Piotr Żyła: Przy polskich kibicach motywacji nigdy nie brakuje

  • 2023-08-02 15:40

Po inauguracji letniego cyklu FIS Grand Prix we francuskim Courchevel pora na konkursy, które odbędą się w Polsce – w weekend 5-6 sierpnia 2023 roku w Szczyrku. Jaką rolę w stawce odegrają biało-czerwoni?

Polscy skoczkowie z kadry A mieli w ostatnich dniach okazję do zapoznania się z przygotowanym do zawodów obiektem HS104 w Szczyrku. Nastroje podczas krótkiego obozu dopisywały, a zbliżające się konkursy wywołują chęć zademonstrowania jak najlepszej formy. – Wiadomo, że szykujemy się raczej na zimę, ale jak już Letnie Grand Prix się odbywa i w nim skaczemy, to chcemy przypomnieć sobie wszystkie te elementy, które są związane z zawodami. Szczególnie u siebie, gdy jest dużo polskich kibiców, to fajne wydarzenie, które wyzwala w nas motywację – mówi Piotr Żyła.

Po raz ostatni tak prestiżowa rywalizacja na Skalitem w Szczyrku miała miejsce 20 lipca 2011 roku, wpisując się w polską część LGP między konkursami w Wiśle i Zakopanem. Triumfowali wówczas skoczkowie z Austrii – wygrał Thomas Morgenstern przed Gregorem Schlierenzauerem. Miejsce na podium wywalczył także jako najlepszy z Polaków Kamil Stoch. – Fajnie, że przyjdzie nam znów skakać w Szczyrku, bo dawno zawodów takiej rangi tu nie było. Będzie więc ciekawie. Pracowity weekend przed nami i dobrze, że coś się będzie działo – dodaje z uśmiechem skoczek z Wisły.

Emocji dla kibiców, związanych z przyjazdem do Szczyrku światowej elity skoczkiń i skoczków, zapowiada się w najbliższych dniach co niemiara. Tegoroczne FIS Grand Prix to zarówno rywalizacja kobiet, jak i mężczyzn. Na piątek 4 sierpnia wyznaczono treningi i kwalifikacje, z kolei w sobotę i niedzielę 5-6 sierpnia odbędą się konkursy – męskie zawody wystartują odpowiednio o godzinie 15:00, a nazajutrz o godz. 13:00. Trwa wciąż sprzedaż karnetów i biletów na długi weekend ze skokami narciarskimi poprzez platformę ebilet.pl.


Redakcja, źródło: Marcin Nikiel / Szef Biura Prasowego FIS Grand Prix Szczyrk 2023
oglądalność: (3591) komentarze: (10)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • ms_ doświadczony
    @Oczy Aignera

    A myślałem, że też na żużel w Lublinie chodzisz bo widzę, że się orientujesz w temacie. Polecam się wybrać do Lublina, naprawdę warto. Ja na żużel chodzę od dziecka, do Lublina mam blisko, więc to taki mój klub można powiedzieć. Atmosfera jest naprawdę świetna, chociaż pamiętam czasy, gdy zaczynałem chodzić na żużel jak jeszcze byłem dzieckiem. Pierwszy raz byłem w 2007 roku, Motor spadł wtedy do 2 ligi, ale w następnym sezonie ligowego żużla w Lublinie nie było, bo ówczesny TŻ Sipma Lublin został rozwiązany po spadku, a od 2009 roku Motor wrócił do ligowej stawki w 2 lidze pod nazwą KMŻ Lublin. Wtedy nie było tak jak jest teraz, bilety były sporo tańsze i nie kupowało się ich przez internet tylko w kasie przed meczem, a na trybunach nie było kompletu, zazwyczaj stadion był zapełniony w połowie, czasem w większej części, ale kompletu nie było. Perspektywa awansu do 1 ligi była czymś oczekiwanym, ale trudnym w realizacji, mimo, że klub zyskał poważnego sponsora, czyli Bogdankę. Nawet gdy w końcu udało im się awansować do 1 ligi to i tak nie pojeździli tam długo i ponownie spadli do 2 ligi, ale wtedy w miejsce KMŻ powstał Speedcar Motor Lublin i tym razem klub został zbudowany w kapitalny sposób, wiadomo, ważni też byli sponsorzy, ale sam sposób organizacji klubu i jego funkcjonowanie było bardzo istotne. Już wtedy zainteresowanie żużlem w Lublinie było duże, ale daleko było do tego co jest teraz. Motorowi udało się awansować do 1 ligi, a później do ekstraligi, co wydawało się czymś nieosiągalnym, a po kilku latach w tamtym sezonie Motor po raz pierwszy w historii został mistrzem Polski. Jakby ktoś powiedział jeszcze kilka lat temu, że drużyna z Lublina zdobędzie tytuł, a nawet, że będzie jeździła w ekstralidze to naprawdę niewiele osób by w to uwierzyło, a jednak tak się stało.

  • Arturion profesor
    @Oczy Aignera

    "Niby mieszkam w stolicy, a pod niektórymi względami czuję się, jakby to była jakaś wioska."
    Bo to wiocha straszna. Byłem tam w niedzielę i odetchnąłem, że już jestem w Białymstoku.
    Nawet skoczni tam nie ma... (co by było na temat) ;-)

  • Oczy Aignera profesor
    @ms_

    Ja jeszcze w Lublinie nie byłem, chociaż to planuję. Niedawno byłem na meczu w Łodzi i mimo, że to 1. liga, to jednak widowisko było naprawdę niezłe.
    Niby mieszkam w stolicy, a pod niektórymi względami czuję się, jakby to była jakaś wioska.

  • ms_ doświadczony
    @Oczy Aignera

    Widzę, że nie tylko ja z tego forum chodzę na żużel w Lublinie ;)

  • ms_ doświadczony
    @Kolos

    "anonimowe zawody z Lublina". Pewnie nigdy nie byłeś na żużlu i nie masz pojęcia jak wyglądają te "anonimowe zawody". Na każdym żużlowym meczu ligowym Motoru Lublin jest pełny stadion, a biletów praktycznie nie da się w tym roku normalnie kupić, bo zainteresowanie jest bardzo duże. Nie sądzę, żeby w Szczyrku pojawiło się tylu kibiców, zresztą chyba nawet nie byłoby to możliwe, bo pewnie pod skocznią w Szczyrku może pojawić się maksymalnie kilka tysięcy widzów.

  • Kolos profesor
    @Oczy Aignera

    Organizacja konkursu skoków kosztuje. Pewnie więcej niż te anonimowe zawody z Lublina.
    Te 80 zł nie wygląda na aż tak wygórowaną kwotę na tle tego ile kosztują bilety np. na piłkarską ekstraklasę...

    A na skokach atmosfera też jest dobra.

  • kibicsportu profesor
    @Oczy Aignera

    Ale to normalne. Logiczne, że jak na coś od paru lat jest popyt, to ceny są wyższe. Pamiętam w 2015 roku na zawody PŚ w Wiśle kupowałem bilety stojące po 40 zł, teraz trzeba zapłacić trzy razy tyle. Wpływ na to ma wiele czynników. Gdyby zainteresowanie LGP było niskie, to ceny też by były niskie. W przypadku zimowych zawodów, to mogę zaakceptować te ceny. Jednak koszt organizacji zawodów zimowych jest duży, przede wszystkim ze względu na śnieg.

  • Oczy Aignera profesor

    Bilety od 80 złotych, mają rozmach. Przecież wszyscy wiemy, że w PZN traktują skoki jako produkt premium.
    W Lublinie mistrza świata w akcji można zobaczyć już za 20 złotych mniej. Poza tym będzie miało się gwarancję dobrej atmosfery na trybunach, a nie takiego festynu z trąbkami i pomazanymi flagami.

  • Arturion profesor
    @TheDriger

    Wstępne, oczywiście.

  • TheDriger stały bywalec

    Kiedy poznamy obsady innych drużyn?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl