LOTOS Cup 2017: Polacy i Czesi ze złotymi medalami

  • 2017-02-19 12:42

W sobotę na kompleksie Szczyrk Skalite skoczkowie narciarscy zakończyli rywalizację w trzeciej edycji Narodowego Programu Rozwoju Skoków Narciarskich "Szukamy Następców Mistrza" - LOTOS Cup 2017 w skokach narciarskich i kombinacji norweskiej. Przy dobrych warunkach oraz na znakomicie przygotowanych obiektach sprawie udało się przeprowadzić drugi tego weekendu konkursu skoków. Najwięcej zwycięstw w sobotnich zawodach mają na swoim koncie reprezentanci Czech, którzy triumfowali trzykrotnie, natomiast z polskich klubów dwie wygrane na swoim koncie mają skoczkowie z klubu LKS Klimczok Bystra.

Kacper Jarząbek po raz kolejny w tym sezonie stanął na najwyższym stopniu podium w zawodach LOTOS Cup 2017 w skokach narciarskich i umocnił się na prowadzeniu w klasyfikacji generalnej cyklu w kategorii Junior E. W sobotę zawodnik TS Wisły Zakopane w pierwszym skoku lądował na 42 metrze, natomiast w drugim uzyskał półtora metra dalej i tym samym wygrał zawody, pokonując o 4,2 punktu Daniela Skarkę z Czech (41,5 i 43 m). Po raz pierwszy w karierze na podium zawodów LOTOS Cup stanął Tymoteusz Cienciała z klubu WSS Wisła, który w sobotę wywalczył brązowy medal, skacząc 40,5 oraz 41,5 metra. - Mogę powiedzieć, że były dzisiaj bardzo dobre warunki. Trener pochwalił mnie za dojazd i jak zrobiłem go w końcu dobrze, od razu odleciałem - mówi popularny "Tymek". - W pierwszej serii mogłem jeszcze skoczyć tak daleko jak w finale, wtedy wynik byłby lepszy i jeszcze mogłem dalej skoczyć do kombinacji, ale bardzo się cieszę z dzisiejszego dnia - dodaje z uśmiechem na twarzy. - Spodziewałem się, że w końcu mogę stanąć na podium, ponieważ złapałem akurat formę na "Lotosy" - podkreśla młody wiślanin.

Wśród Młodziczek po raz drugi z rzędu zawody LOTOS Cup w Szczyrku wygrała reprezentantka Czech Klara Ulrichova, która po skokach na odległość 43 oraz 38,5 metra o prawie 24 punkty pokonała zawodniczkę z Łotwy Alise Krasilscikova (41,5 i 40,5 m). Brązową medalistką została natomiast liderka klasyfikacji generalnej - Sara Tajner. Zawodniczka klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk w sobotę na skoczni HS-44 w Szczyrku skakała 34,5 oraz 37,5 metra.

Zwycięstwo w juniorze D zapewnił sobie czeski skoczek Petr Vaverka, który skacząc 72 i 71 metrów pewnie wygrał sobotnie zawody. Na drugim stopniu podium stanął Michał Martynek z klubu LKS Olimpia Goleszów (69 i 67 m), natomiast trzecie miejsce zajął reprezentant Kazachstanu Danil Vassilyev (65,5 i 68,5 m). - Ten weekend ocenię bardzo pozytywnie, bo po raz pierwszy w karierze stanąłem na podium zawodów LOTOS Cup i udało mi się tego dokonać nawet dwa razy. Czułem w tygodniu, że forma przychodzi i na zawodach starałem się skoczyć dobrze i wyszło mi to - cieszy się podopieczny Tadeusza Tajnera. - Jestem zadowolony z moich skoków w ten weekend tutaj w Szczyrku, ale wiadomo, że znalazłyby się jeszcze jakieś elementy do poprawy - dodaje Martynek.

W kategorii Junior C po raz drugi w karierze na najwyższym stopniu podium stanął Karol Niemczyk z klubu LKS Klimczok Bystra. Podopieczny Jarosława Koniora lądował na 72 oraz 73 metrze i tym samym o 1,8 punktu okazał się lepszy od lidera klasyfikacji generalnej Adama Niżnika z TS Wisły Zakopane (71,5 i 72 m). - Zawody ocenię tutaj jako udane. Dwa razy zająłem drugie miejsce i zostałem liderem klasyfikacji generalnej, co bardzo mnie cieszy. Fajnie było skoczyć tutaj na samym końcu w żółtej koszulce - mówi z uśmiechem na twarzy Niżnik. - Niewiele mi zabrakło, aby wygrać zawody, jednak w tych skokach czegoś zabrakło. Wybicie z progu było super, ale potem w locie stłumiłem skok, po prostu zamknąłem klatkę, ale odleciałem i tak daleko, jednak nie najdalej w konkursie - dodaje. Brązowy medal w tej kategorii wiekowej po skokach na odległość 70,5 oraz 73,5 metra wywalczył reprezentant WSS Wisła - Kacper Juroszek.

W Juniorkach złoty medal zdobyła Kamila Karpiel z zakopiańskiego AZS-u, która w pierwszej serii skoczyła 72,5 metra, natomiast w drugiej uzyskała 67,5 metra. Srebrną medalistką wśród dziewczyn została Magdalena Pałasz z klubu UKS Sołtysianie Stare Bystre (69 i 67 m), która do liderki straciła 6,3 punktu. Natomiast na najniższym stopniu podium stanęła Kinga Rajda z klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk (67,5 i 67 m).

Drugie zwycięstwo tego weekendu odniósł Tomasz Pilch. Zawodnik WSS Wisła był bezkonkurencyjny w kategorii Junior B, skacząc dzisiaj 101 i 105 metrów. - Faktycznie moja forma jest coraz lepsza. Podczas Mistrzostw Świata Juniorów nie była ona tak dobra jak teraz, ale powoli wszystko zaczyna wracać do normy i jest naprawdę dobrze - mówi z uśmiechem na twarzy podopieczny Macieja Maciusiaka. – Mimo że skoki były naprawdę dobre, to rezerwy widzę jeszcze w odbiciu, bo zdarza mi się spóźnić skok i nie wychodzi to wszystko jeszcze płynnie - dodaje. Tuż za nim uplasował się jego klubowy kolega Bartosz Czyż, który lądował na 99 i 101 metrze. - Skoki naprawdę wyglądały fajnie, bardzo się z nich cieszę, bo dają mi radość póki co i teraz tylko utrzymać dobrą dyspozycję oraz tą regularność - podkreśla Czyż. Podium uzupełnił Dawid Jarząbek z TS Wisły Zakopane, który uzyskał 94,5 oraz 96,5 metra.

Podium zawodów w kategorii Junior A zdominowali obcokrajowcy. Zwyciężył Damian Lasota (87,5 i 96,5 m) z Czech, drugi był jego rodak Frantisek Holik (89 i 93,5 m), natomiast trzecie miejsce wywalczył Ukrainiec Stepan Pasichnyk (85,5 i 94,5 m).

Wśród Seniorów po raz drugi na najwyższym stopniu podium stanął Przemysława Kantyka z LKS Klimczok Bystra, który po skokach na odległość 100 i 101 metrów o 16,5 punktu wyprzedził Andrzeja Stękałę z AZS Zakopane, który lądował na 99 oraz 95 metrze. - Były to całkiem przyzwoite skoki. Wiadomo nie były one jakieś rewelacyjne, ale na pewno solidne - ocenia swoje skoki Kantyka. - Teraz muszę popracować nad stabilnością na dojeździe i dobrym wyjściem z progu, aby skierować odbicie biodrem nad narty, żeby nabierać prędkości i pchać samą nogą oraz przede wszystkim muszę popracować w powietrzu, bo dużo tracę na locie - dodaje. Natomiast brązowy medal wywalczył Krzysztof Biegun z klubu SS-R LZS Sokół Szczyrk, który w pierwszej serii skoczył 95,5 metra, natomiast w finale wylądował o pół metra dalej. - Dawno mnie tutaj już nie było, ale w sumie fajnie było poskakać. Są to zawody z mniejsza presją, bardziej takie treningowe, ale wiadomo rywalizowaliśmy jak w każdych innych zawodach i fajnie było stanąć na podium - podkreśla Biegun. - Przypomniały mi się lata dzieciństwa, potem jeszcze juniora i naprawdę było fajnie, bo pamiętam jak kiedyś z niecierpliwością czekaliśmy na zawody LOTOS Cup - dodaje.


Anna Karczewska, źródło: Komunikat prasowy PZN
oglądalność: (7517) komentarze: (23)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Piotr S. weteran
    @kkkk @kkkk

    Jan Szturc jest asystentem Mateusza Wantuloka. Prowadzą kadrę młodzieżową kombinatorów norweskich.

  • Piotr S. weteran
    @Piotr S. @ann81


    Nie znam dokładnie tej sprawie, ale sam fakt zrobienia strony dla 4- letniego wówczas dziecka budzi wiele zastrzeżeń. Oby w porę rodzice Tymka się opamiętali. bo nie tędy droga. Warto zauważyć, że zupełnie inaczej postępował Adam Małysz i jego krewni z Tomkiem Pilchem. Bardzo mądrze zrobili, że Tomkowi zapewnili spokój od mediów i nie ogłaszali wszystkim, że Tomek jest bardzo utalentowany. Tutaj faktycznie widać prawdziwą odpowiedzialność i troskę o spokojny rozwój talentu młodego człowieka.

    [Moderowany (12185) / 2017-02-20 20:00:22]

  • kkkk doświadczony
    Tymek Cienciała

    Warto zauważyć, że Tymek skacze w klubie WSS Wisła, czyli w klubie prowadzonym przez moim zdaniem najlepszego polskiego trenera Jana Szturca. Adam Małysz, Piotrek Żyła, Olek Zniszczoł, Tomek Byrt, to wszystko to wychowankowie tego klubu i trenera Szturca. Moim zdaniem, jeśli mielibyśmy mówić o ewentualnym następcy Hornagachera, to właśnie Jan Szturc jest najlepszym kandydatem.

  • ann81 weteran
    @Piotr S. @Piotr S.

    Mnie też obecna sytuacja pod względem "medialności" Tymka trochę niepokoi. A najbardziej nakręcają to jego rodzice. W jakimś wywiadzie mama Piotrka Żyły wspomniała, że jej zdaniem tata Tymka nakłada na niego zbyt dużą presję. Nie wiem, ile w tym prawdy, ale mam nadzieję, że rodzice jednak mądrze go pokierują. Bardzo dużo od niech zależy.

  • Piotr S. weteran
    @ Ann81

    Mnie zaniepokoiło to ,że rodzice Tymka założyli mu stronę na facebooku. Mam wątpliwości, czy to było odpowiedzialne zachowanie. Żadnemu dziecku nadmiar popularności nie wyszedł na dobre. Wystarczy przypomnieć nadmierne zainteresowanie mediów Klimkiem Murańką, gdy był on jeszcze dzieckiem. Pamiętam felieton Justyny Kowalczyk na temat rozwoju kariery sportowej bardzo młodych sportowców. Pisała wtedy, że do 15 roku życia to ma być zabawa. Był na tej stronie wywiad z Alexandrem Stoecklem, którym karierę trenerską zaczynał od pracy z dziećmi. Mówił, że jeśli większa jest motywacja rodziców młodego sportowca niż samego zawodnika to są potem problemy. Mam nadzieję, nie dojdzie do sytuacji gdy za Tymkiem będą biegać dziennikarze, a na zawodach będzie chodzić na nim 3 kamerzystów.

  • Nowyskoczek5 profesor
    -

    Kantyka powinien polecieć do USA na PK .

  • ann81 weteran
    @ann81 @SebaSzczesny

    Tymek jest z rocznika 2008, więc ma dopiero 8 lat, rocznikowo 9. Wielu w jego wielu dopiero zaczyna swoją przygodę ze skokami, a on skacze już 4 lata. Mówi, że na razie mu się nie znudziło :) Nie wiadomo jednak, jak to z nim będzie. Ja natomiast mocno trzymam kciuki, by został w skokach. Oprócz niewątpliwego talentu, widać, że to poukładany chłopiec. Już teraz jego wypowiedzi brzmią bardzo sensownie.

    Co do naszych talentów ze złotych roczników 94-95 (Murańka, Biegun, Zniszczoł, Stękała, Wolny) to jak na razie we wszystkich sezonach zdobyli w sumie mniej punktów niż sam Domen Prevc tylko w tym sezonie. A lwią część tych punktów uzbierali jeszcze w wieku juniorskim. Także wygląda to bardzo blado. Ale wedle tej słynnej "polskiej szkoły" najlepszy wiek dla naszych skoczków to ok. 24-25 lat. Także na razie ich absolutnie nie skreślam. Zobaczymy, co pokażą przez kolejne 2-3 sezony.

  • HAZARD weteran
    @ann81 @SebaSzczesny

    Chyba nie rozwinął? On się cofnął w rozwoju i to mocno, podobnie jak Zniszczoł, Biegun, a nawet Kłusek. Wolnego poniekąd można usprawiedliwić, ale i tak ubiegły sezon miał lepszy od obecnego co jest zastanawiające.

  • SebaSzczesny profesor
    @ann81 @ann81

    Ile Tymek ma lat teaz ? Widzialem filmiki kiedys na yt jak skakal.

    Co do tych talentow, to nie są jeszcze zmarnowani. Stoch zdobył mś w wieku chya 26 lat, a 1 zwyciestwo w PŚ odniosł 2 lata szybciej,
    Ja osobiscie daje im góra 2-3 lata żeby zaczęli coś osiągać bo już najwyższa pora... Chociaż Muranka zdobyl w 2015 roku brazowy medal z drużyną na MŚ. Jednak chyba nie rozwinął się zbytnio przez te 2 lata, nie widac postępow..

  • Oreo profesor

    Jak podajecie takie wyniki to byście zrobili chociaż małe tabele z pierwszą piątką w każdej kategorii. Szczerze nie chce mi się tak dokładnie czytać. :P

  • camdene profesor
    Stękała

    rok temu ograł Tandego,Freunda,Gangnesa w Trondheim zajmując 6 miejsce a teraz błąka się po Lotosach w Szczyrku..naprawdę-przykro się na to patrzy..

  • Labrador_Retriever weteran
    @jma @jma

    Sam go nie znajdzie. Od tego zazwyczaj są trenerzy. Tymczasem nasza kadra B wygląda jakby trenerów w tym roku nie miała w ogóle...

  • Obeznany stały bywalec

    Kolega Kastelik był na liście startowej, a przy wynikach DNS, ciekawe czemu? :D

  • ann81 weteran

    Tymek coraz śmielej sobie poczyna. Cieszy mnie to. Wiem, że przed nim jeszcze daleka droga, ale za kilka lat przy dobrych wiatrach może zacząć osiągać wspaniałe wyniki już na poważnie. Oby tylko zdecydował się pozostać przy skokach, bo szkoda byłoby, żeby taki talent poszedł w innym kierunku. I życzę mu, żeby ktoś go mądrze poprowadził, bo wystarczy nam już zmarnowanych Murańków, Zniszczołów, Wolnych i Biegunów. Trzymam kciuki.

  • ZKuba36 profesor
    Co z belkami?

    Czy jest jakaś możliwość porównania skoków np. Pilcha 101 i 105m. (kat. Junior B) oraz Kantyki 100 i 101m. (kat. senior)?

  • Mejdzi weteran

    Szkoda chłopaków ale muszą walczyć po swoje.Taki Biegun który wygrał zawody w PŚ teraz jest tutaj.

  • W_S profesor
    @W_S @kkkk

    Oni niech trenują nad powrotem do optymalnej formy. Pilch to przyszłość naszych skoków to trzeba na niego stawiać.

  • kkkk doświadczony
    @W_S @W_S

    Pilch? Przecież od niego lepsi są Stękała, Biegun i Miętus.

  • W_S profesor
    @pawel96 @pawel96

    Niby tak, ale przez chłopaki się pogubili i teraz małymi kroczkami muszą wrócić do swojego poziomu. Chociaż znając inteligencję PZN-u to wywalą ich z kadr i po zawodnikach. Jedynie Krzyś Miętus zostanie. To nasza cała kadra B.

  • kkkk doświadczony
    Kontynental

    Wie ktoś czy lecimy do USA? Bo jeśli tak, to warto nagrodzić Kantykę i dać go za Zniszczoła.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl