PŚ w Willingen: Triumf Wellingera, Zniszczoł ponownie ósmy

  • 2024-02-04 17:15

Andreas Wellinger został zwycięzcą niedzielnego konkursu indywidualnego Pucharu Świata na Muehlenkopfschanze (HS147) w Willingen! Reprezentant gospodarzy poszybował na odległość 139 m oraz 149 m. Drugie miejsce zajął Ryoyu Kobayashi, a trzecie Gregor Deschwanden. Lider na półmetku, Aleksander Zniszczoł był ostatecznie ósmy. Awans do finału wywalczyli również Kamil Stoch i Dawid Kubacki.

Andreas WellingerAndreas Wellinger
fot. Tadeusz Mieczyński
Ryoyu KobayashiRyoyu Kobayashi
fot. Tadeusz Mieczyński
Gregor DeschwandenGregor Deschwanden
fot. Tadeusz Mieczyński
Reprezentacja NiemiecReprezentacja Niemiec
fot. Tadeusz Mieczyński

Po pierwszej serii konkursowej na prowadzeniu znajdował się Aleksander Zniszczoł. Reprezentant Polski poszybował na 146 metr, a dzięki małej liczbie odjętych punktów za wiatr (-12,8 pkt.) liderował z przewagą 12,4 pkt. nad Ryoyu Kobayashim (144,5 m) oraz 13,6 pkt. nad Lovro Kosem (147 m). Czwarty był Marius Lindvik (142 m), piąty Gregor Deschwanden (145 m), zaś szósty Stefan Kraft (141 m).

Na kolejnych pozycjach sklasyfikowani zostali Andreas Wellinger (139 m), Stephan Leyhe (137 m) i Jan Hoerl (143,5 m). Czołową dziesiątkę zamykał Daniel Tschofenig (137,5 m).

Pozostali Polacy również awansowali do serii finałowej. Kamil Stoch (128 m) zajmował dwudziestą pozycję, natomiast Dawid Kubacki (130 m) - dwudzieste szóste miejsce.

Finał konkursu należał do Andreasa Wellingera. Niemiec dzięki próbie na 149 metr wskoczył z siódmej pozycji na najwyższy stopień podium. Mistrz olimpijski z Pjongczangu triumfował z przewagą 2 punktów nad Ryoyu Kobayashim (146 m). Trzecie miejsce wywalczył Gregor Deschwanden (152 m). Szwajcar okazał się lepszy od Daniela Tschofeniga (151 m), Mariusa Lindvika (142 m), Stefana Krafta (143 m) i Timiego Zajca (153 m).

Prowadzący na półmetku, Aleksander Zniszczoł w finałowej próbie uzyskał wynik 130,5 metra. Polak miał również problemy tuż po lądowaniu, które zaważyły na niższych notach za styl. Tym samym podopieczny Thomasa Thurnbichlera ukończył zawody, podobnie jak w sobotę, na ósmej pozycji. Dziewiąty był Roman Koudelka (145 m), a dziesiąty Ren Nikaido (140,5 m).

Dawid Kubacki dzięki próbie na odległość 132,5 metra awansował na osiemnastą pozycję. Kamil Stoch (125,5 m) ostatecznie był dwudziesty siódmy.

Niedzielny konkurs rozegrano z 9. belki startowej w zmiennych warunkach wietrznych i ulewnym deszczu. Rywalizacja byla wielokrotnie przerywana.

W klasyfikacji generalnej Pucharu Świata prowadzi Stefan Kraft (1129 pkt.) przed Andreasem Wellingerem (951 pkt.) i Ryoyu Kobayashi (896 pkt.). Na pozycję najwyżej sklasyfikowanego Polaka wysunął się Aleksander Zniszczoł (131 pkt.), który zajmuje dwudzieste trzecie miejsce.

Na czele Pucharu Narodów znajdują się Austriacy (3793 pkt.) przed Niemcami (3059 pkt.) i Słoweńcami (2209 pkt.). Polacy z dorobkiem 736 punktów zajmują szóstą lokatę.

Następne zawody Pucharu Świata rozegrane zostaną za tydzień, 10-11 lutego w Lake Placid (HS128). Na sobotę zaplanowano konkurs indywidualny oraz zmagania duetów, a na niedzielę kolejną rywalizację indywidualną.

WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu >>>
Zobacz końcowe wyniki konkursu >>>
Zobacz protokół FIS z wynikami konkursu >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Świata >>>
Zobacz aktualną klasyfikację Pucharu Narodów >>>
Zobacz aktualny ranking WRL >>>

FOTORELACJA


Adam Bucholz, źródło: Informacja własna
oglądalność: (77918) komentarze: (816)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Cukiernik początkujący
    @Karpp

    Nie do końca. Bo w sezonie 10/11 mieliśmy dwóch zawodników w 10tce PŚ, wtedy nie tylko Małysz, ale też Stoch wygrywał konkursy. W latach 13-14 poza Stochem wygrywali Żyła, Ziobro, Biegun, a ten pierwszy też był na podium w Oslo i Planicy w 2013 roku. Nie wspominając o podiach w konkursach drużynowych, medalach w Falun i Val di Fiemme i 3 miejscu w klasyfiacji Narodów w 2011 roku.

  • Debiutantka bywalec

    Orientuje się ktoś może, jak po Willingen wygląda klasyfikacja "Skoku roku"? Albo, gdzie to można znaleźć?

  • kwak11234@wp.pl profesor
    @Mesq2004

    nie. tylko wtedy gdy Panie, wiec nastepny przystanek- Lahti

  • Mesq2004 bywalec

    Może jak Foubert był 23 w Willingen to teraz będzie częściej jeździł na zawody PŚ

  • lucca87 stały bywalec
    @Seba Aka Krzychu

    czyli jednak trochę przez pryzmat kibicowski. Ale to jak każdy. ja też.

    Mi Kraft jest obojętny, ale denerwują mnie często jak jest ciągnięty za uszy notami za styl, gdy podobnie skaczący zawodnicy dostają 1-1,5 pkt mniej.

    Ja coś czuję że Ryoyu to wygra w tym orku właśnie równą formą, może nie będzie 10 zwyciestw itp. ale kilka konkursów jeszcze wygra w tym sezonie a na pozostałych będzie praktycznie zawsze na pudle i uważam że to przeważy i wygra 3 KK czego mu też życzę, bo to też sztuka konkurować z rywalami co mają lepsze zaplecze kombinezonów i ulg u FIS - czytaj brak kontroli u Wellinger w jendym z konkursów gdzie powinien mieć DSQ

  • Maradona profesor
    @Dawidqazwsx

    Czy roczniki 91 nie miały nic o interpunkcji w szkole? Strasznie ciężko się czyta taki potok słów bez żadnego przecinka czy kropki.

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @lucca87

    Nie patrzę na to przez pryzmat kibicowski. Jestem kibicem Krafta to fakt, ale tak samo kibicuję Ryoyu i Wellingerowi, chociaż bardziej jednak lubię Austriaka.

  • lucca87 stały bywalec
    @Xenkus

    jasne że fajnie, ale to przyjdzie z czasem, w tym sezonie jest od TCS stabilny ale też momentami pechowy gdzie ktoś odpali 1 rakietę i go lekko wyprzedzi, są też konkursy jak w sobotę gdzie jednak Forfang byl zdecydowanie lepszy

    ale sądzę że te zwycięstwa przyjdą:)

  • Xenkus profesor
    @lucca87

    Ryoyu w PŚ jest bardzo stabilny. Fajnie jakby jednak zaczęło wpadać więcej wygranych, bo na razie to okupuje głównie 2 miejsca :D

  • lucca87 stały bywalec
    @Seba Aka Krzychu

    To że Kraft jest faworytem bo ma przewagę to fakt. Wiem że jesteś też jego kibicem i inaczej na niego patrzysz.
    Ja obstawiam jednak że zostanie dogoniony przez Ryoyu w końcu

    Ja jednak widzę też że od TCS było 8 konkursów i najlepszym skoczkiem w tym okresie jest Ryoyu
    1. Ryoyu -625 pkt
    2. Wellinger -503
    3. Kraft - 460

    Także widać że Japończyk skrupulatnie nadrawbia tą dużą zaległość z początku sezonu a zarówno Wellinger i Kraft nie mieli jeszcze kryzysu, a ten zapewne przyjdzie.

    Teraz Lake Palcid - czyli pewnie dobre skoki Ryoyu i Wellinger, Kraft sobie tam gorzej radził
    Potem Saporro - czyli Ryoyu i Kraft, tu znowu Wellinger sobie gorzej radził

    a po wszystkim zobaczymy jak znieśli podróż dookoła świata w tak szybkim tempie.
    Na razie polowa sezonu i dużo się jeszcze wydarzy

  • FJ stały bywalec
    @Markoreus

    Już nie, kiedyś tak, jak byłem młody. Teraz już nie jestem. Ostatecznie to tylko obcy człowiek stracił życiową szansę. To znaczy być może życiową. Ale oby nie. Ma co jeść. Mógł sprawić sobie i paru ludziom chwilę radości. Ale nie sprawił. I nic się nie stało w skali światowej. Ani nawet rodzimej. Moderacja tutaj naprawdę nie odróżnia męskiego języka, nawet od wulgaryzmów, nie mówiąc o trollingu. Widocznie parę słów prawdy o "dziennikarstwie" typu klep-klep, może i zabolały. No trudno.

  • Markoreus stały bywalec

    Też tak macie, że póki nie zaśnięcie to przeżywacie konkurs, który odbył się danego dnia ?

  • Seba Aka Krzychu profesor
    @Seba Aka Krzychu

    Duże szanse na podium, a nawet na zwycięstwo miał Aleksander Zniszczoł, taka przewaga po pierwszej serii, a on niestety koncertowo spartolił swój finałowy skok, znowu kończąc zmagania na miejscu 8, nawet swojej życiówki nie pobił. Oczywiście dwa ósme miejsca Olka w trakcje tego weekendu są bardzo dobrymi wynikami, przed rozpoczęciem tego weekendu takie wyniki bralibyśmy w ciemno, ale biorąc pod uwagę przebieg tych zawodów to każdy ma prawo czuć się rozczarowanym.

    Kraft w ten weekend poniósł trochę strat w PŚ, zdobył tylko 40 punktów, ale dziś to już wyglądało dużo lepiej niż wczoraj. Moim zdaniem Kraft i tak jest głównym pretendentem do zdobycia KK, w Willingen Austriakowi nigdy specjalnie się nie wiodło, a przed nami skocznie na których Stefan czuje się znakomicie. Trzeba też brać pod uwagę to, że Kraft zawsze ma bardzo mocne końcówki sezonu i bardzo możliwe, że tym razem będzie podobnie.

    Forfang wczoraj wygrał z największą przewagą na dużej skoczni w erze przeliczników, bijąc przy tym rekord obiektu, a dziś kończy zmagania na 14 miejscu, cały on. Jednak z tego weekendu i tak wyjedzie bardzo zadowolony, w końcu wczoraj pierwszy raz od ponad 5 lat stanął na pucharowym pudle, myślę, że powinno nastąpić przełamanie psychicznie. Strasznie jestem ciekaw jak Norweg będzie skakał w następnych konkursach.

    Ogólnie dziś w TOP10 wyjątkowo kolorowo, aż 8 nacji, wie ktoś może kiedy ostatnio był taki przypadek? Nawet Czech się załapał, przed rozpoczęciem sezonu chyba nikt się tego nie spodziewał, ale Koudelka ten sezon ma
    naprawdę udany, biorąc pod uwagę fakt, jakie miał problemy zdrowotne i jak słabo skakał w ostatnich latach.

  • Seba Aka Krzychu profesor

    Konkurs znowu bardzo loteryjny, znowu bardzo ciekawy, znowu dużo zaskakujących wyników, znowu sędziowie idealnie dobrali rozbieg, znowu Zniszczoł będąc wysoko po pierwszej serii zepsuł swój skok, znowu ukończył zmagania na miejscu 8. Tego słowa można by było użyć jeszcze wiele razy, ale przejdę do podsumowania dzisiejszego konkursu.

    TOP3:

    1. Andreas Wellinger - po wczorajszym najsłabszym konkursie w sezonie dzisiejszy konkurs był dla Niemca kapitalny. Drugi raz w tym sezonie wygrywa zawody, drugi raz przed własną publicznością, drugi raz w karierze wygrywa w Willingen. Następne zawody w Lake Placid, a biorąc pod uwagę to jak Andi skakał tam w zeszłym sezonie i w jakiej jest obecnie formie to weekend w USA może być dla niego owocny w sukcesy.

    2. Ryoyu Kobayashi - w tym sezonie człowiek dwójka, wczoraj drugi, dziś drugi, w TCS wszystkie konkursy ukończone na miejscu drugim, to już 6 raz w tym sezonie, kiedy Japończyk zajmuje miejsce 2. Jak najczęściej Ryoyu stając na podium wygrywał, tak teraz coś mu się spodobały te drugie lokaty.

    3 - Gregor Deschwanden - 34, 24, 24, 28, 25, 24 - takie miejsca w tym roku zajmował Szwajcar przed dzisiejszym konkursem, chyba nikt się nie spodziewał, że dzisiejsze zmagania skończy na podium. To jego drugie podium w tym sezonie, a zarazem w karierze, drugi raz ma to miejsce na niemieckiej ziemi, drugi raz towarzyszy mu na tym pudle Wellinger, drugi raz zwyciężył Niemiec.

  • Arturion profesor

    Można się w sumie trochę cieszyć z wyników tego i wczorajszego konkursu. Jak na ten sezon jako tako. Najwyraźniej została też przełamana "klątwa niedzieli". :-)

  • dejw profesor
    @Kuba_23

    Brawo Kubuś!
    Nabrałeś się na banalnego baita! 💪

  • Tomek88 profesor
    Podsumowanie weekendu

    Za nami zwariowany i szalony weekend. To były dwa loteryjne, pełne zwrotów akcji i niespodzianek konkursy. Wycięcia, huragan pod narty, padający deszcz, tory płynące niczym fale na morzu, rekord skoczni i najwyższa przewaga w erze przeliczników Forfanga, Zniszczoł dwa razy ocierający się o podium. Na nudę zdecydowanie nie mogliśmy narzekać.

    Najbardziej zadowoleni z Niemiec wyjadą Ryoyu i Wellinger. Zarówno jeden jak i drugi zmniejszyli straty do Krafta w generalce co powoduje, że walka o KK jeszcze bardziej się rozkręci. U Austriaków przebudził się Tschofenig, który wydaje się wracać do poziomu z pierwszych dwóch weekendów sezonu. Słaby weekend dla gospodarzy. Uratował ich jedynie Wellinger i dwa razy niezły Leyhe. U Norwegów przez pierwsze dwa dni szalał nakręcony Forfang ale niedziela była już dla niego taka jak większość konkursów w tym sezonie - niezła lecz bez błysku. W sobotę błysnął też Sundal, którego takie podium może tylko nakręcić na dalsze starty. Po jednym dobrym konkursie mieli Pedersen i Johannson. Przebudził się Lindvik, ciekawe czy to zapowiedź powrotu do dziesiątki na stałe? Nieźle Japończycy. Ryoyu to Ryoyu ale dwa razy zapunktował Nakamura a Nikaido po najsłabszym od Lillehammer występie w sobotę dzień później po raz drugi w karierze skończył w top 10. U Słoweńców dwa razy trochę poniżej oczekiwań Kos, Pero też było stać na więcej. Po jednym dobrym konkursie dla latawców - Zajca i Domena.

    Duże brawa dla Deschwandena, kto wie może jeszcze wróci do takiego skakania jak w grudniu. Po jednym dobrym konkursie dla Aalto i Kytosaho. Kapitalna niedziela i pierwsza od 4 lat czołowa dziesiątka dla Koudelki. Brawo Roman !

    Bardzo dobry weekend dla egzotyki. Dwa razy zapunktował Aigro, po raz pierwszy w sezonie punkty zdobyli Ipioglu, dwa razy solidnie zapunktował Insam. Pierwsze punkty od kilku lat dla Francji zdobył Foubert.

    U nas bardzo dobry weekend Zniszczoła. Był apetyt na więcej ale dwie lokaty w dziesiątce to bardzo dobry wynik. Oby ta stabilizacja przyszła na dłużej, najlepiej do końca sezonu. Podium też w końcu przyjdzie. Poza Olkiem dwa całkiem niezłe występy Kubackiego (oba drugie skoki konkursowe były na top 15). Drobne punkciki wywalczył Stoch ale nie może zaliczyć weekendu do udanych. Za to to co odwalił Żyła to aż ciężko komentować. Wąska usprawiedliwia choroba.

    Teraz czas na Lake Placid. Bardzo dobrze wspominam ubiegłoroczne zawody w USA. Oby pogoda dopisała a będziemy świadkami bardzo ciekawej rywalizacji.

  • dervish profesor

    Gdyby tak zmierzyć poziom satysfakcji z tego weekendu wynikami liderów i miejscami na podium według następujących zasad:
    Liderzy 6 najwyżej sklasyfikowanych nacji w zależności od miejsca punkty od 6 do 1, plus premia za miejsca na podium odpowiednio po 3,2 i1 punkcie satysfakcji to satysfakcja w Willingen wyglądałby następująco.

    1. JPN 14 pkt (5+2,5+2)
    2. NOR 12 pkt (6+3+1, 2)
    3. GER 9 pkt (0,6+3)
    4. AUT 7 pkt (4,3)
    5. SUI 5 pkt (0,4+1)
    6. SLO 4 pkt (3,1)
    7. POL 2 pkt (2,0)
    8. FIN 1 pkt (1,0)

    A po 10 weekendach (20 konkursów) ranking sezonu:

    1. AUT 153 (20+20+10+16 +8+19+14+18+21+7)
    2. GER 128 (14+14+19+15+14+6+10+12+15+9)
    3. SLO 93 (7+6+7+6+12+9+12+12+18+4)
    4. JPN 87 (6+5+7+2+14+20+11+6+2+14)
    5. NOR 55 (4+6+2+9+4+3+5+4+6+12)
    6. SUI 27 (3+2+9+6+1+0+0+0+1+5)
    7. POL 11 (0+0+0+0+0+3+2+2+2+2)
    8. FIN 3 (0+1+0+0+0+0+0+0+1+1)
    9. ITA 1 (0+0+0+0+1+0+0+0+0+0)

    Najbardziej zadowoleni z sezonu Austriacy i Niemcy oraz Słowenia.

    P.S.
    Za Złotego Orła przewidziana jest dodatkowa podwójna premia jak za zwycięstwo w konkursie czyli 6 pkt.
    Za medale MŚL także podwójne premie czyli 6+4+2 zamiast standardowych 3,2,1 + normalna punktacja liderów jak za zwykły konkurs
    Za KK i miejsca na podium generalki PŚ dodatkowe premie potrójne 9, 6,3 pkt.
    Za KK PN i miejsca na podium premie podwójne 6,4,2 + punkty za miejsca 1-6 jak za zwykły konkurs.
    Za PŚL o ile taki będzie dodatkowe premia 3 pkt dla kraju tryumfatora.

  • Kuba_23 doświadczony

    ⚠️ Karl #Geiger 🇩🇪 myśli o ZAKOŃCZENIU KARIERY!

    "Co mi po skokach jak z nikim z czołówki nie utrzymuję stałego kontaktu (pojedyncze konkursy nie liczą się). Zdany jestem sam na siebie, czas mi ucieka, młodszy już nie będę. Cóż, może takie życie jest mi pisane?"

  • Kuba_23 doświadczony
    @fraki

    Jedzie kadra A bo Stoch już potwierdził na swoim profilu że jedzie

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl