Łukasz Kruczek: "To może być kwestia pozycji najazdowej"

  • 2010-01-05 22:28

Łukasz Kruczek nie mógł być w pełni zadowolony z przebiegu dzisiejszych kwalifikacji w Bischofshofen. W jutrzejszych zawodach zobaczymy tylko trzech polskich skoczków.

"Z Krzyśkiem Miętusem nic się nie dzieje, odbił się już od dna, tzn. tego, co skakał w Innsbrucku. Tam miał problemy z pozycją dojazdową, a dziś już te skoki wyglądały lepiej, brakuje jeszcze tylko w nich takiego przekonania. Jutro Krzysiek będzie tu skakał jako przedskoczek. Stefan skacze coraz lepiej, ale popełnia jeszcze małe błędy. Gdy skoki są z wyższej belki to wszystko wygląda dobrze, ale gdy prędkości są niskie, wychodzą pewne błędy, tak jakby za mocno chciał. Jeśli chodzi o Kamila to oddał dziś trzy podobne skoki. Trochę przecinał parabolę lotu, co zauważył nawet komentator. Starał się to korygować, na kwalifikacji już mu to wyszło, ale ma jeszcze rezerwę i może z tego więcej wyciągnąć" - uważa Kruczek.

"Nie wiem co się dziś stało z prędkościami Adama, ponieważ pozostali zawodnicy mieli szybkość w normie. Musimy to na spokojnie przeanalizować, być może to kwestia pozycji dojazdowej. Tu jest zupełnie inny rozbieg niż ten na poprzednich obiektach i właśnie na takim rozbiegu najwięcej się traci na prędkości, gdy popełnia się błędy najazdowe. Wszyscy niscy zawodnicy mają problem z szerokimi torami, ponieważ wymusza to na nich szerszy rozstaw nóg, taką nieco usztywnioną pozycję. Uważam jednak, że da się to skorygować przed jutrzejszym konkursem" - tłumaczy polski szkoleniowiec.

"Lepsze smarowanie może tu pomóc najwyżej o 2-3 dziesiąte kilometra. Jednak Adam ma narty tak samo smarowane jak inni kadrowicze, a pozostali jeździli normalnie. Przy większych skoczniach jeden kilometr to nawet pięć metrów. Trzeba jednak przeanalizować konkretnego zawodnika i porównywać go do jego prędkości na innych obiektach, a nie do najwyższych prędkości skoczków w zawodach" - wyjaśnia trener naszej kadry A.

Korespondencja z Bischofshofen, Tadeusz Mieczyński


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (10433) komentarze: (69)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    Błędy ADAMa

    Nie da się ukryć, ADAM nie jest coraz młodszy, więc i jego refleks i prędkość ruchów maleje. Jak widać było na zwolnionym filmie, podobnie jak wielu innych skoczków pełny wyprost nóg u niego następuje 1...2 m za progiem, tak więc podczas odbicia część "pary idzie w gwizdek".
    Żeby otrzymać dobrą wysokość lotu, musi wówczas skierować narty ku górze i wtedy traci na prędkości, a zatem i długości skoku.
    Paradoksalnie, zwiększając prędkość najazdu, przy tej wadzie nie skoczy dalej, bo pełny wyprost nóg, nastąpi jeszcze dalej za progiem!
    A więc należałoby popracować nad koordynacją: równocześnie nad zwiększeniem prędkości i właściwym punktem wybicia, a to trudna sztuka, bo na każdej skoczni i przy różnych warunkach wymaga innego podejścia.

  • Piotr S. weteran

    Łukasz Kruczek musi zająć się przede wszystkim problemami Kamila, Stefana, Łukasza Rutkowskiego, Marcina, Maćka i zwłaszcza Krzyśka a nie zastanawiać się nad problemami Adama z niskimi prędkościami na progu i pora mu przypomnieć za czyje wyniki on odpowiada.

  • sledzik16 weteran

    No szybkość na progu u Adama jest bardzo niska nie i co najgorsze nie wiadomo czym to jest spowodowane

  • Pergilufer bywalec
    Szpiegostwo

    Benito:)
    Paru gosci na forum zrozumialo o czym mysle. Ja nie znam sie na technice zjazdu i bylby ze mnie do d..y doradca.
    Znam sie na tym czym sie zajmuje, a to miedzy innymi dlatego, ze wiele podpatrzylem u innych i teraz inni podpatruja u mnie.
    To nie plot na wsi, ze jak jeden pomalowal na zielono, to sasiad na czerwono, zeby nikt nie pomyslal ze podpatrzyl....
    Cel uswieca srodki !

  • Xellos profesor
    @Kruk

    Też tak to widzę.

    Jestem w 100% pewien, że jakby Adam wygrał jakieś zawody to kilka osób z tego forum zwących się kibicami na dobre i na złe trąbiła by o sukcesie Lepistoe. O świetnej decyzji powrotu do tego trenera etc. etc.

    Jak jest jednak inaczej to te same osoby stawiają pytania Kruczkowi o taki stan rzeczy a nie Lepistoe.

  • Ania doświadczony

    Racja. Adam nie musi już nic udowadniać. A ktoś komu mało sukcesów niech się weźmie za swoje życie i coś osiągnie, zamiast siedzieć tu i krytykować całymi dniami.

  • DamaKier początkujący

    Czy nie zauważyliście, że za dużo wymagamy. Ciągle mówi się, że Małysz ma problemy, a to pozycja dojazdowa, a to niestabilny lot, a to odjeżdża narta itp., ale chciałam zauważyć, że mimo to ciągle kręci się w pierwszej 10-tce, co myślę, że jest wystarczającym powodem do zadowolenia. Niepoprawni optymiści, którzy myśleli, że Małysz będzie teraz wygrywał wszystko i pruł jak torpeda po złoto niech trochę przystopują, bo wprowadzają niepotrzebną negatywną atmosferę.

  • piesekleszek początkujący
    @konrad

    Niewiem tego już nie napisali :)

  • anonim

    Mnie bardziej ciekawi, jak pokaże się w Alpen Cupie Grzesiu Miętus, w sumie dziwne, że nie jedzie na PK, ale skoro nie chcą go męczyć takimi podróżami, to może chociaż będziemy mieli w końcu naszego rodaka na bardzo wysokim miejscu w zawodach Alpen Cup, co do składu na PK jestem ciekawy dyspozycji Kamila Kowala, okaże się, czy te MP to był jednorazowy wyskok, czy rzeczywiście uzyskał życiową formę, choć to, że zdobędzie pierwsze swoje punkty w PK w karierze jest raczej pewne, skład na PK jest według mnie dość słaby, jedynie u Maćka Kota liczę na jakiś błysk, może Kubacki postara się o miejsce w "10", zaś na FIS Cupie największe nadzieje na wysokie pozycję rokują skoczkowie Wisły Ustronianki- Tomasz Byrt i Olek Zniszczoł, ale zobaczymy jak to będzie.

  • anonim
    piesekleszek

    piesekleszek a inni polacy pojadą do japonii

  • anonim
    Odpowiedź dotycząca formy Adama!

    Analizowałem niezwykle wnikliwie na video skoki Adama z 2006 roku i obecnie i powiem tyle, oprocz kombinezonu jesli to jest problem, Adam za bardzo rzuca sie do przodu cialem, w 2006 roku biodra po wyjsciu z progu szły mu niesamowicie wysoko, to mialo miejsce również w kuusamo 2009, potem stopniowo zaczął przesuwać ciało do przodu, zupełnie niepotrzebnie ( stary nawyk ), obecnie jego biodra nie idą wysoko, nie idą płasko, tylko do przodu za bardzo i są stosunkowo nisko, natomiast on wybija sie mocno w górę i efekt jest jaki wszyscy widzimy, za szybko wytraca prędkość po wyjściu z progu! Moim skromnym zdaniem potrzebne jest: samo odbicie nie w górę ale troszke w przód bardziej ( chodzi o kierunek wybicia ) + przy takim wybiciu bardziej w przód biodra wysoko i bardziej spłaszczone w czasie wyjścia z progu, to chyba dałoby dobry kierunek wybicia i skierowanie całej mocy odbicia we właściwym kierunku. Naprawde biodra w 2006 roku szły łądnie wysoko i bardziej płasko. Dziękuję za wysłuchanie i pozdrawiam wszystkich. Będzie dobrze!

  • Kruk bywalec

    Zasada dla większości kibiców jest prosta. Jak jest dobrze to zasluga Lepistoe a jak jest źle to wina Kruczka. Mało kto zauważa, że to Kruczek dopiero zbudował drużynę.

  • Xellos profesor
    a ja nie rozumiem jednego, kto i wytłumaczy ?

    Myślałem, że Adama trenuje Lepistoe a nie Kruczek. Dlaczego więc Kruczek ma być odpowiedzialny za prędkość Adama i się tłumaczyć i zbierać gniew kibiców.

    To jak to jest Adama trenuje Lepistoe czy nie ? ...

    Jak włączycie sobie stronę PZN, to zobaczycie, że kadra Małysza składa się z 3 osób:

    Hannu Lepistoe - trener główny
    Robert Mateja - asystent trenera
    Maciej Maciusiak - serwismen

    Czyli serwismen jest oddzielny niż w kadrze A.

    Za to za pozycję dojazdową chyba odpowiada trener czyli Lepistoe.

  • anonim
    do Kruczka - rada !!!!!!!!!!!

    trzeba zastosowac monitorowanie predkosci na calej dlugosci najazdu i zobaczyc jak to jest u naszych zawodnikow a jak u konkurencji. Moze jest tak ze zawodnicy przed skokiem zaczynaja napinac miesnie co powoduje ze narty zblizaja sie do siebie i trac o najazdy wyhamowuja predkosc. Bo tutaj nie ma zadnej filozofii tylko czysta fizyka i np. lzejszy Amman nie powinien miec wiekszej predkosci od ciezszego Malysza

  • piesekleszek początkujący
    Japonia

    Adam Małysz nie pojedzie do Japonii na najbliższe konkursy Pucharu Świata. Zawody odbędą się 16 i 17 stycznia - informuje "Fakt".
    Małysz zostanie w Polsce i skupi się w tym czasie na treningach.

  • Saym0n początkujący

    autor: Pergilufer (*213.61.245.157.host.de.colt.net), 06 stycznia 2010, 11:58
    Moze to, a moze tamto...
    Kruczek przypuszcza...a powinien wiedziec ! sa dzisiaj symulacje, zeby porownac wszystkie ruchy i pozycje w zwolnionym tempie z konkurencja.
    Inni stosuja High-Tech a nasi za murzynami na oko ?
    Podpatrzyc, wyszpiegowac i to samo zrobic lepiej...



    Chodzi mi o to

  • Saym0n początkujący

    Pergilufer ty jesteś pod tym nickiem jak tak to chodzi mi o to że Polska ekipa wszystko an oko zamiast porównać to z innymi zespołami

  • benito bywalec
    Pergilufer (*213.61.245.157.host.de.colt.net)

    Ja na temat techniki skoków się nie wypowiadam bo się na tym nie znam, a skoro tak się dużo forumowiczów na tym zna to byłby z Was niezły zespół trenerski, więc nie widzę przeszkód zamiast tu się mądrzyć to wsiadać w auto i do Kruczka na pomoc.

  • anonim

    Na KULM powinni Maćka Kota wziąść i Rutka

  • czarnylis profesor
    @Saym0n

    Nie bardzo rozumiem o co Ci chodzi i do jakiego fragmentu mojej wypowiedzi się odnosisz. Możesz ciut jaśniej?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl