Pierwsza seria w Bischofshofen już za nami

  • 2002-01-06 16:05
Pierwsza seria ostatniego konkursu, zaliczanego do TCS nie pozostawia nam żadnych złudzeń. Prowadzi niesamowity Sven Hannawald, po skoku na 139m, którym poprawił własny rekorde skoczni (dotychczas 137m).

Drugi jest, znajdujący się również w świetnej formie, Robert Kranjec, który osiągająć 134,5m, ma zaledwie 2.1pkt straty do lidera.

Adam Małysz uzyskał odległość 122,5m, co daje mu dopiero 12-tą pozycję i jest już bez szans na podium w dziesiejszym konkursie (ponad 25 pkt. straty do Hannawalda).


tad, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6010) komentarze: (8)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • SebaSzczesny profesor

    Hannawald wygrał 4 razy, a kolejnym skoczkiem który tego dokona będzie Kamil Stoch z Polski. Wygra wszystkie 4 konkursy Turnieju Czterech Skoczni w 2018 roku.
    Jego największym rywalem będzie Richard Freitag który przewróci się w Innsbrucku i w ten sposób Stoch będzie miał otwartą drogę do zwycięstwa

  • anonim
    I seria

    Tak w ogóle śmieszne to były teksty że Małysz się skończył więcej nie stanie na podium, a przecież 4 miejsce to dobry wynik. Jeszcze po I serii był nadzieja że jednak będzie podium TCS: 10,5 pkt straty do M.Hautamaekiego, czyli 5,5 metra, oraz 0,3 pkt do Hoellwartha jeszcze było możliwe do odrobienia przy bardzo dalekim skoku, no ale cóz nie udało się.
    pozdrowienia

  • anonim
    I seria

    No, cóż Hannawald zdominował I serię, brawa dla Kranjca. Małysz miał pecha w I serii do warunków.
    pozdrowienia

  • anonim
    Szkoda...

    Niestety Adam Małysz nie jest już w takiej dyspozycji jak jeszcze na początku sezonu. I tego nie można tłumaczyć wiatrem gdyby Adam skakał tak jak dawniej skoczyłby ok.130m a uzyskał tylko 1225m. Jednak nie mam do niego żadnych pretensji przecież to tylko człowiek każdemu może się przydarzyć spadek formy (chwilowy miejmy nadzieję). A jeśli już nie wróci do dawnej formy trudno i tak bardzo wiele już osiągnął. A co do Hannawalda to po prostu zamienił się miejscami z Małyszem i teraz on wygrywa zdecydowanie z pozostałymi skoczkami. Pozostaje tylko pogratulować.

  • anonim
    Brawo Hanni

    I teraz refleksja po całym konkursie...no cóż... Brawo dla Hannawalda. Za zwycięstwo w Bischofshofen. Za zwycięstwo w całym Turnieju Czterech Skoczni i za zwycięstwo we wszystkich konkursach tegoż turnieju. A Małysz...trudno.

  • anonim
    Bye

    Bye bye Adam taka jest prawda a pismaki juz o IO w USA....

  • anonim

    polska kadra powinna odpuscic willingen
    i trenowac przed olimpiada

  • anonim
    To już koniec

    Następny raz Polak będzie na podium w Pucharze Swiata za 16 lat ! Podziękujmy Adamowi za to co zrobił przez ostatni rok.Umarł król niech żyje król.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl