FiS Cup w Szczyrku odwołany

  • 2009-01-20 21:25

W sobotę na skoczni Skalite w Szczyrku miały zostać rozegrane pierwsze w tym roku międzynarodowe zawody. Ale skoków nie będzie. Centralny Ośrodek Sportu nie przygotował skoczni na czas.

Jak poinformowała pani Annemarie Friedrich z Międzynarodowej Federacji Narciarskiej, "zawody zostały odwołane na wniosek Polskiego Związku Narciarskiego z powodów technicznych". Tymi powodami technicznymi był... brak siatek przeciwśniegowych na skoczni K-95 w Szczyrku.

Jeszcze niecałe dwa tygodnie temu Zbigniew Łagosz, dyrektor COS w Szczyrku zapewniał, że w razie nieprzygotowania siatek na czas, zawody będzie można rozegrać na skoczni K-70, która siatki już posiada. Niestety - skocznia K-70 nie posiada z kolei homologacji, która dopuszczałaby ją do rozgrywania takich zawodów. Procedura nadawania homologacja wciąż trwa. I tak dochodzimy do sytuacji w której w Szczyrku stoją dwie nowoczesne skocznie, ale na żadnej zawodów międzynarodowcyh rozegrać się nie da.

"Musiałem podjąć decyzję o odwołaniu tych zawodów. Polski Związek Narciarski nie może sobie pozwolić na to, by rogrywać międzynarodowe zawody na skoczniach, które nie są objęte homologacją. Pewne osoby nie dopilnowały pewnych terminów. To złożona sprawa" - powiedział Andrzej Wąsowicz - wiceprezes Polskiego Związku Narciarskiego i szef komitetu organizacyjnego zawodów.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7016) komentarze: (62)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Gąsienica- rekordzista Skalitego (K-70)

    Andrzej Gąsienica jest pierwszym oficjalnym rekordzistą skoczni HS-77 w Szczyrku. Skoczek z TS Wisła Zakopane skoczył 69,5 m w pierwszej serii piątego konkursu LOTOS Cup 2009 - pierwszych w historii zawodach rozegranych na nowym obiekcie położonym tuż obok skoczni HS-106 w kompleksie Skalitego.Komentarz zmoderowany (Moderator nr:12) / 2014-07-05 07:09:12

  • anonim
    @Prymka

    Jak patrzę na to, co wyprawiają z tymi skoczniami, to przysięgam, że zawsze bęę juz przeciwko budowie skoczni większej niż K-60 w Polsce.
    To po prostu grabiez społecznych pieniędzy. Społeczeństwo wydaje miliony by zbudować bazę szkoleniową dla młodzieży i wyczynowych skoczków a jakieś urzędnicze przygłupy z powodu własnej niekompetencji, lenistwa i czort wie jeszcze czego, po prostu zamykaja skocznie na zamek lub wymuszają opłaty od młodzieży sami pobierając pensje za "zarządzanie skocznią". Ciekawe czym oni zarządzają skoro jest nieczynna? Przepływem wody z topiacego się śniegu, czy przepływem imprezujących tam kolesi?
    To jest po prostu skandal!

  • Prymka bywalec

    Nie rozumiem tego że ktokolwiek się dziwi że nie będzie konkursów w Szczyrku to nie pierwszy raz ,nie było też mistrzostw Polski w skokach które miały się odbyć w Wiśle chyba w tym tygodniu ,nie było też zawod biathlonowych (Wisła Kubalonka).Niema poprostu kompetentnych ludzi,którym zależało by na rozwoju sportu w tych rejonach.Każdy widzi że Adam powoli kończy karierę więc po co te skocznie i inne obiekty przygotowywać.W tej chwili mogę się założyć że PUCHARU KONTYNENTALNEGO w Malince też nie będzie!

  • andbal profesor
    @MarcinBB

    Myślę, że to źle interpretujesz o tym miotaniu. Świat nie jest czarno-biały. Są jeszcze odcienie szarości. Dlatego każdy artykuł zostanie odebrany przez jednych źle a przez drugich dobrze a przez innych średnio. Tylko nie wszystkie odcienie się w komentarzach ujawniają.
    Wyraziłem swoją opinię i mam nadzieję iż mi wolno to zrobić. Natomiast nie mogę się zgodzić że podawanie informacji jest bezstronne. Informację nawet prawdziwą można przedstawić tak jak w starym skeczu kaberetu "TEJ" (chyba tak się nazywał).
    Koło się zepsuło.
    Trzy koła są dobre.
    Obie informacje są prawdziwe.
    Wystarczy w zdaniu dodać słowo "Jeszcze" i ..... ;-)

  • czarnylis profesor
    @benito

    Słusznie postąpiłeś, jednak wydaje mi się, że problem czysto sportowy tj. trener czy zawodnik bez formy to nie działka ministra i na pewno nie będzie ingerował w sklad kadry, czy sztab szkoleniowy. Natomiast wszystko, co dotyczy stref czysto organizacyjnych i zaniedbań ze strony ludzi zarządzajacymi PZN i COS, to jak najbardziej pan minister powinien się tym zająć. Szczególnie COS-em w Szczyrku, ponieważ tam afera goni aferę i są konkretni ludzie znani z imienia i nazwiska, którzy są za to odpowiedzialni. To już druga międzynarodowa impreza, którą się tam odwołuje, przez cierpi nie tylko opinia o naszym kraju, ale przede wszystkim grupa kilkunastoletnich chłopców, którzy mieli po raz pierwszy okazję do międzynarodowego startu.

  • MarcinBB redaktor
    @andbal

    Byłoby bardzo niedobrze, gdybym, jako autor, rzeczywiście przychylał się do jakiejkolwiek opinii. To jest portal informacyjny, a ja - najlepiej jak potrafię - staram się wykonywać obowiązki dziennikarza. Rzetelnie i obiektywnie. Moim zadaniem jest podawanie informacji, nie opinii.
    Od opinii są czytelnicy. Ja swoją opinię mogę przedstawić w felietonie, na prywatnym blogu czy w komentarzu.
    Dziękuję za spostrzeżenia, będę trzymał rękę na pulsie. Ale co do uruchomienia środków na kolejny etap, to w którymś artykule p. dyr. Łagosz tłumaczył, że takie są procedury, że jest tu uzależniony od decyzji Ministerstwa Sportu i będzie musiał czekać na jego decyzje. Będzie mógł rozpocząć cokolwiek bodajże w marcu lub kwietniu.
    A Twoja opinia dziwi mnie tym bardziej, że byłem już w komentarzach nazywany "rzecznikiem prasowym COS" "d...włazem dyr. Łagosza" i "redaktorem Urbanem". Zastanawiam się jak to teraz odczytać? Że miotam się od ściany do ściany? Czy może jednak udaje mi się zachować bezstronność, skoro spokojnie można mi przypinać łatki z obu boków? :-)

  • Anonimowy Anonim doświadczony

    To już przechodzi wszelkie granice! Pierwsze zgłaszają się do organizacji zawodów, a potem mówią iż nie przygotowali obiektu na czas!
    WSTYD I HAŃBA!
    Cała polska polityka sportowa (i nie tylko) jest do ****. Taka prawda!
    A skocznie jak się marnowały, tak będą się jeszcze przez jakiś czas marnować.

  • Marco Polo weteran
    analiza jednego, niewinnego zdania

    "Wierzę, że Lepistoe nie rozwali tego, co do tej pory zrobiono"
    Czyli czego? Totalnego bałaganu, zerowych, najgorszych od 10-ciu lat wyników, braku jakiejkolwiek koncepcji wyjścia z kryzysu? Jakby to rozwalił to trzeba by sie chyba było jednak cieszyć, Panie Prezesie. Nie uważa Pan?
    Problem w tym, że on raczej tego własnie nie rozwali. To w końcu na jego planach, zdaje się, opierał się "sztab" przygotowując do sezonu.
    Trzeba szukać na gwałt jakiegos Niemylae'i albo kogos podobnego. Tylko kto na rok przed igrzyskami będzie chciał wdepnąć goła nogą w gów.no?

  • anonim

    W zespole tworzonym specjalnie dla Adama Małysza nasz mistrz będzie mógł liczyć na wszystko co zechce - czytamy w "Rzeczpospolitej". Obok trenera Hannu Lepistoe w zespole stworzonym dla mistrza znajdzie się zapewne Robert Mateja.
    W poniedziałek wieczorem prezes Tajner i wiceprezes Andrzej Wąsowicz pojechali do domu Adama Małysza, by porozmawiać o szczegółach współpracy najlepszego polskiego skoczka z fińskim trenerem.

    Na razie ustalono tylko, że Małysz może liczyć na pomoc związku i nie martwić się o swoją przyszłość. – Jeszcze dziś skontaktuję się z Lepistoe – mówił we wtorek Tajner. – Ustalimy datę jego przyjazdu do Polski. Chciałbym doprowadzić do spotkania Fina z profesorem Jerzym Żołądziem, który odpowiada za przygotowania motoryczne polskiej kadry. Mam świadomość, że Lepistoe i Żołądź to wielcy indywidualiści, więc mogą się nie dogadać. Ale nawet gdyby nie doszło między nimi do współpracy, to Fin musi wiedzieć, jak wyglądały przygotowania, i uwzględnić je w swoim planie pracy z Adamem. Wierzę, że Lepistoe nie rozwali tego, co do tej pory zrobiono – martwi się prezes.
    O tym, że Małysz chce znów trenować z Hannu Lepistoe, wiadomo od chwili, gdy czterokrotny mistrz świata poleciał na konsultacje do Lahti, by jak najlepiej przygotować się do konkursów w Zakopanem. Prezes Tajner dowiedział się o tym po powrocie z urlopu w Azji i od razu obiecał, że związek nie będzie stawiał żadnych przeszkód.

    Po konkursach w Zakopanem i długiej rozmowie z Małyszem w Wiśle Tajner powtarza to samo. – Adam jest zdecydowany przygotowywać się do kolejnych startów pod okiem Lepistoe. I związek mu w tym pomoże – zapewnia stanowczo.


    "Wierzę, że Lepistoe nie rozwali tego, co do tej pory zrobiono" – martwi się prezes.
    Widać, że nasz prezes jest mistrzem absurdalnych wypowiedzi i do tego ma poczucie humoru :)
    Otóż Prezesie - NIE MA CZEGO ROZWALAC, bo (parafruzując Kononowicza) NIE MA NIC.

  • andbal profesor
    @autor

    Zauważyłem jakoby autor ze swoimi poglądami i spostrzerzeniami wyartykułowanymi w w/w tekście przychylał się w kierunku opinii forumowiczów. No cóż już nieraz cytując wypowiedzi niektórych osób można zauważyć, iż później nie mają odzwierciedlania w faktach (chociażby deklaracje zakończenia poszczególnych etapów czy obiektów itp.).
    To że nie zdążyli to można się było spodziewać. Wszak w ubiegłym roku też w Szczyrku odwołano zawody KN.
    Lecz jak dla mnie to jest druga strona medalu. Dlaczego nie starano się o przeniesienie zawodów do Zakopanego (już na początku stycznia było wiadomo na 99% że nie dadzą rady).
    Może nie będziemy pytać o rozpisanie przetargu bo to ostatni etap całej procedury przygotowawczej. Ale już należałoby zapytać Pana Łagosza o to czy są uruchomione środki na II etap a jeśli nie to kiedy będą. Czy COS jest już przygotowany do ogłoszenia przetargu tzn. czy opracował SIWZ (Specyfikacja Istotnych Warunków Zamówienia) ? Bo jesli będa czekac z opracowaniem SIWZu do uruchomienia środków do znów kwiecień ogłoszenie, czerwiec rozstrzygnięcie, lipiec rozpoczęcie, październik planowane zakończenie, styczeń faktyczne zakończenie. Jeśli gdzieś się pomyliłem to proszę mnie poprawić.

  • Kierownik_kotlowni bywalec

    Prosimy też Pana Ministra o zbadanie czy sweter ob. Tajnera Apoloniusza licuje z godnością prezesa poważnego związku sportowego czterdziestomilionowego Narodu. Na tej samej zasadzie uprzejmie wnosimy o przyjrzenie się wypowiedziom naszych czołowych zawodników: Bachledy Marcina oraz Żyły Piotra oraz po konsultacji z wyselekcjonowanym starannie kolegium językoznawczym poinformowanie kibiców w specjalnym oświadczeniu co w.w. zawodnicy chcą nam, kibicom, przekazać.
    Uznajemy również za zasadne zajęcie stanowiska wobec powtarzających się ostatnimi czasy i godzących w moralność Naszego Narodu, a publicznie wygłaszanych przez ob. Szaranowicza Włodzimierza informacji o wspólnych pobytach w saunie z kolejnymi skoczkami, trenerami, działaczami itp.
    Wreszcie, popierając wniosek Kolegi-Autora Listu Otwartego, prosimy o surowe i przykładne ukaranie wszystkich pracowników PZN nie czytających komentarzy na forum internetowym skijumping.pl, a także ich krewnych oraz rodzin tych krewnych, zgodnie ze starą demokratyczną zasadą odpowiedzialności zbiorowej.

  • benito bywalec
    Nareszcie się odważyłem

    Podaję Wam drodzy koledzy co wysłałem do Pana Ministra w i
    mieniu nas kibiców i powiedzcie czy dobrze zrobiłem.Oto tekst;; Szanowny Panie Ministrze zwracam się do Pana Ministra aby Pan zajął się Polskim Związkiem Naciarskim i przeprowadził w nim natychmiastową kontrolę.To co wyprawiają Prezesi oraz szerokie grono pracowników odpowiedzialnych za skoki narciarskie to woła o pomstę do nieba.Trzeba sprawdzić jakimi kryteriami kierowano się przy wyborze trenera reprezentacji oraz wysyłaniu skoczków na zawody [nie tylko w tym roku].Obecnie doszło do skandalu na skalę światowąz zawodami FIS w Szczyrku.Związek zgłosił chęć organizowania zawodów i kompletnie się do nich nie przygotował i musiano zawody odwołać.My kibice wyrażamy swoje opinie na forum internetowym [skijumping] ale nikt ze związku chyba tego nie czyta i podejrzewam że Panu takich sygnałów nikt nie przekazuje, więc proszę Pana Ministra aby Pan Przyjrzał się tej sprawie,a zwłaszcza wysyłaniem zawodników bez formy i słabo skaczących na zawody zagraniczne [atrakcyjne] ,gdzie można było wysłać młodych zdolnych skoczków aby się zapoznawali z zawodami w Pucharze Swiata.My wierni kibice liczymy na Pana. Łączę pozdrowienia od wszystkich kibiców

  • anonim

    -----"Pewne osoby nie dopilnowały pewnych terminów"----- to cytat z wypowiedzi pana Wąsowicza. Czyżby wiceprezes PZN nie miał wiedzy, kto odpowiada za niedotrzymanie terminów? Jak nie to, proponuję zasięgnąć wiedzy na forum sj. Pomożemy :)

  • czarnylis profesor
    @archie

    Ćwiąkalski sam podał się do dymisji. To kwestia wzięcia odpowiedzialności na swoje barki. Cecha rzadko w naszym kraju spotykana. Co do reszty komentarza, to zgadzam się w stu procentach. Niestety typowy kibic widzi tylko zawodników i to ich wini za słabe wyniki, a problem leży znacznie głębiej.

  • anonim
    DYMISJE!!!

    Powinny sie posypac dymisje! Premier Tusk odwolal ministra Cwiakalksiego za sprawe, w ktorej nie byl osoboscie winny. Tutaj mamy winnych, ktorych mozna swobodnie wymienic z nazwiska. Wywalic ich wszystkich na zbity.....

    Dosc amatorszczyzny w polskim sporcie. To tacy nieudacznicy robia nam wstyd na cala Europe. I co sie dziwic, ze nasi skoczkowie tak slabo skacza... Wszysto u nas jest slabe, od PZN, przez kluby, COSy, trenerow, a slabi skoczkowie to tylko konsekwencja tego stanu.

  • Adi.P. weteran
    A Pan Wąsowicz jest Prezesem

    Sląsko-Beskidzkiego Związku Narciarsiego i to on zgłaszał imprezy w Beskidach do FISU jako ,ze jest też wiceprezesem PZN zarazem. Panie Wąsowicz Pan za to odpowiada głową. Siatek na 95 nie ma a teraz zapowiadają długotrwałą odwilż i deszcze. Nie potrafiliście przeprowadzić MSjuniorów rok temu choć były mrozy i wyciągi obok skoczni chodziły tak i teraz EYOF też nie zrobicie. Pan jest za to odpowiedzialny wraz z Dyr. Łagoszem i poinformujemy Min. Sportu o tej niekompetencji ! Skończy się sielanka mlekiem płynąca.

  • czarnylis profesor
    Rozpacz

    Coś takiego w Niemczech, czy Austrii jest nie do pomyślenia. Pewnie już w tych krajach układają kolejne dowcipy o "Polaczkach". Mam pytanie do prezesów i dyrektorów. Czy u nas skocznie są po to, żeby ładnie wyglądały i można się nimi było pochwalić dziennikarzom? Czy po to żeby ich używać? Z tego co wiem, to Wielką Krokiew też przygotowano przed samymi zawodami, choć śniegu wcześniej nie brakowało.

  • statystyk początkujący
    skalite

    Boli mnie zoladek gdy czytam takie wiadomosci-jesli sie bierze organizacje imprezy to trzeba byc konsekwentnym do konca-a tu calkowita klapa.Smieszy mnie wypowiedz Pana Wasowicza ktory mowi,ze ktos tu nie dopilnowal,a kto to mial byc skoro impreze zaglaszal PZN,wiec trzeba byla naciskac na COS aby wszystko zostalo zrealizowane,a nie w ostatniej chwili odwolywac impreze-wstyd Panie Prezesie przed wladzami FIS i opinia publiczna.Zreszta Skalite ma pecha do organizacji imprez miedzynarodowych,bo jak pamietacie w roku ubieglym mialy sie tam odbyc MS JUniorow,ktore przeniesino do Zakopanego,ale to nie jest koniec problemow,poniewaz w lutym na tej skoczni maja sie odbyc zawody w ramach festiwalu mlodziezy i przypuszczam,ze tez nie dojda one do skutku,szkoda tylko zachodu ludzi i wolontariuszy zwiazanych z ta impreza,bo przez nieodpowiedzialnosc wladz COS kolejna impreza moze nie dojsc do skutku,a przeciez COS w Szczarku podlega Ministerstwu Sportu,ktore jest wspolorganizatorem tego Fetiwalu-po prostu polskie bagienko,albo inaczej mowiac tak jak w czeskim filmie nikt nic nie wie-gratuluje PZN dobrych intencji,ale jednoczesnie stwoierdzam,ze Ci Panowie porywaja sie z motyka na slonce,czyli obiecanki cacanki a kibicom nici-tak samo jak w zyciu politycznym-przed wyborami"wszystko dla ludu" a po nich po co o ni dla nas sa

  • anonim
    @małyszomanka

    A Ty spróbuj choć raz popatrzeć oczami 15-16 latków, którzy mieli nadzieję że wreszcie wystartujš w międzynarodowych zawodach i zdobędš swoje pierwsze punkty FIS.
    A teraz co? Majš skończyć ze skakaniem? Kto ich weŸmie na inny FIS? Może Ty za nich zapłacisz tymi różowymi okularami?

  • Robi początkujący
    WSTYD !!!

    To nic nowego w Szczyrku -sytuacja jest dla mnie normalna bowiem będąc co roku na nartach w Szczyrku doświadczam nieudolności i braku starań w odpowiednim przygotowaniu tras na Skrzycznem .
    Widocznie panuje tam pogląd że "BŁOTO ,WYSTAJĄCE KAMIENIE - TO NIC- LUDZIE I TAK BĘDĄ PŁACIĆ I JEŻDZIĆ"
    Ale ciekawe JAK DŁUGO?
    W tym roku były dosyć długo odpowiednie warunki aby przygotować pokrywę na dłużej ale po co ?
    Lepiej nie dośnieżać i przejechać raz na dzień ratrakiem po tym co jest i (...)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl