"Zderzyłem się ze ścianą". Costantin Schmid - niespełniona (na razie) nadzieja Niemców

  • 2023-11-02 09:05

Jest multimedalistą mistrzostw świata juniorów, drużynowym medalistą igrzysk olimpijskich i mistrzostw świata w lotach, ma też w swoim dorobku indywidualne podium Pucharu Świata. Niemniej  liczono, że jego talent eksploduje z większą mocą. Constantin Schmidt notuje od pewnego czasu stagnację, by nie powiedzieć nawet, że regres.

- Dostałem się do Pucharu Świata w wieku 17 lat i zawsze było tylko pod górkę. Jednak przez ostatnie dwa lata mój rozwój uległ stagnacji. Czułem, że zderzyłem się ze ścianą. Nie byłem pewien, jak dotarłem do tego punktu. Poczułem, że sam wplątałem się w tę sytuację. Ale nie mogłem tak po prostu tego zostawić i tego lata aktywnie podjąłem działania przeciwko tej sytuacji. Pomoże mi to nie tylko w rozwoju sportowym, ale będzie także dobrą podstawą do życia poza sportem - wyjaśnia Niemiec w rozmowie z Chiemgau24.de.

- Przez ostatnich kilka lat nie rozwinąłem się tak, jak sobie wyobrażałem. Ale nie ma sensu już teraz za bardzo zagłębiać się w przeszłość. Jak już wspomniałem, postanowiłem więcej myśleć o sobie. Ma to wpływ na poziom fizyczny i psychiczny. Widzę znaczny postęp w obu obszarach. Czasami traciłem radość ze skoków narciarskich, ale to już przeszłość. Musiałem zdać sobie sprawę, że naprawdę podoba mi się ten sport i że praca wiąże się nie tylko z presją. Dzięki ukierunkowanej pracy w obszarze mentalnym czuję się teraz lepiej ułożony i rozumiem, jak lepiej radzić sobie z niepowodzeniami. Zdałem sobie też sprawę, że potrzebuję wsparcia na poziomie psychologicznym. To mi bardzo pomogło. Udało mi się uporządkować myśli i teraz jestem znacznie silniejszy, jeśli chodzi o aspekt mentalny. - wyjaśnia podopieczny Stefana Horngachera.

- Dobrze przepracowałem lato i poprawiłem kilka rzeczy - zapewnia skoczek. - Chciałem zwiększyć prędkość podczas najazdu i wspólnie z fizjoterapeutą skupiłem się szczególnie na temacie stabilności. Dobrze sobie poradziłem z obydwoma kwestiami. Pod koniec letnich zawodów nie wszystko szło zgodnie z planem. Nakładałem na siebie znów zbyt dużą presję. Teraz  pierwszym celem jest zakwalifikowanie się do Pucharu Świata, co nie będzie proste, bo przysługuje nam o jedno miejsce mniej. Ale najważniejsze jest to, że chcę czerpać przyjemność ze skoków narciarskich i wykorzystać swój potencjał. Jeśli mi się to uda, pozostałe cele przyjdą same.

Najlepszą zimą Schmida był jak dotąd sezon 2019/20 zwieńczony szesnastym miejscem w Pucharze Świata. W Rasnovie zajął wtedy trzecie miejsce w konkursie PŚ. Ponadto sześciokrotnie jeszcze meldował się w czołowej dziesiątce zawodów tej rangi, a razem zespołem dwukrotnie wygrywał konkursy drużynowe. Rok później zimę zakończył na trzydziestej pozycji, przez dwa kolejne sezony w klasyfikacji generalnej okupował jej dwudziestą trzecią lokatę. Ostatniej słabej dla Niemców zimy zanotował jednak dobry występ na mistrzostwach świata w Planicy, gdzie w konkursie na mniejszej skoczni zajął siódmą lokatę.


Adrian Dworakowski, źródło: Chiemgau24.de
oglądalność: (5589) komentarze: (31)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Bernat__Sola

    No i Schmid potwierdza regres na MN. Słaby jest obecnie po prostu.
    Co nie znaczy, że z niego nic nie będzie jeszcze.

  • Bernat__Sola profesor
    @Pavel

    Przecież to nie było żadne 30 pkt, tylko prawie 130... Sezon 2020/21 62 pkt, 2021/22 61 pkt, 2022/23 190 pkt. Naprawdę niepojęte jest, jak bardzo co niektórzy na forum źle zapamiętali zimę olimpijską w wykonaniu Pawła, bo z tych opowieści to wynika, jakby on ją skończył co najmniej ze 150 pkt, nie z 60. Wyróżnił się na tle mizerii reszty kadry, ale to nie był wcale jakiś super wysoki poziom, nie przebił nawet wyniku punktowego z wcześniejszej zimy (oczywiście nabitego wtedy wyskokiem w Tagile, no ale jednak). Sezon 2022/23 stanowił postęp, może nie tak szybki, jak byśmy sobie życzyli, ale postęp bezsporny. Sytuacja Schmida jest natomiast taka, że po zimie 19/20 postępu nie ma, jest stabilizacja na niższym poziomie niż wtedy (czyli regres).
    I jeszcze mam pytanie: co "nie będzie miało większego sensu"? Dalsze skakanie? Kubackiemu po sezonie 2014/15 pewnie powiedziałbyś to samo (a on wtedy nie przebił nawet 50 pkt będąc w wieku, w którym tej zimy będzie Wąsek, nie mówiąc o 300)...

  • kibicsportu profesor

    Thurnbichler podał skład Polaków na Ruke.
    -Dawid Kubacki
    -Kamil Stoch
    -Piotr Żyła
    -Paweł Wąsek
    -Aleksander Zniszczoł

    Szkoda Kota, ale jest tylko 5 miejsc. W każdym razie skład spodziewany.

  • King profesor
    @Arturion

    I swoją drogą jedyne mistrzostwa krajowe, na które w jakimś stopniu czekam :P Głównie z racji ich końcowego terminu i porównania poziomu względem finału LGP.

  • Arturion profesor
    @King

    Dzięki. Warto będzie obejrzeć, bo to nie "ogórki" tylko jedna z najważniejszych skokowych nacji.

  • King profesor
    @Arturion

    https://www.youtube.com/@wcklingenthal

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    To, że nie zdobył Kłusek punktów, to przypadek podobny do F. Cecona - zdumiewające po prostu. Z tym, że Cecon może w tym sezonie zdobyć.

    A co do tematu artykułu... Ten Niemiec jeszcze sporo może pokazać. Za wcześnie na jakiekolwiek przekreślanie.

  • Mucha125 profesor
    @Arturion

    Właściwie tutaj nie mam pewności co do Kłuska bo ani razu nie zdobył pkt.
    A co do Ziobry podobnie mógł skończyć Zajc, gdyby nie PZN pewnie by był wysoko Janek. Przez co się kwalifikuje jako nie wykorzystana szansa.

  • Arturion profesor
    @Mucha125

    "Tak jak nie wykorzystał kiedyś Biegun czy Ziobro."
    O Kłusku zapomniałeś. ;-)
    Ziobry "nie wykorzystali".

  • Arturion profesor
    @Janeman

    To daj link.

  • znawca_francuskiego weteran

    Akurat ja myślę że w nadchodzącym sezonie najlepszym z Niemców będzie Wellinger który zresztą w poprzednim sezonie już nim był.

  • Karpp profesor
    @Pavel

    Co nie ma sensu? Czyli jak w tym sezonie nie zrobi 300 punktów (bo tak sobie wymyśliłeś) to już może kończyć karierę bo już mu się to nigdy nie uda. Dobre..

  • Mucha125 profesor
    @Pavel

    W tym sezonie Wąsek miał rekord punktowy 190 pkt. Dwa sezony miał 60 pkt. Więc gdzie się zatrzymał jak idzie powoli w górę? Bardziej bym powiedział że za wolno idzie do góry ale życie pokazało że lepiej powoli piąć się w górę niż skokowo by przepadać w marazm później.

  • King profesor
    @Mucha125

    Z tym pewnym miejscem Schmida obecnie to ja bym uważał. Wszystko też zależy od tego jak zaprezentuje się na mistrzostwach Niemiec, a tam chętnych z 8 może być na te 6 miejsc.

  • Pavel profesor
    @Karpp

    Nie interesuje mnie kim miał być tylko oceniam stan faktyczny. Wąsek zatrzymał się w rozwoju i nie 30-40 pkt mniej czy więcej to nie jest postęp. Obecny sezon będzie decydujący, albo zrobi krok i przekroczy barierę 300 pkt, albo to nie będzie miało większego sensu.

  • Mucha125 profesor
    @Pavel

    Co ci daje porównanie do roczników. Mógłbyś podać ilu ludzi przepadło już z tego rocznika? Łatwo się kozaczy i porównuje się zawsze zawodników do lepszych, ale czasem trzeba przyznać że w tym sporcie trzeba mieć szczęście i dobra szkołę trenerska.
    No i Schmid ma dość spokojną głowę o starty bo wie doskonale że jest pewniakiem do składu nawet jeśli są od niego trochę lepsi jak na MŚ.
    Dodatkowo trzeba bardzo pokazać, że młodzi bardzo mocno przepadają ostatnio w PŚ. Ilu Słoweńców przykładowo już przepadło po tym jak parę razy byli w top 30? Także trzeba patrzeć na całokształt kariery a nie jak teraz że rocznik jeden do jeden jak zawodnicy różnie się rozwijają. Ważne by próbować wykorzystać swój potencjał a Schmid ewidentnie go nie wykorzystuje. Tak jak nie wykorzystał kiedyś Biegun czy Ziobro.

    I jeszcze jedno lepiej liczyć na to że chociaż jeden sezon będzie życia niż nigdy nie wykorzystać swojego potencjału w pełni.
    PS. ale się nie zgodzę że dla Horna był porażka. Porażka było to że z kadra Niemiec dzieje się to samo z Polska po paru latach. Nie wyciągnął kompletnie konsekwencji ze swoich działań w Polsce, a dopiero pod naporem niemieckiego związku zmienił zdanie i dał szansę kadrze B się pokazać

  • Janeman profesor

    Mistrzostwa Niemiec już w najbliższy wekend na Vogtland Arenie - zobaczymy jak wypadnie Schmid na tle swoich rodaków i czy jest bliżej pozostania w składzie na PŚ czy jednak rozpoczęcia zimy w niższej lidze.
    Właśnie mi tuba zaproponowała oglądanie transmisji - na tym samym kanale co LPK w Klingenthal.

  • ANTONIN bywalec

    A ja ciągle piszę Schmidt zamiast Schmid, musicie to mi wybaczyć bo nie mogę jakoś przemóc i pisać Schmid.
    Ogólnie to czytajcie mnie co mam do powiedzenia, proszę mnie nie olewać.

  • Karpp profesor
    @Pavel

    A Ty cały czas uparcie porównujesz Schmida do Wąska.
    Czy nie rozumiesz, że Schmid miał być kimś na miarę Schmitta albo Freunda, a Wąsek nie? Poza tym od dziecka trafił na lepszą szkołę a Wąsek nie.

    Dla mnie Schmid jest jedną z największych porażek Horniego w Niemczech, tak jak Kot w trzecim sezonie.

  • ANTONIN bywalec
    @Nojer

    Mnie to nieciekawi ale jedno jest pewne o takim zawodniku jak Schmidt Polacy moga tylko pomarzyć.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl