddiego Edwardsa, nie pojawi się na ekranach polskich kin.

Polska premiera obrazu zaplanowana była na 27 maja, został on jednak wycofany z dystrybucji. – Producenci Eddie’ego… zadecydowali o nie wprowadzaniu filmu na ekrany polskich kin - poinformował lakonicznie Jacek Probulski z Imperial Cinepix, polskiego dystrybutora produkcji nie wyjaśniając przyczyn takiego stanu rzeczy. Nieoficjalnie mówi się, że powodem takiej, a nie innej decyzji mogło być niskie zainteresowanie filmem w kinach USA i Wielkiej Brytanii. Szkoda, że producenci nie wzięli pod uwagę dużej popularności skoków narciarskich w naszym kraju, co z pewnością byłoby gwarantem znacznie wyższej kinowej frekwencji niż miało to miejsce w wyżej wymienionych państwach. Wszystko wskazuje na to, że film zostanie wydany w Polsce od razu na DVD i Blu-ray.

Tymczasem pojawiają się już pierwsze polskie recenzje filmu. Na portalu moviesroom.pl możemy przeczytać: "Przy całej prostocie i toporności, Eddie ma w sobie ulotność oraz siłę, którą posiadają wszystkie dobre filmy sportowe. Nieodzownym centrum opowieści jest skazany na porażkę bohater, którego niezłomna wolna i chęć dopięcia swego zaraża wszystkich wkoło. Twórcom udało się zachować idealny balans pomiędzy ukazaniem śmieszności i nieporadności "Orła", a robieniem z niego herosa. Pomaga w tym element wyobcowania – wszyscy rzucają mu kłody pod nogi, od rodzimej organizacji sportowej poczynając, na innych zawodnikach kończąc. Kiedy w końcu prasa zacznie się interesować najgorszym skoczkiem olimpiady, z satysfakcją oglądamy bufonów nadymających policzki ze zdumienia, że to nie z nimi rozmawiać chcą dziennikarze."

Cała recenzja dostępna jest <<<TUTAJ>>>


Adrian Dworakowski, źródło: Nnaekranie.pl/moviesroom.pl
oglądalność: (13253) komentarze: (26)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Żałosne i poniżające

    Amerykanie oczywiście wyszli na idiotów, ponieważ nie przyszło im do głowy, że w Polsce wbrew pozorom zainteresowanie skokami jest duże (no, na pewno większe niż w Kuwejcie, gdzie film jest dopuszczony). Ich strata, ściągnę z torrentów i nie dostaną za to ani pensa.

  • anonim
    Właśnie leci w Australii

    Ciekawy powód wycofania filmu, zwłaszcza że jest normalnie na ekranach kin w Australii, choć o czymś takim jak skoki narciarskie raczej tu nikt nie słyszał (chyba że chodzi o aerial skiing, to co innego).

  • shi doświadczony
    Problemem tego filmu jest to

    że nie ma tam wątku gejowskiego, nie ma nic o rasizmie ani uchodźcach. Film jest "luźny", mogli dodać, byłoby parę oskarowych statuetek i setki entuzjastycznych recenzji.

    A tak serio, już widzę jakby ktoś poszedł na to w Polsce. Może z pięćset osób z tego forum i z konkurencji plus kilkaset z przypadku. Chociaż przy dobrym marketingu, że film jest hipsterski, to już by można liczyć na kilkadziesiąt tysięcy oszołomów, którzy obejrzeliby film w przerwie między siedzeniem na telefonie w Starbucksie a wegańskim burgerem w hipsterskiej knajpie. Nie wiem czy wy naprawdę w Polsce jest tylu fanów skoków narciarskich jak tutaj? Z tych 3 mln oglądających skoki, to kibiców jest może 2-3%, a pozostałe Janusze nie znają nawet dobrze zasad punktacji. Pod skoczniami w Polsce identyczna proporcja.

    Nie martwcie się, zaraz się pojawi do ściągnięcia:).

  • anonim
    @Kolos

    A jakim stylem mieli skakać? Znajdź mi nastoletniego skoczka z USA, który umie skakać stylem klasycznym. Ba, znajdź mi skocznię, która do takiego stylu jest dzisiaj dostosowana.

  • v78s początkujący
    PROGRAM

    Pewnie zamiast tego oczywiście będzie lepiej puszczać filmy o 70 letnich prawiczkach , filmy paradokumentalne typu Ukryta Prawda i "wspaniałe" komedie o ćpających nastolatkach.....

  • wiatrhula111 weteran
    kibic

    skąd info?

  • anonim

    Kruczek będzie teraz trenował Włochów!

  • wiatrhula111 weteran
    lucasthefox

    za to ty pewnie jesteś nerdem który jedyny sport jaki zna to e-sport

  • Xellos profesor
    uzupełniając

    by to uzmysłowić dobrze każdemu.

    Z tego roku hit Disneya Zootopia ( Zwierzogród ) o łącznym boxoffice: 883,686,397 $ ma w Polsce aby 4,800,034 $ udziału, a w Niemczech 29,715,875 $. Zachowajmy te proporcje do wyniku Eddiego z Niemiec i wychodzi padaka.

    Ten tekst powyżej o frekwencji w Polsce wyższej niż w USA czy GB, to oderwanie od rzeczywistości, liczy się też wartość pieniądza skoro ostatecznie liczą się dolary. W GB Eddie zarobił 8,059,525 $ , to jest w Polsce nieosiągalne nawet dla wielkich hitów, które zarabiają po 3-5 milionów. Jedynie takie tuzy jak Star Wars, film który zarobił 2 miliardy...uzyskał w Polsce 16 milionów, albo w 2009 Avatar jeszcze więcej. Polski rynek filmowy to zupełnie niszowy zarobek dla amerykańskich wielkich produkcji, a co dopiero dla niszowych filmów.

  • Xellos profesor
    FAKTY

    "Oczywiście, że w krajach które nie mają swoich reprezentantów w tej dyscyplinie film się nie przyjmie."

    Ale beka ;d Ten film leciał w krajach o wiele potężniejszych w skokach od nas ;) Z boxoffice widzę tak:

    Norwegia - 121,887 $
    Austria - 141,444 $
    Słowenia - $ 8,329 $ - SIC!

    i jedynie Niemcy trochę więcej - 1,231,754 $

    łącznie na świecie: 24,610,339 $
    koszt produkcji: 23,000,000 $

    A gdzie tu jeszcze marketing, który trzeba doliczyć. Do tego dochód boxoffice nie trafia w całości do producentów, tylko też spora część to zysk kin. Ten film odniósł porażkę finansową i tyle. Musieli do niego sporo milionów dopłacić. A grupka ludzi z skijumping tego nie zmieni, w Polsce nawet pół miliona by nie zebrał.

  • anonim

    film jest zapewne denny, no i tyle, uwierzcie amerykańskim czy brytyjskim producentom, jeśli nie rozpowszechniają czegoś tzn., że się się to nie kalkuluje, bo to szmira za duża i nikt by za to nie chciał płacić.

  • PIBEK123 bywalec
    -

    Szkoda ale cóż jak nie wiadomo o co chodzi to chodzi o pieniądze... Ktoś się z kimś nie dogadał i niema

  • anonim
    Wypowiadanie się o innych-popatrz na siebie

    Do LucasTheFox

    Wypowiadasz się za innych? Myślisz, że skoki to sport niszowy? Obrażasz skoczków? Anorektycy? Popatrz na kolarzy czy na bokserów wagi słomkowej, muszej czy koguciej. To są sportowcy nie anorektycy! Ty pewnie za to jesteś idealny oceniając innych po wyglądzie. Bawiąc się w Ciebie ocenię pewną osobę, która zachowuje się jak typowy cebulak, myślący, że jest najlepszy na świecie i wie wszystko. Chociaż ma wyjątkowe braki w języku polskim. Polecam pochodzić jeszcze do szkoły. Takie rażące błędy robi się w szkole podstawowej, a wypowiadając się na forum i obrażając innych wypadałoby przynajmniej pisać poprawnie, a nie "sęsu" czy też "inteligęci", a może chodziło Ci o gęsi? Czy Ty widzisz co piszesz, jak piszesz? Próbujesz używać mowy nienawiści, a ja Ci radzę używać słownika języka polskiego. Jeśli zastanawiałeś się do kogo piszę, bo jest taka opcja to słowa, które napisałam kieruję do "LucasTheFox".Zanim cokolwiek napiszesz w internecie zalecam użyć trochę mózgu i pomyśleć.
    Nie pozdrawiam.

  • LucasTheFox bywalec
    po kiego grzyba?

    no i słusznie; po kiego grzyba wprowadzać na ekrany film dla promila entuzjastów mega niszowego sportu zimowego, skoro wiosna za oknem i nikt juz nie pamięta o fruwających anorektykach... dla garstki maniaków ze skidżamping-peel i konkurencji na literę "es" nie ma sęsu... no chyba, że do kin studyjnych ale to się kłóci z przeciętnym IQ oglądaczy skoków, do kin studyjnych chodzą erudyci i inteligęci.

  • anonim
    V

    Styl V dlatego, że nikt już || nie trenuje a dwa, że ponoć przy obecnych kombinezonach i nartach jest trochę niebezpieczny

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Szkoda. A już myślałem że się doczekałem filmu o skokach.

  • tomek20 weteran

    Mysle, ze wielka szkoda, a to ze w USA film o skokach narciarskich ma slaba ogladalnosc to nie jest zaden argument.

  • anonim
    Kolos

    Jak na prostą komedię sportową to film ma dobre recenzje i opinie.

    Styl w jakim skaczą jest najmniej ważny. To nie jest dramat biograficzny tylko luźno oparty film.

  • Kolos profesor
    rakieta79

    Z tego co słyszałem to film jesy taki sobie. Np. skaczą tam zamiast stylem klasycznym to stylem VON.

  • lanka79@vp.pl początkujący

    film jest super,jeden z lepszych jakie widziałam w tym roku

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl