Adam Małysz: "Bądźmy cierpliwi"

  • 2009-08-08 22:47

Polska drużyna zajęła dziś siódme miejsce. Na pewno wielu kibiców czuje w związku z tym niedosyt, podobnie myślą zresztą nasi zawodnicy. Jednak to dopiero początek sezonu i skoczkowie obiecują, że z biegiem czasu będzie lepiej.

Kamil Stoch był już tradycyjnie pewnym punktem zespołu ale po konkursie wyglądał na najmniej usatysfakcjowanego: "Moje skoki nie były jeszcze dobre. Myślę, że sporo jeszcze można w nich poprawić, ale co dokładnie - dowiem się od trenera po analizie. Chcę się jak najlepiej przygotować do jutrzejszego konkursu. Po dzisiejszych zawodach na pewno zostanie niedosyt ale z drugiej strony cieszymy się, że udało nam się awansować do drugiej serii. Walka była wyrównana i o awansie zdecydowała niewielka różnica punktowa."

Najmłodszy z Polaków - Maciej Kot - zdobył dziś dla drużyny najmniej punktów, ale warto zauważyć, że (podobnie zresztą jak wszyscy Polacy) poprawił się w drugiej serii: "Drugi skok był trochę lepszy od pierwszego. Mała różnica w wykonaniu a trzy metry w odległości. Pierwszy skok był źle trafiony i za słabo się odbiłem. Gdyby nie to, skoczyłbym dużo dalej. W drugim po prostu odbiłem się lepiej".

Marcin Bachleda z dumą pokazywał swój kask z nowym diabełkiem. Kask jest chyba szczęśliwy bo "Diabeł" na stałe zadomowił się w kadrze A. Po konkursie był uśmiechnięty: "Z obu skoków jestem zadowolony, choć z drugiego bardziej. W pierwszej serii miałem wiatr w plecy - tak wynika z obliczeń. Nasze apetyty były trochę większe niż siódme miejsce, ale na tym polegają skoki - my chcemy wygrywać, ale inni sa lepsi. Mam nadzieję, że dziś nie pokazałem stu procent możliwości, że jutro stać mnie będzie na więcej. Zobaczymy jak będzie z moim samopoczuciem" - zastrzegł na końcu skromnie.

Adam Małysz był po konkursie wyluzowany i uśmiechnięty, choć miał zastrzeżenia do swego występu: "Nie do końca jestem zadowolony z moich dzisiejszych skoków. Są niezłe, ale na treningach czuję się pewniej, nie ma emocji i popełniam mniej błędów. Pocieszam się myślą, że to pierwsze zawody, takie przetarcie, mam nadzieję, że kolejne będą coraz lepsze. Pierwszy skok spóźniłem a w drugim czułem że mnie lekko kręciło, nie miałem swobody w powietrzu, czyli coś było nie tak na progu. Myślę, że stać nas na coś wiecej niż siódme miejsce, ale na razie trzeba poczekać. Lato to okres przygotowawczy do zimy, forma nie jest stabilna. Bądźmy cierpliwi" - zakończył czerokrotny triumfator klasyfikacji generalnej Pucharu Świata.

Korespondecja z Hinterzarten - Marcin Hetnał


Marcin Hetnał, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6290) komentarze: (39)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • krwisty weteran

    @MarcinBB ja też dziękuję.

  • anonim

    Dzięki za odpowiedż:)
    W sprawie smarowania.

  • vegx redaktor

    A co tu wiele mozna powiedziec o nowych przepisach po jednym konkursie?
    Po skoku to chyba kwestia popelnionych bledow, zadowolenia ze skoku, nastawienia do kolejnego startu jest najwazniejsza, a nie zmian w przepisach...

  • anonim
    FILMIK

    Powiem tak - wielkie brawa dla redakcji za to, ze umieszcza teraz filmiki, to rzeczywiscie krok do przodu.

    Kompletnie nie rozumiem jednak zachwytow nad pytaniami redaktora. Jak ocenisz swoj skok, co jeszcze musisz poprawic, czy siodme miejsce oddaje nasza klase? Przeciez to dokladnie to samo o co pytaja bez przerwy te wszystkie Hellery i Jablonskie. A gdzie pytanie o testowane przepisy na przyklad?

    W ostatnich latach widzialem tylko jednego dziennikarza, ktory potrafil bez ogrodek pytac w TVP o ciekawe i trudne rzeczy. Nie pamietam jak sie nazywal, byl na Turnieju Czterech Skoczni, ale potem sluch po nim zaginal. No coz widocznie byl za dobry.

  • kibic_malysza profesor

    w 2006 roku Adam Małysz był 6 w Hinterzarten a jak było później wszyscy wiemy :] wygrał całą LGP.

  • MarcinBB redaktor
    Adam i smarowanie

    Już pytałem o te kwestię :-)
    Odpowiem w komentarzu, bo nie jest to raczej materiał na artykuł. Otóż Hannu Lepistoe w trakcie treningów potrzebował nie tylko Roberta Mateję ale także Maćka Maciusiaka na platformie trenerskiej, więc Adam po każdym skoku sam przesmarowywał sobie narty. Serwismen robił to tylko przed treningiem. Ale teraz w trakcie zawodów oczywiście robi to już Maciek przez cały czas.

  • anonim
    @czarnylis , 09 sierpnia 2009, 09:30

    Koty na skocznie świata, a nie za płoty... ;)

    Szanowny Redaktorze,
    czy możemy liczyć na wywiad z trenerem Japończyków oraz z Okabe i Kasai?

  • kamka weteran

    bardzo fajne te filmiki

  • zabka bywalec
    -

    druzynówka byla niezla ale Q poszły nam słabo

    za tydzien wejdą wszyscy :D!

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(102), 2009-08-09 12:14:27 ***

  • anonim

    No to ja chcę wiedzieć czy Adam i teraz sam sobie narty smaruje :)
    Kto to w końcu robi?

  • kamka weteran

    wiem źle to ujelam

  • czarnylis profesor

    Nastrój w drużynie dobry, chociaż widać było u naszych lekki niedosyt, tylko że po piątkowych kwalifikacjach nie można było oczekiwać miejsca na podium. Najważniejsze, że pierwsze koty za płoty i Letni Latający Cyrk Hofera ruszył z kopyta.

    @MarcinBB mógłbyś spytać zawodników co sadzą o nowym systemie not po pierwszym teście.

  • Prymka bywalec

    A gdzie relacja z wczorajszego konkursu w Malince?

  • anonim

    Może podać mi ktoś link do fisu albo jakiejś innej strony z listą startową dzisiejszego konkursu?

  • anonim
    Skijumping.pl

    Redakcja! Macie u mnie wielki + extra filmik. Dodawajcie ich jeszcze więcej.

  • fff doświadczony

    A czemu ma nie być ambitny, skoro ma zamiar walczyć o złoto olimpijskie?

  • kamka weteran

    Małysz jest za brdzo krytyczny wobec soebie hehe jest za bardzo ambitny :P

  • Xellos profesor
    widze poprawe

    filmiki lepiej chodzą :)

    ale i tak rządzi diabełek Bachledy ;)

    Co skoków warto pamiętać, że znajdujemy się w lecie. A to dyscyplina zimowa. Jak zimą będą skakać jak dzisiaj to na pewno będzie plus.

  • anonim

    CO DO TEJ WYPOWIEDZI :autor: strong return (*3.202.54.80.static.rdi.pl), 08 sierpnia 2009, 22:57
    @grześ
    Noo cóż za to LGP 2007 i następujący po niej sezon nie poszły za sobą w parze.Adam powinien być jutro w "10",ale "na szczęście" bez fajerwerków,czym zyska spokój w przygotowaniach.Jest dobrze,reszta naszych nieżle-lepiej niż myślałem po wczorajszym dniu.Najważniejsze,że nikt nie zawalił i że to były solidne próby wszystkich zawodników,
    POWIEM TAK W SEZONIE 2007/08 ADAM SKAKŁ SUPER LATEM LECZ ZOSTAŁ POPEŁNIONY BŁĄD W PRZYGOTOWANIACH PRZED ZIMĄ , SAM HANNU LEPISTOE SIĘ PRZYZNAŁ,WIĘC BEDZIE DOBRZE

  • krwisty weteran

    Dawajcie ludzi swoje pytania.Może jutro jak będzie chwila to Marcin popyta skoczków o to co nas nurtuje...Redakcjo świetna robota .Brawo!

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl