MŚ w Libercu: Austriacy mistrzami świata, Polacy na czwartym miejscu!

  • 2009-02-28 17:47

Drużyna austriacka wygrała konkurs drużynowy na skoczni dużej w Libercu, srebro zdobyli Norwegowie, a brąz wywalczyli Japończycy. Tuż za podium zawody zakończyli Polacy!

I seria

W pierwszej grupie najdłuższy skok oddał Wolfgang Loitzl - 131 metrów, 128,5 metra uzyskał Matti Hautamaeki, a pół metra bliżej skoczył Anders Bardal. Jako pierwszy z naszej drużyny skakał Kamil Stoch, który uzyskał 123 metry, co dawało nam piąte miejsce.

W kolejnej grupie zdecydowanie najdalej poszybował Takanobu Okabe uzyskując 127 metrów, po 122 metry skoczyli Jernej Damjan i Tom Hilde. Łukasz Rutkowski o pół metra przekroczył linię wyznaczająca punkt konstrukcyjny Jested, Polacy zachowali 5. pozycję.

W trzeciej rundzie pierwszej serii najlepiej zaprezentował się Stefan Hula - jego skok na 127 metrów wyprowadził Polskę na drugie miejsce! Daleko lądował też Jakub Janda - 125,5 metra i Thomas Morgenstern - 123 metry.

W ostatniej grupie najdalej skoczył Gregor Schlierenzauer - 127,5 metra, 126,5 metra uzyskał Anders Jacobsen. Skok na 121 metrów oddał Adam Małysz, co dało naszej ekipie trzecie miejsce!

Dosyć niespodziewanie swój udział w konkursie zakończyli już po pierwszej serii Rosjanie oraz Niemcy!

Klasyfikacja po I serii:
1. Austria 503.0 pkt
2. Norwegia 486.5
3. Polska 479.6
4. Japonia 475.8
5. Czechy 472.9
6. Finlandia 472.0
7. Słowenia 450.3
8. Francja 438.1
9. Rosja 431.1
10. Niemcy 427.4
11. Włochy 394.6
12. Kazachstan 385.9

II seria
Najdalej w pierwszej rundzie skoczył Wolfgang Loitzl, Austriak uzyskał aż 136 metrów. Trzy metry bliżej lądował Anders Bardal, a 131,5 metra uzyskał Matti Hautamaeki Dobrym skokiem dla naszej drużyny rozpoczął Kamil Stoch - 126 metrów, ale mimo tego nasz zespół spadł na czwarte miejsce.

Druga grupa to przede wszystkim popis Takanobu Okabe (135 metrów) i Martina Kocha (134 metry), daleko skoczył też Jernej Damjan - 130,5 metra. Nieco słabiej w stosunku do rywali spisał się Łukasz Rutkowski, 123 metry oznaczało 5. miejsce w tym momencie konkursu.

W następnej rundzie po 129 metrów skoczyli Jakub Janda i Johan Remen Evensen. Ponownie dobry skok oddał Stefan Hula, który uzyskał 125 metrów, ale mimo to naszą reprezentację wyprzedzili Czesi.

W ostatniej grupie najdalej szybował Adam Malysz - 123,5 metra pozwoliły naszej drużynie przesunąć się na czwarta pozycję. Pół metra bliżej skoczył Gregor Schlierenzauer.

Końcowa klasyfikacja:
1. Austria 1034.3 pkt
2. Norwegia 1000.8
3. Japończycy 981.2
4. Polska 972.1
5. Czechy 963.3
6. Finlandia 947.5
7. Słowenia 914.6
8. Francja 874.5
9. Rosja 431.1
10. Niemcy 427.4
11. Włochy 394.6
12. Kazachstan 385.9

Indywidualnie, pomijając zmiany belki startowej, najlepiej zaprezentował się Wolfgang Loitzl. Drugą najwyższą notę otrzymał Takanobu Okabe, a trzecią Matti Hautamaeki.


WYNIKI I KLASYFIKACJE:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz pełne wyniki konkursu »
Zobacz nieficjalne wyniki indywidualne konkursu »


Paweł Guzik, źródło: Informacja własna
oglądalność: (23154) komentarze: (499)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Marco Polo weteran
    @Barnaba

    Napisz Stasiu w sprawie innego postu pod tymże postem i w mniej zawoalowanej formie. Nie bedziesz musiał cierpieć z niepewności czy ktos zrozumiał.
    Ja napisałem coś, byc może nie do końca potrzebnie, na konkurencji i obawiam się, ze niewielu pojęło o co w tym chodzi. Zaczynam sie zastanawiac nad swoimi umiejętnościami w zakresie przekazu. Coraz trudniej wyartykułowac co jest w porzo a co nie i przekonac ludzi do oddzielania ziarna od plew. Nawet w sprawach, wydawałoby się, najbardziej oczywistych.
    Bo przeciez nie wszyscy chyba bronią różnych tepferów albo np. "ofiar lustracji" z powodów, nazwijmy to, osobistych?
    pozdro

  • anonim

    @Marco Polo,
    (przepraszam za poniżej zerwany tekst)
    Czy mieliśmy szansę na pierwszy historyczny brązowy medal w skokach drużynowych na MŚ?
    Odpowiem bez jakichkolwiek odniesień do loterii i czynnika subiektywnego stawierdzając :Adam Małysz nie zdobył żadnego medalu niezależnie od tego czy komuś w danej chwili nie wiało,a innego zawodnika kontrowersyjny i nielubiany duet decyzyjny wypuścił, tutaj akurat pod wiatr.
    Nie gdybam. Liczą się fakty. Nie jesteśmy potęgą w skokach. Cieszmy się tym co z trudem zdobyli nasi zawodnicy.
    Pozdrawiam.

  • anonim

    @Marco Polo,
    Jestem bardziej konkretny i "programowo" nie zgodzę się
    z Tobą .
    1. W sprawie innego postu. M.Tepesz i W. Hofer kierujący ruchem powietrza i zawodników na dużej szkoczni pokazali prawdziwie ludzką twarz, co mnie zachwyciło. Sprawiedliwie rozdali nagrody,bowiem:
    "złoto" należało się przecież bezkonfliktowemu Andreasowi Kuettelowi, tak - "za całokształt"- jest to najsprawiedliwsza zasługa;
    "srebro " przyznano -Martinowi Szmittow,i za powrót na skocznię, a przecież mógłby podskakiwać wespól z kombinatorami, a na trasach biegowych złapać nietepeszowski podmuch wiatru w plecy;
    'brąz " przypadł Andersowi Jakobsenowi - to taka nagroda pocieszenia, na otarcie łez za krzywdę wyrzadzoną przez naturę.Najlepiej skakaloby się chłopakowi, gdyby na czas konkursu zamrożono mu głowę.
    Z moich statystyk roboczych niezbicie wynika, że ci łaskawcy życzliwie potraktowali także Adasia i Kamila. Nie wierzysz? bo nie wiesz! ( od wiedzy). Anulując wznowioną serię uchronili Kamila przed ostatnim miejscem w konkursie. A tak w protokole FIS jest wyżej na 24. Adaś jest na 13. To wg regulaminowej klasyfikacji zawodników, natomiast wedle wyników odpowiednio:12 i 22 ! Nie spekuluję ,którą lokatę ostateczne wywalczyłby Adaś z wynikiem 118,5 m. Jakże nie się cieszyś ,skoro rzecz zaistniała stała na oczach milionów telewidzów.
    Czy regulamin FIS zakłada, że MŚ to impreza wyłącznie telewizyjna i nie może być dokończona w sytuacjach wyjątkowych poza wizją?.Tego teraz ja nie wiem.
    2. W sprawie aktualnej wypowiedzi: czwartego miejsca naszej druzyny, a szczegolnie medalowego miejsca druzyny nie gdybam.
    Kiedyś,a nawet nie tak dawno jeszcze wyzywano Roberta Mateję za to, że "zawalił " brązowy medal dla drużyny. A przecież wówczas najbardziej optymistyczna kombinatoryka liczb wykazywała ,owszem mogło być lepiej ale tylko piate miejsce.

  • Marco Polo weteran
    czy mogł być medal?

    Pewnie mógł. Wiele razy dzieje się tak, że splot kilku przypadkowych, a już na pewno nie przewidzianych wczesniej okoliczności prowadzi do zupełnie zaskakujących rezultatów końcowych.
    Tak byłoby, gdyby Polacy zdobyli medal. Wystarczyłoby, że Okabe skoczyłby nie 135 a 130m, co i tak byłoby fantastycznym wynikiem. Czyli wniosek: w niedzielę tych przypadkowych i nie przewidzianych wczesniej okoliczności było o jedną za dużo:).
    A fakty, na podstawie formy z sezonu, są takie:
    1. każdy z Rosjan, może oprócz Korniłowa, powinien skoczyć dalej od swojego polskiego odpowiednika w grupie
    2. każdy z Niemców, bez wyjątku, powinien skoczyć dalej od swojego odpowiednika w grupie
    3. w sytuacji, jaka nastąpiła przed skokami ostatniej grupy skoczków Czesi powinni znaleźć się zdecydowanie przed nami
    4. w sytuacji, jaka nastąpiła przed skokami ostatniej grupy skoczków Finowie powinni znaleźć się zdecydowanie przed nami
    5. Japończycy, Norwegowie i Austriacy, en masse i każdy z osobna, przez cały sezon byli zdecydowanie lepsi od naszych zawodników
    6 Hula i Rutkowski mieli najlepszy konkurs w sezonie

    Czy w tej sytiuacji mozna pisać, że Małysz coś nam zawalił? Mozna, być może, stwierdzić, że jego pierwszy skok zburzył nasze pobożne zyczenia. Ale załózmy, że Polak swój drugi skok oddałby na poziomie pierwszego. Które miejsce zajęłaby Polska?
    Poza tym: jesli ktoś, w stosunku do warunków w jakich skakał cos zawalił to chyba raczej był to Stoch. W tych samych warunkach inni skoczkowie tej grupy skoczyli znacznie dalej.
    No i jeszcze jedno. Załózmy, że zdobylibyśmy ten medal. czy byłoby to, z punktu widzenia faktycznie prezentowanej przez nas formy, sprawiedliwe?
    cieszmy się z 4-go miejsca. ono i tak jest znacznie wyższe niż mozna sie było spodziewac.

  • Chuligan początkujący
    Extra

    No Kruczek naprawdę gratulacje wczorajszy konkurs wyszedł rewelacyjnie i nie ma co gdybać gdyby Kamil skoczył dalej,gdyby Okabe skoczył 127 a nie 135 bo te 4 miejsce jest fantastyczne od wielu lat w imprezie typu MŚ nie mieliśmy w drużynówce tak wysokiej pozycji więc ci którzy oczerniali Kruczka powinni sie teraz zastanowić czy robili to słusznie,Hula mnie zaskoczył swoimi kapitalnymi skokami,oby tak dalej panowie

  • anonim

    Fakt było bardzo blisko medalu. Strasznie szkoda. Te 4 miejsce to chyba na nas sie uwzięło. Najpierw Małysz w Sapporo, ostatnio Stoch no a teraz drużyna :( 4 miejsce dla Polaków to niby sukces, ale w sporcie przyjęło sie to za porażkę. Można teraz tylko rozmyślać co by było gdyby Małysz w pierwszym skoku powtórzył wynik z serii próbnej, albo Stoch nie spóźnił drugiego skoku ale i tak to nic nie zmieni.
    A tak w ogóle to wszystko przez tego Okabe. Przecież wczoraj skoczył tylko 109 a dzisiaj nie wiadomo skąd 135. Po co on wrócił do skakania, powinien już dawno skończyć kariere.
    Ale i tak brawo dla Polaków. Z roku na rok jest coraz lepiej :)
    Wszystko odbijemy sobie za rok w Vancouver.

  • papsik początkujący
    dotyczy sezonu 2008/2009drodzy kibice i Fanni skokow narciarskich

    do sebastiana kolego wez sie odstosunkuj od Adama z twoimi uwagami na temat zakonczenia kariery to ty powininienes przestac wypisywac takie brednie i sam sie wycofac z komentowania bo widze ze jestes totalnym laikiem w kwesti skokow narc.i jeszcze uwaga do wszystkich krytykow i pseudokibicow to co zrobil dotychczas Adam tow historii polskich skokow nie zrobil zaden z polakow nawet Marusarz i morda w kubel i nie bulgotac.

  • WIESIEK. bywalec

    Jakoś nikt tu nie zauważył że malysz o dziwo na dużej skoczni radził sobie lepiej na tylnych wiatrach niz w kożystnych warunkach z wiatrem pod narty albo w ciszy.Otóż w czwartkowych przerwanych kwalifikacjach gdzie warunki byly fatalne to wszyscy zawodnicy oprócz Małysza nie mogli doskoczyc do 120m, Adam doskoczyl i jeszcze dorzucił trochę więcej.Dziś w drugiej serii tez w zlych warunkach skoczyl najdalej w swojej gupie gdzie za rywali mial jakopsena i śliniaka.Troche to zastanawiające wiadomo malysz w formie radzi sobie w kazdych warunkach a jak nie jest w formie to nie powinien sobie radzic tym bardziej z wiatrem na plecach.

  • anonim

    ROCO niewiele widzi, bo dobiera argumenty pod tezę. Teza - Małysz jest słaby, a teraz poszperamy, na pewno znajdzie się coś na niego. Sam jednak przytaczając wyniki zastawił na siebie pewną pułapkę. Otóż Adam sumę skoków miał lepszą od np. Jacobsena, Kasai, czy Olli. Jeśli nawet w pierwszym skoku nie wysżło idealnie, to drugi był już na poziomie mistrzowskim (najlepszy w serii - lepszy od Schlierenzauera i wszystkich innych). Twierdzenie, że Małysz zawalił nam medal jest jakieś cholernie chore. Małysz przede wszystkim dzięki świetnemu drugiemu skokowi załatwił nam najlepszą pozycję w historii MŚ

  • anonim
    @POLSKA

    Was chyba wszystkich poje....! Na Malysza z Widlami? Za co? Dzisaj nic nie spieprzyl, nawet nie byl najgorszy z Polakow! Spieprzyc to spieprzyl Schmitt swoj skok!

    Malysz nadal jest najlepzym skoczkiem, tylko mial dzisaj 2x pecha z Wiatrem, sam Goldberger przy dwoch jego skokach mowil, ze zle wyglada, a oni w TV maja monitor z wiatrem.

    Inni Polacy poprotu mieli fuksa z wiatrem i wogule np. Hual, w jego grupie napaczatek byl dobry wiatr a potem sie pogorszylo!

    Nastepnym razem jak beda wyrownane warunki wszytko wroci do normy i polska bedzie 6-8!

    Ja sam widzialem, bo na orf pokazuja widza wiatr i polacy dzisaj poprostu mieli cholerne szczescie i by bylo nie fair jak by byli 3!

  • Grześ początkujący

    Ludzie mówicie tylko, że polakom zabrałko 5 metrów! Zobaczcie i zastanówcie się ile czechom i Finaldi zabrakło do nas.. Pozostaje nam się cieszyć z tego co jest i nie mówmy jak blisko było do 3 miejsca, bo jeszcze bliżej było do 6.

    Zgadzam się z ROCO, małysz dzisiaj zawalił.. Indywidualnie osiągnął prawie wszystko, dziś miał szanse zdobyć pierwszy medal w drużynie no ale cóż nie udało się. Nie odbierając mu honoru, bo takowy mu się należy to przez niego cieszymy się dziś z czwartego miejsca a nie trzeciego.
    Nie mam pretensji do Adasia, bo zrobił dla naszego kraju i dla skoków narciarskich bardzo wiele, jest jedną z legend skoków ale trzeba jasno przyznać, że gdyby jego forma była nieco lepsza świętowalibyśmy pierwszy medal w drużynie..

    No ale trudno, musimy cieszyć się z tego co mamy ;) Następnym razem będzie lepiej, chociaż prawdę mówiąc troche obawiałem się skoków biało-czerwonych w drugiej serii ale chłopaki jednak dali rade ;) GRATULACJE ! :)

  • anonim
    Malysz zawalił.

    Najkrocej skoczył w 1 serii ze skoczkow , zespołow liczacych sie o medal.
    Byla szansa przejsc do historii, bo on takze nie ma medalu w druzynowce nie wspominajac Polskiej druzyny.
    Czy niektorzy nie widzieli miny Malysza po tym skoku? Wszystko mowila. Niektorzy to chyba maja pink okulary zalozone. Mowie o malyszomaniakach.
    Ludzie wiem wiem wiem zdobyl prawie wszystko I WIELKI SZACUN i za to go Podziwiam Jest WIELki.,ale teraz zawalił. to co mam mu bic brawo ? bo jak pisalem stworzyla sie szansa na BRĄZ. Za to mam go nie krytykowac czy wcale nie krtykowac Malysza? A co to nietykalny.? Bóg jaki ?
    Aluzje Heler takze podrzucil Malyszowi.mowiac: "Kiedys Adamie rozstrzygales o wszystkim i miejscu druzyny a dzis? " Podstawil mu mikrofon a . Malysz na to ani be ani me ani kukuryku.
    Zepsuty skok.. "Przeciagnelo go" jak pisze Anika Ja slyszalem ze "dostal przeciag" ( nowe narzekanie). No jesli przeciagnelo go tzn zepsul; skok zgodnie z tlumaczeniem tego przeciagniecia przez Anika.
    Ktos tu mi zarzuca ,ze nie lubie Malysza ,ze sie uwzialem ale ze go w tym samym komentarzy duzo nizej pochwalilem ,ze bardzo dobrze skoczyl 2 skok -jakos malyszomaniacy i obroncy Malysza nie zuwazyli.

    Gdyby nie zepsuł 1 skoku i skoczyl jak drugi byloby podium. To wina Malysza. bo inni dolozyli duza cegłe.


    Potwierdzenie:
    Schlierenzauer Gregor 127.5 123.0
    Jacobsen Anders 126.5 117.5
    Kasai Noriaki 122.0 120.0
    Malysz Adam 121.0 123.5
    Koudelka Roman 124.0 118.0
    Olli Harri 121.0 108.5
    Kranjec Robert 123.0 123.0
    Chedal Emmanuel 122.5 122.5

    Note w 1 skoku ial najnizsza ze wszystkich

    Ludzie obroncy Malysza sciaqgniecie na moment pink bryle

    Jak juz wsponialem w serii to bylo to co mialo byc a skakal w trudnych warunkach. Wniosek: 1 skok zawalił totalnie Mógł wlanac ze 126 czy 127 Wystarczyloby do pudła.. i glupi sie tlumaczy. Dosc owijania w bawelne, bo to tylko szkodzi.

    Pozdrawiam OBIETYWNYCH fanów Skoków

  • Anika profesor
    @Xellos

    Nie wiem, ale gdyby nie był w formie, to na pewno nikomu by miejsca nie blokował. Nie Adam, to nie w jego stylu. On wtedy by trenował i łapał formę. W PK też by wystartował, gdyby to było korzystne, np. dla zwiększenia limitu.
    Niektórzy mają Adamowi za złe ostatnie dwa sezony. To jest bez sensu. Przecież on był w ścisłej czołówce przez tyle lat, że ma prawo teraz być w nieco gorszej formie. Pewnie ta forma byłaby teraz lepsza, gdyby kto inny został trenerem kadry. Ale stało się jak się stało i tego już nie da rady odrobić. Pewnie też Adam powinien udać się po pomoc do innego trenera już na początku sezonu. I niekoniecznie w tym względzie dokonał właściwego wyboru, ale o tym przekonamy się w następnych konkursach. Powinien już w Skandynawii błysnąć, jeżeli ta zmiana była pozytywna...

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-02-28 22:11:57 ***

  • Tynka początkujący

    Świetny konkurs ;D
    To było jak sen... ;)
    Ale szkoda, że chłopakom brakło troszkę do tego medalu ;( 5 metrów! tylko 5 metrów, ale tak to czasem bywa. A za tydzień znowu drużynówka w Lahti... będzie się działo ;) Chłopcy pokazali na co ich stac :) a Adam udwodonił swoją klasę, bo mimo że nie ma formy takiej jak na przykład dwa lata temu poradził sobie w tych trudnych warunkach w ostatniej grupie w drugiej serii. I po tym poznaj się mistrza :)
    Szczere gratulacje dla naszych chłopców !

  • anonim
    ROCO.S

    Jaką to niby formę złapał Małysz w końcówce sezonu 1999/2000? Ammann w 2000/2001? Bystoel w 2004/2005? Ammann w 2005/2006?

    Szturc zna Małysza doskonale. Ma wielki udział w jego sukcesie, ale na jakiej podstawie piszesz, że Liepstoe jest niekompetentny? Znasz przecież doskonale jego osiągnięcia. Ilość medali MŚ. Może twierdzisz, że jego metody są już nieaktualne? Dwa lata temu były jeszcze na tyle dobre by Adaś zdominował pół sezonu i przeszedł do historii.

  • Xellos profesor
    Anika

    tylko pod warunkiem, że by nie blokował na siłe startu innym, u Japończyków to tak nie wygląda, Okabe skacze bo dostał mega formy, jak jej nie miał to nie skakał w PŚ...zadowalał się PK...miejsca w kadrze nie dostał za nazwisko

    Czy nasz Mistrz by zadowalał się PK gdyby byli lepsi ? Wątpie, dlatego następny sezon to optymalny do zakończenia kariery.

  • anonim

    Brawo dla naszych skoczków. Do celu dochodzi się powoli.
    Były czasy gdy sukcesem było dostanie się do 2 serii.
    Widać wzrost formy u naszych skoczków. Nie skaczą na najwyższym światowym poziomie, ale jest dobrze, bo ich skoki są stabilne.....Wkurzają mnie niektóre komentarze, że skoczkowie są słabi. Nie porównujcie ich do Austriaków, bo to nie ma sensu. Trzeba być dumnym z tego co się ma.

  • Xellos profesor
    bzdury

    wymagacie by Kruczek zrobił z Bachledy skoczka...tego to by sam Pointner nie dokonał ! ZROZUMCIE TO !

    a Kot jest przereklamowany przez Lepistoe, przez to że on go wybrał do kadry i woził cały sezon uwierzyliście, że super nadtrener nie może się mylić i jest to talent na miare Schlierenzauera...LOL !

    Żyła to fakt, nad nim trzeba popracować bo nagle spadł bardzo z formą. I tu można węszyć co się stało.

    A reszta to nie Kruczek tylko Celej i jego młodzieżówka. Więc do niego pretensje.

  • Sebek początkujący

    autor: Stach (*129.neoplus.adsl.tpnet.pl), 28 lutego 2009, 20:14
    Forma Małysza
    "Może któryś z tu obecnych fachowców mi wyjaśni jaki błąd został popełniony w przygotowaniach do sezony, że Małysz jest w takiej formie a nie innej? Chociaż Małysz jest w kiepskiej formie już od dwóch sezonów. Wniosek nasuwa się jeden. Najwyższy czas kończyć karierę bo w Vancouver będzie jeszcze gorzej. Czasu się nie da oszukać!"

    A dla Okabe się udało oszukac czas ::))

  • anonim
    Forma Małysza

    Może któryś z tu obecnych fachowców mi wyjaśni jaki błąd został popełniony w przygotowaniach do sezony, że Małysz jest w takiej formie a nie innej? Chociaż Małysz jest w kiepskiej formie już od dwóch sezonów. Wniosek nasuwa się jeden. Najwyższy czas kończyć karierę bo w Vancouver będzie jeszcze gorzej. Czasu się nie da oszukać!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl