Adam Małysz: "Czuć już smak podium"

  • 2009-01-26 10:02

Adam Małysz był zadowolony po niedzielnym konkursie Pucharu Świata w skokach narciarskich w kanadyjskim Whistler, gdzie za rok odbędzie się olimpijska rywalizacja. Nie ma się jednak co dziwić, bowiem nasz mistrz zajął czwarte miejsce - najlepsze w tym sezonie.

"Czuć już smak podium. Troszkę jeszcze brakuje, ale jestem zadowolony. Przede wszystkim dlatego, że poznałem tę skocznię" - powiedział skromnie Małysz na antenie TVP Sport.

Skoczek zdradził też najbliższe plany: "W czwartek do Polski przylatuje Hannu Lepistoe, by uzgodnić warunki współpracy z PZN. Trochę też potrenujemy, bo do Sapporo nie lecę".

Adam Małysz w Vancouver osiągnął dwukrotnie najlepszy wynik w tym sezonie. Co więcej - jego forma rośnie na miesiąc przed Mistrzostwami Świata w Libercu.


Marcin Hetnał, źródło: tvp.sport
oglądalność: (14110) komentarze: (222)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • czarnylis profesor
    -

    Dzisiaj, 26 stycznia 2009 odkryłem coś, czego jako człowiek nieprzepadający za naszym ukochanym prezesem Tajnerem nie spodziewałem się odkryć. Otóż odkryłem, że nasz prezes to równy gość z olbrzymim wprost poczuciem humoru. No bo wypowiedzi, że Lepistoe nie ma nic wspólnego ze wzrostem formy Adama Małysza w innych kategoriach niż jako wysublimowanej satyry traktować nie wypada, a nawet nie można. Już nie mogę się doczekać kolejnych, przepełnionych humorem, błyskotliwych wypowiedzi pana Tajnera.
    Już widzę jak czołówka polskich artystów kabaretowych trzęsie się ze strachu na myśl o nowym, niepokonanym konkurencie i jak Piotr Bałtroczyk wręcza główną nagrodę na PACE właśnie przezabawnemu panu Apoloniuszowi, a publiczność rzucona na kolana, wiwatuje bez końca na stojąco i zachęca do kolejnych występów gwiazdę kabaretowej estrady. "Załóż kabaret, Apollo załóż kabaret" niesie się gromko po sali z ust tych, których karetki jeszcze nie zabrały do szpitala z objawami przepukliny.
    "Ależ ja już mam kabaret" odpowiada wzruszony pan Tajner. "Nazywa się PZN".

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-01-27 21:12:54 ***

  • Simi93 bywalec
    Korinho

    nie wmówisz mi że Jacobsen skacze (technicznie) jak Herr... przecież tu niema nawet czego porównywać...

    to tak jakbym ja powiedział, że Małysz normalnie powachlował nartami w Oslo (2007) przecież on zawsze tak wachluje...
    dlaczego nie powiesz, że w Oslo Małysz źle się odbił(?)
    Adam jest w dobrej formie, ale jeszcze nie rewelacyjnej... na ten moment Jacobsen jest lepszy.. ale wczoraj miał znów(!) pecha...

  • Korinho początkujący
    Simi93

    Akurat ze go zakolysalo to nie musial byc powod wiatru z boku akurat jego czesto tak kolysze w locie co nawet nieraz pomaga w osiagnieciu dlaszej odleglosci.Norweg jak mozna zuwazyc dziwnie prowadzi narty w locie troche podobnie jak to robil Alekxander Herr i jego rowniez czesto kolysalo w locie poprostu maja taki dziwny styl i nie raz tak to wyglada inny powod to mozliwosc wybicia sie z jednej nogi mocniej z drugiej slabiej wiec nie musial byc to boczny podmuch

  • anonim

    @TAMM
    Treningi i kwalifikacje to nie konkurs.Skoczkowie którzy wygrywają kwalifikacje i treningi czesto dają ciała w konkursie.Jacobsena stać na wiele,ale nie w tym sezonie.Mając 11 pozycję w PŚ nie mozna powiedzieć że skacze dobrze jak na niego.Gregor już pozmamiatał sezon.A w kwalifikacjach skakał 126 m.Co zrobił w konkursie?Wiadomo.A co do wiatru,owszem robi swoje,Adam pewnie nie miał złego,ale Larinto i Schlielenzauer mieli kosmiczny.

  • Simi93 bywalec
    Korinho

    warunki zmieniały się tam co chwile... i nie widzę nic dziwnego w tym że Jacobsen po Małyszu mógł mieć gorszy wiatr.. takie są skoki...

    zresztą Anders nie miał nawet wiatru w plecy dostał perfidnie z boku... zobacz jak zakołysało nim w locie...

    podam przykład gdzie wiatr zmienia się ze skoku na skok..

    Harrachov 2008

    Ammann 213m (a przed nim Małysz bodaj nie doleciał do 150...)

    wtedy gadaliście że warunki nie równe..

    Gdyby postawić Małysza w sytuacji Jacobsena... inaczej byście dzisiaj pisali :]

  • Korinho początkujący

    Malysz w tym sezonie wygra przynajmniej 5 zawodow PS zobaczycie.Jedni moga sie smiac drudzy pukac sie w czolo ale zobaczycie tak bedzie Turniej Nordycki bedzie Malysza i jeszcze dolozy na jakims mamucie i moze przed MS juz pojawia sie wygrane...

  • qwe bywalec
    qwe

    Boże .... wszyscy mówią że Małysz miał wiatr w plecy .... skąd macie takie informacje ? gdzie to było napisane ? kto wam to powiedział ?

    To są wasze zwykłe domysły... Adam pewnie też miał dobry wiatr pod narty(trudno w ciągu 2- 3 min o takie zmiany warunków) ... Przed naszym orłem z Wisły jeszcze dużo pracy aby dojść do szczytowej formy.

    btw: Mogę się założyć, że gdyby Adam pojechał teraz do Sapporo, to by nie zabłyszczał tak jak w Vancouver.

  • Damian stały bywalec

    Adam Małysz oddał niesamowity skok w wczoraj w drugiej
    serii,warunki były fatalne wiatr od tyłu wydawało by sie i
    mi tez sie tak wydawało że jak Adam w tych warunkach
    doleci do punktu K to będzie dobrze a tu Adam oddał
    kapitalny skok nawet Szaranowicz sie obudził ze snu
    który już trwa kilka lat ponieważ Adam już nie stał na podium
    2 lata i Szaranowicz nie mógł się wydrzeć tak jak wczoraj
    Założe się że ani Schlierenzauer ani Morgensten a i z
    pewnościa Larinto w tych warunkach dalej by nieskoczyli
    mało tego by zepsuli skoki jak Jacobsen który skakał w takich samych warunkach jak Adam czyli fatalnych ale..
    oczywiście Walter Hoffer musiał ich wsztrzymac bo przecież
    mógł by wygrac Małysz!.I jeszcze jedno REKORDU
    WEJSSFLOG NIE POBIJE SCHLIERENZAUER ani nikt
    inny JEDYNĄ OSOBĄ KTÓRA MOŻE TO ZROBIĆ TO
    ADAM MAŁYSZ któremu brakuje tylko OŚMU WIN
    A więc Adam jest coraz lepszej formie i w następnym
    sezonie NYKKENEN ULEGNIE.

  • Korinho początkujący

    No nie wiem czy w Saporro 150 metrow byloby mozliwe moim zdaniem raczej .Moze kieds sie przekonamy jezeli ktos tyle tam skoczy i albo skoncz kariere na wozku inwalidzkim badz zostanie batmanem .Co do skoczni gdzie mozna ladnie i dlaeko latac to mysle ze rekord Adama Titisee-Neustadt nie jest wysrubowany do konca.Mysle ze tam mozna skoczyc 150 metrow

  • ... doświadczony

    adikol516 (*q96.neoplus.adsl.tpnet.pl), - na hsie 134 m myslis z ze pozwola skakac 150 ? to tak jakby wczoraj schliri skoczył 156 m? wyobrazasz sobie ten pisk złamanych konczyn dolnych? w saporro odawali skoki na poziomie 140 w góre i róznie sie to kączyło oficjalny rekord to 145 m ...zawodnik praktycznei sprzeskoczyl skocznie ale jakims cudem t0 ustał ... znajac charyzme japonców na treningach skakano juz tam ponad 150 m;]

  • .... bywalec

    pamietacie skok małysz a w 2001 r na starej skoczni w obersdorfie...na k-115 132.5? ta parabola lotu na ponad 140 m magia;] ale i tak najlepszy skok w histori miał kombinator norweski w 2005 r w oberhofie....koles skoczyl 147 m ale zanzaczyć trzeba ze mógłby zrobic z tego grubo ponad 160 ;] swiat nalezy do odwazych i dlatego podziwiam larinto ze poszedł na maxa przestraszyli sie min małysz i ko kilka razy mimo rekordów nie wyciskał z nich 100% , hani , morgi , ahonen , hautamaki skok na 217.5 metra w planicy skracając skok praktycznie za 100 m (250 JAK nic) najlepsze są własnie takie skoki co juz po wyjsciu z progu widac ze bd kosmicznie daleko i zawodnik skraca skok ale mimo to ląduje poza granicą marzen;] skok kocha z harrahowa z pucharu kontynentalnego na 151 m był niepradopodobny szkoda ze go nie widzieliscie;]

  • anonim

    @Korinho

    uważam że jest możliwe skoczenie 150m w Sapporo. Tylko organizatorzy nie mogą dopuścić do takich skoków, ponieważ tylko nieliczni potrafią ustać takie skoki. Do tych nielicznych zalicza się np. Schliriego czy Romoerena (chyba każdy pamięta 239m ustane wylądowane praktycznie bez problemu). Ok. 140m mogą tam jednak skakać bez większych problemów.

  • anonim

    To ten Tajner musi być nie powiem jaki żeby powiedzieć że lepsze skoki to nie efekt pracy z Lepistoe..

    Widać że kompletnie nie chce Lepistoe, tylko z łaski podpisze z nim umowe, bo Małysz zaczął lepiej skakać.

    Wogule jak widzę Tajnera i słucham jego wypowiedzi to coś mnie strzela:/

  • anonim
    O formie pierwszej dwudziestki PŚ

    Tak naprawdę nie widziałem takiego skoku Fina Ville Larinto.Bałem się że skoczy nawet 150 metrów ale tego skoku nie ustał ! To dobrze.Małysz mógł skoczyć nowy rekord 154,5 m ale Szliri ustał na spokojnie ten skok na 149,5 m.Mam nadzieje że Szliri skoczy 150 m na skoczni Okurayama w Sapporo.Pozdrawiam Małysza!

  • anonim

    Witam. Ktos tu pisal o mocy Adama! Obserwujac troche naszych skoczkow doszedlem do wniosku, ze to tylko opowiadanie, ze maja moc. Oni przeciez nie trenowali a ciagle odpoczywali a zwlaszcza Adam. Czy pamietacie wywiad Macka? Mowil, ze bardzo lagodnie robia sprawy, malo skakania przez plotki..... Z Lepistö bylo ciezej i on lubil te treningi.
    Nasi zawodnicy po prostu nie zostali wogole przygotowani do sezonu. Adam mowil, ze po skakaniu z ciezarami nie robili imitacji. Nawet jak ich Tajner (Kruczek) troche pomeczyl robieniem mocy to i tak nic z tego nie wynikalo. Technika poszla w las a mocy po prostu nie maja. Adam dopiero teraz zaczal trenowac moc i technike, prawie caly rok zostal stracony, bo jak mowil nadtrener Adama trzeba oszczedzac!

  • anonim

    hhahaha dobre, teraz dopiero coś doczytałam:))
    Adam od lat jest krótkowidzem ale bardzo małym, ta wada nie jest duża nieraz można go było zobaczyć w okularach jak gdzieś jechali, ale od 2000 roku jakoś mu to nie przeszkadzało i nie przeszkadza, choćby nawet skakał bez oświetlenia nocą na skoczni to i tak wyląduje w odpowiednim miejscu.
    :))))

  • anonim

    Gregor jak narazie jest nie do pokonania. Skacze wyraźnie lepiej od Loitzla i Ammana.
    Co do MŚ to z aktualną formą Adam na K90 miałby już szanse na meda.
    Miejmy nadzieję że praca z Lepistoe zaowocuje w dwa medale MŚ, byłoby cudownie. Jednak nie zapominajmy konkurencja nie śpi, również ciężko trenuje. Uważam że Gregor może spokojnie skakać w każdym konkursie, jednak jeśli Ammann myśli o MŚ to musi sobie przerwe zrobić - jednak jak zrobi przerwę to nie będzie już miał najmniejszych szans na PŚ..

  • anonim

    Jestem nieco do tyłu od rana ale poczytałam z uwagą wszystkie wypowiedzi.

    Powiem tak a ktoś może się z tym zgodzić lub nie, to sprawa każdego wypowiadającego się na tym forum, indywidualna,
    ale od początku kiedy zwalniano od nas Fina, tak zwolnili go, albo nie przedłużono umowy, aby brzmiało kulturalniej, dla mnie go wylali i kropka w dodatku w chamski sposób,
    ale od początku byłam przeciwna temu, to doświadczony trener bazował na swoim doświadczeniu a przecież zasług ze swoimi podopiecznymi odmówić mu nie można, ale poprzedni rok był słabszy i zaraz huzia na józia, wylać,
    a on miał plany nie tylko naprawy ale miał plany treningu az do Igrzysk z tego co pamiętam osobne dla Adama.
    Ale nikt go słuchać nie chciał, wiele głosów krytyki tu bylo pod jego adresem i jeszcze przecież tydzień temu nieznany pisał ..........Adam podpisał na siebie wyrok i już zakończył karierę ............
    wszystko się rozstrzygnęło po drugim konkursie TCS i dam głowę, że pomiędzy Kruczkiem a Adamem doszło do spięcia, Adam się spakował i leciał do Fina po pomoc.
    Gdyż tutaj nikt nie mógł mu pomóc a nawet tak doświadczony zawodnik potrzebuje trenera ale doświadczonego, nie takiego, który mówi a może jedż tak, a tak a siak i srak........... a tak było, wiele zmian pozycji i nic z tego nie wychodziło.
    Moc............. kto ja zrobił ? bazował Kruczek na planach Lepistoe ale juz z pomocą Żołądzia, więc to nie sprawa amatora Kuttina, kurcze bladę, jego już u nas dawno nie ma i nawet kiedy ta moc była u Adama dawno wyparowała,
    Moc wypracowali na planach Fina, z pomocą Żołądzia ale technika się pokręciła i nijak nikt sobie nie mógł z nią poradzić.
    Dobrze się stało, że Adam postawił na swoim i kariery nie kończy, jest pełen wiary w swoje umiejętności a wybił mu to zakończenie kariery w głowy Fin.
    Od niego wrócił jak odmieniony, a dalsza współpraca indywidualna przyniesie jeszcze nam wiele radości
    Ja im życzę powodzenia.

    I nie wiem czy ktoś to zauważył Adam ma szerszy kombinezon w biodrach, a to ten, który dostał, nasi nie korzystają z regulaminowych rozmiarów.
    Co jeszcze zauważyłam, jak pozostali nasi trenują bez Adama skaczą lepiej a jak juz startują razem z Adamem, nie mogą odlecieć.
    To zagadka, nie ?

  • TAMM profesor
    @motz

    Gregor, to nie Nykaenen.
    Zobaczysz nie pobije jego rekordu.

    Jak osiągnie to mu pogratuluje. ;)
    Ale nie ma co się nad nim przesadnie zachwycać, tak jak to robi Szaranowicz. ;)
    Na razie, trzeba zaczekać. ;)

  • anonim
    Cel Lepistoe-Podium W Libercu

    - W czwartek do Polski przylatuje Hannu Lepistoe, by uzgodnić warunki współpracy z PZN - zdradził po niezwykle udanym konkursie w Whistler koło Vancouver Adam Małysz. Cel Fina jest jeden - medal lutowych mistrzostw świata w czeskim Libercu.

    W tym sezonie Adam Małysz tak dobrze jeszcze nie skakał - w sobotę był dwunasty, a w niedzielę stanął na wysokim, lecz jak się często mówi - najgorszym miejscu dla sportowca - czwartym. "Orzeł z Wisły" nie kryje zadowolenia z kanadyjskiego występu.

    Jak już wcześniej podkreślał prezes związku, a w przeszłości trener polskiego mistrza, Apoloniusz Tajner, Łukasz Kruczek pozostanie pierwszym trenerem kadry, a wokół Małysza powstanie specjalny zespół z Hannu Lepistoe na czele. Cel Fina jest jasny - Adam Małysz ma stanąć na podium w lutowych mistrzostwach świata w narciarstwie klasycznym w czeskim Libercu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl