Rekordowa liczba miejsc startowych dla Polski

  • 2010-10-21 18:49

Międzynarodowa Federacja Narciarska (FIS) opublikowała oficjalne kwoty startowe na pierwsze konkursy zimowego sezonu. Po raz pierwszy w historii Polska będzie mogła wystawić maksymalną dopuszczalną liczbę zawodników, zarówno w Pucharze Świata jak i w Pucharze Kontynentalnym.

W kwalifikacjach do inauguracyjnego konkursu w Kuusamo zobaczymy więc aż siedmiu polskich zawodników - to absolutny rekord. Obok naszego kraju jedynie Austria może poszczycić się taką kwotą startową.

Po sześciu zawodników w Pucharze Świata będą mogli wystawić Niemcy, Norwegowie oraz Czesi, a limitem pięciu reprezentantów dysponować będą Japończycy.

W Pucharze Kontynentalnym po ośmiu zawodników mogą wystawić Polacy, Austriacy, Niemcy oraz Słoweńcy. Po pięć miejsc startowych mają do dyspozycji Norwegowie i Czesi, a wszystkie pozostałe nacje już tylko cztery.

Drugi "period" Pucharu Świata (a pierwszy zimowy) kończy się 19 grudnia, w szwajcarskim Engelbergu.

Zobacz pełen wykaz kwot startowych PŚ na II period sezonu 2010/2011 >>
Zobacz pełen wykaz kwot startowych PK na II period sezonu 2010/2011 >>


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (13281) komentarze: (44)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • Emil profesor

    @piotr186. Tylko punkty w PŚ lub LGP gwarantują dożywotnie prawo startu w PŚ i oczywiście trzeba mieć status aktywny. Punkty COC dają prawo startu w PŚ tylko wtedy gdy były zdobyte w bieżącym lub poprzednim sezonie.
    @nieznany Dzięki na info. To liczba skoczków zwiększa nam sie do 95.
    @exer. Kiedyś każdy kraj miał limitminimum 4 skoczków bez względy na to czy nie było drużynowki czy nie i potęgi mogły wystawić nawet 8-osobową ekipe. Jeszcze kwota krajowa dla gospodarza wynosiło nie macx 6 jak obecnie tylko 10 skoczków. Dlatego wtedy skakało tak wielu zawodników.

  • nieznany weteran
    Emil (*220.internetdsl.tpnet.pl), 22 października 2010, 18:26

    "Papiery" na skakanie w PŚ ma dwóch Słowaków. Oprócz Zmoraya jest to Vladimir Rosko, który w latach 90-ych zdobył punkty PŚ. Obecnie on skacze zaledwie w trzecioligowych zawodach i szansa, że wystąpi w Kuusamo jest praktycznie zerowa. Tym niemniej uprawnienia ma.

  • andbal profesor
    zmartwienie

    Co mnie martwi?
    Jest super. Mamy maxa limitowego w PŚ i w PK. Mamy 8iu zawodników w 55tce WRLu (wystarczy do maxa 6) i 10ciu w 50tce CRLa (wystarczy do maxa 8). Lecz to zmartwienie to z powodu dualizmu. Z 8 zawodników WRLu tylko Małysz nie jest w 50tce CRLu. Pozostałych 7miu jest i w jednym rankinku i drugim na premiowanych miejscach. W 50tce CRL bez 55tki WRL jest Bachleda oraz Grzesio Miętus z Murańką. Czyli na premiowanych miejscach WRL i CRL mamy 11stu zawodników.

  • anonim
    puchar świata

    Pamiętam że na początku 21 wieku w konkursach Pucharu Świata startowała większa ilość zawodników niż teraz. W każdym konkursie (oprócz japońskich) startowało w kwalifikacjach + 70 zawodników. Od kilku lat startuje ich mniej ... czy w międzyczasie zmienił się sposób zdobywania ''kwalifikacji'' na starty w Pucharze Świata?

  • piotr186 profesor
    Emil

    Nie wiem czy przepisy się zmieniły ale jeszcze nie tak dawno, wystarczyło raz w życiu zdobyć choć jeden punkt COC aby mieć dożywotna możliwość startowania w PŚ

  • anonim

    do starysceptyk
    to jeśli w konkursie PŚ rozgrywanym w kraju wystawimy 7 z rankingu + 6 z grupy krajowej i to w PK w ten sam weekend powinni wystartować zawodnicy max. z nr 14-22 w "aktualnym rankingu trenera Kruczka".
    A przecież jeszcze są zawody FIS Cup.

    Oj, będzie ciężko. Mam wrażenie że juniorzy tego lata sobie poskaczą i to chodzi!

  • Emil profesor

    @piotr186. Tylko Zmoray ze Słowaków ma punkty uprawniające do startu w PŚ. Szwajcarzy pewnie wystartują w liczbie 4 bo drużynówka a oni ich nigdy nie odpuszczają. Estończycy mogą przybyć w czwórke i wystartować w drużynówce ale w kwalifikacjach do konkursu indywidualnego mogą wziąć udziać tylko Pearn i Sammelselg bo oni mają punkty COC za ubiegły sezon.

  • piotr186 profesor
    Emil

    Dlaczego tylko jeden Słowak? Nie zależnie od ilości skoczków mających miejsce w 55 rankingu (a nawet w przypadku braku skoczków w rankingu), zawsze można wystawić 2 skoczków.

    Poza tym nie spodziewałbym się na stracie skoczków z Kanady, USa a już na pewno nie z Chin. Do tego Szwajcarzy nawet nie mają 4 skoczków na poziomie więc tez mało prawdopodobne żeby oni wystąpili w takiej liczbie. Za to Estończycy mogą przybyć w liczbie 4 bo zwykle w Kussamo w drużynie występowali, podobnie Szwedzi.

  • Emil profesor

    Ok spoko :) Ja własnie postanowiłem po raz drugi wyliczyć ilu skoczków teoretycznie maksymalnie moze wystąpić w Kuusamo bo za pierwszym wkradły się niedopatrzenia. Więc tak.
    10 Finów. (4+6 krajówka)
    7 Polaków
    7.Austriaków
    6. Czechów
    6. Niemców
    6. Norwegów
    5. Japończyków
    4. Słoweńców
    4 .Rosjan
    4. Szwajcarów
    4. Francuzów
    4 .Włochów (bo drużynówka)
    4.Kazachów (jak wyżej)
    4. Amerykanów
    4. Koreańczyków
    3. Ukraińców (tylu ma papiery na starty indywidualne)
    3. Szwedów
    2. Kanadyjczyków
    2. Bułgarów
    2. Chińczyków
    2. Estończyków
    1. Słowak

    Czyli jeśli się nie pomyliłem w Kuusamo może maksymalnie wystąpić 94 skoczków. Ale jak wystąpi choć 75 to już będzie przyzwoicie.

  • starysceptyk doświadczony

    Krzysztof
    A dlaczego nikt nie jechał?
    Bo po prostu nie było komu. Bo nie mieliśm i nie mamy tylu w miarę przyzwoitych skoczków. I tu wychodzi nasza "skoczkowa" potęga.

  • anonim

    Dla mnie ta cała dyskusja jest bez sensu.
    Informacja o limitach była jasna!

    Musimy mieć 20 oskakanych zawodników!

    Zbieżność terminów PK i PŚ w kraju nam nie grozi, bo do tej pory
    podczas PŚ w Zakopanem, nikt nie jechał na PK!

  • starysceptyk doświadczony

    Emil, przepraszam, ale poprzedni post tak napisłeś, że naprawdę myślałem że nie wiesz. Ustalenie kto jest uprawniony, a kto nie, to trudne zadanie. Tu była cała dyskusja czy Gąsienica-Kotelnicki jest uprawniony do startu PK, a co mówić o zawodnikach zagranicznych.

  • Emil profesor

    @starysceptyk. Oczywiście masz racje tylko nie wiem co ja źle napisałem. Szwedzi mają jak kilka krajów kwote dwóch skoczków ale trzech uprawnionych do startu w PŚ. Nie ma ich na liście z kwotami pewnie dlatego że żaden Szwed w dwóch ostatnich sezonach nie zdobył punktów w PŚ lub LGP. Tak samo jak kwote dwóch zawodników mają Chińczycy nie wymienieni na liście i u nich też właśnie dwóch jest uprawnionych do startu w PŚ.

  • starysceptyk doświadczony

    Emil
    Mylisz kwoty stratowe z uprawnieniami zawodników. Jedno z drugim nie ma nic wspólnego. Uprawnionych może być np 4 ale kwoty pozwalają startować np 2. Odwrotnie, kwoty na 4 ale ci którzy je zdobyli np chorzy lub kontuzjowania a ewentualni zastępcy nie mają uprawnień.
    Uprawnienia są po to żeby jakiś szalony trener lub prezes związku nie wysłał na PŚ zupełnie zielonego zawodnika, który po prostu na dużej skoczni może sie zabić. Uprawnienia dają jakieś gwarancje że facet umie skakać.

  • starysceptyk doświadczony

    Szwedzi mieszczą się w rubryce inne państwa czyli 2 skoczków w PŚ i 4 w PK

  • Emil profesor

    @max Na tej liście są chyba tylko kraje których reprezentanci zdobyli przez ostatnie dwa sezonie zdobyli punkty PŚ lub LGP ale oczywiście jest trzech Szwedów uprawnionych do startu w PŚ są to Isak Grimholm. Fredrik Balkaasen i Carl Nordin. Podobnie przed tegorocznym latem nie było na liście "kwotowej" Bułgarii a Zografski jakoś skakał.

  • Leonek24 weteran

    @Anika
    Cześć Aniu.... jak się masz? jak zdrowie? jak tam? kiedy wychodzisz?

  • max bywalec

    Nie widzę na liście PŚ Szwedów czyżby żaden nie miał punktów uprawniających do udziału w zawodach pucharowych.

  • Anika profesor

    Wreszcie dorwałam się do szpitalnego terminala, ale każą sobie słono za tę przyjemność płacić.
    Co do kwot startowych - pięknie się czyta, że tylko Polska i Austria mają najwyższe. Mam nadzieję, że taki stan rzeczy utrzyma się do końca sezonu:)

  • anonim
    Zawsze można zwiększyć kwoty przez wyrobienie nierokującym

    skoczkom obywatelstwa Lichtensteinu lub Wysp Owczych :-) - tak jak to robią Chińczycy w ping-pongu.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl