PŚ w Vancouver: Noriaki Kasai wygrywa kwalifikacje

@Boy

Realisto, śmieszy mnie trochę takie podejście, Adam na MŚ ma walczyć o Złoto (o 5 miejsce to może walczyć teraz, żeby wrócił kontakt z czołówką, chociaż dla niego 5 miejsce jest słabym miejscem), jak nie to sezon stracony i tyle. 'Boli stracony sezon Maćka Kota i Grzesia Miętusa' a czego się spodziewałeś? Kot jeszcze nigdy nie zapunktował w PŚ, Kruczek jak widać nie jest cudotwórcą jak Pointer i z byle kogo nie zrobi zawodnika co będzie regularnie w '15'.

Skoki kanadyjskie

A Kanadyjczycy nawet na swej ziemi nie potrafią wprowadzić do konkursu więcej niż jednego zawodnika, trochę to świadczy o ich poziomie. Stefan Read do niedawna regularnie w "50", od czasu do czasu punkty, a teraz "cień" tamtego, i tak średniej klasy zawodnika. Szkoda...Pomyśleć, że kiedyś mieli zawodników, którzy wygrywali.

Polacy

Wnioskując po wszystkich skokach można spodziewać się miejsc 8-12 A. Małysza i 10-20 Kamila Stocha. Stefan niestety jest bez formy. W ogóle dziwi mnie jego styl skakania - zazwyczaj skakał podobnie jak Kamil - bardziej płasko wychodził z progu, a potem utrzymywał wysokość, natomiast teraz wychodzi mocno w górę i szybko spada. Oj, technika się pogubiła :/
Na MŚ na pewno Adam i Kamil. Powinni walczyć o miejsca 5-15. Do tego pewnie Łukasz Rutkowski, choć bardzo nierówny jest. Jeśli chodzi o Stefana, to jeśli uda się mu poprawić technikę, to stać go na spokojne wejście do "30". Ale techniki z dnia na dzień się nie poprawi... Rezerwowym powinien być ktoś z trójki: Śliż, Miętus, Bachleda.
Co do Piotrka - ten chłopak naprawdę od TCS się męczy na skoczniach - nie pokazuje dosłownie nic, raz spóźnia, raz przyspiesza odbicie. Powinno się mu dać kilka dni przerwy, a potem ostro trenować technikę w Polsce. Wtedy być może powalczy jeszcze o coś pod koniec sezonu. Boli natomiast bardzo stracony sezon Maćka Kota i Grzesia Miętusa.

płace ten cholerny abonament i wymagam!mogli chociaz poinformowac nas o tym,ze transmituja 2.serie,a oni milcza jak zakleci,a ja dowiaduje sie o tym z serwisów internetowych.
super....
na tvp2 szczypiorniak,take i tak bede miala dylemat co ogladac.włączę na skoki adama i pierwszej 10.buzka;*
pozdrawiam wszystkich skazanych na transmisje 'kochanej' tvp1...

nie o to mnie chodziło, szanowny redzie Skoczybruzdo

Mój wywód zmierzał do tego (czegoś, ubolewam, nie zauważył), że Tajnery wzięły do Kanady Żyłę po to, żeby mieć łatwe wytłumaczenie dla niedzielnego skakania Bachledy. Gdyby wzięli powiedzmy Śliża to Bachleda zasłużenie siedziałby w Whistler na głębokiej rezerwie. A tak, skoro Żyła jest beznadziejny to łatwo wytłumaczyć tę podmiankę. Nawet jak Bachleda skoczy w niedzielę tak jak Żyła wczoraj.
W ogóle sam wyjazd Bachledy na tournee po Ameryce i Japonii to skandal w biały dzień. Skakał w Zakopcu niemal najgorzej z Polaków (mimo, ze to jego skocznia!). To nie była dla Tajnera (powiedział to tuż po sobotnim konkursie) żadna przeszkoda, żeby wymienić go od razu w składzie. Zanim kruczek mógł cokolwiek w tym temacie ogłosić.
A w przyszłym roku będzie jak napisałem. Bachleda będzie w takiej formie jak w Zakopcu i w nagrodę pojedzie na igrzyska, gdzie będzie ostatni. Ale sponsor będzie zadowolony, a to przecież dla Tajnera priorytet.
Ten sponsor, jakby był mądry to by raczej naciskał, żeby Bachleda w PK startował. Tam mogłoby z jego strony spotkać nas z jego strony sporo przyjemnych niespodzianek.
Ale co to tam PZN obchodzi? Im gorzej, tym lepiej. Byle kasa w odpowiednia stronę płynęła.

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-01-24 14:09:02 ***

@ Redaktor

Bachleda w top formie znaczy się co? ,zajmie miejsca od 31-33,przez dwa tygodnie w sezonie zimowym?Wierzę już w jeden mały cud-medal Małysza na IO- w obecnej sytuacji,trochę wbrew zdrowemu rozsądkowi i nie mogę się rozdrabniać...Wiara w cud i "nadcud" to ,przynajmniej jak dla mnie za dużo ciut.A poza mija już 9 rok ,jak wmawiamy sobie wszyscy to samo,"za rok może będziemy mieli drużynę".Nie sądze.Nie dopóki trenerem będzie Kruczek ,a będzie trenerem dopóki Prezesem będzie Tajner,czyli nie wiadomo jak długo,oby jak najkrócej.

@Krakus

Co Adama i Kamila możemy być spokojni. Na pewno dadzą ze siebie wszystko. Szkoda, że Łukasz Rutkowski jest chory. Faktycznie, z pozostałymi skoczkami jest problem. Może kiedyś Łukasz Kruczek będzie dobrym trenerem, ale te obowiązki go przerastają. Na pewno ma dobre chęci, ale brak doświadczenia sprawił, że popełnił błędy przygotowując skoczków do sezonu. Na pewno swój udział ma też prezes. Dopiero w Zakopanem było względnie dobrze. Inna skocznia to można liczyć tylko na Adama i Kamila. Pamiętam, że kiedyś napisałeś, że trener powinien stale uzupełniać swoją wiedzę. Masz rację.

@Marco

Nie wiem, czy wymiana Żyły na Bachledę to "fatalne konsekwencje". Dla mnie to rzecz oczywista i dziwię się, że Kruczek nie podjął tej decyzji po treningach. Piotrek skacze tu naprawdę fatalnie. A tym co za rok - to ja bym się na razie nie przejmował. Za rok Bachleda może być w top formie (jesteś wierzący więc i w cuda musisz wierzyć :-)), a Żyła się zupełnie stoczyć. Albo może być kompletnie na odwrót i trenerowi (ktokolwiek nim będzie) nawet do głowy nie przyjdzie powoływać Bachledy. Ostatecznie - wariant najmniej prawdopodobny - nie pojedzie żaden z nich bo będziemy mieli 5 (4 plus zmiennik) wyraźnie od nich silniejszych.

Wczoraj zarówno Kamil jak i Adam oddali na prawdę bardzo dobre skoki, zastanawiało mnie tylko co za durny sędzie dał Adamowi notę 17,5 pkt, za ładny lot, odległość bardzo dobra i nienaganne lądowanie, jakiś ślepiec chyba tam siedzi,
co do Stefka, miał szczęście i tyle,
co do Piotrka szkoda nawet słów, trenowany przez różnych już trenerów w ostatnich latach lata jak ............... nie napiszę ale to już nie ma nic wspólnego z trenerami ale z nim samym.
Ale taka jest prawda, nie wiem co on tam robi.
Jak można odpaść kiedy do kwalifikacji staje zaledwie 54 zawodników.
I nie wiem czy ktoś to zauważył ale zwracam czasem uwagę na szczegóły, ten kombinezon, który teraz ma Adam a dostał go od Hannu, jest nieco szerszy w biodrach, nie jest tak opięty jak te poprzednie, tak ma Koudelka, Simmon i teraz Adam.Po prostu kombinezony muszą być tak dostosowane, żeby korzystać ze wszystkich możliwych regulaminowych rozmiarów, dający jakiś komfort swobody zawodnikowi.

Co do Kamila to jego talentu rzeczywiście nie można podważać. Przecież to zwycięzca zawodów LGP. Wygrał z Morgensternem u szczytu formy. Szkoda tylko że ciągle się chłopak przełamać nie potrafi. Jedno jest pewne, kontuzja na pewno utrudniła przygotowania tego zawodnika do sezonu.
Myślę też że z polskich skoczków tak na prawdę talent ma Łukasz Rutkowski, ale z niego wykrzesać coś będzie bardzo trudno. Widać że ma chłopak kłopoty i nie wytrzymuje psychicznie.

Jak spoznil ten skok Stoch na 133.5m to myslalem, ze bedzie slabo. Ale Stoch to jest talent i potrafi odleciec. Pewnie gdyby trafil to skoczylby tam gdzie Karelin albo jeszcze dalej. Kamil ma swietna technike, porownywalna do Loitzla czy Schlierenzauera, ale troszeczke mocy brakuje. Musi tylko trafiac w prog a bedzie w scislej czolowce, jak to robil rok temu w LGP ;) Malysz w treningach slabo, w kwalifikacjach dobrze :)

Stoch i Lepistoe

A dlaczego to Kruczek miałby oddać Stocha Lepistoe? Teraz, kiedy odbudował chłopaka po kontuzji i ten dogonił Adama? Jak na razie, to wyniki Stocha i Ł. Rutkowskiego (szkoda, że nie mógł pojechać do Kanady) przemawiają za Kruczkiem, a za Lepistoe przemawia nazwisko i deklaracje Małysza. W obecnej sytuacji to raczej bym się obawiał, że Lepistoe zepsuje Stocha.
Oczywiście, życzę Adamowi jak najlepiej. I oby już w Vancouver pokazał, co potrafi. Ale od Kruczka się odp...dolcie!

patrząc z perspektywy 7.24

Przyznam, że skoki Stocha i Małysza dają pewne nadzieje. Może nie na wysokie pozycje, ale na to, ze idzie ku lepszemu. Szczególnie w wypadku Kamila. Bo z Adamem jest trochę inaczej. To dla wszystkich jest nowa skocznia. Wtedy siłą rzeczy naturalne talenty zawsze skaczą stosunkowo lepiej. Na tle innych, oczywiście. Nawet jak są bez formy. Więc tu można tłumaczyc jego lepsze skoki w ten sposób. U Stocha forma idzie w górę na pewno.
Postawa Żyły będzie miała fatalne konsekwencje. Nagle okaże się, że skoro Żyła jest w takiej dyspozycji to w niedzielnych kwalifikacjach musi skakac Bachleda. Nieważne, że skoczy równie dobrze jak Żyła. W przyszłym roku, przy ustalaniu składu na Vancouver, dowiemy się, że Bachleda musi jechac bo jest przecież w Whistler oskakany. A to przecież, wg "polskiej myśli szkoleniowej", decydujący w większości wypadków czynnik. Jak ktoś ma wątpliwości to niech prześledzi kariery Pochwały czy Tonia. Teraz już wiem dlaczego do Kanady pojechał beznadziejny w Zakopanem Żyła. Trenerzy w końcu wiedzieli w jakiej kto jest formie. Nie mają pojęcia jak forme zbudowac, ale kto co prezentuje to jeszcze są w stanie wychwycic.

-

Najbardziej rozwalił mnie tytuł na wp.pl "Świetne kwalifikacje Małysza". Czy miejsce poza czołową 10 to świetne kwalifikacje ? Zgodze sie że dobre ale do świetnych to jeszcze dużo brakuje. Mówie tu o wszystkich skokach a nie 4 miejscu Małysza wśród skoczków którzy muszą sie kwalifikować. Czołowa 10 skakała z 1,2 i 3 belek niżej niż Adam. Jakby wszyscy skakali z tej samej to widać po wynikach że wszyscy by wyprzedzili Małysza oprócz Larinto, Schmitta i może Kocha. Jak dla mnie to w tym sezonie będzie ciężko o jakiekolwiek sukcesy ale nie trace wiary. Za to mam przeczucie że Adam wróci do formy w ostatnim swoim sezonie w karierze za rok. Może nie bedzie złotym medalistą igrzysk ale wygra na pewno kilka razy. Pozdrawiam

*** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-01-24 00:16:18 ***