Thomas Morgenstern: "Nie było łatwo"

Po dzisiejszym treningu trudno ustalić faworytów przed drugim konkursem o mistrzostwo świata. Odbywał się on pod znakiem bardzo ograniczonej widoczności. Poprosiliśmy kilku skoczków o opinie. Przeważnie narzekali na mgłę.

Thomas Morgenstern

Martin Koch powiedział: "Po wybiciu nie widać nic. W końcu pojawiają się dwie czerwone linie i zaraz musisz lądować. To trochę utrudnia sprawę. Ale warunki wietrzne były dobre, oddałem dobre skoki. Jest OK."

"Było trudno. Mgła zawsze przeszkadza skoczkom, choć nie tak bardzo jak wiatr. Ale chciałbym powiedzieć co innego. Światło na tej skoczni jest złe. Około pięciu metrów przed wybiciem jest ciemno! To powinno być zmienione" - powiedział nam Andreas Küttel ze Szwajcarii.

"Nie było lekko skakać z powodu tej mgły. Co prawda to nic nowego. Mgła zdarza się w Oslo, zdarza się w Harrachovie. Ale na pewno nie było tu dziś łatwo" - mówił Thomas Morgenstern.

Wrażeniami podzielił się też Wolfgang Loitzl: "Skakało się trudno z powodu mgły. Ale w sumie dobrze mi się skakało, wiatr nie przeszkadzał a to jest w skokach najważniejsze. Zapoznałem się ze skocznią, więc jestem zadowolony. Ale lepiej żeby jutro już takiej mgły nie było" - życzył sobie Mistrz Świata ze skoczni normalnej.

Korespondencja z Liberca, Marcin Hetnał