Stefan Horngacher: "Wciąż musimy ciężko pracować"

  • 2017-03-19 21:53

Choć loty nigdy nie wydawały się domeną Polaków, weekend w Vikersund był dla nich wyjątkowo udany. Nasi reprezentanci stanęli na podium podczas konkursu drużynowego, a w niedzielę triumfował Kamil Stoch. Biało-Czerwoni wracają z Norwegii również z nowym rekordem Polski.

- Kamil odrobił część straty do Stefana, ale nie na tym się skupiamy. Jego celem wciąż pozostaje oddawanie solidnych skoków. Powrócił na dobre tory i chcemy, żeby wszystko funkcjonowało na takim samym poziomie w Planicy.

Wydawało się, że przy aktualnej dyspozycji Stefana Krafta, nikt nie zdoła go pokonać. - W Oslo Kamil zmagał się z problemami, dlatego nie był w stanie walczyć ze Stefanem. Dzisiaj w obu seriach Stefan miał problemy w pierwszej fazie lotu, ale nie wiem z czego wynikały, nie skupiałem się na analizie jego prób. Kamil jest w dobrej formie, zwłaszcza jego drugi skok był świetny.

Czy zdaniem trenera, omijanie serii próbnej przynosi korzyści? - To decyzja Kamila i myślę, że była bardzo dobra. Latanie nie należy do najłatwiejszych i zdecydowanie lepiej było zachować więcej energii na konkurs.

Podczas mijającego weekendu, nasi reprezentanci zdobyli sporo punktów do klasyfikacji Pucharu Narodów. - Tak, jak mówiłem w Trondheim, nie oddamy prowadzenia w klasyfikacji generalnej. Nadrobiliśmy trochę punktów, ale wciąż musimy ciężko pracować.

- Pierwszy skok Piotrka nie był dobry. Drugi był lepszy, ale nie mógł odlecieć dalej ze względu na zbyt niską prędkość i panujące warunki. Myślę, że za bardzo skupił się na chęci pobicia rekordu lub czymś w tym rodzaju.

- Jestem zadowolony zarówno z Maćka, jak i Dawida. W pierwszej serii przy skoku Maćka nie panowały najlepsze warunki, w drugiej było w porządku. Dawid cieszy się nowym rekordem, więc miło patrzy się na to wszystko.

Jakie są dalsze plany naszej ekipy? - Czterech zawodników z dzisiejszego konkursu jest pewnych wyjazdu do Słowenii, a nad resztą składu musimy się jeszcze zastanowić. Jutro po powrocie do domu, czeka ich niezbyt intensywny trening siłowy. Mamy tylko dwa dni przerwy, więc nie możemy pozwolić sobie na nic więcej – zakończył Stefan Horngacher.

Korespondencja z Vikersund, Tadeusz Mieczyński i Dominik Formela


Natalia Żaczek, źródło: Informacja własna
oglądalność: (21158) komentarze: (35)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Man_of_the_Day stały bywalec
    ...

    Wierzę, że będzie dobrze, ale na ocenę pracy Horngachera przyjdzie czas za... rok. Wtedy bowiem zobaczymy efekty wyłącznie jego pracy, bez "naleciałości" wynikających z treningów i przygotowań prowadzonych przez poprzednika.

    Dobrym przykładem jest kadencja Lepistoe. Pierwszy sezon Fina zakończył się sukcesem (Małysza, bo drużynowo nadal się nie liczyliśmy), w drugim z kolei była kompletna katastrofa (ani jednego podium).

  • ann81 weteran
    @Uchel @Uchel

    Jest sporo prawdy w tym, co piszesz. Zresztą nawet Mateja w ostatnim z wywiadów przyznał, że skoczkowie z kadry B mają problem z utrzymaniem optymalnej masy ciała.

    Oczywiście, na końcowy sukces składa się mnóstwo innych elementów, ale prawidłowe odżywianie to absolutne must have każdego profesjonalnego sportowca. A już w tej konkretnej dyscyplinie przestrzeganie diety daje efekty widoczne gołym okiem. A nasi zawodnicy z zaplecza wydają się to kompletnie bagatelizować. Z braku wiedzy, czy chęci? Nie wiem. Ale podejrzewam, że brakuje im takiego specjalisty, który by im te kwestie skutecznie uświadomił. Trochę trąci amatorką, zwłaszcza jak się ich porówna z kadrą A, gdzie wszystko jest na tip-top. Szkoda, ale bez świadomości nie ma sukcesu. I to jest zauważalne.

    W kadrze B musi chyba zagościć więcej szeroko pojętego profesjonalizmu. Inaczej dalej będą walić głową w mur, a frustracja będzie narastać.

  • dervish profesor
    @anonim @quavertone

    Oby żadna z tych "możemy" się nie spełniła.

  • anonim
    @pawel96 @dervish

    Jak będą dobrze skakać to napewno zostanie dłużej :)

  • Quavertone profesor
    @anonim @dervish

    Przegraliśmy oba konkursy indywidualne MŚ (z jednym brązem Żyły na pocieszenie). Możemy przegrać PN, KK i małą KK za loty. Możemy jeszcze przegrać drużynówkę w Planicy.
    Przegraliśmy dwie drużynówki w tym sezonie, zakładam, że dla lidera PN drugie miejsce w drużynówce to przegrana.

  • dervish profesor
    @anonim @quavertone

    A lista co przegraliśmy/ czego nie wygraliśmy i co możemy jeszcze przegrać? ;)

  • W_S profesor
    @przemhel @przemhel

    Nie licz na to. Trenerem kadry B na 99% pozostanie Mateja. Ciekawy wywiad na *e onet jest z Mateją. Polecam.

  • przemhel stały bywalec
    Trener kadry B

    jak myślicie kto zostanie nowym trenerem kadry B ???

    Tonio sypnie groszem i pokusi się o specjaliste z zagranicy ?

  • SebaSzczesny profesor
    @sensowny @sensowny

    Skoki to nie piłka nożna. Tu sie nie zarabia aż tyle i sie nie płaci aż tyle.
    15 tysięcy euro mógłby dostać Hongacher, raczej nie więcej. Tajner zawsze mówi że PZN nie ma kasy więc nie będą aż tyle bulić

  • Gaczo stały bywalec
    @Uchel @Uchel

    Robert Mateja lubi ten komentarz

  • Quavertone profesor
    @anonim @fanstocha

    Wygraliśmy też LGP ;)

  • ZXCVBNM_9999 profesor
    @Uchel @slawek49

    Czy ja wiem, Maciusiak odpowiada za wykształcenie kilku zawodników, którzy przez innych trenerów zostali zepsuci. Wolny, Zniszczoł, Murańka, Biegun, Stękała... Teraz dochodzi Wąsek z Kastelikiem. Oby oni nie trafili na Mateję, bo to się skończy dla nich tragicznie. Maciusiak wygląda trenersko z sezonu na sezon coraz lepiej.

  • anonim
    Co zdobyliśmy w tym sezonie i możemy jeszcze zdobyć

    To tak:
    -TCS
    -Brązowy medal Piotrka
    -Złoty Medal w drużynie
    -2 miejsce Kamila w Raw Air

    A teraz to co wygraliśmy i co możemy wygrać:
    -TCS
    -Brązowy medal Piotrka
    -Złoty Medal w drużynie
    -2 miejsce Kamila w Raw Air
    -Kryształowa Kula
    -Puchar Narodów
    -Mała kryształowa kula za loty.

  • dervish profesor
    @pawel96 @quavertone

    A Kruczek to nie umiał? Zapomniałeś juz co Kamil mówił o swoich złotych medalach olimpijskich?

  • slawek49 stały bywalec
    @Uchel @Uchel

    Myślę, ze to tylko jedna z kilku przyczyn kryzysu kadry B. Drugą jest niepotrzebna według mnie zamiana trenerów - Maciusiakowi lepiej szło z kadrą B, z kolei Mateja lepiej radził sobie z juniorami. Po zmianie ról Mateja katastrofa, a za Maciusiaka też kadra juniorów nieco obniżyła loty w stosunku do poprzedniego sezonu

  • Xellos profesor
    @Aaabbbb @Aaabbbb

    Doprawdy ? Nie wiem kto to pisze, ale polecam zrobić to co ja robię, wciskać IGNORUJ USERA.

    Wtedy będziesz mieć obraz taki jak ja, że nikt nie pisze takich bzdur, że jak konkurs gorszy to od razu Horngacher do zwolnienia.

    Po Planicy w niczym się nie zmieni dobra ocena Horngachera, chyba że jarasz się wpisami troli, co kto lubi...

  • przemhel stały bywalec
    Horngacher

    to najlepszy szkoleniowiec jaki mógł się Nam przytrafić. Wkońcu mam drużynę, która potrafi wygrywać, a co najważniejsze nie schodzi z podium w tym sezonie.

    Maciek Kot zanotował niesamowity progress, wkońcu ktoś wyciągnął potencjał z niego. Myślę że nastepny sezon dla Maćka będzie jeszcze lepszy, częściej bedzie stawał na podium.

  • Mejdzi weteran

    Wielki człowiek trener który wie jak przygotować zawodnika do najlepszych imprez.
    Wie co robi i jak to robić.
    Oby tak dalej.

  • sensowny stały bywalec
    Az tak mało płaca Horngacherowi ?

    "Wiadomo, że następca Kruczka mógłby liczyć na pensję w wysokości kilku tysięcy euro miesięcznie. Poprzedni zagraniczni szkoleniowcy kadry A ? Kuttin oraz Lepistoe dostawali 5 tys. euro brutto."

    Ledwie kilka tysiecy euro ??? panie Tajner podwyżka sie nalezy

  • Uchel stały bywalec
    Brzydkie podejrzenie

    Myślę, że tragiczne wyniki naszego zaplecza po części spowodowane są nieprzestrzeganiem diety. Nasza czołowa szóstka to zapadnięte policzki / Żyła, Kubacki/ i sterczące żebra. Kadra B zachwyca pyzatymi rumianymi policzkami i sterczącymi bandziochami. Jak się dźwiga 10-15 kg więcej od Aignera to skacze się 30 metrów bliżej - niestety.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl