PK Pań w Bischofsgrun: Jenna Mohr triumfuje

  • 2010-08-14 23:16

Niemka Jenna Mohr wygrała pierwszy tegoroczny konkurs PK rozgrywany w niemieckim Bischofsgrün na skoczni Ochsenkopfschanze (HS 72). Polki w zawodach nie startowały.

Jenna Mohr skoczyła 67 i 66,5 metra i uzyskała łączną notę 237,7 punktów. Drugie miejsce zajęła Abby Hughes. Amerykanka uzyskała identyczne odległości co zwyciężczyni, ale otrzymała niższe oceny za styl. Na najniższym stopniu podium stanęła jej rodaczka, Sarah Hendrickson, która lądowała na 65 i 66,5 m (236,4 pkt).

Tuż za podium znalazły się dwie reprezentantki Japonii. Czwarte miejsce zajęła Yuuki Itoh (65,5 i 66,5 m i 236,1 pkt), a piąte - Sara Takanashi (65 i 65,5 m i 233 pkt). Czołową "6" zamknęła reprezentantka gospodarzy, Anna Haefele (66 i 65 m i 230 pkt).

Słabo wypadła zwyciężyni zeszłorocznej edycji PK, Ulrike Graessler. Niemka po 1. serii była trzecia, jednak w 2. serii oddała bardzo krótki skok (59,5 m i 94,7 pkt; 29. wynik) i spadła na 20. pozycję.

Następny konkurs jutro, także w Bischofsgrün. Serię próbnę zaplanowano na 15:00, a pierwszą serię konkursową na 16:30.

KLASYFIKACJE I WYNIKI:
Zobacz wyniki I serii konkursu »
Zobacz końcowe wyniki konkursu »
Zobacz aktualną klasyfikację generalną Pucharu Kontynentalnego Pań »


Tomasz Medyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (5128) komentarze: (3)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim
    dziołchy

    Niech Franciszek Smuda zajmie się naszą "reprezentacją" kobiet - przynajmniej jak im nie będzie szło to nie oberwie się dziewczynom : >

  • Anika profesor
    @Dojczer

    Na ogół zainteresowanie wzbudzają konkursy, w których startują Polacy. Ponieważ od lat PZN nie może się zdecydować, żeby utworzyć chociaż kadłubową , juniorską kadrę dziewcząt, nie mają one motywacji. Zamiast wysyłać je na konkursy, nie daje się im nawet oddzielnego trenera. Wymaga się od nich najpierw osiągnięć, a dopiero potem PZN pomyśli co z nimi zrobić. I niech się nie tłumaczą, że dziewczyny słabo skaczą. Maciej Kot przez długi czas pałętał się po PŚ bez żadnych sukcesów i nikt go nie sekował, w przeciwieństwie do dziewcząt :P
    Żeby człowiek się rozwijał, należy stawiać przed nim coraz większe wyzwania. A dziewczyny od lat skaczą na tych samych skoczniach (najczęściej zbyt małych dla nich), "konkurują" z kilkoma dużo młodszymi zawodniczkami... Gdzie tu mówić o jakimś rozwoju?

  • anonim

    alez zainteresowanie wzbudza ten artykul

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl