Finowie w dobrych nastrojach przed LGP

Mimo że Fiński Związek Narciarski ma za sobą trudne miesiące pod względem finansowym, skoczkowie prezentują wysoką formę i są gotowi na pierwsze zawody Letniej Grand Prix.

"Nasze treningi przebiegają dobrze choć z powodu złej sytuacji finansowej nie mogliśmy przeprowadzić zbyt wielu obozów szkoleniowych" - wyjaśnił na łamach portalu Skispringen.com trener Janne Vaatainen.

"Przed kilkoma tygodniami trenowaliśmy przez jakiś czas w Miemig, skakaliśmy na skoczniach w Stams, Innsbrucku i Garmisch-Partenkirchen. To był naprawdę dobry tydzień, ze świetnymi warunkami i super skokami" - mówił Vaatainen.

Za Finami już tradycyjnie rozgrywany w porze wakacyjnej Veikkaus-Tour, podczas którego świetnie prezentowali się Janne Happonen oraz Harri Olli. Ponieważ opuścili oni jednak konkurs w Kuusamo, zwycięstwo w końcowej klasyfikacji przypadło Sami Saapunki, drugi był Olli Muotka.

Trener zadowolony jest z postawy Harriego Olli, który w zeszłym sezonie był źródłem sporego zamieszania w kadrze - "Z Harrim wszystko przebiega w porządku, również jeden i drugi Janne mogą lepiej trenować. Zobaczymy jak ta sytuacja rozwinie się do zimy".

"Janne Happonen skacze jak na to, co przeszedł, rzeczywiście bardzo dobrze, mógł nawet wygrać zawody w Lahti. Właściwie to nadal przechodzi jeszcze rehabilitację po kontuzji, ale w ostatnich dwóch miesiącach zrobił duże postępy" - powiedział Fin.

Oczywiście, poza Ollim i Happonenen, Finlandia ma w rękawie jeszcze jednego asa - powracającego na skocznie Janne Ahonena. Vaatainen jest przekonany o tym, że wielki "comeback" najlepszego fińskiego skoczka ostatnich lat powiedzie się.

"Nie widziałem dotychczas zbyt wielu skoków Janne, ale wiem, że skacze teraz naprawdę bardzo dobrze" - zakończył fiński szkoleniowiec.

Janne Vaatainen