Sardyko Mistrzem Rosji, a Nurmsalu Mistrzem Estonii!

  • 2010-09-07 17:14

Szwecja i Norwegia, to nie jedyne kraje, które zaplanowały rozegranie Mistrzostw kraju w zeszłym tygodniu. Zawody o tytuły mistrzowskie w skokach odbyły się także w Rosji i w Estonii.

Mistrzostwa Rosji odbyły się na skoczni w Moskwie. Wzięło w nich udział 60 sportowców, w tym trzech członków kadry narodowej. W bardzo trudnych warunkach w konkursie zwyciężył Aleksander Sardyko uzyskując 79 i 75 metrów (242,5 punktu). Drugi był reprezentant Białorusi – Petr Czadajew (80,5 i 72 metry) z wynikiem 239,8 punktu, a brąz wywalczył Ilja Rosliakow po skokach na 77 i 74,5 metra – 237 punktów.

W konkurencji Pań najlepsza była Irina Takatajewa (59 i 61 metrów) zdobywając 175,3 punktu. Srebro wywalczył Maria Zotowa (57,5 i 57 metrów) – 159,9 punktu, a na najniższym stopniu podium stanęła Sophia Tichonowa (49 i 55 metrów) – 139,5 punktu.

Mistrzostwo Estonii dla Kaarela Nurmsalu

Nieco mniejszą popularnościa cieszyły się Mistrzostwa Estonii na skoczni w Otepaa, w których udział wzięło 41 zawodników.

Większość zawodników rywalizujących w miniony weekend o tytuł Mistrza Estonii w skokach to zagraniczni kombinatorzy norwescy. Pierwsze cztery miejsca zajęli: Janne Ryynänen (FIN), Lauri Asikainen (FIN), Johannes Firn (GER) oraz Eric Frenzel (GER). Dopiero za nimi, na piątej pozycji ze zdobyczą punktową 228,5 punktu uplasował się pierwszy z estońskich zawodników - Kaarel Nurmsalu - także kombinator norweski. Wyprzedził on, pomijając zagranicznych zawodników, Illimara Pärna (218,5 punktu), a także Martti Nõmme (113,5 punktu).


Paweł Guzik, źródło: skispringen-news.de/tramplin.permu.ru
oglądalność: (8083) komentarze: (29)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • jozek_sibek profesor
    KADRA A Rosji

    1.Aleksiej Bujwołow
    2.Georgij Czerwiakow
    3.Dimitrij Ipatow
    4.Anton Kaliniczenko
    5.Paweł Karelin
    6.Denis Korniłow
    7.Stanisław Oszepkow
    8.Ilja Rosliakow
    9.Aleksander Sardyko
    10.Dimitrij Sporynin
    11.Roman Trofimow
    12.Dimitrij Wasiliew

  • Anika profesor

    Tez nie widziałabym nic złego w tym, żeby zamiast startować w MP, grupa młodzieży mogła wziąć udział w zawodach FIS. Zwłaszcza ci bez fisowskich punktów. Wszak, przy szykującym się zwiększeniu limitów, należy przygotować silną grupę zaplecza, aby była możliwość swobodnej wymiany skoczków na zawodach PK. Niech startują i zdobywają punkty. Może znowu zmienią się przepisy i FIS dopuści większą liczbę zawodkików z jednego kraju :)

  • andbal profesor
    @Anika

    Z mojej oceny wynika iż w tym roku termin letnich MP został wybrany bardzo dobrze. Po pierwsze został przeniesiony z niefortunnych październikowch (niekiedy jest już śnieg) na lipcowe. Po drugie nie kolidował z najważniejszymi międzynarodowymi czyli LPK czy LGP. Był praktycznie przed samym cyklem głównym LGP i stanowił dla trenerów jak i dla kibiców pierwszym sprawdzianem w jakiej formie sa poszczególni zawodnicy, kogo wysłac a kogo zostawić (Bachleda Rutkowski) na dalsze treningi. W chwili obecnej wybór zawodników na poszczególne zawody niekoniecznie będzie opierał się według dyspozycji lecz często będą to posunięcia strategiczne (limity) czy też niewysłanie zawodnika z powodu ewentualnego zaburzenia cyklu treningowego. No tak, zarzucisz mi ze wówczas były zawody FC u sąsiadów. Lecz nie widziałbym przeciwskazań aby kilku zawodników pojechało na te zawody zamiast "męczyć" sie w kwalifikacjach MP na dużej skoczni w Wiśle dla zawodników którzy powinni jeszcze startować na mniejszych (tutaj tracili do "średnich" po 20 metrów). Z tego powodu była szalona róznica między najlepszymi a ostatnimi w zawodach.

  • Anika profesor

    Zastanawia mnie jeszcze jedna rzecz.
    Jak to się dzieje, że w innych państwach można ustalić terminy mistrzostw kraju, które nie kolidują z terminami zawodów PŚ, LGP, PK czy FIS ?
    U nas ZAWSZE trenerzy muszą wybierać, czy zawodników posłać na imprezy międzynarodowe, czy zostawić w kraju na MP.
    Ja tego ani w ząb nie rozumiem. Czyżby wśród polskich decydentów nie było ludzi myślących, którzy potrafią dotrzeć do kalendarzy imprez fisowskich? Przecież te kalendarze są publikowane z dużym wyprzedzeniem!

  • Anika profesor
    @luck191

    Ala za to maja skocznię K-8, dla małych dzieci. W Polsce o takiej skoczeńce możemy pomarzyć.

  • Barthelemew stały bywalec
    Problem Czadajewa

    Czadajew ma jeden problem. Skakał on najpierw dla Rosji. Potem zdecydował się na Białoruś. Jak wiadomo już pierwsza zmiana trochę trwa. A teraz znów chce skakać dla Rosji. Widocznie kolejna zmiana trwa jeszcze dłużej.

  • Boy profesor

    Zawody w Moskwie odbyły się na skoczni K72, a Chaadaev skokiem na 80,5 m zdaje się ustanowił nowy rekord skoczni.

  • luck191 stały bywalec

    to mają można powiedzieć jedną skocznię dla seniorów,ale po co mają robić nowe skocznie jeśli nie ma zawodników,inwestują w biegi i trasy biegowe,które w Estonii są bardzo popularne,warto wybrać coś w czym mogą osiągnąć sukces

  • luck191 stały bywalec
    Emil

    Chyba masz rację dopiero teraz zwróciłem uwagę na noty,a na jakiej skoczni skakali Estończycy i ile jest tam skoczni większych bądź równych K-90?

  • anonim
    Estonia

    Fatalne występy zanotowało podium ostatnich mistrzostw-
    1.Kristjan Ilves w konkusie 21 w ME 8
    2.Aldo Leetoja w konkursie 19 w ME 7
    3.Sim Tanel Samelserg w konkursie 18 w ME 6

  • Boy profesor

    Mówiło się nawet o tym, że zakończył karierę i w swoim czasie było o nim cicho, ale później zaczął się pojawiać w zawodach w Rosji, już nie jako Białorusin.

  • MarcinBB redaktor
    @Boy

    Nie wiem, ale na stronie FIS wciąż figuruje jako reprezentant Białorusi. Więc może jakaś karencja, albo wszystkie sprawy biurokratyczne nie zostały jeszcze załatwione.

  • MarcinBB redaktor


    Dziękujemy Jawie125 za czujność, już poprawiliśmy :-)

  • Boy profesor

    Czadajew obecnie skacze już w barwach Rosji, ale tylko w zawodach krajowych. Dlaczego nie dostaje szansy występu w zawodach rangi FIS?

  • Gall stały bywalec

    Piotr Czaadajew nie jest reprezentantem Bułgarii i nigdy nie był. Kiedyś reprezentował Białoruś, ale i tak jest Rosjaninem.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl