Simon Ammann: "Nie czuję presji"

  • 2009-10-23 18:04

Simon Ammann ma na koncie dwa tytuły mistrza olimpijskiego zdobyte w Salt Lake City, a Igrzyska Olimpijskie w Vancouver będą czwartą zimową olimpiadą, w której weźmie udział. O swoich przygotowaniach oraz szansach i nadziejach na najbliższy sezon 28-letni Szwajcar mówił w wywiadzie dla sport.sf.tv.

Zwycięzca Letniej Grand Prix 2009 realizuje aktualnie program przygotowujący oddając przy tym dużą ilość skoków, głównie na szwajcarskich obiektach.

"Obecnie znajdujemy się w bardzo intensywnej fazie treningów. W listopadzie będzie natomiast czas, żeby trochę odpocząć i nastawić się psychicznie na czekające na konkursy – oczywiście bez presji, ale lepiej jest gdy ma się przygotowaną jakąś strategię" – tłumaczy Simon Ammann.

Forma treningów Szwajcara, mimo upływu lat, nie zmienia się radykalnie, skoczek ma nadzieję, że pomoże mu to dojść do dobrej formy w najważniejszym punkcie sezonu – na Igrzyskach Olimpijskich.

"Nie zmieniłem z znaczącym stopniu sposobu przygotowań do sezonu. Wiem, że w poprzednich latach skakałem dobrze. A to czy forma przyjdzie w szczycie sezonu, to zależy od przypadku. Będę próbował dochodzić do optymalnej dyspozycji wraz z biegiem sezonu, na to pracować trzeba jednak każdego dnia. W tym sporcie zbyt wiele czynników odgrywa rolę, żeby móc sobie wszystko ze szczegółami zaplanować. Do tego trzeba mieć niewiarygodną rutynę" – przyznał Szwajcar.

Nowinki dla zawodników przygotował natomiast FIS. Zimą w dalszym ciągu testowany będzie nowy system oceny skoków, ma działać jeszcze lepiej niż podczas LGP. Ammann wierzy w pozytywny oddźwięk tych zmian na skoki narciarskie - "Ogólnie jest to środek, który ma zapobiegać przed bardzo długimi skokami, jakie zdarzały się zeszłej zimy. Poza tym, teraz można skakać również gdy warunki są zmienne. Cały system będzie tej zimy nadal w fazie testów i nie wiadomo czy znajdzie zastosowanie podczas IO w Vancouver. Taka zmiana nie należy do łatwych, więc potrzeba czasu na przestawienie się."

Zapytany o swoje wrażenia z obiektu w Whistler, na którym skoczkowie mieli już okazję skakać podczas tegorocznej próby przedolimpijskiej, Szwajcar odparł - "Skocznia w Whistler zrobiła na mnie dobre wrażenie. Nie wygrałem tam, ale dla mnie przebieg zawodów był świetny. Mogliśmy oddać dodatkowe skoki treningowe, które dały nam wiele wskazówek. Miasto poznaliśmy też od innej strony ponieważ mieszkaliśmy w domu Szwajcara. Skocznia nie jest natomiast używana latem, dlatego nie mogliśmy tak jak wcześniej poskakać na niej. Ważniejsze od samej znajomości skoczni jest dojście do wysokiej formy w styczniu i wypracowanie dobrego nastawienia."

Od podwójnego triumfu Simon Ammann na Olimpiadzie w Salt Lake City minie w przyszłym roku już osiem lat, a Igrzyska Olimpijskie znów odbywają się w Ameryce Północnej. Szwajcar nie czuje jednak obciążenia psychicznego z racji bycia jednym z faworytów do medalu.

"Nie czuję nadzwyczajnej presji, w ogólnie nie zastanawiam się nad tym. Kim będą faworyci, okaże się tak naprawdę dopiero w styczniu. A czy przeszłość ma rzeczywiście pozytywny wpływ na przyszłość, pozostawiam to szczęściu” – śmiał się "Simi".

Podopieczny Martina Kunzle chętnie wymienił zawodników, których uważa za swoich największych rywali podczas nadchodzącej zimy.

"Schlierenzauer na pewno będzie znów mocny, z ciekawością należy patrzeć także na powrót Janne Ahonena. Ponadto należy uwzględnić zawodników, którzy już ostatniej zimy dobrze skakali jak np. Harri Olli. Wysoko cenić należy Norwegów, Anders Jacobsen pokazał kilka naprawdę wyśmienitych skoków i chciałbym, żeby zima było podobnie. Naturalnie do rywali zaliczam także Adama Małysza, który szykuje się do >>ostatniego ataku<<" – przyznał Ammann.

28-latek nie chciał komentować powrotu Janne Ahonena do czynnego uprawiania skoków.

"Jest mi to właściwie obojętne, co robi Ahonen. Należy mu życzyć, żeby wszystko szło jak najlepiej, ale jako sportowiec mógłbym mieć coś przeciwko temu. Prywatnie nie znam go zbyt dobrze, a ostatecznie każdy powinien decydować za siebie" – zakończył Simon Ammann.

Pełną treść wywiadu w języku niemieckim można zobaczyć klikając tutaj »


Paweł Guzik, źródło: sport.sf.tv
oglądalność: (12203) komentarze: (50)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    ammann fuksiarz

    w Salt Lake City simon miał 100% fuksa, ja osobiście nie uznaje tych 2 złotych medali co tam zdobył wtedy z 2 powodów: fuks oraz prawdopodobieństwo dopingu, szkoda że 8 lat temu tak trudno było wykryć doping a tak łatwo było go skamuflować, ahh farciarz ammann
    do sledzik16: czyżby? jakoś w Turynie ni widu ni słychu go na podium

  • anonim

    simon jest i będzie NAJLEPSZY ! ;D
    4ever & 2gever

  • sledzik16 weteran

    Amman zawsze jest mocny w sezonie olimpijskim

  • materac doświadczony

    no dla niego na pewno ma wartość wielką, gorzej z wartością obiektywną ;) a już wolę nie myśleć co przeżywał ten który prowadził...nie zazdroszczę ;)
    no ale dobra koniec już tego offtopu bo nas za karę do kąta postawią :)

  • strong return doświadczony
    @materac

    No myślę,że to złoto ma dość sporą wartość nie tylko dla samego Stevena,ale również dla sportów zimowych w Australii,gdyż był to dla tego kraju pierwszy złoty medal w historii ZIO,więc można powiedzieć,że ten krążek jest wręcz historyczny:)

  • Tose Proeski stały bywalec

    No fakt, Steven jest wielkim fuksiarzem, takie coś nie zdarza się często

  • TAMM profesor

    Simon Ammann w FR.

    1 start.
    1 raz na podium.

    Najlepsze pozycje:
    2. - 14.12.2003 - St. Moritz

  • TAMM profesor

    Simon Ammann w LGP.

    68 startów.

    62 indywidualne.
    52 razy w "30". (83,87%)
    36 razy w "10". (58,06%)
    12 razy na podium. (19,35%)
    5 razy 3. (8,06%)
    1 raz 2. (1,61%)
    6 razy 1. (9,68 %)

    Najlepsze pozycje:
    1. - 14.08.2009 - Courchevel
    1. - 12.08.2009 - Pragelato
    1. - 09.08.2009 - Hinterzarten
    1. - 14.09.2008 - Hakuba
    1. - 13.09.2008 - Hakuba
    1. - 02.09.2006 - Kranj

  • TAMM profesor

    Simon Ammann w PK.

    7 startów.
    7 razy w "30".
    4 razy w "10".
    4 razy na podium.

    Najlepsze pozycje:
    2. - 23.07.2005 - Einsiedeln
    2. - 28.09.2002 - Utah Olympic Park, UT
    3. - 24.07.2005 - Einsiedeln
    3. - 29.09.2002 - Utah Olympic Park, UT

  • materac doświadczony

    trochę ten filmik niezwiązany ze skokami ale mocny ;)
    tylko ile warte takie złoto?

  • markos7207 bywalec
    Steven Bradbury

    To był największy fuks w historii sportu
    www.youtube.com/watch?v=lfQMJtilOGg

  • strong return doświadczony
    -

    Miało być w poprzednim komencie "albo prawie wszyscy",no ale chyba Sadzio ma jednak rację z tym,że w półfinale również wszyscy jego uczestnicy kolokwialnie mówiąc zaliczyli glebę i podarowali owemu Australijczykowi złoto.:)

  • strong return doświadczony
    @materac

    To było właśnie na IO w Salt Lake City W półfinale też wszyscy,ale prawie wszyscy zaliczyli gremialny karambol.:)

  • Sadzio105 doświadczony
    @materac

    Właśnie w SLC. Podczas półfinału i finału cały czas się trzymał na końcu i w dwa razy wszyscy oprócz niego się wywalili.

  • materac doświadczony

    "Największy fuksiarz w historii ZIO to był Australijczyk w Short-Tacku,który zdobył złoto ponieważ wszyscy inni się wywalili."

    dobre! ;) kiedy to było?

  • TAMM profesor

    Simon Ammann w PŚ.

    208 startów.

    199 indywidualnych.
    159 razy w "30". (79,90%)
    82 razy w "10". (41,21%)
    36 razy na podium. (18,09%)
    10 razy 3. . (5,03%)
    18 razy 2. . (9,05%)
    8 razy 1. . (4,02%)

    Najlepsze pozycje:
    29.12.2008 - Oberstdorf - 1.
    20.12.2008 - Engelberg - 1.
    13.12.2008 - Pragelato - 1.
    07.12.2008 - Trondheim - 1.
    29.11.2008 - Kuusamo - 1.
    18.03.2007 - Oslo - 1.
    02.12.2006 - Lillehammer - 1.
    17.03.2002 - Oslo - 1.

  • strong return doświadczony
    @ vegx

    Hm.Aho i Adam skakali w ekstraklasie w swoim czasie. Zobaczymy,czy zdołają zaprezentować ten poziom. A panowie z pierwszej ligi wymienieni przez Ciebie mają taki potencjał,że są w stanie rywalizować z tamtymi przez 3-4 konkursy tylko co prawda,ale jednak.A jak chodzi stricte o zdobyte tytuły to Morgiego należałoby umieścić w tak zwanej poczekalni. Schlierenzauer mimo wszysto wymyka się ze schematów...

  • strong return doświadczony
    -

    Największy fuksiarz w historii ZIO to był Australijczyk w Short-Tacku,który zdobył złoto ponieważ wszyscy inni się wywalili.Ammann miał znakomitą formę w Utah,choć jego noty za styl w konkursie na K-120 były skandalicznie wysokie i Sven gdyby prawidłowo przylądował mółby mieć ogromne pretensje.(O "dziurze Kasai" nie wspomnę.Choc nie jest powiedziane,że Adam by to wygrał gdyby nie owa dziura) Z pewnością nie można jednak powiedzieć ,że sukcesy Szwajcara zdobyte zostały przypadkiem tylko niesamowicie dalekimi skokami.
    A ,ze nie odczuwa presji-no może w Szwjcarii bardziej popularne jest narciartwo alpejskie,ale z pewnością zacznie ją czuć w miarę przybliżamia się czasowego do IO. Jak będzie zaprzeczał to znaczy,że "kituje".

  • TAMM profesor

    Simon Ammann na MŚ.

    9 indywidualnych startów.
    8 razy w "30".
    5 razy w "10".
    3 razy na podium.

    Rezultaty:
    24.02.2007 - Sapporo - HS 134 - 1.
    03.03.2007 - Sapporo - HS 100 - 2.
    21.02.2009 - Liberec - HS 100 - 3.
    27.02.2009 - Liberec - HS 134 - 8.
    28.02.2003 - Val di Fiemme - K 95 - 10.
    22-02-2003 - Val di Fiemme - K 120 - 17.
    26-02-1999 - Ramsau - K 90 - 26.
    25.02.2005 - Oberstdorf - HS 137 - 27.
    19.02.2005 - Oberstdorf - HS 100 - 44.

  • TAMM profesor

    Simon Ammann na MŚwL.

    09.03.2002 - Harrachov - 5.
    23.02.2008 - Oberstdorf - 8.
    21.02.2004 - Planica - 14.
    14.01.2006 - Kulm - 23.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl