„Czasami traciłem wiarę” – Forfang o zjawiskowym powrocie na szczyt

  • 2024-02-03 23:08

Sobotnia rywalizacja w Willingen była jednym z najjaśniejszych momentów norweskiego zespołu w tym sezonie. W czołowej trójce konkursu znalazło się dwóch podopiecznych Alexandra Stoeckla, a Norwegowie zanotowali pierwsze zwycięstwo tej zimy za sprawą sukcesu Johanna Andre Forfanga. – Włożyłem w to dużo ciężkiej pracy – mówi 28-latek, który stanął na najwyższym stopniu podium po ponad pięciu latach przerwy.

1890 dni. Dokładnie tyle minęło od ostatniego zwycięstwa Johanna Andre Forfanga w Pucharze Świata. Zawodnik z Tromsoe ostatni raz triumfował w Niżnym Tagile 1 grudnia 2018 roku. Dzień później zajął tam drugie miejsce i pożegnał się z miejscami na podium na kolejne pięć lat. Kiedy finałowym skokiem na Muehlenkopfschanze (HS147) zapewnił sobie zwycięstwo, z jego oczu popłynęły łzy. Smaku do wygranej dołożył także ustanowiony przez Norwega nowy rekord skoczni, wynoszący 155,5 metra.

– To była cholernie długa droga. Minęło pięć lat, odkąd po raz ostatni stanąłem na podium. To nie była tylko zabawa. Skoki były dla mnie stresujące i stanowiły obciążenie, było wiele trudnych chwil. Czasami traciłem wiarę, że ponownie osiągnę taki wynik – wyznał w rozmowie z NRK 28-latek, który pokonał drugiego Ryoyu Kobayashiego aż o 31 punktów

– To niesamowite. Towarzyszy mi wiele emocji naraz – komentował po zakończonym konkursie. – Euforia zmieszana jest ze zranionymi uczuciami. Cały czas czuję, jak łzy napływają mi do oczu. To jest to, nad czym wszyscy pracujemy – dodał wzruszony.

Wiele pozytywnych emocji towarzyszyło także jego koledze z zespołu. 22-letni Kristoffer Eriksen Sundal po raz pierwszy w karierze stanął na podium Pucharu Świata. Dotychczas jego najlepszym wynikiem było siódme miejsce podczas zeszłorocznego konkursu Raw Air w Oslo.

– To szaleństwo. Nie da się opisać tego uczucia – mówił zawodnik z Oslo. – To wspaniałe uczucie, gdy jesteś o krok od sięgnięcia po zwycięstwo – dodał szczęśliwy na łamach Nettavisen.

Przed sobotnim konkursem w Willingen Norwegowie tylko raz w tym sezonie stanęli na podium. Miało to miejsce w grudniowym konkursie w Engelbergu, gdy Markus Lindvik uplasował się na drugiej lokacie. Poprzedni raz Norwegowie, a konkretnie Halvor Egner Granerud, cieszyli się ze zwycięstwa 14 marca ubiegłego roku w Lillehammer. 

– To wiele znaczy dla całego zespołu – mówił o zwycięstwie Forfanga były skoczek narciarski Anders Jacobsen. – Prawie nie wierzę w to, co tu widzę – dodał, wypowiadając się w norweskim studiu Viaplay.


Kinga Marchela, źródło: NRK + Nettavisen
oglądalność: (1933) komentarze: (0)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl