Pekka Niemela: "To moje największe wydarzenie w karierze"

  • 2010-03-26 02:50

W czwartek Pekka Niemela został oficjalnie nominowany na stanowisko trenera fińskiej kadry skoczków. Umowa została zawarta na dwa lata, z możliwością przedłużenia na kolejne dwa.

35-letni Niemela trenował ekipę francuską od sezonu 2006/2007 do teraz. Wcześniej przez cztery lata był również szkoleniowcem japońskiego klubu - Team Tsuchiya. Fiński trener swoją przygodę trenerską rozpoczął w 1997 roku, w klubie Puijon Hiihtoseura w Kuopio.


"Jestem spokojny i bardzo zmotywowany przed podjęciem nowego wyzwania. Praca z fińską kadrą będzie z pewnością moim największym wydarzeniem w dotychczasowej karierze trenerskiej" - mówi nowy trener Finów.

"Gdy rozpoczynałem swoją pracę, jako szkoleniowiec, marzyłem, że być moze kiedyś będę mógł poprowadzić kadrę Finlandii. Teraz stało się to możliwe, a że przez ostatnich kilka lat pracowałem za granicą, wydaje się to dobrym posunięciem" - dodał Pekka Niemela.

Oficjalnie Niemela rozpocznie pracę z Finami od 1 kwietnia.


Tuija Hankkila, źródło: Informacja własna
oglądalność: (8717) komentarze: (37)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    super:)

    ja od lat kibicuje finom:) to zajefajni chłopcy:) miałam okazje kilku z nich poznać osobiście , są bardzo koleżeńscy! jak chodzi o skoki to oni jeszcze pokaż swoje "ja"! Jestem bardzo zadowolona , ze trenerem będzie Pekka!

  • anonim

    Wbrew bajkom jakie wam teraz opowiadają, to drogie dzieciaki zainteresowanie skokami w Polsce nigdy nie było marne.

  • JPW2 weteran

    No to życzę powodzenia ;)

  • Daisy bywalec
    ...

    Dobrze, że wrocił Ahonen jedyna osoba, która wierzy, ze moze cos osiagnac... Mnie Hautamaeki denerwuje bo tak jak kiedyś miał wole walki tak teraz mam wrazenie ze totalnie odpuścił... jak juz słabiej skoczy to nie robi telemarku ...zupełnie odpuszcza ....ja trenowałam inna dyscypline ale pamietam, ze trener zawsze nas wyzywał jak odpuszczalismy koncówke nawet kiedy było wiadome ze nie mamy najlepszych wynikow...

  • anonim
    @autor:autor: morgi

    Czyli uważasz że Marusarz i inni wielcy skoczkowie tamtych okresów też byli słabi, bo nie skakali powyżej 100 metrów (później już tak, ale nie od razu ;p)
    Co do wyboru to się tego spodziewałem. Niemela to dobry trener, widać po postępach Francji skokach! Mam nadzieję że sytuacja w Finlandii się poprawi :)

  • anonim

    najwazniejssze ze mateusz rutkowski wraca do skakania

  • Snoflaxe weteran

    @autor:autor: morgi (*9-0.elomza.pl), 26 marca 2010, 16:27
    Ciekaw jestem, skąd masz informacje, że kilkanaście lat temu w zawodach miał wiatr z tyłu i był chory ... ;) Wątpię, żeby ktokolwiek poza ówczesnym najbliższym otoczeniem Adama mógł o tym wiedzieć, gdyby taka sytuacja miała miejsce, bo wtedy zainteresowanie skokami w Polsce było raczej marne.

  • anonim

    Myślę że sezon 10/11 może być przełomem dla kadry Suomi.
    Napewno to bardzo dobra wiadomość dla Janne Happonena i reszty.
    Obaj panowie znają się jeszcze z klubu Puijon Hihtoseura.

  • anonim

    Też jestem wielką fanką Mattiego od początku i uwarzam że wielką głupotę by zrobił gdyby teraz zakończył karierę, bo przecież kiedyś Niemela już go trenował i wiemy z jakim skutkiem :D wydaje mi się że dostał by przy nim 2 życie :D

  • vcb716 bywalec
    Bartt

    Bartt

    Ej no, ale jednak zdobył ten Puchar Świata no nie? To jednak o czymś świadczy. Koleś zdobył Kryształową Kulę, Wygrał IO i TCS więc nie mów, że nie był dobry. A to, że inni nie potrafili się przełożyć na styl V to świadczy o tym jakim talentem był Nieminen, później jednak został stracony. A nie mów, że Weissflog nie potrafił się przełożyć na styl V bo jako jedyny skoczek w historii zdobył IO stylem klasycznym i w 94 roku stylem V. Thoma też dał radę się przełożyć, bo chyba nie powiesz, że jego skok w Planicy na 213 metrów był stylem klasycznym. Nikkola to inna bajka. W tych czasach byli chyba też młodzi adepci którzy zaczynali stylem V i takich wyników jak Nieminen nie fundowali. Przecież koleś zdobył PŚ, 2 medale IO (z tego 1 złoty z podkreśleniem, że są to medale indywidualne) i wygrał TCS. Takich rzeczy się przypadkowo nie zdobywa.

  • anonim
    moze niby tak

    moze niby adam skakal pnizej 100 m na mamutach, ale zawszwe pzty hrobie i najprawdopodobnie przy wietrze w plecy choc on z wiatrami ne ma problemu to pzy chorobie to zawsze jest trudniej. a oli wtedy skakal przy wietrze pod narty i nie byl chory. no i co , juz rozumiez alfons6669 , 26 marca 2010, 14:09

  • Bartt stały bywalec
    @vcb716

    Nieminen? Cała jego "wielkość" polega na to, że w "przejściowym" sezonie 1991/92 jako pierwszy do perfekcji opanował styl V i w ciągu jednej zimy zgarnął wszystko, co było do zdobycia. W tamtym sezonie tak naprawdę nie miał poważnej konkurencji. Jedynie Austriacy mieli w miarę opanowany styl V, na czele z innym "metorem" Wernerem Rathmayrem, który wtedy przez większośc sezonu liderował PŚ i dopiero w końcówce został wyprzedzony przez Nieminena. A kto dziś pamięta Rathmayra? Sezon 1991/92 należy traktować z lekkim przymrużeniem oka. Ci naprawdę wielcy (Weissflog, Thoma, Nikkola) wtedy nie istnieli bo mieli kłopoty z przestawieniem się na nowy styl. Nieminen wykorzystał więc "martwy" sezon. O jego w sumie przeciętnej klasie najlepiej świadczy fakt, iż przez następnych jedenaście sezonów praktycznie się nie liczył, poza sezonami 1993/94 (11 w PŚ) i 2000/01 (21). Z tym że cóż to są za wyniki w porównaniu do Ahonena, Nikkoli, Soininena, nawet Laitinena czy Kantee. Oczywiście Mattiego również.

  • Tose Proeski stały bywalec

    On powinien już dawno zostać ich trenerem. Odnosił sukcesy za granicą wtedy kiedy Nikunen już nie miał kompletnie siły pracować z Finami i ich kadra się rozladtywała powoli. Napewno będzie lepiej dla nich. Niestety nie dla nas. Finowie w Planicy drżeli przed nami czy nie zabierzemy im brązu. Teraz nam odskoczą. Jak jeszcze dojdą Niemcy to dla nas pewne pozostanie 5. miejsce. Oczywiście wierzę w naszych i w to, że Łukasz, Stefan i Kamil nie będą już nigdy, przenigdy psuć swoich prób.

  • vcb716 bywalec
    Matti

    Ja jestem wielkim fanem Mattiego i bardzo bym chciał aby powrócił do dawnej dyspozycji. Myślę, że On jest w stanie skakać tak jak kiedyś. Prawda jest taka, że jest to jeszcze młody chłopak. Oczywiście nie tak młody aby nazywać go nadzieję fińskich skoków bo ma 29 lat, jednak zobaczyć na takiego Ammanna. Są z tego samego rocznika i Ammann największe sukcesy odnosił właśnie w tym sezonie. Matti jest jednym z najlepszych fińskich skoczków w historii. Przewyższa go Ahonen, Nykanen, Nikkola i Nieminen. Takie jest moje zdanie.

  • walik bywalec
    olli

    morgi agniesia ma racje Olli ma wielki talent jest przekonany że w przyszłości to on będzie gwiazda Fińskich skoków o ile będzie prowdził sportowy tryb życia.

  • Snoflaxe weteran

    @autor:autor: morgi (*9-0.elomza.pl), 26 marca 2010, 13:31
    Adam Małysz też skakał w swojej karierze poniżej 100 m na mamutach. W związku z tym nie ma talentu?!

  • mateusz bywalec

    ciekawe co z francuzami wszyscy maja beke ale taka prawda ze nie sa slabą druzyna tylko brakuje im trenera a niemela zrobił ogromny postep trenerski czego wynikiem sa swietne miejsca glównie chedala od 3 sezonów dlatego szkoda bo stac ich na lepsze miejsca i mam nadzieje ze znajda dobrego trenera ktory nawet poprawi wyczyn niemeli

  • Maewju stały bywalec

    Mam nadzieje,ze Ich wspolpraca ulozy sie pomyslnie i w przyszlym sezonie bedziemy czesciej ogladac dlugie skoki Finow. :)

  • anonim

    bo piwa używa czesto a w FZN sprawa się ciagle pogarsza dlatego też odszedł J. vattainen

  • anonim

    olli to nie jest wielki talent agensia, masz dopiero 14 lat jeszcze do konca tego nie przemyslałas np. obersdorf mamut 95 m to ma być talent
    jeszcze powinni go wyrzucić za cieszaenie się ztego skoku

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl