Stoch i Małysz w wysokiej formie także na śniegu

  • 2010-11-13 20:31

Kadra polskich skoczków, zgodnie z planem oddała już swoje pierwsze skoki na śniegu na skoczni normalnej w mroźnym Vuokatti. Jak informuje trener Kruczek, wysoką dyspozycję z lata utrzymali Adam Małysz oraz Kamil Stoch.

Na razie Polakom dopisuje pogoda, a obiekt w Vuokatti jest dobrze przygotowany do skakania.

"Warunki do skakania są na razie w porządku, powinny się utrzymać do końca naszego pobytu tutaj. Tory są trochę wybite ale jeszcze w akceptowalnych granicach. Co do pogody to jest dobra, czasami straszy śniegiem i wiatrem, który nieco utrudnia osiąganie dobrych odległości, ale jest bezpiecznie" - relacjonuje Łukasz Kruczek.

"Adam Małysz i Kamil Stoch skaczą podobnie jak pod koniec sezonu letniego i nie potrzebowali specjalnie dużo skoków na dostosowanie się do zimowych warunków" - przyznaje trener naszej kadry A.

"Jeśli chodzi o pozostałych zawodników to na temat ich przejścia na śnieg będzie można więcej powiedzieć dopiero po przenosinach do Kuusamo. Jeszcze mamy w planie dwa treningi na skoczni w Vuokatti i przestawianie się na śnieg się skończy. Wtedy też będzie można wszystko podsumować. Na razie zawodnicy przechodzą stopniowo na nowy - zimowy sprzęt. Żadnych nowinek już nie testujemy" - kontynuuje szkoleniowiec polskiej kadry.

Adam Małysz zakończy zgrupowanie w Finlandii dzień wcześniej i uda się na olimpijski obiekt do Lillehammer. W Vuokatti Polacy są jedyną drużyną skoczków, jednak trenują z nimi także kombinatorzy norwescy.

"Są tu drużyny kombinacji norweskiej z Japonii, Rosji i Czech. Trochę szkoda, bo nie ma bezpośredniego porównania. Spotkamy się najprawdopodobniej z Finami na początku naszych treningów w Kuusamo" - przyznaje Kruczek.

Polscy skoczkowie do kraju powrócą w czwartek,a po krótkim odpoczynku, 24 listopada wyruszą znów do Kuusamo, gdzie zaplanowano pierwsze zawody Pucharu Świata.


Tadeusz Mieczyński, źródło: Informacja własna
oglądalność: (14336) komentarze: (231)

Komentowanie jest możliwe tylko po zalogowaniu

Zaloguj się

wątki wyłączone

Komentarze

  • anonim

    Szczerze popieram komentarz moderatora - więc wypowiedź avesa wobec mnie na tej stronie spełnia wszystkie punkty regulaminu?

  • anonim
    czarnylis

    Dyskutujemy tutaj na różne tematy i nie przypominam sobie, bym kiedyś atakowała ciebie i pisała bzdury na Twój temat, jak to raczyłeś napisać. Ale za to mogę przytoczyć parę fragmentów Twoich postów na mój temat z kilkoma epitetami, których użyłeś i zobaczymy co kto na kogo napisał. Więc nie rób z siebie ofiary mojej agresji, nie wypłakuj się na forum, bo ja zawsze odnoszę się do Twoich argumentów, nie do Ciebie osobiście.
    ------------------------------------------------
    moderator: Proszę pisać na temat i zapoznać się z regulaminem. Szczególnie z punktem 2 i 7.
    2. Redakcja serwisu Skijumping.pl zastrzega sobie prawo do usuwania oraz modyfikowania komentarzy łamiących regulamin - nie związanych z tematem newsa, zawierających obraźliwe treści.
    7. Wszystkich użytkowników forum, prosimy o kulturalną dyskusję. Do rozwiązywania wszelkich sporów i kłótni służy email, gadu-gadu lub inne środki komunikacji.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(11298), 2010-11-19 09:14:06 ***

  • anonim
    do moderatora

    mam prośbę do moderatorów - by jednakowo traktowano wszystkich piszących i przeanalizowano obraźliwy post pod moim adresem z tej strony...

  • czarnylis profesor
    @Piotr

    Znosiłem rożne ataki i bzdury na mój temat pisane przez Ginę. Jednak wrzucanie mnie do jednego wora z człowiekiem, którym gardzę i jest dla mnie uosobieniem dwulicowości jest już przesadą i najgorszą obrazą z możliwych. To zdecydowanie gorzej niż bym dostał w twarz oraz cały wieniec najgorszych przekleństw. Gina śledzi dokładnie forum i świetnie o tym wiedziała. Może mi kiedyś przejdzie, ale na razie nie chce mi się z nią gadać.

    Na bratnim portalu byłem szczery i cieszą mnie uśmiechnięte emotikonki w Twojej wypowiedzi. Różnimy się poglądami na większość spraw i pewnie się wzajemnie do swych racji nie przekonamy, ale przynajmniej zaczęliśmy się szanować.
    Pozdro :)

  • piotr186 profesor

    I jeszcze coś - na bratnim portalu doszło do powszechnego pogodzenia się a tu wojna na tasaki po mału....

    Lisku

    Szkoda że atakujesz Gnę ad personam tak okrutnie, nie zasłużyła ona na takie traktowanie:) zawsze podaje mocne argumenty. A takie ataki świadczą o braku argumentów, pewnie z twojej strony. Mam nadzieję ze możemy toczyć (albo obserwować) dyskusję w spokojniejszej atmosferze a nie w atmosferze zimnej wojny:)

  • piotr186 profesor

    Zgadzam się z Giną - i chylę czoła sam mam podobne poglądy jak ona ale nie umiem ich tak do końca wyrażać jak Gina:)

  • anonim

    Przypomnij sobie co Adam mówił rok temu dlaczego mu zależy aby na IO jechac jak najbliżej czołówki ?
    Bo Tepes wtedy stwarza im lepsze warunki do skoku! To nie znaczy, że Tepes ma wpływ na wiatr bo to nie mozliwe ale czeka tyle aby skakali w porównywalnych warunkach.
    Pozdr i teraz już koniec :)

  • anonim

    @Emilu

    Tu nie szło o to, ze Tepes miał czekać w przypadku wszystkich skoczków bo to nie mozliwe było.

    Chodzi o to, że zawsze jesli chodzi o czołówkę i kiedy zawodnik skacze jako ostatni i o coś walczy Tepes daje mu takie warunki aby miał okazje oddać bardzo dobry skok.
    Tak jest zawsze w PS i tak jest w LGP jesli chodzi o czołówkę.
    W przypadku Adama, tak tym razem nie było.
    Przypatrz się dokładnie pomiarom i wskaźnikom wiatru, na tamtej stronie, czy nie widać czerwonych strzałek ? widac je i to dokładnie, jury powinno było wycofać go z belki tak jak to robią zazwyczaj z każdym innym skoczkiem w tym przypadku go trzymali i kazali skakać.
    To nie jakiś spisek ale to są fakty.
    Mam nadzieję, że się nie pobijemy z tego powodu, że ja myslę wciąż tak samo :)
    Pozdrawiam cię

  • anonim

    @aves

    Ale my się przecież nie kłócimy:) gdzie ty to widzisz ?
    A już na pewno, nie jestem skłócona z @liskiem :)
    A mecz wczorajszy na Lechu czyli nie daleko mnie po raz pierwszy obejrzałam z wielką przyjemnością :)
    Wreszcie padły goleeeeeeeeeeeeeee !

  • anonim
    @Gina

    Co do napięcia przedmeczowego... :) Nawet nie wiedziałem, że jest :) Ale oglądałem i chyba patrząc na grę naszych tym razem nie żałuję :)
    Nie zauważyłem po prostu u czarnego antymałyszowego nastawienia :) Może coś pominąłem, nie wiem, nie będę się już zagłębiał, wybacz jeśli Cie uraziłem nie taki był mój cel :) Tu już temat zamykam bo jak pisałem nie ma sensu dalej ciągnąć tego tematu i płakać nad rozlanym mlekiem :)

  • anonim
    aves gg: 7187111,

    Bardzo proszę prześledź moje posty - że 95% to argumenty - pisze na temat, odwołuję się do faktów. Moje posty są pozbawione wycieczek osobistych poza tą jedną o czym poniżej...
    Zauważ, że nie ja wywołuję trole do tablicy, nie jestem wróżką, by przewidzieć co kto odpisze. Sprawa wygląda tak, że ciągłe pisanie w stylu - Adam sam sobie winien bo nie pojechał do Japonii, bo za późno ruszył, itd.. przy jednoczesnym tłumaczeniu skoczków innych nacji wcale nie nasuwa niektórym myśli o obiektywizmie i tyle. Widać to dobitnie, gdy ktoś znany z wybitnie antmałyszowego nastawienia przyznaje wtedy rację! Czyli te posty w rezultacie mają taki wydźwięk, co ja na to poradzę?
    Natomiast zupełnie nie rozumiem co oznaczają Twoje "fekaliowe" wycieczki pod moim adresem, nie wiem po co to napisałeś - może to rodzaj napięcia przedmeczowego?
    I śmiem sugerować odnośnie kanadyjczyków i innych, bo co prawda nie latają ciągle w te i we wte, ale też muszą przez sezon mieszkać gdzieś w Europie, płacić za to kasę i jakoś im się opłaca, choć są skoczkami drugiego, trzeciego planu. Tym bardziej opłacało by się przyjechać jeszcze JEDEN RAZ Ito, bo mógłby np. zająć wysokie miejsce w obu konkursach- a robił to w LGP systematycznie

    Emil
    nie mówimy o traktowaniu jednych skoczków lepiej innych gorzej bo nie w tym rzecz - mówimy o tym, by zawodnikom walczącym o wygranie zawodów, czy turnieju, będących blisko siebie zapewnić w miarę równe, porównywalne warunki - to chyba nie przestępstwo, czy na to też Twoja lewicowość się buntuje?

  • czarnylis profesor
    @Aves

    Masz rację. Mam świadomość, że Adam był krzywdzony przez jury. Tylko, że ja nie dorabiam do zwykłych błędów teorii spiskowych. Skoki narciarskie to taki sport, że nie znajdziemy zawodnika który by nie miał nigdy do jury pretensji. I tak będzie dopóki skoczkowie nie zaczną latać w wielkich lodówkach i będą mieć sterylne warunki.

    Na szczęście różnica poglądów na pewne sprawy między @Fanką a mną nie wpływa na nasze wzajemne kontakty. Fankę polubiłem od razu gdy trafiłem 2 lata temu na forum i tak jest do tej pory. Tu nic się nie zmieni nawet jak stoczymy forumowe boje :)

    A teraz wspólnie pokibicujmy reprezentacji piłkarskiej, bo ona tego teraz potrzebuje jak nigdy. Już znaleźliśmy się na 71 miejscu w rankingu i im niżej, tym trudniejszych przeciwników będziemy mieli w eliminacjach do brazylijskiego mundialu. Pooolskaaaa Biaałoczeeerwoniiii

  • Emil profesor

    @aves. I co z tego że zrobił się kocioł? Tepes miał czekać na to aż przynajmniej przez 10 sekund będzie stabilnie? Owszem tak byłoby najlepiej ale gdyby tak robiono w przypadku każdego skoczka to by nawet nie wiem czy 1 seria się odbyła. Bo pewnie Romoren Hilde Kubacki Kuettel Bodmer i paru innych też miało dobre warunki gdy się zapaliło światło a potem zmieniły się na fatalne. A ja jestem fanem Adama ale jestem przeciwnikiem traktowania jednych skoczków lepiej a drugich gorzej na starcie tylko z racji osiągnięć. Taka moja lewicowość.

  • anonim

    Ale się porobiło:(
    Zwykła dyskusja, nie powiem czasami z emocjami, przerodziła się w burzę, jeszcze trochę a chwycimy za tasaki i bedą fruwać na forum :)
    Dyskutujmy bo nie raz to i dobrze, ze mamy odmienne poglądy na fakty czy inaczej ktoś coś widzi ale bez przesady żebyśmy w siebie zaczęli czymś walić :))
    @Lisku @ gina mnie nie nastawia przeciwko tobie praktycznie nikt nie jest wstanie to zrobić, uważam tę dyskusję za potrzebną, ale nie można tego nie zauważyć, że jako jedyna ma takie argumenty, że trudno je obalić, ja myślę co do pewnych spraw podobnie, ale nie potrafię tak to wyrazić wszystko jak @gina, która jak już pisała od lat interesuje się wieloma dziedzinami sportu, jak podejrzewam dużo czyta i dochodzi do pewnych wniosków.
    Lubię czytać i ciebie @czarnylisku i @ginę i do nikogo z was nie mam żadnej urazy, wręcz przeciwnie:)
    Nikt nie jest wstanie mnie nastawić przeciwko ludziom, których cenię tu na forum i prywatnie.
    Ale dyskusja bardzo ciekawa, argumenty @giny do mnie przemawiają i nic na to nie poradzę.
    Pozdrawiam was oboje:)

  • czarnylis profesor
    @Gina

    Mało mnie już obchodzi co o mnie myślisz i nie będę po raz wtóry dementował twoich bzdur. Nie jesteśmy uczniami w twojej klasie a próbujesz manipulować nami jak dziećmi. Teraz nastawiasz @Fankę przeciwko mnie. To nawet już nie jest śmieszne, tylko żałosne. Najpierw robisz ze mnie fana Austriaków, a teraz antykibica Adama. W takim wypadku nie mamy o czym rozmawiać. Zaczep sobie kogoś nowego do dennych dyskusji i jemu przedstawiaj swoje "dowody i argumenty".

  • anonim
    odwal się @Gina

    ---- Mod.
    Proszę na przyszłość powstrzymać swój wulgarny język i niepohamowany gniew i wstrzymać się od tego typu obraźliwych uwag.

    *** Komentarz zmodyfikowany przez Moderatora(2209), 2010-11-17 18:23:26 ***

  • anonim
    Fanka

    Dal mnie to jest śmieszne, że Czarnylis - taki zdeklarowany kibic Małysza, a pisze teksty i ma poglądy, które popiera Rocos....

  • anonim
    ZKuba36

    1. Adam nie musiał wcale jechać do Japonii - wygrałby LGP gdyby nie dyskwalifikacja
    2. Nie można w tym przypadku porównywać Adama z ITo! Co wygrał Ito poza jakimś Pś? dla niego zwycięstwo w cyklu to duży sukces! Nawet jeżeli to jak piszecie "tylko LGP". Pokonanie czołówki światowej nie w pojedyńczych zawodach... Nie porównujcie starszego Adama ze sporo młodszym Ito. Nie traktujcie go w ten sposób - Ito był w Europie a Adam w Japonii nie, czy powinien jechać do Japonii - przepraszam, ale to Ito jest skoczkiem "na dorobku" , poza tym powody dla których Adam nie jechał pisałyśmy 1000 razy wielkimi literami..
    I naprawdę nie rozumiem, w jaki sposób wyjazd na 4 dni do Europy miałby przeszkodzić w przygotowaniach do zimy? To po co w ogóle przyjeżdżał wcześniej?
    3.Adam został celowo zdyskwalifikowany - po prostu pokazano mu - "kto tu rządzi". Nie przekroczył czasu specjalnie, w złej woli, przekroczył bo nie było warunków i to o tyle, że trzeba było dobrze oglądnąć zapis by to jednoznacznie stwierdzić. Piszemy wiele razy, że skoczek walczący o wygrana w konkursie zawsze ma pewne fory - czeka się na stabilne warunki. U Małysza tego nie spełniono. Skoro jury potrafił powtarzać całe serie w konkursach drużynowych, to dlaczego nie potrafiło zapewnić ewentualnemu zwyciężcy normalnych warunków? Owszem - warunki "podobno" był w miarę w pierwszej sekundzie siedzenia Adama na belce, potem zaczął się kocioł. Pokażcie mi skoczka który rusza NATYCHMIAST po zapaleniu się światła - zawsze jest to 3-4 sekunda.
    4. Dobrze, że napisałeś że jesteś fanem Adama bo nikt by tego nie poznał po tym co napisałeś wcześniej...

  • czarnylis profesor
    @Fanka

    Jeśli twierdzisz, że moje pytania są "bez sensu" to poprzyj to sensownymi na nie odpowiedziami. Nie pisz, że coś jest bez sensu, tylko dlatego że masz inne zdanie. Ja uważam, że mają sens i nie są na tyle skomplikowane by ktoś nie zrozumiał.
    Tak podobno super ekstra ważny finał LGP został całkowicie zignorowany przez TVP, chociaż w zimie pokazują wszystko, nawet zawody Japońskie w środku nocy. Stacja Eurosport doszła do wniosku że wyścigi motocyklowe są ważniejsze od finał LGP. Czekam na dalsze odpowiedzi.

    @Zkuba nie zakpił z Ito. Źle przeczytałaś ironię. ZKuba zakpił z wysokiej klasy forumowych detektywów niezmordowanie odkrywających coraz to nowe spiski, a obecnie głoszących "jedyną i słuszną" prawdę o układzie japońsko-fisowskim skierowanym przeciwko Adamowi :)

    Adamowi na pewno zależało na wygranej w LGP, ale nie na tyle by zakłócać sobie przygotowania do zimy i lecieć do Hakuby. LGP to nie jest długi tasiemiec jak PŚ. Tutaj każdy konkurs jest ważny ponieważ nie ma kiedy odrobić strat. LGP to tylko 9 konkursów indywidualnych. W zimie jest trzy razy więcej i sporo większa szansa na odrobienie strat. Wątpię by Adam tego nie wiedział. Zresztą żal miał głównie do całej sytuacji która zakończyła się dyskwalifikacją, niż do tego że nie wygrał LGP. Co świadczy o jego podejściu "wygram to wygram, a jak się nie uda to świat się nie wali. Zima najważniejsza"
    Wbrew pozorom to nie samo zwycięstwo w LGP było zwiastunem zimowych sukcesów, a forma prezentowana w okresie letnim, a tu jest co najmniej bardzo dobrze. Zarówno Adam jak i Kamil pokazali się ze świetnej strony i brak wygranej w całym cyklu ma tu znaczenie drugorzędne.

  • anonim

    @Kuba

    NIby to samo a jednak nie to samo.
    Adam na początku LGP a raczej jego trener już zapowiedzieli, że do Hakuby jak zwykle nie pojadą on tam nie jeździ, co roku a jednak pozwala mu to wygrać całośc LGP kilka razy już.
    Ktoś kto prowadzi w klasyfikacji generalnej nie odpuszcza nagle samego finału a komunikat jaki dociera do mediów nie od niego, to taki, że przygotowyje się do zimy i stąd ta nieobecnośc.Wolne żarty do zimy było jeszcze dwa miesiące.
    A co do głupot to wybacz ale ja na taką nawet nie wpadłam, że Ito przekupił Lepistoe, przebiłeś mnie:)
    Idąc twoim tokiem rozumowania Iot nie powinien wcale brać chyba udziały w LGP ale widać było to dokładnie, że przygotował sie do tych startów ale nie po to aby przegrać cały cykl.
    I nie mówi mi, że podróż do eurospy by mu zaszkodziła, na dwa konkursy, do zimy daleko było, bo to bzdury.
    Można jechać prawie na osttanią chwilę, do kraju gdzie jest zmiana stref czasowych i zdobywać medale, np Vancouver.
    Dalsze wypowiedzi na ten temat bedą takie same więc powtarzac się nie mam zamiaru.

Regulamin komentowania na łamach Skijumping.pl