Wypowiedzi polskich skoczków po kwalifikacjach w Klingenthal

  • 2009-10-03 00:30

Piątkowe kwalifikacje w Klingenthal polscy skoczkowie z pewnością będą miło wspominać. Cała szóstka naszych reprezentantów awansowała do sobotniego konkursu a ich skoki dają nadzieje na walkę o dobre lokaty.

"Wszystkie trzy moje skoki były na dość równym poziomie i myślę, że były niezłe. W Klingenthal trenowaliśmy sporo ze 3-4 lata temu, a ostatnio to tylko byłem tu zimą na Pucharze Świata. Czuję się obecnie bardzo dobrze, moje skoki są na wyrónwnanym poziomie. To nie jest jeszcze to, czdego bym chciał, ale jest to dobra prognoza przed zimą. W jutrzejszych zawodach chcę po prostu oddać dobre skoki" - powiedział Rafał Śliż po udanych kwalifikacjach.

"Czuję się dobrze, moje skoki były jednak bardzo różne. Ten pierwszy nie był taki zły, ale miałem do niego wiele zastrzeżeń. Ten drugi był kompletnie nieudany, a trzeci już całkiem dobry. Cały czas koncentruję się na tym, aby moje kolana były stabilne podczas odbicia i mam nadzieję, że uda mi się to osiągnąć jak najszybciej. Moje skoki są coraz lepszę i myślę, że do zimy to dopracuję. Po raz kolejny udowadniamy, że tworzy się drużyna, która jest waleczna i coraz mocniejsza" - skomentował swój występ Kamil Stoch.

"W pierwszym skoku testowałem kombinezon, co było może małym błędem. Potem wziąłęm już sprawdzone, startowe kombinezony i było już dobrze. Moje kolejne skoki były w miarę poprawne, nadal popełniam jednak drobny błąd w locie. To też wpłynęło na ten pierwszy skok, trochę mnie rozchwiało i było widać efekty. W Letniej Grand Prix nie skacze mi się inaczej niż w CoC czy w konkursach krajowych. Jeśli moje skoki będą normalne, na dobrym poziomie, to mam szansę na osiągnięcie tu dobrego wyniku" - ocenił piątkowe skoki Marcin Bachleda.

"Jestem zadowolony z moich dzisiejszych skoków, były one poprawne. Najlepszy był chyba ten w kwalifikacjach. Skakałem na tym obiekcie już dwa lata temu, to fajna skocznia. Cieszę się z wysokiej formy brata, chociaż teraz muszę się bardziej postarać, aby być najlepszy w rodzinie. Jutro chciałbym po prostu skoczyć swoje i jeśli to mi się uda,  to trzydziestka na pewno będzie" - skomentował Krzysztof Miętus.

"To moje pierwsze skoki w Klingenthal. Jeszcze w treningach nie mogłem się tu odnaleźć, ale już w kwalifikacjach było dobrze, mimo że skok był spóźniony. Ten obiekt jest naprawdę super, bardzo lubię duże skocznie, mogę tu sobie naprawdę polatać. Moja dyspozycja jest już niezła, ale nie sądzę, aby to był poziom na PŚ. Chcę na razie dalej skakać w Pucharze Kontynentalnym i zajmować jak najwyższe lokaty. Być może faktycznie potrafię odprężyć przed skokiem. Teraz też po prostu skoczylem sobie na luzie i wyszło" - zakończył Grzegorz Miętus.

Korespondencja z Klingenthal, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6016) komentarze: (32)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Właśnie od dłuższego czasy walczymy tutaj aby w końcu zlikwidować anonimowość na tym portalu gdyż mają tutaj miejsce dantejskie sceny wpisów niejednokrotnie jednej i tej samej osoby ale pod różnymi nickami, już czas chyba na stałe wprowadzić rejestrację i logowanie przecież to nic trudnego.
    Jakiś czas temu powiem krótko i nie kulturalnie jakiś pajac zarejestrował się i zalogował pod moim nickiem ale dodał do nicku Fanka' coś tak małego i rzadko kto to widział i myśleli nagle, że to ja nadają, jakoś dziwnym trafem ta osoba teraz zniknęła.
    Tyle, ze w przypadku @SKI, ja akurat wiem, ze to stały gość i nick i znam domenę internetową bo dokładnie ją widać.Tak, że ja akurat się nie pomylę.
    Tyle, że nie powinni inni używać tych samych nicków co inni bo nie każdy jest tak bystry:), że zaraz zauważy, ze to ktoś inny lub ta sama osoba.
    Więc najlepszym wyjściem jest rejestracja i logowanie.
    A i Redakcja ma jakieś dane osób.
    @ex-ski to już lepiej brzmi:)
    Choć ja bym całkowicie zmieniła na coś innego.

  • anonim
    @SKI (*77.46.60.94), 05 października 2009, 23:33

    OK, rozumiem.
    Jednak fora mają to do siebie, że ich siłą są także zupełnie anonimowe wypowiedzi, spontaniczne i celne. Trzeba użyć jakiegoś ogólnego dowolnego nicka: nieznany, kibic, fan, ski.., nieraz są to ludzie na poziomie. Proponuję Ci się zalogować, co gwarantuje niepodszywanie się pod ksywkę wyświetlaną na niebiesko, a nick ski i tak będzie popularny w ferworze dyskusji. pzdr
    W sądownictwie istnieje instytucja świadka incognito ;) przepis niegłupi

  • anonim
    @ski (*146.neoplus.adsl.tpnet.pl), 05 października 2009, 22:54

    Od dłuższego czasu wypowiadam się na tym portalu jako SKI, więc przez zasiedzenie pierwszeństwo do tego nicku mi się należy. Proszę, przybierz sobie inny pseudonim, by nas nie mylono.
    Pozdrawiam
    SKI

  • ski początkujący

    raczej jak skoczek.. a z krótkimi włosami o wiele bardziej poważnie i inteligentnie co by nie było ;/

  • anonim

    Ten wasz redaktor to całkiem przystojny jest :D
    Brawo chłopcy! :)

  • Piotr S. weteran
    @ kolo

    Ważniejsze od wypowiedzi Marcina jest to, że dobrze skacze.

    Dobrze, że nasi skoczkowie nie nastawiają się na cele wynikowe bo to powodowało tylko problemy. Nie potrafili wytrzymać presji i poradzić sobie ze stresem. Psycholog kazał im stawiać sobie cele zadaniowe. Teraz po prostu chcą żeby ich skoki były dobre. Uważam, że to też może się przyczynić do ich sukcesów. Przydałoby im się trochę więcej wiary we własne możliwości. Na pewno talentu i determinacji w dążeniu do celu im nie brakuje. To, że Rafał nie chciał powiedzieć jakie miejsce zajmie w konkursie wcale nie oznacza,że jest "turystą".

  • pawelf1 profesor

    Nie wiem jak można nie zauważać że praktycznie za wszystkie obserwowane zmiany na lepsze w polskich skokach odpowiada właśnie Małysz ,. Wiecej pieniędzy, więcej sprzętu , sposorów , skoczni. To że mamy wysyp utalentowanych skoczków po 8-9 latach od wystrzału Adama to taż nie przypadek . tyle trwa szkolenie . Ile w polsce było skoczków przed " Małyszem" wszyscy wiedzą.

  • haze doświadczony

    Fanko, liczę na siłę miłości;-)

  • anonim

    @haze

    To na nic, szkoda twoich nerwów i pisania o tym.
    On będzie to powtarzał w kółko do znudzenia, przy każdej okazji i zawsze twierdził i pewnie nadal twierdzi, ze za zapaść w polskich skokach odpowiedzialny jest Adam Małysz, tak kiedyś napisał i pewnie do dziś tak myśli i przy każdej okazji go opluje.
    Szkoda, że nałożony na niego ban, działał na tak krótko, bo był święty spokój.
    Najlepszym wyjściem jest chyba ignorowanie takich ludzi i pozostawić takich redakcji.

  • anonim

    @kibic

    Racja!
    Mi wywalili pół litrową buteleczkę wody i nic nie pomogło że to tylko woda.Ochrona podobno działała na polecenie organizatora.
    Natomiast na zawody ustawili stoisko z napojami i miałam odpowiedż, że moge sobie tam kupić i ponownie moja buteleczka wylądowała w koszu.
    Tyle, ze w taka ulewę na stadion poszłam bez kasy.
    To chyba tylko u nas tak jest.

  • haze doświadczony

    Najsamwpierw prośba do Roco.S. - już wszyscy wiemy, że osobne trenowanie Adama to strzał w "10", ale my, kibice i wielbiciele skryci - na miłość boską, nie antagonizujmy już! Nie przeciwstawiajmy jednych przeciw drugim, niech to będzie tylko zdrowa, sportowa rywalizacja.
    A teraz znowu do Łukasza Kruczka, o ile czyta czasami choć... Praca, praca, jeszcze raz praca... Efekty widzimy i podziwiamy, brawo.

  • anonim

    ale jacy pilkarze tacy kibice lol

  • kibic_malysza profesor

    Niech oni nie robią z kibiców skoków, czy kibicow siatki jakiś wandali, bo to nie są kibice piłkarscy, to nie jest stadion piłkarski, tu nie grają ligowe zespoły, to są skoki.

  • kibic_malysza profesor

    @Fanka

    Zgadzam się z Tobą w zupełności, na LGP musiałem wyjąć 1,5 litrową wode do kosza,dodam jeszcze że niegazowaną - czyli butelka nie była zbita i nie wiem jaki ma sens okradanie ludzi z wody do picia. Jak to możliwe, że jesli ktoś chce sie napić w trakcie skoków to nie może bo ochrona ma takie dziwne życzenie.

    Ale to nie tylko na skokach tak sie dzieje, na LŚ siatkarzy pod halą też musiałem zostawić wode 1,5 litrową przed wejściem(co prawda później można było ją odebrać) ale to jest bez sensu. Można wnieść tylko 0,5litrową wode i to jeszcze oryginalnie zapakowaną, czyli nawet przelać do mniejszej butelki nie można. Bardzo dziwna sprawa z tym wszystkim, wydaje mi sie ze kiedyś tak nie było...

  • anonim
    fanka

    Piwo nikomu do życia potrzebne nie jest, ale ciepłe napoje powinny być.

  • anonim

    Transmisja jest na żywo dziś na eurosporcie, jest to już w ich programie od dwóch tygodni.

    Zdziwiła mnie jedna sprawa a nawet bardzo zaskoczyła.
    W ramce "prosto zzz .. " Pisza, ze po wczorajszych kwalifikacjach kibice potem na stadionie mogli się ogrzać między innymi przy piwie.Tak było zimno.
    Zauważyłam, ze na Niemieckich stadionach i zawodach tam można nawet piwko kupić podczas zawodów.
    Więc jak to jest u nas ? Skoro u nas na stadion nie można było wnieść pół litrowej butelki wody nawet ?
    Bo wszystko ochrona wyrzucała.
    To wstyd dla naszych organizatorów, nic więcej, żenada!

    A naszym dziś życzę powodzenia.

  • anonim

    Marcin Bachleda jakos tak dziwnie kulturalnie mowil.. z glosu to nawet prawie go nie poznalem ;D

  • anonim

    na eurosporcie bedzie na 100% na zywo caly konkurs - zapowiadali nawet na stacji

  • Dormegon początkujący

    Na eurosporcie ma być od 15.00.

  • james4444 bywalec

    mam pytanie czy będzie gdzieś relacja na żywo np. w eurosporcie ?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl