Zniszczoł osiągnął cel na sezon 23/24. „Pozostaje bawić się lotami”

  • 2024-03-18 18:05

W Vikersund kolejno ósmy i dziewiąty raz w sezonie Aleksander Zniszczoł zameldował się w czołowej „10” zawodów z cyklu Pucharu Świata. Punktem kulminacyjnym lotów w Norwegii w przypadku naszego reprezentanta była pierwsza seria finałowego konkursu Raw Air 2024, podczas której 30-latek poszybował na odległość 243 metrów – ustanawiając nowy rekord życiowy w długości skoku.

– Super uczucie! Po tym skoku była euforia. Naprawdę jestem zadowolony z tego wyniku, choć na razie to czwarty rezultat na liście polskich skoczków, ale przed nami jeszcze Planica! Rekord kraju? Fajnie by było, ale musieliby podkopać trochę na dole Letalnicy… – powiedział Aleksander Zniszczoł, od którego dalej w przeszłości latali tylko Kamil Stoch, Piotr Żyła i Maciej Kot.

Czy zdaniem Zniszczoła Vikersundbakken to najtrudniejsza skocznia do lotów narciarskich? – No nie wiem… Na Kulm zdarzyło mi się dotknąć zeskoku i lecieć dalej, ale w Vikersund też było ciekawie. W drugiej serii chciałem już podkulić nogi, żeby pokonać bulę… Ostatecznie osiągnąłem 217,5 metra – opisuje bardzo niskie loty na jednym z największych obiektów na świecie.

Po podium w Lahti nasz rodak miał wobec siebie spore oczekiwania. Norweski turniej rozpoczął się jednak dla Zniszczoła od potknięcia i brakiem awansu do drugiej serii sobotnich zawodów w Oslo, co na starcie imprezy poskutkowało utratą jednej próby ocenianej. Od tego momentu podopieczny Thomasa Thurnbichlera prezentował równą i stabilną formę na poziomie punktowanej „30”. Finalnie został sklasyfikowany na 9. miejscu tegorocznej edycji Raw Air.

– Czołowa „10” Raw Air, więc cel spełniony. Po Oslo myślałem, że jest już pozamiatane, ale udało się – komentuje.

Przed ostatnimi konkursami sezonu Zniszczoł otwiera trzecią dziesiątkę klasyfikacji generalnej Pucharu Świata i już na pewno będzie najlepszym Polakiem bieżącej zimy. Na jego koncie znajduje się jak na razie 446 punktów.

– Tyle punktów jeszcze nigdy nie zdobyłem. Po weekendzie w Oslo osiągnąłem swój cel na tę zimę, bo chciałem podwoić liczbę punktów z ubiegłego sezonu. To udało mi się w Oslo, a teraz pozostaje bawić się lotami – zapowiada przed rywalizacją na Letalnicy.

W Słowenii odbędą się dwa konkursy indywidualne, a także drużynówka. Na najbliższy czwartek zaplanowano oficjalny trening i kwalifikacje.


Dominik Formela, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6156) komentarze: (27)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Arturion profesor
    @Adam90

    A jaki problem? Dziś 30. to nie bariera.

  • Adam90 profesor
    @ASJ_212

    mam wierzyc ,ze mając 29 lat jeszcze wskoczy do 10 oj ludzie.

  • sorantor250 weteran
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    te 230 metrów Małysza w 2011 to proporcjonalnie coś jak dzisiaj 248 metrów Żyły. dopiero po tym, jak zakończył karierę przebudowali większość mamutów tak, że możliwe były loty za 250 metr.

  • Adam90 profesor

    Tylko zeby jeszcze początek sezonu miał udany ;)

  • Franciszek bywalec
    @Labrador_Retriever

    Ja też pamiętam i chyba Muranka nie miał wtedy 18 lat nawet. To były czasy i to inne czasy. Teraz to juniorów bojhą się na duze wysylać. Dopiero niedawno się opamiętano

  • ASJ_212 bywalec
    @alo

    Raczej nie podzieli losu Stękały. Sytuacja Zniszczoła jest trochę inna bo on już zeszły sezon miał bardzo dobry a ten ma jeszcze lepszy

  • Labrador_Retriever weteran
    @Arturion

    Niewątpliwie problemem jest to, że są oni rozregulowani technicznie i przez to mają opory. Co prawda będę trzymał się tego, że rezygnacja Klemensa z wyjazdu na niemieckiego mamuta była złą decyzją przy jego aktualnej pozycji w polskich skokach, ale cóż, jego wybór, jego strata. Szczerze mówiąc w obliczu tamtej decyzji nie czuję potrzeby oglądania go w Słowenii, zresztą nadal wydaje się rozregulowany. Wolałbym kogoś, kogo to nie zniechęca i kto chętnie weźmie każdą szansę pokazania się w Pucharze Świata. Nie mam pretensji do Klemensa, bo to jego kariera i jego sprawa, po prostu uważam, że inni też zasługują na szansę, nawet jeśli będzie bardziej na wyrost niż w przypadku Murańki. On z jednego występu już zrezygnował, nic wybitnego od tego czasu nie pokazał, niech ktoś inny pojedzie. Wąska sytuacja jest o tyle inna, że ma on obecnie dużo silniejszą pozycję w polskich skokach, a w PK pokazał, że jego aktualny sufit jest dużo wyżej niż reszty grupy pościgowej, że tak to nazwę. Klemens wybrał, co wybrał, a tak jak mówię, subiektywnie nie czuję potrzeby, by to akurat on do Słowenii jechał, tak biorąc pod uwagę aktualny poziom naszych skoczków i cały przebieg tego sezonu. No ale jak pojedzie Murańka, to oczywiście nic się nie stanie i świat się nie zawali, oby mu wtedy poszło jak najlepiej. Pamiętam, jak się kiedyś cieszyłem, gdy młodzi jeszcze Murańka i Zniszczoł latali w Planicy :)

  • alo profesor

    Szkoda że to już koniec sezonu pod tym względem. Chciałoby się oglądać cały czas takiego Zniszczoła który przebija ciągle swoje sufity. Oby w przyszłym sezonie przebił kolejny sufit w postaci podiów i zwycięstwa min jednego w PŚ i zagościć w top10 na stałe. Najbardziej boje się żeby nie podzielił losu Stękały ale miejmy nadzieję że drugi raz takie coś się nie zdarzy. To na nim Thurnbichler musi opierać kadrę teraz. Starszyzna niech ochłonie i trenuje pod okiem innego trenera.

  • robertmateja12 bywalec
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    A wiesz jakie były wyniki w tamtym czasie i ilu skoczków miało lepszy rekord od Małysza w 2011? Podpowiem Ci, że niewielu

  • ShinpuTokubetsu2.0. doświadczony
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Ja się kładę ze śmiechu.

  • Arturion profesor
    @szczurnik

    A także o tym, chciałem przypomnieć, że Wąsek ma 11. A obydwaj uchodzą za "tchórzy, który boją się mamutów".
    Problem jest chyba gdzie indziej.

  • Arturion profesor
    @Labrador_Retriever

    Teraz, na koniec sezonu, to wiesz...
    Generalnie argument, żeby nie skreślać na Planicę nikogo z naszych najlepszych lotników. ;-)

  • szczurnik stały bywalec
    @Labrador_Retriever

    Sądzę, że to "delikatne" przypomnienie, że zawodnik odmawiający wyjazdu na mamuta ma DZIESIĄTY wynik w kraju, i to na tyle stary, że mógł być wtedy piąty na liście czy coś.

  • Labrador_Retriever weteran
    @Arturion

    To taka klimkowa ciekawostka trochę na siłę, czy jakiś argument za czymś lub przeciw czemuś? ;)

  • Arturion profesor
    @Fan Tkaczenki i Aalto

    Nieczęsto latamy.

  • Vow_Me_Ibrzu doświadczony

    Grunt to stawiać sobie realistyczne cele... Z punktu widzenia kibica chciałoby się takiego sezonu, jak ubiegłoroczny Dawida, ale może realistyczniej będzie oczekiwać takiego, jak mijający Paschkego. Jest między nimi parę punktów wspólnych — obaj mają ukierunkowanie dużoskoczniowo-mamucie, w podobnym wieku wychynęli z głębokiej przeciętności, ale Aleksander zaczął z niej wyglądać nieco wcześniej, znacznie krócej czekał też na pierwsze podium. I niech to będą dobre omeny.

  • znawca_francuskiego weteran

    ,,Po weekendzie w Oslo osiągnąłem swój cel na te zimę bo chciałem podwoić liczbę punktów z ubiegłego sezonu" - czyli dobrze myślałem z tym celem Zniszczoła na ten sezon ;)

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @Arturion

    Jeśli dobrze liczę, to tylko 17 Polaków poleciało za 200 metr - lotnikami to my raczej nie jesteśmy...
    Dla porównania - takie rekordy ma 26 Finów, a jeśli mowa o TOP6 no to 17 Japończyków; Austrii, Norwegii, Niemiec i Słowenii nawet mi się nie chce przeliczać

  • Fan Tkaczenki i Aalto profesor
    @ShinpuTokubetsu2.0.

    Nie ma w nim absolutnie nic zabawnego

  • Arturion profesor
    @unnameduser

    Pewnie nie widział rekordu Piotra Fijasa - wielkiego lotnika swoich czasów.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl