Polscy skoczkowie zakończyli zgrupowanie

  • 2009-06-27 18:30

Treningiem na skałkach w okolicy Krakowa polscy skoczkowie zakończyli ostatnie zgrupowanie przed inauguracyjnymi konkursami Letniego Konkursu Pucharu Kontynentalnego.

"W Zakopanem najlepiej i najrówniej prezentowali się Marcin Bachleda, Krzysztof Miętus i Kamil Stoch. Coraz lepiej skacze Maciej Kot. Natomiast skoki Piotra Żyły i Łukasza Rutkowskiego były nierówne. Ci zawodnicy mieli zarówno dobre jak i słabsze próby" - ocenia Łukasz Kruczek.

"Również Adam Małysz oddawał dobre skoki. Co do ewentualnych startów Adama w Pucharze Kontynentalnym -  rozmawialiśmy na ten temat, ale decyzja nie jest podjęta. Oczywiście w rozmowach pojawiał się tylko temat startu w Wiśle" - zdradza szkoleniowiec polskich skoczków.

"Rozpoczęliśmy tę konsultację od testów na AWF w Krakowie, które wypadły dobrze, a zakończyliśmy ostatnim w tym roku pobytem na skałkach, gdzie zawodnicy poza typowym wspinaniem - ćwiczyli równowagę" - relacjonuje Kruczek. 

"W konsultacji nie uczestniczyła dwójka zawodników Rafał Śliż i Stefan Hula. Powodem absencji Stefana był uraz stawu skokowego. Kibice mogą jednak być spokojni, Stefan wraca do pełnej dyspozycji i od kolejnego tygodnia wróci na skocznię" - zakończył Łukasz Kruczek.

Ostateczny skład na zawody Pucharu Kontynentalnego poznamy dopiero we wtorek, po treningach kadry na średniej skoczni w Szczyrku.

Trening polskich skoczków na skałkach - fot. Łukasz Kruczek
Trening polskich skoczków na skałkach - fot. Łukasz Kruczek


Za zdjęcia ze wspinaczki polskich skoczków dziękujemy Łukaszowi Kruczkowi


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (7141) komentarze: (39)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Z Konkurencyjnego portalu...

    aka jest Wasza opinia na temat ścisłej współpracy Małysza z legendarnym Hannu Lepistoe. Czy uważacie, że tak doświadczony zawodnik oraz dojrzały trener są w stanie przygotować sportowy cud w Vancouver?

    Jake: Hannu Lepistoe jest świetnym szkoleniowcem, jeśli współpraca między nim, a Małyszem przebiega pomyślnie, są w stanie wypracować wspólny plan, przygotować i trzymać się go; jeśli są dla siebie inspiracją, to taki duet może wiele osiągnąć.
    Ville: Jestem podobnego zdania, chociaż ja akurat źle wspominam moje lata pracy z Hannu. Nie twierdzę, że były jakieś niesnaski. Byłem wtedy młody i po prostu nie nadawaliśmy na tych samych falach. Lepistoe jest dość specyficzną osobowością, niewielu zawodników jest w stanie pracować z nim na dłuższą metę. Większość szybko męczy się, zniechęca, zaczyna się cicha wojna. Wiem, że nie jestem tutaj odosobnionym przypadkiem nie tylko w Finlandii, ale również pośród zawodników zagranicznych, z którymi Lepistoe pracował. Jeśli Małysz-Lepistoe stanowią zgrany team, to tylko gratulować i dbać o to, by trwał on najdłużej. Hannu lubi pracować z indywidualnościami, często brak mu cierpliwości dla tzw 'przeciętniaków'.

  • Szymon19 początkujący

    No całkiem dobre zgrupowanie.
    Widać że się dobrze bawili.Mogło by być więcej zdjęć ;)

  • kibic_malysza profesor

    PK w Wiśle dopiero 12 września więc nie widzę powodu, żeby spieszyć się z decyzją czy Adam Małysz ma skakać u siebie w PK czy nie.

  • anonim

    Ale @Kuba, ja się nie kłócę z tobą, jesli tak to odebrałeś to przepraszam, na prawdę nie miałam zamiaru cię zdenerwować:)
    I bardzo mi sie podoba to co napisałeś teraz, o to właśnie chodzi :)

    Konkurencja własnie podaje, ze w Zakopanem od wczoraj trenują dwaj Austriacy , Morgenstern i Koch z kim ? z Heinzem Kuttinem a to dopiero ciekawe co tam się stało, że trenują z kimś innym.
    Pomijam już trenera jakiego sobie wybrali ale co na to Pointner !

  • ZKuba36 profesor
    @Fanka

    Pisałem, że powinien odejść Kuttin. Nigdy nie napisałem, że powinien odejść Lepistoe lub Kruczek. Obecny układ trenerski uważam za najlepszy z możliwych, a Kruczek będzie "dorastał" razem z młodymi skoczkami i za kilka lat Polacy będą potęgą w skokach.
    Na dalsze "kłótnie" z Tobą nie mam już czasu. Może za tydzień. Pozdrawiam.

  • anonim

    @Kuba

    Nawet najlepsi trenerzy na świecie a do takich zaliczany jest Kojonkoski popełniaja błędy, sam nie wiedział dlaczego jego zawodnicy mają problemy chciał nawet z tego powodu odejść,
    Więc?
    Jak juz kiedyś pisałam wielokrotnie u nas w Polsce jak coś nie idzie, nie wychodzi, to zaraz trenera kopie się w tyłek i wywala, zobacz sobie na Norwegów gdyby oni mieli tak trenera potraktować, nigdy nie mieliby żadnych osiągnięć.
    Popatrz na Austrię, maja już kilka ładnych lat jednego trenera i całą ekipę, w tym psychologa i sztab ludzi i też nie z każdym zawodnikiem mu co roku wszystko wychodzi, na Morgensterna nie miał recepty w ub.sezonie, tak jak na innych zawodników w poprzednich latach ale oni nie zmieniaja raz obranej drogi, trzymają się jej i wyniki przychodzą.
    U nas poszedł na odstrzał trener Tajner kiedyś, z nim cały sztab ludzi, potem zatrudnili amatora, który na dzień przed objęciem naszej kadry jechał zdawac egzamin na instruktora, dwa lata poszły w łeb w tym olimpiada, której ja mu nigdy nie zapomnę, to było wykończenie zawodników w tym Adama.
    Potem przyszedł Lepistoe, to on Adama doprowadził do 4 KK i MŚ, młodych nam wprowadzał do kadry ale to niektórym sie nie podobało, bo nie było wyników, a gdzie ci młodzi mają nabierac doświadczenia na podwórku ?
    Lepistoe chciał u nas wprowadzić pewien system , na który wszyscy byli negatywnie nastawieni, w następnym roku jego pracy wyniki stanęły choć nie było az takiej tragedii, wykopano go, a facet miał plany treningowe aż do Igrzysk.
    Tak to u nas wygląda teraz jest Kruczek a wraz z nim pracuje cały sztab ludzi, psycholog i fizjolog, którego tak brakowało i wyniki już się pojawiały w minionym sezonie.
    Kruczek nie pracuje sam.
    I moim zdaniem dobrze się stało, że Adam wrócił do Hannu bo i jego wyniki szły w górę, i nie tykac tego, niech wszystko tak zostanie, bo kolejne rozwalenie takiego sztabu grozi totalną katastrofą.

  • emotka22 stały bywalec
    heheehe :)

    bardzo mnie ciekawi czy ten nadchodzący sezon będzie taki dobry jak to zakłada pan Kruczek ? podobno przygotowania szły zgodnie z planem no zobaczymy :)
    hah tak prawdę mówiąc to zależy mi tylko na tym aby pan Adam zdobył złoty medal na IO no i oczywiście aby zajął jak najlepsze miejsce w klasyfikacji generalnej bo to najważniejsze :)

  • ZKuba36 profesor
    @Fanka.

    Niestety, "wieczna pesymistka" bardzo często ma bardzo dużo racji. Fakty są trochę bezlitosne i trudno z nimi dyskutować. Moim zdaniem Polacy powinni mieć co najmniej 2 skoczków w 10. i 3. kolejnych w 30. WRL. Mają na to papiery.
    Oczywiście, że żaden trener celowo nie wykończa zawodników. Czasami warto jednak skorzystać z rad innych trenerów i nie usiłować na nowo odkryć Amerykę. Pewne metody zostały już dawno sprawdzone za pomocą stopera, centymetra i wielu dużo bardziej precyzyjnych urządzeń elektronicznych. Również podstawowe prawa fizyki znane są od bardzo dawna i czasami warto się z nimi zapoznać a w konkretnym przypadku umieć odróżniać moc od siły.
    Jeden trener nie odróżniał okresu przygotowawczego od okresu startowego i "załatwiał" (skoro nie lubisz "wykończał") skoczków w trakcie sezonu. Inni nie wiedzą co robić w okresie przedstartowym.
    Mogę mieć tylko nadzieję, że trener Kruczek jest na tyle ambitnym człowiekiem, że w końcu do swojego zasobu wiedzy doda również samodzielne logiczne myślenie i w nadchodzącym sezonie nie popełni błędu jaki popełnił przed rozpoczęciem sezonu ubiegłego. Nieśmieło przypomnę, że sezon zaczyna się już od pierwszego konkursu, który na dodatek jest bardzo istotny, bo decyduje o ustaleniu kolejności skoków w konkursie następnym.

  • anonim

    @Kuba

    Zaczynasz mówić jak pewna "wieczna pesymistka" o tym wykańczaniu :)
    Strasznie nie lubie tego zdania:)
    Bo żaden trener chyba nie chce wykończyć swoich zawodników, każdy tylko ma nieco inne metody, na których nawet taki Kojonkoski sie nadal uczy, bo mu też czasem nic nie wychodzi.

  • lotnik bywalec
    Stefan (*153.neoplus.adsl.tpnet.pl), 28 czerwca 2009, 15:08

    "Oby chłopcy w pierwszych zawodach pokazali innym krajom, jak się skaczę =)"

    Lepiej niech oni pokażą zimą jak się skacze.Juz raz nawet w sezonie 2007/2008 zajeli 2. miejsce w Pucharze Narodów latem, a zimą już tak dobrze nie było.Rok temu też lato było lepsze od zimy(zwłascza od jej początku)

  • anonim

    Termin wysyłki zapłaconych biletów nieznany ...............miało być

  • anonim
    Bilety na LGP

    A mnie zaraz dosłownie krew zaleje, 16-tego zamówiłam i zapłaciłam bilety, wpłata dotarła, a na stronie organizatora pisze, ze termin zapłaconych biletów nieznany.
    Napisałam meila do kogoś ze strony kup bilet, dzis łaskawie mi ktos odpisał " Odpowiedż na moje pytanie jest zawarta w tym zdaniu czyli termin wysyłki nieznany "
    Napisałam jeszcze do TZN, moze oni cos odpiszą.

    Ale zaczynam się zastanawiac czy oni wyprodukowali te bilety czy są dopiero w produkcji, czy to nie była podpucha z tymi 5 tysiącami aby wszystkie odrazu sprzedać a potem wydrukują drugie tyle aby sprzedac na miejscu.
    Wiem jedno bilety na LGP zawsze są nawet w ostatni dzień przed zawodami, sama nie wiem po co zamawiałam i teraz tylko sie denerwuję.

  • ZKuba36 profesor
    Treningi

    Teraz jest okres najcięższych treningów i obecne wyniki na skoczniach są bez znaczenia.
    Kluczowym okresem będzie bezpośrednie przygotowanie startowe, które od wielu, wielu lat jest piętą Achillesową wszystkich trenerów prowadzących polską reprezentację.
    Nawet wyskok formy w sezonie 2006/2007 nie wiadomo czy to zasługa Lepistoe czy też zasługa aury, gdy przez długi czas w całej Europie nie było śniegu i w związku z tym nie było okazji do "wykończenia" skoczków przed sezonem.
    Bądżmy jednak dobrej myśli. Jak dotychczas nie mam się do czego przyczepić.

  • Anika profesor
    @Łuki

    Czyżbyś należał do tych frajerów, którzy za wszelką cenę chcą pokazać jakie to z nich chojraki, a potem nie ma co zbierać?
    Każdy mądry taternik się asekuruje. A weź pod uwagę, że skoczkowie to nie taternicy.
    Jeżeli potrzebujesz przypływu adrenaliny, żeby egzystować, to Twoja sprawa. Ale to trochę niemądre.

  • Marce93 stały bywalec

    Ja nic złego w polskiej kadrze nie widzę.
    A jak komuś się coś nie podoba, to niech pisze wprost.! Ot co.!

  • anonim
    @: x wystarczy? (*f96.neoplus.adsl.tpnet.pl)

    Wiesz co to znaczy kogoś oczerniać ?
    Więc jesli nie masz czego ukrywać to napisz ale i podpisz się imieniem i nazwiskiem pod swoimi słowami, kozaku.
    Jak jesteś taki kozak, to zobaczymy czy potrafisz to zrobić.
    Tylko tym prawdziwym nazwiskiem a nie wymyślonym.
    Bo oczerniac jest bardzo łatwo przez internet anonimowo siedząc w ukryciu, tak to każdy głupiec potrafi ale jak przychodzi do tego aby sie podpisać, to każdy daje nura w dziurę.
    Chętnie poczytam cóż to takiego masz do powiedzenia na temat Polskiej kadry.

  • Łuki początkujący
    Asekuracja

    Wspinanie na wędkę to nie wspinanie.

  • anonim

    cos bym powiedzial na temat tego calego cyrku jakim jet polska kadra, moze z paroma wyjatkami, ale jeszcze tym razem sie powstrzymam, chociaz niby nie mam czego ukrywac. ale jeszcze nie tym razem

  • Davidsson doświadczony

    oby potem nie było ze mieli za mało skoków bo za duzo było latania na szybowcach i wspinaczkach...

  • zabka bywalec

    ja jestem zadowolony z poczynań Kruczka i myśle że bardzo sie stara i idzie mu nieżle

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl