Dłuższa przerwa Graneruda. "Nie ma sensu walić głową w mur"

  • 2024-01-28 17:07

To zdecydowanie nie jest sezon Halvora Egnera Graneruda. W Pucharze Świata obrońca Kryształowej Kuli zajmuje dalekie 16. miejsce, a udział w mistrzostwach świata w lotach zakończył na pierwszej serii, podczas której został zdyskwalifikowany. W obliczu tych wszystkich wydarzeń Norweg planuje zrobić sobie dłuższą przerwę od występów w Pucharze Świata.

Granerud początkowo planował odpuścić pucharową rywalizację już po nieudanym Turnieju Czterech Skoczni, jednak treningi odbyte w Lillehammer tchnęły w niego nadzieję i zdecydował się przyjechać na PolSKI Turniej. 

- Ten sezon jest dla mnie zrujnowany. Mogą go po części uratować tylko udane Mistrzostwa Świata w Lotach Narciarskich i Raw Air - mówił Norweg. - Ale w ostatnich dniach oddałem kilka skoków w Lillehammer. Było dobrze. Po takich fajnych skokach stwierdziłem, że pojadę do Polski – wyjaśniał Granerud w rozmowie z Dagbladet.

Teraz podjął jednoznaczną decyzję. Nie zobaczymy go przynajmniej w Willingen, Lake Placid i Sapporo. - Muszę wziąć trochę wolnego, bo strasznie gotuje mi się w głowie. Brakuje mi energii, a chcę w końcu wskoczyć na właściwy tor - wyjaśnia.

- Nie ma w tej chwili sensu podróżować i walić głową w mur w każdy weekend. Zamierzam być poza rywalizacją, aż wszystko się ułoży. Trudno byłoby stanąć na rozbiegu w Willingen, gdy jest się tak bardzo bez formy. Nie wiem jeszcze dokładnie, kiedy wrócę, ale nie zakończyłem póki co sezonu. - dodaje w rozmowie z telewizją NRK.


Adrian Dworakowski, źródło: Informacja własna
oglądalność: (11015) komentarze: (44)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @luki2662

    Bo u nas beton lokalny trzyma się mocno, taka prawda. W Wolny tylko mu pomógł swoim niewczesnym atakiem. Skoro miał "mandat" od reszty B-kadry, to powinien umówić się z Małyszem na szczerą rozmowę. Razem z Thurnem i Jiroutkiem. Tak wyszła dziecinada i zły PR dla wszystkich. Że Thurn i Jiroutek coś potrafią w swoim fachu, zdążyli udowodnić.

  • luki2662 stały bywalec
    @Arturion

    Ja uważam że Polska to jest dość głęboki temat z powodu niechęci i do postaci prezesa Małysza jak i TT. Ale to z czasem wyjdzie. Boje się że Wolny powiedział prawdę, a raczej początek prawdy. Wiesz jak zaorali Kombinacje norweską w Polsce? Kubczak miał szansę na super wyniki ale.

  • Arturion profesor
    @luki2662

    I Thurn i Małysz musieli coś mówić, bo jakby od początku ogłosili, że żadnych sukcesów nie będzie, to by się gotowało znacznie bardziej niż teraz. A oni - tak przypuszczam - kupują czas. Tym bardziej, że jednak liczyli na odrobinę więcej. W innych federacjach jest zdrowiej, ale Horn ma realne szanse polecieć po tym sezonie. I u NOR może być zmiana (ale to akurat bardziej złożone).
    Oczywiście o żadnych poważnych sukcesach egzotyki nie może być mowy, bo czołowe nacje włączyły jedynie "tryb B" a nie "opcję 0". ;-)
    Przy czym przez "czołowe nacje" rozumiem tu tylko AUT, GER i SLO. Reszta ma rzeczywiste problemy.
    Tak: NOR, POL i JPN. W naszym przypadku bym zaufał planowi. Lecz chyba sami zawodnicy nie bardzo chcą. I środowiska, z których się wywodzą jeszcze bardziej się jeżą. A sezon jakoś szło...
    Tak, czasy się zmieniły. Ale sądzę, że wieloletni plan Thurna to uwzględniał, a teraz przyjdzie łatać gumą do dętek...

  • luki2662 stały bywalec
    @Arturion

    Dostrzega, dostrzega. Tylko imprezą docelową był niby TCS formy nie było. A rzucanie chorągiewki podczas drużynowego konkurs było udawane bo były to tylko Mistrzostwa świata w lotach narciarskich. Akurat w przeciwieństwie do naszego trenera. Trenerzy Norwescy ślepi nie są i dostrzegają błędy podopiecznych a nie w samych warunkach. Idąc tropem rozumowania w takim razie w tych pustych sezonach powinna wygrywać egzotyka. Taki Aigro czy Zografski. A taka Austria, Niemcy czy Słowenia to się celowo wypalają. Dawniej inaczej podchodzono do imprez sezonu czy do igrzysk ale od 10 lat cykl startowy jak się zaczyna tak ciągnie się go i nie ma jak odpocząć bo coś jest kosztem czegoś.

  • Arturion profesor
    @Janekx1

    A już Amerykanie i Estończyk? Tym bardziej. Wypaleni, aż podstawa świeczki spływa.
    Chrzanić wszelkie wypalenia. To przecież tak naprawdę "rezerwowy sezon". Dziwne, że nikt tego nie dostrzega...

  • Janekx1 weteran
    @Adam90

    Norwegowie i wypalenie? Niczym to absolutnie nie może dziwić.

  • Adam90 profesor
    @luki2662

    A może wypalenie??

  • luki2662 stały bywalec

    Co poszło nie tak w okresie przygotowawczym że nie tylko Norwegowie drapią się w głowę. USA czy Estończyk który jest w ich kadrach szkoleniowych szału nie robią. Jakby problem był natury innej niż przygotowanie fizyczne.

  • Adam90 profesor

    I tak wyższe od Polaków zajmuje miejsce w Pucharze Świata

  • Podhalanin bywalec

    Kubacki lub Stoch też powinni odpuścić któryś z weekendów , albo Lake Placid albo Sapporo, są to długie wyjazdy i obydwaj nie są w dobrej i równej formie gwarantującej coś więcej niż miejsca w 3 dziesiątce.

  • King profesor
    @Kolos

    Że niby Raimund, Jelar, Aigner, Tschofenig czy nawet Granerud z Sundalem mieliby być lepsi od Żyły w indywidualnym? :D

    Żyła skończył na dość dobrym miejscu, bo włączył mu się tryb z MŚ. A że w tym sezonie forma nie jest na odpowiednim poziomie to i tryb dał mniejszy efekt (6 miejsce zamiast np. medalu).

  • Arturion profesor
    @Karpp

    Jeden z lepszych wpisów dzisiaj! :-)

    IMHO - nie ma co odpuszczać, bo i tak sezon w sam raz na "metodę startową". Chyba, że zawodnik sam zechce. Jak Granerud.

  • Karpp profesor
    @Mucha125

    Mogą i ze Stochem. Do Stanów i Japonii niech jadzie młodzież- Kot, Murańka, Wolny.
    Napisałbym, żeby zbierać doświadczenie, ale to forum, już orzekło, że to zbieranie doświadczenia w Pś to tylko mit :)

  • atalanta doświadczony
    @dervish

    Dzisiejszy wynik Żyły łatwo wytłumaczyć. Wczoraj i przedwczoraj udało mu się "wejść w swój świat", dlatego skakał tak dobrze. Trzeci dzień z rzędu już nie miało prawa się udać, bo to kosztuje go zbyt wiele energii, przecież wiele razy widzieliśmy ten efekt.

  • Karpp profesor
    @Kolos

    No już nie przesadzaj, ci najsłabsi Niemcy, Austriacy i Słoweńcy wcale nie skakaliby tu lepiej od Żyły ani Zniszczoła. Ty z kolei manipulujesz faktami pod tezę w druga stronę.

  • Tomek88 profesor

    Rozsądna decyzja. Granerud się męczy a spokojne treningi mogą pozwolić na zbudowanie dobrej formy na Raw Air. Swoją drogą ciekawie jaki skład wyślą Norwegowie na Willingen. Lindvik, Forfang, Sundal, Tande, Pedersen, Oestvold/Joergensen ? Chyba, że Tande, który się męczy też pojedzie trenować a wyżej wymieniona dwójka wskoczy w jego miejsce.

  • Pavel profesor
    @dervish

    Żyła to stary emeryt u kresu kariery, a Granerud to jeszcze w miarę młody zawodnik, mnie jakoś mocno nie dziwi różnica w podejściu. Jeden jeszcze myśli o wielkich wynikach, a drugi powoli się zawija i zapewne cieszy każdym skokiem póki jeszcze startuje.

    Jeżeli chodzi o dzisiejszą drużynówkę to wyniki w niej były cudaczne, Paschke skaczący pod 230 metr, Zajc spadający na 210, masa popsutych skoków w wykonaniu dobrych zawodników. Jak dostałeś te 3 metry po wyjściu z progu to spadałeś jak kamień i koniec, nawet jak przeliczniki później wskazywały lepszy wiatr, ale brakowało wysokości i prędkości.

  • Kolos profesor
    @dervish

    Wynik Żyły z MŚL to efekt jego wyjątkowej zdolności do lotów narciarskich oraz węższych limitów startowych na MŚL. Dodać brakujących 1-2 Austriaków, Niemców czy Słoweńców i znowu mamy wynik gdzieś w okolicy tuż po za top 10.

  • dervish profesor
    @Pavel

    To jak wytłumaczysz dzisiejszy wynik Żyły?
    Jeżeli indywidualnie to była norma to dziś co? Wypadek przy pracy? ;)

    Norma dla Zyły jak by nie było aktualnego mistrza świata to stałe miejsce w top 10. Patrząc na cały sezon pod tym kątem to miejsce w top 10 na lotach to był przypadek. Przypadek bo akurat zdarzyła mu sie seria trzech dobrych skoków z rzędu. Tymczasem przez cały sezon takich serii ze świecą szukać. Patrząc tylko na loty to statystycznie tez wszystko sie zgadza, 3 udane skoki konkursowe dwa zawalone. Top 10 to wynik tego ze te 3 udane zdarzyły sie w serii należącej do jednego konkursu. A mogło byc i tak ze w konkursie ind oddalby 2 udane skoki + 1 zawalony (lub tylko 1 skok jeżeli ten zawalony wypadłby w pierwszej serii) a kolejny udany skok przydarzyłby mu się dopiero w drużynówce.

    Cały sezon w wykonaniu Żyły tak wygląda. Skoki udane (nawet na top 10) przeplata zepsutymi. Rzadko kiedy udaje mu się seria dwóch udanych skoków w tym samym konkursie.

    Gdyby Żyła miał mentalność HEG-a to by nie zadowalał się dziadowaniem i liczeniem na przypadki tylko postarał się coś poprawić na tyle żeby regularnie skakać swoje dobre skoki.

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @dervish

    Przypadkiem to Deschwanden zaje*ał 235,5 metra, 3 skoki pod rząd na miare TOP 10 to nie jest przypadek

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl