Wąsek wystartuje w Willingen? „Sytuacja wygląda obiecująco"

  • 2024-02-03 23:35

Niewykluczone, że w niedzielę polska reprezentacja pokaże się na Muehlenkopfschanze (HS147) w pięcioosobowym składzie. Wszystko za sprawą szybko poprawiającego się stanu zdrowia Pawła Wąska, który od przylotu do Niemiec zmaga się z chorobą.

W piątek trener Thomas Thurnbichler przekazał, iż Paweł Wąsek nie przystąpi do kwalifikacji do sobotniego konkursu w Willingen z powodu problemów zdrowotnych. Przed niedzielną rywalizacją austriacki szkoleniowiec przekazał najnowsze wieści dotyczące 24-latka – za pośrednictwem mediów społecznościowych Polskiego Związku Narciarskiego.

– Sytuacja Pawła Wąska wygląda obiecująco. Wydaje się, że będzie mógł skakać. Ostatnie plany zakładały, że w sobotę wykona lekki rozruch. Sprawdzamy, jak jego organizm na to zareaguje. Ostateczna decyzja zapadnie w niedzielny poranek, po przespanej nocy. Jeśli wszystko będzie dobrze, dostanie zielone światło na start – zapowiada główny trener Kadry Narodowej A.

W sobotę do czołowej „30” dostało się dwóch podopiecznych Thurnbichlera. Aleksander Zniszczoł osiągnął najlepszy polski wynik tego sezonu – finiszując ósmy, a Dawid Kubacki został sklasyfikowany na 23. pozycji. Do rundy finałowej nie trafili Kamil Stoch i Piotr Żyła.

- To był dzień z mieszanymi odczuciami. Jestem bardzo zadowolony z Olka i jego obecności w czołowej „10”, po raz pierwszy tej zimy. Ponownie przez cały weekend oddaje stabilne skoki. Należą się mu gratulacje. Dawid poprawił się w drugiej serii. Myślę, że złapał dobre czucie przed niedzielą dzięki finałowej próbie. Pozostali? Kamil bardzo zmaga się z pozycją najazdową, szczególnie na tych torach. Myślę, że po serii próbnej zgubił pomysł na to, jak rozwiązać problem. Musimy nad tym popracować. Piotrek naprawdę nie miał w sobotę szczęścia. W pierwszej rundzie wykonał lepszą próbę niż w serii próbnej. Trafił na tylny wiatr nad bulą. Z niską prędkością trudno ułożyć odpowiednio skok i po prostu rozpocząć lot. Będzie potrzebna analiza. Głowy do góry i w niedzielę działamy dalej – dodaje Thurnbichler.

Start niedzielnych kwalifikacji zaplanowano na godzinę 14:30, z kolei konkurs ma ruszyć o 16:10.


Dominik Formela, źródło: PZN
oglądalność: (4502) komentarze: (9)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Zacny komentator bywalec

    Śmiech na sali ozdrowiał... Znowu pewnie ob[***]ł zbroje, bo skocznia wieksza...

  • ufan_panu stały bywalec
    @Fan_ekipy_pod_narty

    Tak wiem, to też jeden z jego łagodniejszych komentarzy, ale czasami może dobrze zareagować i dać sygnał w ramach “godziny wychowawczej” podobno rozmowa i pozytywny przykład czasami czynią cuda

  • Fan_ekipy_pod_narty doświadczony
    @ufan_panu

    Ten użytkownik czasami naprawdę przesadza zatem nie odpowiadaj mu tylko daj ignora.

  • semion weteran

    Cudowne uzdrowienie :)

  • ufan_panu stały bywalec
    @kwak11234@wp.pl

    dla mnie “sympatyczny, miły i uprzejmy”, po co takie dywagacje na forum publicznym, nic nie wnoszą, są obraźliwe i zachęcają do hejtu, trzymajmy kciuki za jego zdrowie i powodzenie na skoczni

  • Mixolo bywalec

    O wyzdrowiał czyli jak skoczy słabo to będzie na chorobę zwalone

  • kwak11234@wp.pl profesor

    nie wiem dlaczego ale sprawia wrazenia "ciepłej kluchy"

  • Tomek88 profesor

    Wąsek nie licząc lotów skacze ostatnio nieźle więc jeśli choroba go znacząco nie osłabiła to liczę, że zdobędzie jutro punkty

  • maciek0932 doświadczony

    Wąsek - dobrze, że wyzdrowiał i wraca
    Zniszczoł - oby jutro dobrze powiało i żeby znowu było TOP10 a może przy odrobinie szczęścia w końcu podium
    Kubacki - Jeśli naprawdę złapał jakieś czucie to jutro oczekuję TOP15, ale TOP20 też nie będzie złe.
    Stoch - smutno patrzeć jak się męczy. Podróże po świecie bez formy są bez sensu. Niech wykorzysta te dwa tygodnie na trening (przede wszystkim na rozbiegu) i wróci mocniejszy na ostatni miesiąc sezonu.
    Żyła - Mam nadzieję, że jutro go nie wytnie. Zobaczymy, czy da jakiekolwiek argumenty za wysłaniem go do USA i Japonii
    Podsumowując, jeśli jutro nic się nie poprawi to trójka Drombo jest do wycofania na trening. I wtedy w podróż po świecie wyślijmy Zniszczoła, Wąska, Kota i kogoś jeszcze z PK, jeśli zasłuży. Jeśli nie to jedźmy w trzech.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl