Następca Adama Małysza?

  • 2003-08-05 02:05
Nie można jeszcze wyrokować jak daleko zajdzie ten młody zawodnik, ale już dziś wiadomo, że mamy do czynienia ze skoczkiem nieprzeciętnym. Tydzień temu został nieoficjalnym Mistrzem Świata w swojej kategorii wiekowej (rocznik 1992). Pokonał zawodników reprezentujących takie potęgi skoków narciarskich jak Niemcy czy Austria. Paweł Słowiok.

Swojej przygody ze sportem nie rozpoczął od narciarstwa. "Najpierw chodzil na judo- mówi ojciec Pawła, Sylwester Słowiok- Z parkingu w centrum Wisly zobaczyl jednak jak skacza mlodzi zawodnicy i juz nie bylo na niego silnych. Z poczatku troche sie balem o Pawla, ale teraz jestem juz spokojny".

Swoje pierwsze skoki oddawał na skoczni K17. Potem przyszedł czas na większe obiekty: K23, K40, a ostatnio nawet K-85. W swojej krótkiej karierze zwyciężał już niejeden raz. Oprócz nieoficjalnego Mistrzostwa Świata z Garmisch Partenkirchen, ma na swoim koncie także dwa wygrane Turnieje Trzech Skoczni dla dzieci i młodzików, które rozegrane zostały w Wiśle.

Paweł Słowiok rozwija swój niewątpliwy talent w klubie KS Wisła Ustronianka, tym samym, w którym przed laty szlifował swe umiejętności Adam Małysz. Nietrudno jest więc domyślić się, kto jest idolem 11-letniego skoczka. Paweł z zapałem kibicuje polskiemu mistrzowi i marzy, aby w przyszłości móc latac tak daleko jak on. Trenerem Słowioka jest Jan Szturc- ten, który jako pierwszy dostrzegł talent obecnego Mistrza Świata. Pan Szturc bardzo dobrze wypowiada się o swoim młodym podopiecznym: "To bardzo zdolny i pracowity chlopak. Ma bardzo duze predyspozycje do skoków. Juz dysponuje dobra technika lotu".

Co trzeba robić, aby zostać w przyszłości gwiazdą skoków narciarskich? "Trzeba sluchac trenera i skupic sie na dobrym skoku."- wyjaśnia Paweł. Wiele rzeczy przemawia za tym, że młody zawodnik może kiedyś zawojować światowe skocznie. " Jest sumienny, nie opuszcza treningów i bardzo sie przyklada do pracy - mówi Jan Szturc - Gdyby porównac umiejetnosci 11-latków, Pawla Slowioka i Adama Malysza, to powiem szczerze, ze pierwszy ze skoczków jest lepszy. Adam w jego wieku byl filigranowym zawodnikiem, duzo slabszym, ale dobrze wyszkolonym technicznie. Pawel jest za to skoczny, mocny w nogach i technicznie bardzo dobry. Ma wiecej zalet niz Malysz, gdy byl w jego wieku. Ciagle jest jednak wielka niewiadoma. Nie wiemy, jakim bedzie zawodnikiem, gdy podrosnie? W wieku 13-14 lat chlopcy czesto gubia sie pod wzgledem technicznym, potrzebuja dobrego prowadzenia. Postaramy sie mu je zapewnic."

Nie pozostaje nam nic innego, jak zaczekać na efekty ciężkiej pracy włożonej w trening. "Pawel ma zdecydowanie mocniejsze odbicie z progu niz mial Adam w jego wieku, ale z tego nic nie musi wynikac- mówi Jan Szturc- Do wieku seniora zostalo mu jeszcze siedem lat i wiele zalezy od tego, jak bedzie sie fizycznie rozwijal. Na razie wszystko jest w najlepszym porzadku, a Pawel czyni ciagle postepy, czego dowodem jest fakt, ze ma juz za soba skoki na K-85 - na skoczni w Szczyrku i na Sredniej Krokwi".

Życzymy więc temu młodemu zawodnikowi, aby pokonywał następne przeszkody i zdobywał kolejne szczyty. Być może kiedyś to Adam Małysz , patrząc na bijącego kolejny rekord Pawła, powie: "On jest niesamowity..."

Na podstawie: Dziennik Zachodni

simimanka, źródło: Informacja własna
oglądalność: (6922) komentarze: (1)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Radek weteran
    Paweł

    Każdy sukces Polaka cieszy. Ale to prawda, warto poczekać kilka lat i wtedy wydać opinię, ocenę... Może za jakiś czas ponownie o nim usłyszymy?

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl