Limity startowe na 3. period PŚ i PK 2017/2018

  • 2017-10-04 13:48

Finałowe zawody Letniego Grand Prix i Letniego Pucharu Kontynentalnego zakończyły drugi period sezonu 2017/2018 w skokach narciarskich. Tym samym znany jest już ostateczny podział miejsc dla reprezentacji na pierwszy zimowy okres startowy. Reprezentacja Polski będzie mogła wystawić sześciu zawodników do konkursów PŚ oraz czterech skoczków do zawodów PK.

Puchar Świata:

Zgodnie z klasyfikacją rankingu WRL, liczbę sześciu zawodników na trzeci period Pucharu Świata otrzymały reprezentacje Austrii, Niemiec, Norwegii, Polski i Słowenii.

Dodatkowe miejsca za wyniki z 2. periodu Letniego Pucharu Kontynentalnego przypadły z kolei Słowenii (Tilen Bartol), Niemcom (Pius Paschke) i Austrii (Daniel Huber). Tym samym trenerzy Goran Janus, Werner Schuster i Heinz Kuttin będą mogli wystawić aż siedmiu swoich podopiecznych w zimowych zawodach aż do świąt Bożego Narodzenia.

Limity na III period Pucharu Świata 2017/2018
(Wisła, Ruka, Niżny Tagił, Titisee-Neustadt, Engelberg)
KrajLimit
Austria 7
Niemcy 7
Słowenia 7
Norwegia 6
Polska 6
Japonia 5
Czechy 4
Rosja 4
Szwajcaria 4
Włochy 4
Finlandia 3
Francja 3
Stany Zjednoczone 3
Pozostałe kraje 2

Puchar Kontynentalny:

Zgodnie z najnowszym rankingiem CRL po zakończeniu drugiego okresu startowego, limit 6 miejsc na trzeci period Pucharu Kontynentalnego 2017/2018 uzyskały reprezentacje Austrii, Niemiec, Norwegii i Słowenii.

Dodatkowe miejsca w PK, za wyniki uzyskane w zawodach FIS Cup w Kanderstegu i Rasnovie, otrzymali Niemcy (Dominik Maylaender), Austriacy (Markus Rupitsch) oraz Słoweńcy (Aljaz Osterc) i Japończycy (Masamitsu Ito). Tym samym reprezentacje Austrii, Niemiec i Słowenii będą mogły w trzecim periodzie skorzystać z maksymalnego limitu siedmiu zawodników podczas zawodów Pucharu Kontynentalnego. Z kolei Japończycy będą mogli wystąpić w Whistler i Lahti w czteroosobowym składzie.

W czołowej "50" rankingu CRL sklasyfikowanych jest obecnie tylko czterech Polaków, co jednocześnie oznacza nasz limit na zawody Pucharu Kontynentalnego.

Limity na III period Pucharu Kontynentalnego 2017/2018
(Whistler, Lahti)
KrajLimit
Austria 7
Niemcy 7
Słowenia 7
Norwegia 6
Czechy 4
Japonia 4
Polska 4
Pozostałe kraje 3

Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13732) komentarze: (43)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • EmiI profesor

    Widzę że nikt nie oglądał wywiadu z Horngacherem. A tam powiedział wprost że Miętus po lecie będzie w kadrze B.

  • TonioTonio bywalec
    @Aaabbbb

    Mam podobne obawy jak ty i takie obawy nie są bezpodstawne. Ja bym do tej grupy dołączył jeszcze Kłuska. Małysz w mało komentowanym tutaj wywiadzie dla interii z lipca mówi wprost o problemach "kilku skoczków" z kadry B, którzy nie mają nawet chęci do treningów. Wspomina o ich problemach z brakiem sponsorów i pieniędzy. O czym nie wspomina to fakt, że zawodnicy widzą jak zabetonowana jest kadra A i jak wysoki jest próg dostania się do niej, z czym łączy się fakt braku efektów ćwiczeń według planów Horngachera/Żidka/Mateji - skrajnym przykładem tutaj jest Stękała który postanowił trenować z Maciusiakiem i zaczął od tego momentu odrobinę lepiej skakać. Do tego dochodzi fakt, że skoczkowie również widzą faworyzowanie pewnych zawodników jeśli chodzi o przynależność do kadr i starty w zawody - nie ma co tutaj więcej dodawać, bo każdy widzi jak jest. W efekcie daje to mieszankę wybuchową, a dalej Małysz wspomina, że z końcem lata planowane jest zmniejszenie kadry B o dwóch zawodników - jeśli do tego dojdzie, to jest niemal pewne że jakiś obecny kadrowicz niedługo skończy karierę. O ile faktycznie tą kadrę zmniejszą, bo w poprzednim sezonie mieli też zmniejszyć kadrę A o dwóch zawodników, potem o jednego, a na koniec nie tylko jej nie zmniejszyli, a nawet jednego dodali. Tak to przynajmniej rozumiem, bo ciężko znaleźć jakiekolwiek oficjalne komunikaty w tej sprawie. Czemu w takiej wydawałoby się dość prostej sprawie jak kadry jest taki zamęt to dla mnie zagadka.

  • Aaabbbb profesor

    Śmiem nieśmiało twierdzić, że spośród czwórki: Ziobro, Stękała, Biegun, Miętus, po tym zimowym sezonie zostanie przy skokach maksymalnie jeden z nich. Nie życzę tego, twierdzę jednakże, że najbliżej jest Janek Ziobro.

    Powiedzmy, że to takie moje luźne przemyślenia. Niech okażą się tylko szeptem korytarzy.

  • dervish profesor
    @dervish @Stinger

    No ale jezeli na PS w Wisle sytuacja się nie zmieni i Klusek nadal bedzie lepszy od Miętusa to bez wzgledu jak by na to nie patrzec nie da sie powiedzieć, ze Kłusek dostał miejsce kosztem Miętusa.

    Czyimś kosztem to można dostać miejsce jeżeli się na to nie zasłużyło.
    A argument, ze Miętus ma wieksze szanse bo ma punkty LGP i jest w kadrze A jest argumentem nie mającym nic wspólnego z fair play.
    Wiadomo na jakiej zasadzie Miętus zdobył te punkciki w LGP i wiadomo na jakiej zasadzie jest członkiem kadry A. W LGP startował i punktował nie dlatego że zasłużył na te występy tylko dlatego, że wszyscy jego koledzy którzy bardziej na nie zasługiwali walczyli w silniej obsadzonych konkursach PK. W konfrontacjach z tymi kolegami ponosił druzgocące klęski więc z duza pewnością można założyć, ze Kłusek w tych samych konkursach LGP w których startował Miętus osiągnąłby więcej. Patrząc na wyniki w LPK, Kłusek gdyby startował w LGP byłby raczej bliżej Ziobry i Zniszczoła niż Miętusa.

  • dervish profesor
    @dervish @Stinger


    No ale jezeli na PS w Wisle sytuacja się nie zmieni i Klusek nadal bedzie lepszy od Miętusa to bez wzgledu jak by na to nie patrzec nie da sie powiedzieć, ze Kłusek dostał miejsce kosztem Miętusa.



    Czyimś kosztem to można dostać miejsce jeżeli się na to nie zasłużyło.

    A argument, ze Miętus ma wieksze szanse bo ma punkty LGP i jest w kadrze A jest argumentem nie mającym nic wspólnego z fair play.

    Wiadomo na jakiej zasadzie Miętus zdobył te punkciki w LGP i wiadomo na jakiej zasadzie jest członkiem kadry A. W LGP startował i punktował nie dlatego że zasłużył na te występy tylko dlatego, że wszyscy jego koledzy którzy bardziej na nie zasługiwali walczyli w silniej obsadzonych konkursach PK. W konfrontacjach z tymi kolegami ponosił druzgocące klęski więc z duza pewnością można założyć, ze Kłusek w tych samych konkursach LGP w których startował Miętus osiągnąłby więcej. Patrząc na wyniki w LPK, Kłusek gdyby startował w LGP byłby raczej bliżej Ziobry i Zniszczoła niż Miętusa.

    [Moderowany (21254) / 2017-10-05 22:07:54]

  • Stinger profesor
    @dervish @dervish

    Ja powiem tak, pamiętasz sytuację z poprzedniego roku z Jankiem Ziobro i Aleksandrem Zniszczołem?
    Wtedy to też Janek Ziobro w każdej konfrontacji był lepszy od Aleksandra, a kto skakał w 3 periodzie PŚ? Dobrze wiemy, że był to Zniszczoł.

    Teraz podejrzewam, że większe szanse na PK będzie miał Miętus z dwóch powodów, po pierwsze ma punkty LGP, a po drugie jest w Kadrze A.

    Może nie mam racji ale patrząc na różne sytuacje w polskim obozie mam wrażenie, że są skoczkowie, którzy są faworyzowani mimo wszystko, a są tacy, którzy mają non stop pod górkę i dlatego typuję na ten moment Miętusa kosztem Kłuska na PK.
    Zobaczymy co będzie w Wiśle podczas PŚ ale biorąc pod uwagę starty Kłuska w PŚ to chyba sam wiesz jak to może się skończyć.

  • dervish profesor
    @Stinger

    Bartek dostanie miejsce w PK kosztem Krzyśka? Chyba na odwrót. Tego lata Bartek w całej swojej słabości był lepszym skoczkiem niż Krzysiek. Miętus zdecydowanie przegrał z nim wszystkie konfrontacje.

    LPK SZCZYRK Kłusek 5 i 16 , Miętus 25 i 30
    LPK TRONDHEIM Kłusek 17 i 19, Miętus 45 i 47

    Patrzac na letnie wyczyny obydwóch na tę chwile Bartek Kłusek jest zdecydowanie lepszym skoczkiem i zdecydowanie bardziej zasługuje na udział w kontynentalnej czwórce.
    Oczywiście PŚ w Wisle w którym obaj wystapią może zmienic tę hierarchię na korzyść Miętusa. Na te chwile górą Kłusek.

  • Szymon_N bywalec

    Ja napiszę trochę przewrotnie, ale być może to lepiej, że nie udało się wywalczyć limitu na pierwszy period zimowy. To tworzy nam możliwości zwiększenia kwoty startowej na TCS. Gdybyśmy mieli maksymalny limit na początek, to pewnie nie byłoby szans na siedmiu skoczków w trakcie pierwszej dużej imprezy w sezonie, bo szczerze wątpię, żeby ktoś poza Murańką i Wolnym był w stanie zawalczyć o TOP3 periodu w PK. A tak jeśli ta dwójka nadal będzie w formie, to któryś z nich spokojnie zapewni sobie udział na TCS, a moim zdaniem nawet z perspektywy skoczka lepiej jest brać udział w niemiecko-austriackich zawodach, niż w Kuusamo, Neustadt, Niżnym Tagile i Engelbergu, gdzie co prawda jest więcej indywidualnych konkursów, ale o mniejszym prestiżu.

    Limit na PK to jest katastrofa, ale kadra B dostaje dokładnie to, na co sobie zasłużyła.

  • SN2016 stały bywalec
    @yyy @yyy

    Lepiej byłoby gdyby było 7 bo można byłoby porównać w bezpośredniej konfrontacji poza Polską Jakuba i Klemensa

  • yyy profesor

    Więcej jak 6 nam nie trzeba

  • SN2016 stały bywalec
    Limity

    W PŚ wygląda to dobrze, lecz wielka szkoda ze Murańka nie wywalczył 7 miejsca. Tak będzie trzeba zdegradować kogoś z dwójki Murańka/Wolny.

    W PK wygląda to tragicznie ale może być jeszcze gorzej i możemy mieć minimalny limit. Na szczęście jest jeszcze szansa żeby przynajmniej utrzymać ten limit a później jakoś próbować go z trudem zwiększyć.

  • Stinger profesor
    @Xander1 @dervish

    Faktem jest, że Bartek Kłusek mógłby wystartować w PK kosztem Krzyśka Miętusa (zakładając, że ich formy nie zmienią się drastycznie w tym sensie, że jeden będzie bulił, a drugi przeskakiwał skocznie) ale jednak nie za bardzo w to wierzę ponieważ Krzysiek Miętus jest w Kadrze A i miał takie parcie (przez kogo?) na starty czy to w LGP czy to w LPK, że po prostu nie wierzę, że nagle wyślą go na FC - raczej niemożliwe.

    Inną kwestią będą wyniki w PŚ w Wiśle i od tego może dużo zależeć ale mimo wszystko dalej trzymam się tego co myślę, a to dlatego, że po prostu innych argumentów na ten moment nie ma.

  • Xellos profesor

    Wiadomo, że jeden spadnie do PK z dwójki Wolny/Murańka. Forma im przecież nie spadnie drastycznie, by wypaść poza drugą ligę ;)

    Pozostała trójka, ja stawiam: Miętus, Zniszczoł, Ziobro.

    Oczywiście w Wiśle może zaskoczyć Kantyka czy Kłusek...ale więcej szans na to daję powyższym. Dlaczego ? Ponieważ ci skoczkowie mają ZERO zdobytych pkt w PŚ dotychczas i trudno mi uwierzyć, by z tak kiepskiej formy sprostali jeszcze randze zawodów. Miętus, Zniszczoł, Ziobro mają obycie z najwyższą ligą i pewnie to doświadczenie wykorzystają, nawet jak forma słaba, do ogrania innych rywali o podobnej słabej formie a mniejszym doświadczeniu.

  • camdene profesor
    Nie mam nic do powiedzenia na temat stanu naszych limitów

    prócz tego, że wygląda to żałośnie, niestety.

  • dervish profesor
    @Xander1 @Stinger

    Ok rozumiem.
    Co do Kłuska to on akurat powinien zmieścić się w 4 na PK.
    Natomiast Miętus razem z Kantyką raczej są na naszym zapleczu nr 5-6 więc bardziej predestynowany jest do roli lidera ekipy na FC niż do startów w PK.

    No ale, PS w Wisle może nieco zmienić hierarchię.
    Za Kłuskiem o ile byłby w porównywalnej formie do Kantyki i Miętusa przemawiają względy strategiczne związane z posiadaniem pokaźnej zaliczki w CRL. Po prostu miałby większe szanse na zwiększenie stałej kwoty a tym samym na umożliwienie któremuś z kolegów na stary w następnym periodzie.

  • Lewy444 bywalec

    Będzie co oglądać.

  • Stinger profesor
    @Xander1 @dervish

    Nie napisałem, że mniej miejsc do obsadzenia = łatwiej zrobić limit tylko, że jeśli mamy mniej miejsc do obsadzenia PŚ i PK to ktoś mocniejszy kto nie startuje w PK (a teoretycznie powinien) poprzez za małą ilość miejsc powinien wystartować w FC by tam powalczyć o dodatkowe miejsce na kolejny period PK.

    To samo jeśli chodzi o nazwiska, nie mówię żeby zsyłać do FC Zniszczoła, Wolnego czy Ziobrę - to są tylko przykłady, a więc załóżmy, że na PŚ jedzie wiadoma piątka plus Klemens. Na PK teoretycznie pozostali najlepsi czyli Zniszczoł, Wolny, Ziobro i Miętus (Kadra A więc zakładam, że mimo wszystko wystartuje na początku sezonu w PK).

    Wolni zostają natomiast Kłusek i Kantyka - mają siedzieć w domu? Nie dlatego uważam, że w takim przypadku ci teoretycznie mocniejsi (czyli właśnie oni) powinni jechać na FC wywalczyć dodatkowe miejsca na następny (jeden) period PK i dać sobie szansę walki o punkty do CRL i awansu do PŚ.
    Oczywiście to są przykłady bo ja nie wiem jaki skład wybiorą trenerzy ponieważ co jeśli Radek Żidek odstawi Janka Ziobrę i Olka Zniszczoła, a nie Kłuska i Kantykę? Wtedy jasną sprawą jest, że na FC powinien jechać Olek z Jankiem - nie dlatego żeby walczyć o limity (tzn. to też ale...) ale dlatego, że byli słabsi od kolegów i nie pojechali na PK (zakładając, że w sportowej walce przegrali szanse wyjazdu na PK).

    Krótko mówiąc, mam na myśli to, że kto się nie zmieści do składów na PŚ i PK to powinien startować w FC nie zależnie od swojego nazwiska, a to dlatego żeby wywalczyć tam dodatkowe miejsce na PK - jeśli ten ktoś tego nie zrobi to znak, że nie nadaje się na PK i mimo małej ilości miejsc narzekać nie może bo szanse miał, a że jej nie wykorzystał to jego strata - forma będzie to i miejsce sobie wywalczy.

    Także nawet jeśli taki Kłusek nie mieszcząc się do składu na PK wywalczyłby miejsce poprzez FC tylko na jeden period to wcale nie byłoby tak źle, zawsze lepiej od czegoś zacząć i mieć okazje do startów w PK niż nie jechać na FC, nie podjąć walki o limity, a potem narzekać, że nie ma miejsc by startować w PK.

  • dervish profesor
    @Stinger @MrRadzio

    Pisząc o znikających asach i asikach kontynentalnych zapomnialem wymienic nazwisko Stękały.
    W sumie to Stękała jest ostatnim błyskotliwym debiutem w polskich skokach. Niestety zgasł bardzo szybko.
    Po nim w zasadzie już żadnego nowego rozbłysku w tej skali nie mieliśmy. I tak już dwa lata mija.

    Nie zapominam tu o Pawle Wąsku, jak na swój wiek już sporo zrobił i ma jeszcze rok czasu w juniorach więc kto wie, może on bedzie tym który przejmie pałeczkę od Stękały i doczekamy się jakiegoś równie spektakularnego marszu w górę w jego wykonaniu. Mam tu na myśli awans do czołówki kontynentalnej i debiut w PŚ.

    Jednak droga przed Pawłem niezwykle wyboista: awans do PK bardzo utrudniony ze względu na niską kwotę, debiut w PS jeszcze trudniejszy ze wzgledu na bardzo wysoki poziom naszej kadry A.


  • dervish profesor
    @Xander1 @Stinger

    Nie mogę się zgodzic z taka logiką: mniej miejsc do obsadzenia = łatwiej zrobić limit.
    Jest dokładnie na odwrót.
    Abstrachując od bezsensownosci wysyłania kontynentalnych asów bo za takich należy uważać Wolnego, Ziobrę czy Zniszczoła czyli sportowców ze świeżą przeszłoscia w PŚ.

    Przede wszystkim miejscówki wywalczane w FC są tymczasowe na 1 period. Zeby jakis nowy zawodnik spoza naszej czołowej kontynentalnej czwórki wypracował sobie w CRL pozycje dająca zwiększenie kwoty w PK potrzeba zdecydowanie więcej startów niż jeden period.
    Poza tym ci w teorii ale także w praktyce mocniejsi o których wspomiałem na wstępie (może poza Zniszczołem) też muszą pilnować lub walczyc o swoje pozycje w CRL. Zesłanie któregoś z nich do FC niczego nie załatwi bo nie będa mogli w tym samym czasie zbierać punktów w PK, a wiadomo, że co period dezaktualizuja się punkty z periodu sprzed roku. Oni po prostu muszą cały czas zbierać punkciki, a w sumie ich celem jest przecież awans do PŚ i na tym muszą się skupić a nie na wojażach po Fis Cupach.

    Poza tym w FC i tak będziemy mieli mega mocna jak na ten szczebel obsadę: Miętus, Kantyka, Wasek, Czyż już na tę chwilę wydają się gotowi by z powodzeniem powalczyć o premię z puli FC, zsyłanie tam Zniszczola czy Wolnego, a zwłaszcza Kluska i Ziobry którzy musza walczyc o powrót do top 50 CRL po prostu mija się z celem i jest nielogiczne.

  • dervish profesor
    @Xander1 @Stinger

    Nie mogę się zgodzic z taka logiką: mniej miejsc do obsadzenia = łatwiej zrobić limit.
    Abstrachując od bezsensownosci wysyłania kontynentalnych asów bo za takich należy uważać Wolnego, Ziobrę czy Zniszczoła czyli sportowców ze świeżą przeszłoscia w PŚ.

    Przede wszystkim miejscówki wywalczane w FC są tymczasowe na 1 period. Zeby jakis nowy zawodnik spoza naszej czołowej kontynentalnej czwórki wypracował sobie w CRL pozycje dająca zwiększenie kwoty w PK potrzeba zdecydowanie więcej startów niż jeden period.
    Poza tym ci w teorii ale także w praktyce mocniejsi o których wspomiałem na wstępie (może poza Zniszczołem) też muszą pilnować lub walczyc o swoje pozycje w CRL. Zesłanie któregoś z nich do FC niczego nie załatwi bo nie będa mogli w tym samym czasie zbierać punktów w PK, a wiadomo, że co period dezaktualizuja się punkty z periodu sprzed roku. Oni po prostu muszą cały czas zbierać punkciki, a w sumie ich celem jest przecież awans do PŚ i na tym muszą się skupić a nie na wojażach po Fis Cupach.

    Poza tym w FC i tak będziemy mieli mega mocna jak na ten szczebel obsadę: Miętus, Kantyka, Wasek, Czyż już na tę chwilę wydają się gotowi by z powodzeniem powalczyć o premię z puli FC, zsyłanie tam Zniszczola czy Wolnego, a zwłaszcza Kluska i Ziobry którzy musza walczyc o powrót do top 50 CRL po prostu mija się z celem i jest nielogiczne.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl