Wolfgang Loitzl multimedalistą wszech czasów

  • 2009-03-03 12:55

Wolfgang Loitzl z Austrii w czołówce najlepszych skoczków świata gości od lat. Ale dopiero w tym sezonie zaczął odnosić znaczące sukcesy indywidualne, wcześniej był jedynie mocną podporą drużyny. Pierwsze zwycięstwo tej zimy w konkursie Pucharu Świata to był dla Loitzla wielki dzień, potem przyszedł triumf w klasyfikacji generalnej Turnieju Czterech Skoczni. W Libercu popularny "Wolfi" doczekał się tego co należało mu się za całe lata ciężkiej pracy - Mistrzostwo Świata, oczywiście także pierwsze indywidualne w życiu. Austriak wywalczył je na skoczni normalnej. Później wraz z kolegami z drużyny, odebrał jeszcze jeden złoty krążek za rywalizację w konkursie drużynowym.

Wolfgang LoitzlWolfgang Loitzl
fot. Tadeusz Mieczyński

Podczas dekoracji po konkursie na skoczni K-90 i wręczenia medali, sympatyczny Austriak nie krył radości. Cieszył się jednak na swój sposób. Powoli, a nawet dosłownie mówiąc wdrapał się na podium i równie powoli uniósł ręce w górę, nie podskakiwał jak inni. Nie miał nic do ukrycia, wyglądał jak człowiek, który "bawi się" w skoki na wysokim poziomie tyle lat i dopiero teraz zostaje doceniony i zauważony.

Postanowiliśmy więc zamienić z mistrzem świata kilka słów o jego pierwszym, indywidualnym medalu. "Obecnie mój medal jest w sekretnym miejscu" - uśmiechał się "Wolfi". "Kiedy po dekoracji przyszedłem do hotelu, położyłem go sobie na stoliku na przeciw mojego łóżka. Potem schowałem do torby" - mówił Loitzl.

Wolfgang, nie wie jeszcze co zrobi z medalem w domu, w Austrii. "Nie myślałem jeszcze o tym. Jestem pewien, że znajdę mu to idealne miejsce".

Wtedy Wolfgang nie wiedział jeszcze, że przybędzie mu jeszcze jeden złoty krążek, co nie znaczy że Austriacy medalu w drużynie się nie spodziewali. Trzeba jednak dodać, że licząc konkursy drużynowe oraz indywidualne, multimedalistą wszech czasów jest właśnie Wolfgang Loitzl, który posiada już aż 6 złotych medali oraz jeden brązowy. Co popularny "Wolfi" zrobi z tymi wszystkimi krążkami?


Natalia Konarzewska, źródło: informacja własna
oglądalność: (9959) komentarze: (71)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Schlieri-fanka doświadczony

    "Obecnie mój medal jest w sekretnym miejscu" - uśmiechał się "Wolfi". "Kiedy po dekoracji przyszedłem do hotelu, położyłem go sobie na stoliku na przeciw mojego łóżka. Potem schowałem do torby"
    ;) Dokładny przegląd tego, co robił Loitzl z medalem :D Aż się boję zapytać co to za sekretne miejsce, w którym ten medla ukrywa ^^

  • anonim

    Stan:

    A czy ktoś tu pisał, że Loitzl jest lepszy od wymienionych przez Ciebie zawodników? Nie, bo to logiczne, że nie jest. I praktycznie jest pewne, że nie będzie, bo nawet gdyby udało mu się utrzymywać jeszcze jakiś czas wysoką formę, to zwyczajnie nie starczy mu czasu, bo ile lat może jeszcze dobrze skakać? 2-3? Japońskich tradycji raczej kontynuować nie będzie ;) Ja tam i tak go podziwiam, że mimo obecności młodych i zdolnych skoczków austriackich, on ciągle przewija się przez narodową kadrę i jest powoływany do drużyny. To świadczy o naprawdę dużej regularności, a o to w skokach niełatwo.
    A jak już wcześniej pisałam, jego osiągnięć indywidualnych oczywiście nie da się porównać z osiągnięciami największych tej dyscypliny, ale świetnych wyników z tego sezonu nikt mu nie odmówi. Nie wiem w ogóle dlaczego ktokolwiek miałby go porównywać z Małyszem, Nykanenem albo Ahonenem, być może wynika to z tej informacji o multimedaliźmie. Jednak jak na moje oko każdy w miarę obeznany ze skokami kibic wie, jak przedstawia się sytuacja, więc uświadamianie faktu, że Loitzlowi daleko do któregokolwiek z tych panów, nie ma chyba sensu. A tym bardziej uświadamianie tego jego kibicom, którzy chyba powinni najlepiej znać jego osiągnięcia. No, chyba, że ktoś jest tzw. zaślepionym kibicem, to co innego ;)

  • anonim
    Do fanów Loitzla.

    Skoki to przede wszystkim zawody indywidualne i w tych kategoriach należy rozpatrywać osiągnięcia Wolfganga.Jest jednym z bardzo wielu,Adam ,Nykanen,Ahonen czy nawet Martin Schmitt na razie przeskakują go o wiele długości.Życzę temu sympatycznemu zawodnikowi dużo sukcesów,ale mam świadomość że do w/wym. mu jeszcze bardzo,ale to bardzo daleko.Dlatego na jego sukcesy trzeba ptrzez pryzmat dokonań w całej karierze,a klasyfikacje to możemy sobie sami wydumać i pod tym kontem klasyfikować zawodników.W tych najważniejszych Loitzl jest jeszcze daleko,daleko.

  • anonim

    Informacja dla tych co plują teraz na Małysza!


    4 razy Puchar Świata w tym 3 pod rząd!
    4 razy indywidualny Mistrz Świata!
    1 wicemistrzostwo świata!
    Zwycięzca TCS!
    38-krotny zwycięzca zawodów o PŚ!

    Ps Trzech PŚ pod rząd nie wygrał nikt przed ani nikt po Małyszu.Jest jednym z dwóch oprócz Nykenena najbardziej utytułowanym zawodnikiem na świecie w historii tej dyscypliny!
    Dlatego nawet jeżeli już nic nie wygra to należy mu się ogromny szacunek za to czego dokonał i wielka feta na jego cześć w przypadku zakończenia kariery!Pozdro dla normalnych kibiców!

  • anonim

    @nieznany (*192.168.1.190)
    Wykaz Adama Małysza
    1995/96 - 7
    1996/97 - 10
    1997/98 - 57
    1998/99 - 46
    1999/00 - 28
    2000/01 - 1
    2001/02 - 1
    2002/03 - 1
    2003/04 - 12
    2004/05 - 4
    2005/06 - 9
    2006/07 - 1
    2007/08 - 12
    2008/09 - 21 (sezon trwa)

  • Vaniella początkujący
    Pytanie

    Mam pytanie.
    Od niedawna w mediach krążą informacje jakoby p.Adam Małysz wyraził zgodę na to aby jego dom został "okradziony" w ramach programu "Łapać złodzieja" telewizji TVN.
    Wiecie coś o tym ?To prawda?
    Trochę nie na temat ale liczę na odpowiedź i z góry dziękuje.

  • anonim

    autor: Adrianos (*l72.neoplus.adsl.tpnet.pl), 03 marca 2009, 17:12
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.9
    Anders Bardal (Norwegia)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: srebro w drużynie
    2000/01 - 53
    2001/02 - 36
    2002/03 - 42
    2003/04 - 32
    2004/05 - 54
    2005/06 - 27
    2006/07 - 16
    2007/08 - 5
    2008/09 - 13 (sezon trwa) a cos takiego mogłbym dostać na temat Adam

  • anonim

    Wiadomo, że medalista medaliście nierówny i ja osobiście nie wyobrażam sobie porównywania np. osiągnięć Małysza i Loitzla, nawet o samych medalach mówiąc. Wiadomo też, że łatwiej jest zdobyć złoty medal w drużynie, ktora od kilku ładnych lat zgarnia prawie zawsze pierwsze miejsce w tej konkurencji, więc i łatwiej Loitzlowi, skoro ma obok siebie zawodników tej klasy, co Morgenstern, Schlierenzauer, Kofler w formie, Koch, a wcześniej innych. Co nie znaczy, że on sam jest słaby. Wydaje mi się, że wcześniej ciągle czegoś brakowało, ale cóż, tak bywa. Niektórym brakuje przez całą karierę ;) i nigdy tych swoich wymarzonych sukcesów nie osiągają, mimo że skaczą całymi latami. Mogło się tak zdarzyć, że i Loitzlowi brakowałoby ciągle czegoś, by zaistnieć w świadomości kibiców skoków jako ktoś więcej niż tylko podpora drużyny austriackiej. Na jego szczęście, w końcu udalo się wypracować formę, która pozwoliła osiągnąć sukcesy, które zapisały go w historii dyscypliny. Nie mówię teraz o multimedaliźmie(jest takie słowo w ogóle? ;p), tylko o wygraniu TCS i złotym indywidualnym.
    A multimedalista wszechczasów jeśli chodzi o drużynówkę, to też coś. Nie każdego stać na utrzymanie się w drużynie tyle czasu, by zaslużyć na to miano. Co do tego, że Morgenstern będzie lepszy, wstrzymałabym się- to zależy od tylu czynników w tym nieprzewidywalnym sporcie, że takie prognozy w sumie nigdy nie są pewne.

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.11

    Tom Hilde (Norwegia)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: srebro w drużynie
    2005/06 - 62
    2006/07 - 20
    2007/08 - 4
    2008/09 - 23 (sezon trwa)

  • Marco Polo weteran
    multimedalista multimedaliście

    Słowo "multimedalista" jest niby jednoznaczne. tyle, że multimedalista multimedaliście, podobnie jak medal medalowi nie równy. Nawet jak chodzi o krążki z mistrzostw świata.
    Bardzo lubię Loitzla. Może dlatego, że pamiętam, ze pierwsze sukcesy odnosił kiedy Małysz wchodził na piedestał. Był na przykład drugi w konkursie przedolompijskim w SLC i w jednym z konkursów w Sapporo w sezonie 2000/01. Cenię go też, niewątpliwie głównie za tegoroczne osiągnięcia, ale nie tylko. W końcu pięciokrotne zdobycie złotego DRUŻYNOWEGO medalu w drużynie świadczy o przynależności w całym tym okresie do czołówki skoczków austriackich co było tożsame (również w okresie, kiedy nacja ta nie dominowała w tym sporcie tak jak teraz) z przynależnością do czołówki dyscypliny w ogóle.
    Jakby jednak nie patrzeć na sprawę nie mozna do wspólnego worka wsadzać medali zdobytych w druzynie z medalami indywidualnymi. Czy to, że Adam Małysz nie urodził się Austriakiem ma stanowić o tym, że ma byc uznany za multimedalistę mniejszej klasy niż Loitzl? Przecież gdyby miejscem jego urodzenia było Kulm to miałby teraz pewnie kilkanaście medali MŚ i IO na koncie, a dorobek urodzonego w Wiśle Loitzla zamykałby się jednym (złotym, co prawda) medalem. Pod warunkiem, ze Austriak rozwinąłby się u nas tak, jak to zrobił w Austrii.
    Nie mam do dziennikarzy pretensji o to, ze robią coraz to nowe zestawienia. Rynek medialny tego od nich wymaga. Ale jak się już jakieś zestawienie tego typu robi to metoda, na podstawie której się je tworzy, winna być rzetelna. Od A do Z.
    Jeżeli już medale drużynowe miałyby być w ogóle brane w takich zestawieniach pod uwagę (cały czas głosuję na nie) to nie widzę powodu, żeby na zdobywcę takiego medalu przypadało statystycznie więcej, ile go faktycznie zdobył. Jedna czwarta.
    Reasumując: Loitzl jest multimedalistą wszechczasów jak chodzi o medale zdobyte w drużynie. Nic więcej. Zresztą. Najprawdopodobniej straci ten tytuł na rzecz Morgensterna. Najdalej za jakieś 4 lata.
    Zakładając, że za dwa lata będzie się jeszcze łapał do drużyny.

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.9

    Anders Bardal (Norwegia)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: srebro w drużynie
    2000/01 - 53
    2001/02 - 36
    2002/03 - 42
    2003/04 - 32
    2004/05 - 54
    2005/06 - 27
    2006/07 - 16
    2007/08 - 5
    2008/09 - 13 (sezon trwa)

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.8

    Sukcesy na MŚ w Libercu: złoto w drużynie
    Miejsca w PŚ w poszczególnych sezonach
    1998/99 - 99
    1999/00 - 49
    2000/01 - 36
    2001/02- 8
    2002/03 - 34
    2003/04 - niesklasyfikowany
    2004/05 - 48
    2005/06 - 15
    2006/07 - 12
    2007/08 - 14
    2008/09 - 11 (sezon trwa)

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.7

    Thomas Morgenstern (Austria)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: złoto w drużynie
    Miejsca w PŚ w poszczególnych sezonach
    2002/03 - 20
    2003/04 - 6
    2004/05 - 7
    2005/06 - 5
    2006/07 - 6
    2007/08 - 1
    2008/09 - 4 (sezon trwa)

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.6

    Anders Jacobsen (Norwegia)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: brąz na K120, srebro w drużynie
    Miejsca w PŚ w poszczególnych sezonach
    2006/07 - 2
    2007/08 - 6
    2008/09 - 7 (sezon trwa)

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.5

    Martin Schmitt (Niemcy)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: srebro na K120
    Miejsca w PŚ w poszczególnych sezonach
    1996/97 - 54
    1997/98 - 27
    1998/99 - 1
    1999/00 - 1
    2000/01 - 2
    2001/02 - 5
    2002/03 - 23
    2003/04 - 20
    2004/05 - 37
    2005/06 - 39
    2006/07 - 17
    2007/08 - 19
    2008/09 - 5 (sezon trwa)

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.4

    Andreas Kuettel (Szwajcaria)
    Sukcesy na MŚ w Libercu - złoto na K120
    Miejsca w PŚ w poszczególnych sezonach
    1995/96 - 31
    1996/97 - niesklasyfikowany
    1997/98 - niesklasyfikowany
    1998/99 - 68
    1999/00 - 57
    2000/01 - 38
    2001/02 - 30
    2002/03 - 60
    2003/04 - 23
    2004/05 - 17
    2005/06 - 3
    2006/07 - 5
    2007/08 - 7
    2008/09 - 12

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.3

    Simon Ammann (Szwajcaria)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: brąz na K90
    Miejsca w PŚ w poszczególnych sezonach
    2001/02 - 7
    2002/03 - 28
    2003/04 - 13
    2004/05 - 23
    2005/06 - 17
    2006/07 - 3
    2007/08 - 9
    2008/09 - 2 (sezon trwa)

  • anonim

    Gratuluję mu z całego serducha, bardzo polubiłam tego skoczka, nie tylko w tym sezonie ale ogólnie, już dawno, może dlatego, że to jeden z tych najstarszych zawodników, którzy ciężką pracą dochodzą do swego ?
    On mi przypomina Adama, skromny i pracowity a taki zawodnik w moich oczach zasługuje na respekt i uznanie.
    Co młodzi nie są tacy jak on, są inni, bardziej narwani, czasami potrafią dopiec koledze jak nikt, ale ten starszy zawodnik, zasługuje na podziw i szacunek.

  • krwisty weteran

    Wolfgang moim zdaniem jest bardzo pozytywną postacią w drużynie austriackiej.Fakt że przez te wszystkie lata był rzemieślnikiem w pozytywnym znaczeniu tego słowa nie jest niczym złym.Podpierał drużynę niczym stabilny filar.W tym sezonie jego rzemiosło na wyżyny się wzniosło.Zadziałał automat ,który pozwolił temu skoczkowi wygrać pierwszy raz w swojej karierze konkurs PŚ ,TCS a teraz złoto w Libercu .Fakt że nie jest to tego samego typu błysk jakim obdarzał nas Małysz i tych dwóch karier nie można porównywać chociażby na różnice wszystkich triumfów .Ale połysku i blasku temu skoczkowi w tym sezonie nie można odmówić.Tym bardziej nie można stwierdzać że nie zasłużył,bo to by było bardzo niesprawiedliwe.Kiedyś Małysz powiedział"Bardzo szanuję wielu polskich sportowców np.R.Korzeniowskiego czy D.Michalczewskiego.Przed mistrzostwami (Predazzo)miałem niezbyt miłą sytuację,gdy zwyciężyłem w plebiscycie na najlepszego sportowca.Wtedy to właśnie oni wypowiedzieli się że niesłusznie zostałem laureatem tego plebiscytu.Darek głośno zastanawiał sie co ja takiego zrobiłem?Raptem wygrałem konkurs PŚ w Zakopanem!Robert z kolei stwierdził,ze to nie był plebiscyt na najlepszego tylko najbardziej popularnego sportowca.Nie wiem czym sie kierowali ale czułem się pokrzywdzony ich opiniami.Oni są wielkimi mistrzami ,których zawsze bardzo szanowałem i szanuję ,a tu taki cios i to właśnie z ich strony!Wówczas trzymając oba złote medale mistrzostw świata,poczułem straszną ulgę.Udowodniłem ,ze nie wygrałem plebiscytu na kredyt.Zresztą miałem wielkie osiągnięcia zwycięstwa w PS i medale igrzysk olimpijskich.Ich opinie były dla mnie krzywdzące i tytułami mistrza świata trochę sobie odbiłem"wypowiedź z 2004 r.Także ja też twierdzę że nie wolno pisać że Wolfgang nie zasługuje czy też że mu się fuksnęło itp.Myślę że pokaże nam wszystkim jeszcze wiele bardzo dobrych i perfekcyjnych skoków.

  • anonim
    Medaliści MŚ w Libercu - historia startów w PŚ cz.2

    Gregor Schlierenzauer (Austria)
    Sukcesy na MŚ w Libercu: srebro na K90 i złoto w drużynie
    Miejsca w PŚ w poszczególnych sezonach
    2005/06 - 73
    2006/07 - 4
    2007/08 - 2
    2008/09 - 1 (sezon trwa)

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl