Łukasz Rutkowski nie leci do Vancouver

Kruczek niech sobie trenuje Małysza!

Kruczek niech sobie Małysza trenuje. Top przecież Małysz go wybrał spośród polskich trenerów! Niech go ma!
Dla reszty zatrudnić zagranicznego trenera lub przynajmniej Szturca i Jarząbka. Nasi są warci posiadania godnych siebie trenerów. Skoro PZN zdefraudował kase od reklamodawców (skoro nie ma na porządnego trenera), to niech zatrudni najlepszych krajowych czyli Jarząbka lub Szturca!

@Kibic

Masz rację.
Ale jak słucham Prezesa to nie wiem gdzie jestem, w cyrku ? czy w rzeczywistości.
Wywiady Adama mówią co innego, a Prezes gada co innego.
Adam już nie owija, mówi wprost, chce trenować z Lepistoe i kropka, a Prezes wciąż nawija o jakiś konsultacjach, o których to Adam znowu nie ma pojęcia, bo mówi o trenowaniu.
Ale lepiej żeby Kruczek się już za niego nie brał.
Niech się zajmie pozostałą kadrą.

To małe trzęsienie ziemi w naszych skokach było bardzo potrzebne. I bardzo dobrze że wreszcie się Adam wkużwił (jak to pisze ROCO.S.) bo tak to nie wiadomo dokąd mielibyśmy taki marazm.
I tak za długo czekano z jakąś konkretną decyzją.
Ileż można było ludziom wciskać że są błędy ale o nich porozmawiamy po powrocie do hotelu...

Jakiś krok jest ale czy we właściwym kierunku to czas pokaże.

Zdanie Lepistoe:

Lepistoe za bardzo istotny uważa start Polaka w Vancouver. "Nie zapominajmy o tym, że celem numer jeden są przyszłoroczne igrzyska, a wcześniejsze poznanie skoczni jest niezwykle istotne" - podkreślił.

- Czy nie warto byłoby w tym czasie potrenować? Myślę, że nie. Każdy zawodnik potrzebuje startów i Adam nie jest wyjątkiem. Gdy był u mnie wykonaliśmy naprawdę solidną pracę, teraz potrzeba mu powtórzeń, ale nie na zajęciach, a w rywalizacji, bo wtedy wychodzą największe błędy. Efekty na pewno będą niebawem widoczne, ale jak zwykle potrzeba na to czasu i cierpliwości - zakończył były trener skoczków.

Myślę, że Adam powinien przede wszystkim się leczyć. Jeżeli on brał antybiotyki, to będzie osłabiony. Poza tym by była jakiś poprawa to trzeba więcej czasu. Jeżeli Adam nie jest do końca wyleczony to starty w konkursach w Kanadzie mogą mu wyłącznie zaszkodzić. Mniejsza czy ma formę, ważniejsze jest jego zdrowie. Mogą przecież wystąpić jakieś powikłania. Nie wiem, ale mi się wydaje że, Łukasz Rutkowski jest dużo bardziej rozsądny niż trener i Adam (jeżeli się on upiera przy tym starcie).

Stoch leci

Na stronie PZN pojawiła się informacja, że do Kanady lecą- Małysz, Stoch, Hula, Bachleda i Żyła. Z tym, że Adaś po Kanadzie wraz z Kruczkiem wracają do kraju, a reszta leci do Sapporo. Śliż nawet nie był brany pod uwagę, a dlaczego? Ponieważ jego nawet nie ma w kadrze, więc jakby to wyglądało- chłopak co się sam trenuje, byłby lepszy od kadrowiczów? Tajner na to nie pozwoli.

Wątpie aby Adamowi dało coś testowanie skoczni w Kanadzie. Jest na tyle doświadczonym skoczkiem, że będąc w formie za rok nie mialoby to zadnego znaczenia czy skakal na niej wczesniej czy nie... W Pragelato na próbie przedolimpijskiej w trzecim skoku (w kwalifikacjach) ustanowil rekord skoczni, co potwierdza, ze mistrzom wiele nie trzeba, zeby sie do nowego obiektu przestawic...

Jeszcze o Adamie

Jeżeli prawdą jest to, co mówił Adam, że "za bardzo się chciało" dobrze skoczyć, to widzę drugi, poważny problem. Zresztą widzę go od dawna. Kompletny brak skupienia przed skokiem (jak to było za czasów dr Blecharza i jakiś czas potem, dopóki działały utrwalone bodźce), niepokój i napięcie widoczne podczas oczekiwania na skok, niespokojne oczy i brak pewności siebie, gdy siada na belce.
Świadczy to, niestety, o fatalnej pracy psychologa. Bo u skoczków "wszystko rozgrywa się w głowie".

Zbędne przygotowania do MŚJ

U nas chyba niepotrzebnie zwiększa się rangę MŚJ i specjalnie przygotowywuje młodych do tego występu. Dzięki temu chłopaki są w czołówce tych zawodów, tylko co nam to daje, poza względami propagandowymi? Raczej niewiele. Wielu juniorskich mistrzów nie przełożyło sukcesu na poziom seniorski, a byli i tacy, którym to mistrzostwo wręcz zaszkodziło i paradoksalnie było początkiem sportowego końca. Na pewno pamiętacie słynny pojedynek Rutkowski-Morgenstern. Wygrał nasz zawodnik, ale w jakim miejscu są teraz obaj, to wszyscy wiemy. Ostatnim mistrzem został Niemiec Wank. Gdzie teraz jest Andreas? Mało kiedy łapie się do 2 serii. Więc czy jest sens specjalnie przygotowywać młodych do startu w MŚJ? Czy może lepiej wysłać ich do Kanady, aby poznali olimpijski obiekt? Wydaje mi się, że ta druga opcja jest lepsza.

@Xerkes

no racja..po Slizu czasami mozna spodziewac sie dobrego skoku...po Marcinie w obecnej formie definitywnie NIE

a z tym Pochwala to juz naprawde niektorzy zartuja....wszyscy pisza w kontekscie MSJ o Kotach, Mietusie i Kubackim...jesli to ma byc ta kadra to na PK jeszcze pozostaja Sliz, G.Mietus, Kowalowie..nawet klimek...sorry ale wiecej miejsc nie mamy i trwonienie jakiegokolwiek miejsca na nieperspektywicznego Pochwale to kolejny zamach na nasz skoki....a zwyciezcow Lotos _Cup na puchar Alp....ale jak znam zycie..a dokladnie PZN to znowu ani AC ani nic

Bachleda

Tagedia, że po raz kolejny Bachledzie PZN funduje wycieczkę, czyżby był on kandydatem do udziału w IO? Przecież mamy wielu młodych zdolnych juniorów, którym znowu nasz słynny "diabełek" (mistrz tylko jednej skoczni, Krokwi i to nie zawsze) blokuje miejsce na wyjazd i szanse na zapoznanie się z innymi skoczniami.

skoki

zgadzam się nie obrażajcie Marcina...to spoko gość, a nie miażdżycie go-chłopak nie ma formy ale się stara...
a za oceanem zdobywa punkty i powinien jechać.
I tak nie ma nikogo w jego miejsce.
Skład na Kanadę i Japonię powinien wyglądać następująco:
Stoch, Żyła, Hula, Małysz/Bachleda...( w tym składzie by mogły wystąpić zmiany np.Bachleda skakałby za Hulę, ponieważ nie możemy wystawić do kwalifikacji 5 zawodników lecz 4).
Na MŚJ jadą Miętus, 2 Koty i Kubacki i może ktoś jeszcze...więc na kontynentalny zostaje Śliż, Zapotoczny, Pochwała i Murańka(chyba że jedzie na MŚJ)+ ewentualnie kilku jeszcze z dalszych kadr.
pozdrawiam

Nie obrażać Bachledy

Mam prośbę do wszystkich komentujących, żeby nie obrażali Marcina Bachledy, słowami powszechnie uznawanymi za wulgarne. Też jestem zdania, że Diabełek powinien startować w PK, ale jednocześnie czuję szacunek do człowieka (zresztą sympatycznego), który siada na belce, rozpędza się na nartach do 100 km/h (mamuty) i leci stokilkadziesiąt metrów bez spadochronu. To wymaga sporej odwagi, znacznie większej niż zmieszanie kogoś z błotem na anonimowym forum. Więc mam prośbę. Konstruktywna krytyka- TAK. Chamstwo- NIE

Simon Ammann i fanki :)

Sorry, że w innym temacie, bo o Ammannie. W "Dzienniku" piszą:
"Simon Ammann, który w sobotnim konkursie Pucharu Świata w Zakopanem zajął wysokie trzecie miejsce, uwielbia towarzystwo Polek. Po zawodach cały wieczór w jednym z lokali na Krupówkach podrywał atrakcyjną brunetkę.Simon i jego towarzyszka szaleli na parkiecie. Widać było, że Szwajcar lubi dobrą zabawę i znakomicie czuje się w roli duszy towarzystwa.
Zwłaszcza, gdy jest to towarzystwo pięknych kobiet. Nic dziwnego, że Ammann lubi przyjeżdżać do Zakopanego.
Takich dziewczyn, jak w stolicy polskich Tatr, nie znajdzie nigdzie indziej w Europie! "

A co z jego dziewczyną Janą?

No tak - bachleda pewnie leci w tym celu - ale chyba prezes juz doszedl do wniosku w grudniu ze nam 5 zawodnikow w PS nie jest potrzebnych, za to w PK przydaloby sie 6 czy nawet 7 miejsc. Tak jak ktos przypomnial tu na forum o metodzie malych kroczkow Kruczka z lata. Pierwszym celem mialo byc wiecej miejsc w PK i tam budowanie silnych skoczków, któzy są w stanie reegularnie stac na podium PK.

Bachleda

Ja mam inne oczekiwania w stosunku do Bachledy. Ja bym chciał, żeby wysiadł z samolotu i poprosił w Kanadzie o azyl. Tym samym nie blokowałby nikomu miejsc w kadrze na PŚ. To, zdaje sie, jedyny sposób na to, zeby Diabeł nie skakał w kadrze A.
Zakładając, ze to nie wina Bachledy, że go ciągle Tajner na PŚ wysyła, dałbym mu jeszcze jedną szansę. Jak wymusi na prezesie pisemne oswiadczenie, że go juz nigdy nie wystawi w pierwszej lidze to może wrócić bez konsekwencji do kraju i przez najbliższe 3 lata startowac non-stop w PK. Tam przynajmniej jest na cos sie przyda.

Nie wiem czy to jest dobry pomysł aby Adam leciał do Vancouver. Jest przeziębiony nie fajnie by było gdyby zachorował, i nie mógłby wystartowac na MŚ w Libercu. A został już tylko niecały miesiąc. Może lepiej gdyby przygotowywał się do MŚ, zamiast leciec, no i jest przeziębiony "kurcze blade" jak to powiedział Adam.

kadra

Na co Bachleda ?
Przecież on jest jednym z najsłabszych polskich skoczków w kadrze B. Nad nim zastanowiłbym się czy ma polecieć na Puchar Kontynentalny, a na PŚ ? Przesada !
Kruczek nie dość że nie zna się na trenowaniu, to jeszcze wystawia nędzny skład. Czym sobie Bachleda zasłużył? Chyba tym że nie wszedł do drugiego konkursu w Zakopanem

Ile dni do MŚJ

Zgodnie z harmonogramem MSJ odbędą się w dniu 5.02.09 (teamy) i 7.02.09 (ind). Zatem trochę czasu jeszcze jest co nie znaczy oczywiście, że juniorzy mają startować w PS w Kanadzie i Japonii. Maciek Kot faktycznie do MSJ powinien spokojnie trenować ewntualnie wystąpować w FC (tylko czy ktoś potrafi zamienic cancelled na replaces) lub AC. KMiętus ewntualnie jeszcze może tego weakendu zaliczyć PK. To samo pozostali kandydaci (Zapotoczny Kubacki). Nie sądzę aby naszym trenerom po ostatnich problemach (czy ja tu jeszcze pracuję) zależało na jakichkolwiek limitach bo Bachleda jedzie na zaoceaniczne zawody. Walkę o limity w zawodach PK znowu odłożono na następny sezon (no chyba że zawody PK w Polsce spowodują jakiś nagły zwrot). Oprócz Bachledy wydaje się iż Śliż mógłby powalczyć o limity. Na zdobycie pierwszych punktów (PK) przez GMiętysa i innych z kadry B trzeba poczekac na możliwośc wystawienia krajówki PK w Zakopanym lub w Wiśle.
No i zdrowieć Panowie. Małysz chory, Rutkowski chory, ktoś tam z kadry B chory. Duzo zdrowia życzę.

Panowie i Panie nie ma się co oszukiwać,Adam nie może opuszczać tylu zawodów,bo ma pewne zobowiązania ze sponsorami,z których musi się wywiązać.Ja już wcześniej pisałem,że Adam nie powinien jechać do Vancouver ,a przygotowywać się z Hannu do MŚ.Jednak głównym celem jest medalna IO i to jemu powinny zostać podporządkowane działania.Oczywiśie zgadzam się z tymi,którzy są przeciwni wyjazdowi Bachledy.Ten skoczek nic już nie osiągnie.Mimo,że mamy MŚJ toi tak sązawodnicy,którzy zasługują na ten wyjazd bardziej od Bachledy.