Pavel Mikeska "Trzeba postawić na skoki kobiet"

  • 2009-05-27 14:26

W konkursie o mistrzostwo świata w czeskim Libercu wystąpiło 36 zawodniczek z 13 krajów. Z państw, które w światowych skokach mają coś do powiedzenia, zabrakło tylko Rosjanek i Polek. Zostajemy z tyłu w kolejnej dziedzinie. Jak obecnie wygląda sytuacja kobiecych skoków w naszym kraju?

W tej chwili w Polsce trenuje kilkanaście, w porywach około 20 zawodniczek, regularnie w zawodach startuje sześć. Od dwóch lat w ramach zawodów Lotos Cup istnieje osobna kategoria dla dziewcząt. Polska jako jedyny liczący się w skokach kraj nie powołała kadry narodowej. Czy nędzny obraz skoków dziewcząt może się zmienić? Gorąco chce tego Pavel Mikeska, min. były trener polskiej kadry, twórca pierwszych sukcesów Adama Małysza. Od kilku lat zajmuje się trenowaniem kobiet, był trenerem Czeszek, od kilku miesięcy trenuje najstarszą polską zawodniczkę, piętnastoletnią Asię Gawron.

"Polska musi postawić na skoki kobiet. Ale do tego jest potrzebna wola Polskiego Związku Narciarskiego, zrozumienie, że to ważna dyscyplina, że skoki kobiet będą rosły na znaczeniu. Musi zmienić się mentalność pewnych osób, że to nie taka zabawa, tylko poważna sprawa" - przekonuje Mikeska.

Mikeska widzi potencjał w polskich zawodniczkach. Dlatego trenuje Asię Gawron a ostatnio zaprosił też do wspólnego trenowania dwunastoletnią Asię Szwab. Trener wykonuje swą pracę społecznie, pieniądze na benzynę dostaje od rodziców Asi. Nie ma jednak złudzeń, że aby odnosić sukcesy potrzebne są większe nakłady. "Wcześniej czy później Polska musi powołać reprezentację pań. Na razie walczę o to by powstała choć jakaś mała grupa treningowa i by Związek zaczął zgłaszać Asię do zawodów międzynarodowych, by nabierała doświadczenia" - przekonuje trener.

"W grupie mogłaby się też znaleźć Asia Szwab, skakała na razie z nami w Kozlovicach. Potrzebna jest też promocja skoków pań w Polsce. Trzeba zachęcić do uprawiania tej dyscypliny więcej zawodniczek. Rozmawiałem już na ten temat z wiceprezesem Andrzejem Wąsowiczem, wiem że jest on przychylnie do tej sprawy nastawiony, obiecał że będzie na ten temat w Zwiazku rozmawiał" - dodaje Mikeska.

"W tej sprawie wpłynęła ostatnio do PZN petycja od rodziców. Pan Mikeska chce też się ze mną spotkać i wytłumaczyć szczegółowo na czym jego działania miałyby polegać. Przedstawie tę sprawę prezesowi Tajnerowi i reszcie zarządu" - odpowiada Wąsowicz.

Tymaczasem Asia Gawron przygotowuje się do kolejnego sezonu. "Zaczęliśmy skakać początkiem maja, trenowaliśmy już we Frenstacie i w Kozlovicach na skoczni K-40. Tam była z nami Asia Szwab i bardzo dobrze skakała" - opowiada Asia.

Zawodniczka trenowała też w poniedziałek Szczyrku. Oddała kilka skoków a potem trener Mikeska zdecydował przenieść się do Frenstatu z powodu tłoku na skoczni. "Skocznia w Szczyrku jest fajna i już ją znam, skakałam tu zimą na zawodach Lotos Cup. Tu jest bardzo niski tor lotu i trochę trudno jest mi skakać, ale cóż, muszę się jeszcze podciągnąć" - uśmiecha się Asia.

Tego lata zawodniczka ma w planach starty na Pucharze Kontynentalnym Pań w Niemczech i w Norwegii. Ambita dziewczyna chce wypaść tam jak najlepiej. "Bardzo bym chciała, żeby powstała jakaś grupa szkoleniowa dla dziewczat przy PZN - to by nam bardzo pomogło w rozwoju" - przekonuje Asia.


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (16211) komentarze: (84)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • TAMM profesor
    @Anika

    Nie wiem, po co niektórzy "pchają się" do milionerów.
    Chyba liczą na to, że trafią im się łatwe pytania i zgarną te gwarantowane 40.000 zł. ;)

  • Anika profesor

    Poziom erudycji naszych rodaków tez pozostawia wiele do życzenia. Właśnie w Milionerach za chwilę odpadnie panienka, która nie wie, że Safona pochodziła z wyspy Lesbos. I w dodatku jest z siebie bardzo zadowolona. Na wcześniejsze pytania też nie bardzo wiedziała jak odpowiadać...

  • TAMM profesor
    @krwisty

    Pewna grupa użytkowników nawet z emotikonami nie umie odczytać zabarwienia emocjonalnego wypowiedzi. ;)
    Ale takim, to nic chyba nie pomoże. ;)

  • Anika profesor
    @krwisty

    Właśnie. Spory odsetek Polaków nie rozumie większości jeszcze niedawno funkcjonujących w polszczyźnie zwrotów i związków frazeologicznych. Nie rozumiejąc tworzą nowe, nieco bez sensu.
    Np. ostatnio zamiast słowa "makabryczny" używa się nagminnie "masakryczny", Którego nie ma w żadnym słowniku.

  • krwisty weteran

    @Anika bez emotikonek ludzie w dawnych czasach zmuszeni byli używać piękniejszej i bogatszej w zasób słów polszczyzny he he.Cóż zabrać teraz " emoty z neta" to tak jakby pozbawić części ludzi możliwości wyrażania stanów emocjonalnych.Dopiero by mieli problem ze zrozumieniem wielu wypowiedzi.

  • Anika profesor
    @TAMM

    Wszystko się zgadza.
    Ale czy zastanawiałeś się, jak ludzie się porozumiewali ( i co więcej - rozumieli!) bez emotikonek?
    Jakoś nudno dzisiaj...

  • TAMM profesor
    @Anika

    Potrafią zrozumieć. ;)
    Ale między zrozumieniem treści zdania, a odczytaniem jego zawartości "emocjonalnej" jest spora różnica. ;)

    Aczkolwiek mogłeś się domyśleć, że nie pisałaś tego poważnie. ;)

    A co do emotikon, to po "wysuwał." zapomniałem postawić ";)".

  • Anika profesor
    @TAMM

    To był żart!
    Przeraża mnie to, że gdy nie ma emotikonek, to ludzie już nie potrafią zrozumieć!
    Czyżby już nastąpił koniec epoki epistolarnej?
    a kiedyś ludzie listy pisali, dowcipne nawet, a o emotikonkach nie słyszeli...

  • TAMM profesor
    @Anika

    "Panowie zablokowali starty kobietom, bo się bali konkurencji."

    Aż tak daleko idących wniosków bym nie wysuwał.
    Kobiety, ze względów fizycznych, nie mają szans aby konkurować z mężczyznami.
    Ale przecież nie o to tutaj chodzi.
    Chodzi o to, aby kobiety mogły startować we własnym gronie.
    Bo mają do tego takie samo prawo jak mężczyźni.

  • Anika profesor

    Dzisiaj Asia Gawron obchodzi swoje 16. urodziny.

    Asiu!
    Życzę Ci zwycięstwa w Twoich zmaganiach z przeciwnościami i nieżyczliwością.
    Abyś wreszcie mogła skakać w Kadrze Polski,
    aby Twoje skoki były coraz lepsze i dalsze,
    abyś była otoczona ludźmi życzliwymi, a tych nieżyczliwych - niech prąd popieści :)

  • Anika profesor

    Elżbieta Michalewska - Ziętkiewczowa startowała w zawodach oficjalnie. Wiele już było różnych artykułów na ten temat. Oto kilka z nich:

    - narty.zne.pl/s,doc,pol,narty,26523,1,1767,piekna_
    ela,_ktora_ze_skoczkami_wygrywala%E2%80%A6.html

    - www.snptt.tatrynet.pl/historiakl.htm

    - krakow.naszemiasto.pl/wydarzenia/160083.html

    - www.skoki.sport24.pl/pages/index/35/

    Panowie zablokowali starty kobietom, bo się bali konkurencji. Zobaczcie, jakie odległości osiągali mężczyźni przed wojną - dzisiaj to śmiechu warte. Wtedy kobiety im dorównywały. A dzisiaj? Teraz kobiety dopiero muszą dochodzić do poziomu mężczyzn. Mają kilkadziesiąt lat do nadrobienia.

  • anonim

    A została zgłoszona do samych zawodów ?
    Bo jesli startowała poza konkurencją to nie została sklasyfikowana.
    Nie wiem jak to było wtedy, na świecie jeszcze nawet w planach mnie nie było :))

  • anonim
    Troszkę historii

    Asia Gawron nie jest pierwszą zawodniczką, uprawiającą skoki narciarskie w Polsce. Kobiety w Polsce skakały już na długo przed narodzinami pana prezesa Apoloniusza Tajnera.

    W 1922 r. Mistrzostwa Polski rozegrano w początku marca w Worochcie. Wygrał je zdecydowanie Rozmus, przed Andrzejem Krzeptowskim I. W II kategorii seniorów wybuchła sensacja, gdyż zwyciężyła kobieta, Elżbieta Michalewska - Ziętkiewczowa. Na wszelki wypadek, aby nie drażnić honoru mężczyzn-skoczków, nie została sklasyfikowana.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-05-30 10:16:34 ***

  • krwisty weteran

    @juzew jak stworzy to zostaniesz liderem na czele zaprzęgu......

  • anonim

    jeszcze niech PZN zainteresuje się stworzeniem polskiej kadry psich zaprzęgów

  • Malyszomaniak profesor
    cd.

    Róbmy swoje,
    A Ty, Widzu, brawo bij,
    Róbmy swoje,
    A ty nasze zdrowie pij,
    Niejedną jeszcze paranoję
    Przetrzymać przyjdzie robiąc swoje, kochani,
    Róbmy swoje,
    Żeby było na co wyjść!

  • Malyszomaniak profesor
    @czarny lis

    Jeśli komuś zależy na skokach kobiet w Polsce powinien nie malkontencić a działać a jak nie działać to dopingować wspierać a nie pisać ,że nie ma szans lub że nie wierzy w sukces . Wygrywają nie ci którzy nie wierzą w wygraną a ci którzy wierzą w siebie i w to że warto . Kropla drąży kamień więc napisze za poetą piosenkarzem Panem Młynarskim .

    Raz Noe wypił wina dzban
    I rzekł do synów - Oto
    Przecieki z samej góry mam,
    Chłopaki, idzie potop!

    Widoki nasze marne są
    I dola przesądzona,
    Rozdzieram oto szatę swą,
    Chłopaki, jest już po nas!

    A jeden z synów, zresztą Cham,
    Rzekł - Taką tacie radę dam:

    Róbmy swoje,
    Pewne jest to jedno, że
    Róbmy swoje,
    Póki jeszcze ciut się chce,
    Skromniutko ot, na swoją miarkę
    Majstrujmy coś, chociażby arkę - tatusiu,
    Róbmy swoje,
    Może to coś da? Kto wie?...

  • czarnylis profesor

    No widzisz @Vegx, jednak można coś zrobić i spróbować znaleźć jakieś sznurki, które można by poruszyć. Być może Adam dlatego był (jest) sceptyczny wobec kobiecych skoków, ponieważ Apoloniusz Tajner mu wszystko wytłumaczył w tym temacie. Pomysł z nagłośnieniem w mediach tematu polskich skoczkiń i braku poparcia dla nich ze strony PZN jest bardzo dobry i czas ku temu także najlepszy, bo już o paniach zrobiło się głośno (olimpiada), a prawdopodobnie za jakiś czas zrobi się hałas gdy proces ruszy od nowa. My nie mówimy tu o kadrze A, ani nawet o kadrze B dla dziewczyn. Nam chodzi o kadrę juniorską i możliwość stałego oraz systematycznego szkolenia dziewczyn, dostęp do większych niż K40 skoczni oraz możliwość brania udziału w zawodach międzynarodowych z początku mniejszej rangi, a w razie postępów w coraz ważniejszych, na IO kończąc. W przyszłym roku na MŚJ będzie już rozgrywany konkurs drużynowy dziewczyn i już po tym widać, że kobiece skoki idą do przodu. My oczywiście na razie nie mamy co marzyć o wystawieniu drużyny, ale po to optujemy za utworzeniem kadry juniorskiej dziewczyn aby w przyszłości polską drużynę móc zgłosić. Są dziewczyny chętne do trenowania, są trenerzy którzy w nie wierzą, są kibice co je wspierają więc jest już koparka która kopie fundament, teraz koniecznym jest aby PZN ten fundament wypełnił betonem i utrwalił, żeby można było stawiać dalsze kroki i budować kobiece skoki w Polsce z korzyścią dla wszystkich. Słusznie zwróciłeś uwagę, że aby wymóc pewne ustępstwa na mocnym oponencie, musimy postarać się o równie mocnych sojuszników. Do tego zadania najlepiej zadaje nadaje się Skijumping. Portal o najlepszej renomie, często cytowany w innych ważnych mediach, mający dobry kontakt z Adamem oraz całym światkiem skoków byłby tu bezcennym narzędziem i gwarantem powodzenia całej sprawy. Warto spróbować, przecież nic nie ma do stracenia. Może być tylko lepiej.

    P.S. Bohaterka "Za wszelką cenę" skończyła tragicznie, ale tylko dla widza. Ona sama, mimo że zmarła "świadomie", to nie żałowała niczego, bo spełniła marzenia nie tylko sportowe, ale i znalazła ojca w osobie swego trenera, i wydaje mi się iż zmarła szczęśliwa.
    Naszym skoczkiniom na szczęście tak tragiczny koniec nie grozi.

    @Małyszomaniak
    Nie przesadzajmy. W końcu @Vegx zaproponował dobrą strategię działania. Wiem, że on chce dobrze dla skoczkiń tylko nie wierzy, że coś się da ugrać z tej sprawie w PZN.

  • Sylwia początkujący

    Można by spróbować zainteresować tym tematem media najlepiej telewizyjne - jak wiadomo mają obecnie największy wpływ na wszelaką władzę, więc może np. program Uwaga albo któryś w tym stylu zechciałby zrobic reportaż pokazujący sytuację Asi Gawron...

  • Malyszomaniak profesor
    @vegx

    Jesteś malkontentem przez takich malkontentów tacy jak Prezes Tajner czy inni decydenci maja argument żeby żadnej kadry nie tworzyć. Mam nadzieje że takim jak ty przeciwstawią się ci co się podpiszą będzie przynajmniej dowód ,że nie są sami ani ci co podpisują i wspierają ani ci wspierani.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl